Skocz do zawartości
drcnk

Znikający płyn B6 TDI

Rekomendowane odpowiedzi

Znajomy stwierdził że jest to Uszczelka obudowy termostatu

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba że jeszcze króciec wody

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymieniony króciec wody od głowicy + czujnik temperatury

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Cały czas miałem problem z uciekającym płynem, ostatnio dolewałem już ok 1litr tygodniowo,

do tego co wyższe obroty łapał tryb serwisowy z błędami zarówno z EGR jak i TURBO.

W weekend majowy wymieniłem zawór EGR i po przejechaniu od tego czasu ok 5000km

odpukać nie uciekła ani kropelka płynu i nie załapał ani razu trybu serwisowego. Mam nadzieję,

że problemy się skończą właśnie na tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oby to było to, bo kolega miał salonowe A4 z 2.0tdi 170KM (MY2011) i przy przebiegu 60kkm! padła uszczelka pod głowicą... objaw ten sam, czyli znikający płyn tyle, że bez błędów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam , potrzebuję pomocy wszystkie posty które znalazlem opisują ubytek lub wyciek płynu chłodniczego . Ja natomiast mam inny problem . Wczoraj bylem na doszczelnianiu wtrysków i pompy waqu . W dniu dzisiejszym zauważyłem ostro zabrudzony płyn chłodniczy na którym na wierzchu pojawia sie jasna piana . Na korku wlewu oleju nie mam ani ślady glutów olej czysty a uszczelke miałem robioną w zeszłym roku wiec nie wierze że to jest przyczyna ... proszę o rade co to może być i jak sobie z tym poradzić

Dziekuje z góry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też ubywało płynu, okazało się że był walnięty oring na krućcu idący do nagrzewnicy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Mam problem,opiszę go szerzej.Jestem 630 km od domu...Podczas jazdy około 250 km od domu zapaliła mi się kontrolka ,że stan płynu jest za niski.Od razu zjechałem na najbliższy CPN i sprawdzam a tam ok. 2 cm od minimum...Więc odczekałem godzinkę żeby silnik ostygł i dolałem do poziomu minimum.Po kolejnych 350 kilometrach kontrolka,że płynu za mało...Przejechałem te 30 km do miejsca docelowego i znów płynu 2 cm. poniżej minimum.

 

Samochód zakupiłem od prywatnego sprzedawcy z Niemiec (1 właściciela po przecierce prawą stroną ) z oryginalnym przebiegiem 242000 km.

 

Przed wyjazdem wymieniałem kompletny rozrząd (chociaż niepotrzebnie bo 20000 km był wymieniony) + pompę wody + nowy płyn chłodniczy,Olej itp.

 

Wymieniałem również czujnik temperatury spalin ,ten przed turbosprężarką. Przy okazji na VAG-u elektryk sprawdził mi poziom zapełnienia DPF-u (7,1 %) Sam nawet mówił , że niezły egzemplarz trafiłem...

 

Auto normalnie przyspiesza nie łapie trybu awaryjnego,nie kopci,temperatura cały czas 90 stopni.Oleju też nie przybywa... Ale też wycieku nie ma nigdzie...

 

Silnik 2.0 TDI 140 km BMP Produkcja 2007 20 kwiecień.

 

Najgorsze jest to ,że jestem 630 km od domu a wrócić jakoś trzeba...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup kilka baniek wody destylowanej i powoli się turlaj do domu. Co kilkadziesiąt km sprawdzaj stan płynu.

Ja w podobnej sytuacji nie czekałem godzinę, bo silnik i tak na tyle nie ostygnie, tylko na uruchomionym powolutku dolewałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kup kilka baniek wody destylowanej i powoli się turlaj do domu. Co kilkadziesiąt km sprawdzaj stan płynu.

Ja w podobnej sytuacji nie czekałem godzinę, bo silnik i tak na tyle nie ostygnie, tylko na uruchomionym powolutku dolewałem.

 

Już jestem przygotowany :) Woda + koncentrat G12 :)

 

Dziwne bo pojeździłem trochę po "Trójmieście" 150 km nie przekraczając 100 km/h i płynu nie ubyło ani grama...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam.Mam problem,opiszę go szerzej.Jestem 630 km od domu...Podczas jazdy około 250 km od domu zapaliła mi się kontrolka ,że stan płynu jest za niski.Od razu zjechałem na najbliższy CPN i sprawdzam a tam ok. 2 cm od minimum...Więc odczekałem godzinkę żeby silnik ostygł i dolałem do poziomu minimum.Po kolejnych 350 kilometrach kontrolka,że płynu za mało...Przejechałem te 30 km do miejsca docelowego i znów płynu 2 cm. poniżej minimum.

 

Samochód zakupiłem od prywatnego sprzedawcy z Niemiec (1 właściciela po przecierce prawą stroną ) z oryginalnym przebiegiem 242000 km.

 

Przed wyjazdem wymieniałem kompletny rozrząd (chociaż niepotrzebnie bo 20000 km był wymieniony) + pompę wody + nowy płyn chłodniczy,Olej itp.

 

Wymieniałem również czujnik temperatury spalin ,ten przed turbosprężarką. Przy okazji na VAG-u elektryk sprawdził mi poziom zapełnienia DPF-u (7,1 %) Sam nawet mówił , że niezły egzemplarz trafiłem...

 

Auto normalnie przyspiesza nie łapie trybu awaryjnego,nie kopci,temperatura cały czas 90 stopni.Oleju też nie przybywa... Ale też wycieku nie ma nigdzie...

 

Silnik 2.0 TDI 140 km BMP Produkcja 2007 20 kwiecień.

 

Najgorsze jest to ,że jestem 630 km od domu a wrócić jakoś trzeba...

 

No i wróciłem do domu.Dolałem płynu przed wyjazdem pod oznaczenie MAX i po przejechaniu 630 kilometrów płynu dalej na MAX...

 

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz.Po odkręceniu korka wytarłem chusteczką korek i chusteczka jest "JASKRAWO ZIELONA" Czy to może coś oznaczać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pojeździłem trochę po "Trójmieście" 150 km nie przekraczając 100 km/h i płynu nie ubyło ani grama...
Przy delikatnej jeździe, w z obrotami silnika w okolicach 1800-2200, ubytki płynu były minimalne. Przy żwawszej jeździe płyn też żwawiej uciekał ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przy delikatnej jeździe, w z obrotami silnika w okolicach 1800-2200, ubytki płynu były minimalne. Przy żwawszej jeździe płyn też żwawiej uciekał ;)

 

W czwartek otwieramy PACJENTA :) Na pewno foto-relację wrzucę na forum. Głowica też jedzie na próbę szczelności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

typowa przypadłość np. w MINI to rozszczelniający się zbiorniczek lub cieknąca obudowa termostatu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMG_20170620_095102.jpg

 

Tak właśnie wygląda ta zielonkawa maź. Wrzucam na forum bo nigdzie się z czymś takim nie spotkałem. Cały wątek prześledzony...

IMG_20170620_095128.jpg

IMG_20170620_095017.jpg

IMG_20170620_095038.jpg

Edytowane przez stary_nowyTDI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wygląda trochę jak efekt UPG...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaja wyszły jak cholera przy rozbieraniu głowicy... 19243908_841180762717702_726233174_o.jpg Uszczelka była niedawno robiona...

 

Tylko jak była robiona...Głowica była nie planowana tylko Helmuty wyczyścili ją papierem ściernym...Masakra...Podczas zdejmowała nie stawiała żadnego oporu...Mnóstwo widocznych rys od papieru ściernego którymi płyn mógł się przedostawać do środka...

 

19478486_841180596051052_1344649074_o.jpg

 

Ogólnie uszczelka No Name.19457506_841180722717706_582450897_o.jpg

 

W poniedziałek jedzie na test szczelności...

19449359_841180642717714_760549885_o(1).jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To uszczelka ELRING'a - nie tak znów chińczyk. Ale jeśli faktycznie widać rysy od papieru to można uznać to za drut... ciekawe jaki "niemiec" to robił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To uszczelka ELRING'a - nie tak znów chińczyk. Ale jeśli faktycznie widać rysy od papieru to można uznać to za drut... ciekawe jaki "niemiec" to robił.

 

Doszliśmy do wniosku z mechanikiem ,że jednak polscy mechanicy mają większą wiedzę niż niemieccy,dlatego takie auta trafiają właśnie do naszego kraju.

 

Mało tego na chłodnicy EGR ,która również była wymieniona były 2 rodzaje śrub :D Turbo również świeżo zregenerowane,w pompie oleju również grzebane.Turbo po regeneracji-wszędzie suchutko.

 

Do 179000 km Helmut serwisował w ASO,sprawdzone w bazie danych, później tylko 3 wpisy w jakimś prywatnym warsztacie.Ostatni 236000 21,01.2017 sprawdzenie stanu płynu chłodniczego -36,7 C.Obecnie 245000 km

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności