1robert Zgłoś #141 Napisano 28 Lutego 2011 ja mogę polecić z czystym sumieniem lejsjoforsy ale tanie nie są co do wysokości przodu to w moim aucie odległość od podłoża do progu z przodu jest tak: do najniższej części progu (praktycznie błotnika przedniego) mam 18 moż e18,5 cm do krawędzi progu mam około 20 może 20,5 cm możesz to Tomku jakoś zweryfikować? koła rozm fabryczny ciśnienie powietrza w normie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
druidionin Zgłoś #142 Napisano 28 Lutego 2011 A co sądzicie o tych sprężynach wzmocnionych na tył dla aut z butlą gazową w bagażniku lub hakiem? Warte to zachodu czy nadgorliwość powodująca terenowe tylne zawieszenie ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
herflik-00 Zgłoś #143 Napisano 1 Marca 2011 Witam Moim zdaniem wzmacnianie zawieszenia z powodu butli gazowej to przesada ... ile ta butla waży pełna ? 60-70 kg ? Odczujesz ze masz jedną osobę na tylnej kanapie ? Wieksza roznica jest chyba jezeli nagle zatankujesz benzyny do pelna :fajny Co do haka to nie wiem ... nie mam w aucie wiec sie nie wypowiem. pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
1robert Zgłoś #144 Napisano 1 Marca 2011 ja mam astrę z gazem - jest różnica - np w astrze zniornik benzyny jest przed tylną osią a LPG za. Do tego astra ma miękkie zawieszenie i mocno wpływa butla na siadanie sprężyn Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
druidionin Zgłoś #145 Napisano 1 Marca 2011 butla jest w kole więc jest za tylną osią... A gadanie, że butla niewiele waży to też się nie zgodzę... Znosiłem swoją nówkę pustą z 4 piętra i mało przepukliny nie dostałem... A co dopiero pełna... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
herflik-00 Zgłoś #146 Napisano 1 Marca 2011 Witam butla jest w kole więc jest za tylną osią Tak samo jak zbiornik paliwa ... A gadanie, że butla niewiele waży to też się nie zgodzę Wazy mniej więcej tyle samo co dorosły człowiek - czy to dużo czy mało na auto wielkości passata odpowiedz sobie sam. Ja nie zmienialem sprezyn po zalozeniu LPG a prawie zawsze auto jezdzi z 4 osobami na pokladzie i do tej pory nie przyszlo mi do glowy ze potrzebne mi mocniejsze sprezyny :dobrze pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cervandes Zgłoś #147 Napisano 1 Marca 2011 w tym temacie napisałem jak podniosłem z tyłu zawieszenie tanim kosztem - nakulałem z tym już z 50 tysięcy i wszystko śmiga dobrze. Dodam, że ja zmieniałem z tyłu sprężyny bo klapło mi autko troszkę i przód optycznie stał za wysoko. Po wsadzeniu nowych springów było lepiej ale nadal nie to co powinno być więc wpakowałem na talerzyki opisane krążki. Nic nie stuka, nic nie tłucze a autko dupką stoi 2cm wyżej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
baliosia Zgłoś #148 Napisano 3 Marca 2011 Witam! No i zaniecha zrobiona To co wyjąłem z auta wołało o pomstę do nieba... z jednej strony sprężyna pęknięta w jednym miejscu a z drugiej w dwóch, a jakiś magik na te pęknięcia naciągnął wąż ogrodowy... amory nie wymieniane od nowości (auto ma 450 tys przebiegu) Poszły nowe sprężyny KYB wzmacniane (Rc5164), amortyzatory Monroe (R3745). Nie miałem okazji za dużo pojeździć bo niedawno skończyłem robote, ale wrażenia są pozytywne autem nie buja na zakrętach, nic nie puka, stuka itd. No i przede wszystkim ładnie "stoi" Wcześniej koło siedziało w nadkolu a teraz ładnie kilka cm niżej pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
1robert Zgłoś #149 Napisano 3 Marca 2011 ta guma.. (wąż ogrodowy) w oryginale też jest.. ale nie ogrodowy moim zdaniem jest po to żeby spręzyna jak się po łamie nie wyleciała w częsciach i czegoś nie na rozrabiała robiłem dwa auta z połamanymi sprężynami i właśnie ta guma trzymała kawałki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #150 Napisano 3 Marca 2011 ta guma.. (wąż ogrodowy) w oryginale też jest.. ale nie ogrodowy moim zdaniem jest po to żeby spręzyna jak się po łamie nie wyleciała w częsciach i czegoś nie na rozrabiałarobiłem dwa auta z połamanymi sprężynami i właśnie ta guma trzymała kawałki tak dokładnie po to służy ta guma to osłona by pęknięta sprężyn nie uszkodziła połowy auta Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #151 Napisano 4 Marca 2011 I jeszcze bez tej gumy sprężyny stukają, ostatnio miałem bez założone i ostro stukały. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris Zgłoś #152 Napisano 4 Marca 2011 Polecam przełożyć starą gumę na nową sprężynę i będzie ok:dobrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
baliosia Zgłoś #153 Napisano 4 Marca 2011 Witam! No macie rację... za późno się zreflektowałem... ale u mnie jest oki... nie puka nie rzuca autem... pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
spiczi Zgłoś #154 Napisano 5 Marca 2011 Pytałem u siebie bo czeka mnie robota tyłu (dziwnie sie jeździ jak tyl jedzie gdzie chce), amorki kayaba i monroe po 105zł/szt a gumy do belki po 17zł/szt febi lub 26zł/szt lemfordera. Z tego co na forum wyczytałem to gum nie brać febi, tyko lemfordera a jak z amorami? które lepsze ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #155 Napisano 5 Marca 2011 Pytałem u siebie bo czeka mnie robota tyłu (dziwnie sie jeździ jak tyl jedzie gdzie chce), amorki kayaba i monroe po 105zł/szt a gumy do belki po 17zł/szt febi lub 26zł/szt lemfordera. Z tego co na forum wyczytałem to gum nie brać febi, tyko lemfordera a jak z amorami? które lepsze ? chłopaki polecają KYBa ale ja mam monroe przód i tył i nie narzekam z tym że mam b5 a tu temat półkę niżej jest Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #156 Napisano 5 Marca 2011 Z tych dwóch brałbym kayaby. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
baliosia Zgłoś #157 Napisano 5 Marca 2011 Witam! Też chciałem Kayaby... ale dobry kumpel w sklepie powiedział że mieli dużo reklamacji na nie (być może zależy to od miejsca produkcji). Do tego do kayaby trzeba dokupić osobno talerzyki. Także wziąłem Monroe Oczywiście decyzja zależy od Ciebie... Są jeszcze Bilsteiny, boge... pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
spiczi Zgłoś #158 Napisano 5 Marca 2011 Jak się nie myle to talerzyki z starych mozna przełożyć. Bilstainy napewno droższe będą i nie spotkałem ich w sklepach w mojej okolicy. Nie chce też pakować wór pieniędzy. Czy tuleje belki tylnej faktycznie będą lepsze z lemfordera niż z febi ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #159 Napisano 5 Marca 2011 Jak się nie myle to talerzyki z starych mozna przełożyć. Bilstainy napewno droższe będą i nie spotkałem ich w sklepach w mojej okolicy. Nie chce też pakować wór pieniędzy. Czy tuleje belki tylnej faktycznie będą lepsze z lemfordera niż z febi ? tak bo lemy idą na 1 montaż a FEBI to już zamiennik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach