Matee Zgłoś #41 Napisano 18 Września 2010 Jakbym bardzo chciał, szalał po bagnach z otwartymi szybami, mył się w samochodzie, obierał z nim ziemniaki i golił owce to nawet wtedy sobie nie wyobrażam żeby je do takiego stanu doprowadzić! A już na pewno nie w rok. W życiu czegoś takiego nie widziałem, ale widać z racji wieku to chyba mało jeszcze widziałem Aż pójdę auto umyć z wrażenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
plastikbiker Zgłoś #42 Napisano 18 Września 2010 prosze tu na mnie nie krzyczec ale moim zdaniem ten pan wykorzystuje to auto do tego co sie najlepiej nadaje wozenia gnoju i sorki jak urazilem kogos kto kocha kia itp ale coz moim zdaniem to autko to taczka i jak widac ze zdjec to nawet mam racje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mej Zgłoś #43 Napisano 18 Września 2010 hmm .. czy tylko do pracy,czy jako trzeci samochód,jest tenże w pewnym stopniu wizytówką właściciela pewnie w domu też tak ma .. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nuttie Zgłoś #44 Napisano 18 Września 2010 podłokietnik i konsola środkowa trochę za czyste Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Malutki2m Zgłoś #45 Napisano 18 Września 2010 myślałem że od auta mojego szefa nie znajdę drugiego tak zajechanego Dokładnie to samo pomyślałem. Żeby było wesoło, od jakiegoś czasu szef wozi psa (husky) i samochód jest pełen sierści (fuj). Delikatne aluzje nie odnoszą skutku. Ostatni raz jego samochód był odkurzany 2 lata temu (przeze mnie), kiedy pożyczyłem go na parę dni. Wiem to, bo jestem zmuszony jeździć z nim kilka razy w tygodniu i taką zmianę jak posprzątanie zauważyłbym od razu. O smrodzie fajek i wilgotnej wykładziny na podłodze szkoda słów. Nie wiem jak go zmusić do zrobienia porządku w aucie. Ja mógłbym to zrobić, ale obiecałem sobie, że nie tknę tego syfu palcem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kusiek Zgłoś #46 Napisano 20 Września 2010 brat blizniak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robertfx10 Zgłoś #47 Napisano 20 Września 2010 Dla niektórych liczy się przede wszystkim rocznik , nic nie stuka , nie pierdzi, śruby nie urywają sie, a foty z zewnątrz , środek łatwo zmienić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #48 Napisano 21 Września 2010 Dla niektórych liczy się przede wszystkim rocznik , nic nie stuka , nie pierdzi, śruby nie urywają sie Jesteś pewien że roczne auto ( z kilkudziesięciotysięcznym przebiegiem) będzie w takim stanie technicznym...?? środek łatwo zmienić Pogromcy mitów też chcieli pozbyć sie smrodu zgniłej świni z wnętrza auta i co? Opędzlowali tylko silnik a reszta poszła na złom.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PrZeMoL Zgłoś #49 Napisano 22 Września 2010 to moze byc auto kupione jako nowka bo ma 7 lat gwarancji i dane jakiemus majstrowi do roboty na autostradzie np. po miesiacu przejazdzek + picia wódy w 8 osob w srodku (wykop+deszcz) auto moze tak wygladac. firmowe busy tak nie wygladaja bo tam wiecej miejsca i prosciej sie sprzata a bagaznik to wiadomo - zageszczarka, 2 worki cementu cementu i na fuche po robocie no co wy ludzie nie wiecie jak to na budowie jest Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach