Skocz do zawartości
lewmir

Samodzielne napełnianie klimatyzacji

Rekomendowane odpowiedzi

Nie freon tylko r134a ...
kiedyś pisałem cały wywód na ten temat.... ale to freon, jakby nie patrzył... wilkipedia podaje tak .... Tetrafluoroetan (nazwa kodowa: R-134a, C2H2F4) – organiczny związek chemiczny, z grupy halogenków alkilowych (freonów) fluoropochodna etanu,

 

Kończę swoje wywody i udowadnianie rzeczy oczywistych, jakby ktoś chciał info na temat klimatyzacji i co można samemu zrobić to proszę pisać, w miarę mojej wiedzy wytłumaczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
bo czym jest samodzielna wymiana kół, zawieszenia, czyszczenia turbo, egr, wymiana oleju, filtrów itd....

No dobrze ale koła, oleje, klocki zmienia się częściej niż napełnia klimę. Ile razy napełniasz klimę - co miesiąc? Wtedy jakieś domowe sposoby miały by sens, bo za tym faktycznie szła by oszczędność. A nie napełnianie raz na parę lat i gimnastyka. Pojedziesz, napełnią czynnikiem, dodadzą UV żeby widzieć gdzie ew. ucieka, zapłacisz i masz gwarancję na rok że będzie dobrze. A jak okaże się że w układzie było za mało oleju to zatrzesz sprężarkę i wtedy pójdziesz dopiero w koszty. Ale wolny kraj - róbta co chceta ;) EOT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No dobrze ale koła, oleje, klocki zmienia się częściej niż napełnia klimę. Ile razy napełniasz klimę - co miesiąc? Wtedy jakieś domowe sposoby miały by sens, bo za tym faktycznie szła by oszczędność. A nie napełnianie raz na parę lat i gimnastyka. Pojedziesz, napełnią czynnikiem, dodadzą UV żeby widzieć gdzie ew. ucieka, zapłacisz i masz gwarancję na rok że będzie dobrze. A jak okaże się że w układzie było za mało oleju to zatrzesz sprężarkę i wtedy pójdziesz dopiero w koszty.
kolego nie myl pojęć... zalecenia serwisów klimy są serwisować raz w roku... i koszt w promocji 99 zł... kola wymieniamy 2 razy w roku koszt nawet z wyważeniem 50 zł x2 czyli 100 zł, klocki wymiana 40 zł raz na 3 lata itd. Co do oleju... przeczytaj co pisałem... żaden zakład i serwis nigdy nie stwierdzi ile Masz oleju w układzie bez rozebrania klimatyzacji, a to co mowią to jedynie nabijanie klienta. Będziesz następnym razem to zapytaj ile maszyna odciągnęła oleju z samochodu i porównaj ile jest w układzie i będziesz wiedział czy są w stanie określić czy jest za mało czy za dużo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kujon, dzielnie walczyłeś:brawo:brawo:brawo :) Dla chcącego nic trudnego :)

 

A TERAZ PODSUMOWANIE DLA WSZYSTKICH PSEUDO SPECÓW KTÓRZY TYLKO POTRAFIĄ JEŹDZIĆ DO SERWISU, JEŻELI W DOMOWYCH WARUNKACH MOŻNA UZYSKAĆ TEN SAM REZULTAT (ALBO LEPSZY) CO W SERWISIE ZA 30 % KOSZTÓW TO WŁAŚNIE PO TO POWSTAŁO TO FORUM !!!

 

1.Klimatyzację napełniłem - działa prawidłowo - chłodzi dobrze - o dziwo 500 g wystarczyło do uzyskania ciśnienia 35 psi (zakres prawidłowy 25-45) - w sumie w serwisie przecież też czynnika nie ważą, pompują do uzyskania odpowiedniego ciśnienia , ja miałem tą przewagę że wiem ile go dokładnie miałem i jakie ciśnienie wytworzył.

 

2.Ponownie powtarzam jak może być za mało oleju, nawet serwisy napełniają mieszanka czynnika chłodzącego i smarującego w odpowiedniej proporcji.Olej jest zawsze w mieszance nie dolewa się go przecież :) :) :).

 

3.Czynnik to oczywiście R-134a + olej + substancje uszczelniające i jeszcze jakieś tam dodatki dodali.

 

4.Cuda "domowym" sposobem wytworzyłem podciśnienie - 0,95(ciekawe ile maszyny serwisowe wyciągają) , w czasie jak było wytwarzane podciśnienie zaczełem ładować gaz do układu, po sekundzie odłączając dopiero pompę próżnową.Dobiłem do 25 psi , po czym uruchomiłem klimatyzację i dobiłem całą resztę z pojemnika, wystarczyło do uzyskania 35 psi. Tak jak już podał kujon nie można pomylić zaworów, są one różnych wielkości do dobijania czynnika jest mniejszy.

 

5.Klimatyzację używałem dzisiaj cały dzień, działa i chłodzi bez zarzutów.

Jak się pojawią większe upały zastanowię się czy dobijać więcej gazu czy zostawię tak jak jest - nie wiem jak różnica 100g czynnika około 10 psi będzie miała wpływ na wydajność chłodzenia.

 

6.JESZCZE JAKIEŚ PYTANIA ALBO WĄTPLIWOŚCI :mlotkiem:hurra:hurra:hurra

 

POLAK POTRAFI I NIE ZAWSZE ROBI TO DLA OSZCZĘDNOŚCI LECZ CZASEM

DLA SATYSFAKCJI ŻE MOŻNA COŚ ZROBIĆ SAMEMU DOBRZE (CZASAMI LEPIEJ NIŻ W SERWISIE) I PRZY OKAZJI TANIO - WŁAŚNIE PO TO MIĘDZY INNYMI JEST TO FORUM !!!:brawo:brawo:brawo

 

Edytowane przez lewmir

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mozesz zdradzic czym zrobiłes próżnie ? bo jestem ciekawy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próżnię wytworzyłem pompą do odsysania powietrza z worków próżniowych, stosowaną w stolarni podczas klejenia ze sobą elementów, oklejania itp.Worki a raczej wory o wymiarach około 2X4 metry :) , mega wydajna, nie do zajechania - chyba nawet w serwisach klimatyzacji nie mają pomp o takiej wydajności

+ jako ciekawostka końcówka pisaka dla dzieci owiniętego taśmą izolacyjną który świetnie pasował do zaworu klimatyzacji, otwierał go przy tym uszczelniając doskonale :) oglądałem w dzieciństwie serial McGaywer :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki :) i gratuluje pomysłowosci :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
w sumie w serwisie przecież też czynnika nie ważą
Nie wiem do jakich serwisów jeździłeś.
Olej jest zawsze w mieszance nie dolewa się go przecież
j/w

 

Tak czy tak - winszuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tylko drobna uwaga na temat oszczędności :

 

"Nie wierzę... Po prostu nie wierzę... Wszystko po to żeby zaoszczędzić 150zł. Szok" :kijemgo

 

Zobaczyć to uwierzyć :)

 

kujon ponownie gratulacje doskonała wycena:

"cena zapewne x 3 czyli daje około 3000 zł"

jeżeli stosowałbym serwis i nowe części :mur

 

moje całkowite koszty naprawy to ...... około 40 funtów czyli 180 zł + jedna godzina roboty czyli moja oszczędność to około 2820 PLN :zeco = tym większa satysfakcja z dobrze wykonanej naprawy = działającej w pełni klimatyzacji :muza:piwo::piwko:dance5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
moje całkowite koszty naprawy to ...... około 40 funtów czyli 180 zł + jedna godzina roboty czyli moja oszczędność to około 2820 PLN

Nie napisałem że masz wszystko robić w serwisie, chodziło mi tylko o napełnienie klimy. Wymiana węża to przecież żadna filozofia. Ostatnio byłem zmuszony wyjąć parownik klimatyzacji z bmw i owszem - zrobiłem to sam (a było co robić), ale na wypuszczenie czynnika przed rozbiórką i napuszczenie nowego po naprawie (+olej) zapłaciłem 170zł. Mam na tą usługę gwarancję pisemną na rok. Więc naprawdę nie widzę sensu grzebania się z tym samemu. Ale jak kto woli :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda,że polak to potrafi,ale nie zawsze się opłaca.Trzeba kupić czynnik,olej no i zabawa bez pewności,że będzie dobrze.Za 160zł bez ryzyka-czy warto?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To prawda,że polak to potrafi,ale nie zawsze się opłaca.Trzeba kupić czynnik,olej no i zabawa bez pewności,że będzie dobrze.Za 160zł bez ryzyka-czy warto?

powiem że warto.... kolega na emigracji to i podstawowych rzeczy brak... a jednak dał radę... gratulacje lewmir

 

Ale powiem tak serwisy klimy, maszyna niby najnowsze cudo... tylko co to daje jak maszyna sprawdza szczelność w zależności od typu i producenta średnio 20-30 min czy instalacja jest szczelna (pod warunkiem że czujniki ma sprawne to jeszcze może wyłapie drobne nieszczelności) potem nabija czynnik.

Samemu przy dostępie do pompy próżniowej i manometru, robi się próżnie i czeka ile potrzeba, w fordzie jeździł manometr 3 dni, ubytku zero... i 6 lat klima działała z praktycznie zerowym ubytkiem - spadek ciśnienia po tym czasie na tłoczeniu był tylko 0,5 atm - dla orientujących się w temacie jest to w granicy błędu i podłączeń...aż poszedł do innego właściciela. Jak mówił fachowiec od klimy który pracował w chłodnictwie 40 lat... próżni nie oszukasz, a wszelkie dodatki, ultrafiolety, czujniki azotu i ciśnienie to sposoby na dziury wielkości "gwoździa".

 

Co do gwarancji firm napełniających... czekam na osobę która napisze jak wyglądają takie reklamacje, bo nie jest tak różowo.

 

Tą wypowiedzią nie neguję serwisów klimatyzacji... przecież chłopaki muszą z czegoś żyć, a sposobów mają sporo aby klienta oskubać.

 

Najlepszy tekst jak to trzeba klimę co roku serwisować bo czynnik r134a jest tak strasznie lotny że ubywa od 10-20% rocznie... a co mają mówić że maszyna podała czynnik pomimo iż były nieszczelności, ale klient wszystko łyknie. Powiem tak nieszczelności nie ma prawa być a przyjmuje się że przy nowych uszczelnieniach tzn jeśli klima jest nowa okres ten wynosi około 10 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lewmir gratuluję udanej operacji nabicia klimy.

Ja miałem pustą klimę i nabiłem ją za 120 zł ze sprawdzeniem szczelności i gwarancję dostałem na rok w serwisie.

Czynnika chłodzącego jest 700g według książki, a 500g to jest min potrzebne aby klima działała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wymiana węża to przecież żadna filozofia.

 

Oj kolega chyba nie wymieniał węży od klimatyzacji w Passacie :)

co prawda jest to historia na odrębny wątek ale odkręcić węże od aluminiowej chłodnicy (i niestety aluminiowych gwintów) nie rozwalając gwintów, a co za tym idzie niepotrzebnie zafundować sobie kupno nowej chłodnicy to nie jest taka prosta sprawa :)

(mi się taka czynność udała więc jakby ktoś potrzebował to służę radą).

Edytowane przez lewmir

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie sprężarki i osuszacza zmuszony byłem nabić klimę. pojechałem do zakładu (jeden z nielicznych w naszym mieście i serwisant powiedział, że musi sprawdzić szczelność azotem. Nabicie to kosz około 50zł. i może się okazać, że jest nieszczelne, trzeba będzie szukać nieszczelności. Może się okazać, że ze 3 razy będzie nabijał. Do tego trzeba rozebrać trochę przód. robocizna to z 200zł. no i koszt czynnika około 200zł. około 500 zł za całość i dzień bez pojazdu. a do tego termin za tydzień. Tak więc stwierdziłem, że zaryzykuję i kupiłem czynnik z wężem do samodzielnego napełniania. koszt to 220zł. Podjechałem tylko do znajomego, zrobiliśmy podciśnienie i zapodałem czynnik. Klima działa jak ta lala. :D

Taka tam dygresja po latach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EasyKlima

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli lpg w puszce !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności