Skocz do zawartości
Gość darkvr6

Jak rozpoznać anglika?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość darkvr6

Witam wszystkich.

 

Przejde od razu do sedna sprawy:

Chce kupić Passata B5 1.8T w roczniku 98-99 i tu pojawia się pewien problem...

Auta z Anglii są coraz częściej sprowadzane do Polski i tak przerabiane, że dla zwykłego człowieka (nie znającego szczegółowo Passatów) to jest nie do rozpoznania... Oglądałem ostatnio 2 passaty i gdyby nie wklejka w bagażniku i pierwszy kod (X2B) oznaczający na jaki kraj samochód został wyprodukowany to pewnie bym go kupił, oczywiście koleś nic nie wiedział.. mówił że sprowadził go z Niemiec.

 

No i najważniejeszcz pytanie do specjalistów od B5 - Zakładając ze karteczki w bagażniku nie ma, lub jest brudna i nie można się z niej rozczytać to jak poznać Passata b5, że jest lub nie jest sprowadzony z Anglii i przerobiony?

 

Pozdrawiam

Dark

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie jestem specjalistom ale jezdze anglikiem.mozna sprawdzic wyposazenie auta z tego roku.angielsckie auta sa bardziej wyposazone.ja mam BASIS a jest tu duzo bajeru co w polskich niema.pozatym anglik ma dwa lusterka zew. rownej dlugosci w polsce pasazer ma krotsze.zostaj tobie tylko tera sprawdzic numery gdzie byl produkowany.jak znajde je to napisze albo moze ktos sie dolaczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkość lusterek bocznych. Od osi jezdni ma byś większe. Jeśłi są takie same....

Tapicerka (fotele) najwięcej jest zużyta na miejscu kierowcy.

Drzwi kierowcy zą najbardziej "wytrzaskane". To da się odczuć.

W autach przerabianych czasami pojawiają się problemy z ryglowaniem oraz szybami el. Oczywiście przednie wycieraczki zamontowane były odwrotnie. Może zostać ślad po nich na szybie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość darkvr6

1. Lusterka można przełożyć... w jednym passacie który ogladałem gościu tego nie zrobił i zaraz poznałem ale w drugim passacie lusterka były już dobre.

 

2. Co do foteli i całego wnętrza samochodu to kupują je od niemieckich rozbitych passatów i wszystko jest ok. nie do rozpoznania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a dlaczego nie chcesz anglika? czy angielski znaczy gorsz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość simo

anglik to zazwyczaj cieta przegroda i duzo przerobek a to na pewno wplywa juz na twardosc konstrukcji. Poza tym zazwyczaj plastiki nie sa juz tak dopasowane i szybciej zaczynaja skrzypiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość darkvr6
anglik to zazwyczaj cieta przegroda i duzo przerobek a to na pewno wplywa juz na twardosc konstrukcji. Poza tym zazwyczaj plastiki nie sa juz tak dopasowane i szybciej zaczynaja skrzypiec

 

dokładnie! :cwaniak:

w dwóch przekładanych passatach troszke "piszczały" plastiki!

 

 

Nie mam zamiaru kupić grzebanego i kombinowanego auta!

Jak coś jest na Anglie to tam powinno jezdzić!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz183

Ja mam dwa "duże" lusterka a auto było przeznaczone na rynek polski...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość prezess
Ja mam dwa "duże" lusterka a auto było przeznaczone na rynek polski...

to pewnie albo ktoś "zgubił" małe lusterko, albo mu się ono nie podobało i wymienił na większe, albo nie wiem... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wrazenie ze u mnie w pasku prawa ksenonka swieci troszkę wyzej niz lewa a autko było na niemcy. Wygląda to na to ze prawa ksenonka ma za zadanie oswietlac więcej pobocza a więc moze w anglii jest inaczej ? Moze w angliku lewa bedzie swiecic mocniej ?

Czy to prawda ze tak jest czy moze jakies złudzenie ? :kwasny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam wrazenie ze u mnie w pasku prawa ksenonka swieci troszkę wyzej niz lewa

Bo tak ma być. To jest prawidłowe ustawienie wszystkich świateł w ruchu prawostronnym (oprócz USA bodajże) i ma za zadanie oświetlać dalej pobocze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to anglika powinnismy po tym rozpoznac :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No to anglika powinnismy po tym rozpoznac

Oj, dużo nauki jeszcze przed Tobą......Myslisz że handlarze o tym nie wiedzą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pre_pl
No to anglika powinnismy po tym rozpoznac

Ale coś Ty !! szybciej poznasz po kierownicy "nie z tej strony"

:)

 

Co to za problem lampy przerobić... panie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość phans

Ja też odradzał bym anglika od handlarza. Co innego samemu kupić i samemu zająć się przerobieniem to wtedy wiemy jak to jest wszystko zrobione.

A może z poziomu VAGa można by wywnioskować po jakiś numerach skąd ten samochód jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze tylko po jakis numerach (silnika, nadwozia) albo miec ze soba bardzo kumatego kumpla zajmujacego sie takimi rzeczami. Lusterka sa jednakowe w B5 taksowkach w NIemczech, wyposazenie tez nie ma nic do rzeczy bo mozna zrobic na zamowienie a lampy jak juz ktos wspominal mozna wymienic. Zatem numerki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam auto z francji i tez ma dwa lustra jednakowej wielkosci :vw: a moze o czyms niewiem? tyle ze mam dowod przywozu z francji,noi przyjechalo do polski w 99r,a wtedy chyba nikt sie nie bawil sie w takie zeczy,tak mysle : : :niepewny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość glivkris

Mam takie pytanie... Zamiast sprawdzac takie rzeczy jak lusterka,swiatla.... Skoro kupuje sie samochod w tym przypadku Passata czyli auto drogie i bardzo "cenione" przez zlodzieji bardzo wazna rzecza sa papiery potwierdzajace jego pochodzenie. Skoro gosc ktory sprzedaje ten samochod mowi ze jest on z Niemiec albo Belgii to rzecza oczywista jak dla mnie jest to ze ma komplet niemieckich lub belgijskich dokumentow, niemiecki brif i takie tam. Jesli gosc czegos takiego nie posiada to dla mnie taki samochod i gosc jest spalony. W zyciu nie kupil bym samochodu bez jego papierkowej historii i nie chodzi mi tutaj o ksiazke serwisowa bo to akurat jest najmniejszy problem. Dowod rejestracyjny z danego panstwa z ktorego jest sciagniety jest dla mnie podstawa!!! A jesli dokumentu takowego nie posiada to ja dziekuje serdecznie, ale wysiadam:) Balbym sie inwestowac kupe kasy w taka zabake....

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
lysy pewnie i auto jest z francji tyle ze jezdzilo na taxi bo takie wlasnie wersje mialy dwa takie same lusterka :) a jesli chodzi o belgie i inne kraje to kto powiedzial ze tam auta z kierownica po prawej stronie nie moga legalnie smigac i miec lokalne dowody rejestracyjne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopie ale żeś odkopa strzelił :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności