Skocz do zawartości
roro

dziwne stuki lewy przód - sprawdzone chyba wszystko :(

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ja mam podobny problem ze stukami i walcze już z nimi 6 miesięcy. Mianowicie dochodzą z lewej stronie przy jeździe po nierównościach + ruszanie kierownicą (nie zawsze) oraz gwałtownym hamowaniu lub przyspieszaniu. Wymieniłem komplet wahaczy LEMFORDERa, łączniki, końcówki drążków, amorki sprawdzone ok... macie jakieś pomysły??? Z racji niedługiej zmiany kół na letnie sprawdze jeszcze klocki hamulcowe, ale jeśli to nie to - to się załamię.... i może jeszcze 2 pytanka z innej beczki wsprawie paska : mam avf w variancie b5fl i interesuje mnie opinia kogoś kto ma avf - jak jest zimno tak ok-10 to mam wrażenie jakby pompki się zawieszają na chwilę na zimnym silniku, takie opóźnienie w ich pracy, a drugie pytanko bo temat się skończył na forum jak to jest z tymi tiptronicami z tzw. pół biegami , mam taka przypadłość na 3, jak spokojnie jadę to przy zmianie na 3 jedzie jakąś chwilę i dopiero dobija jakby do końca.... wiem ze moze w 50% to off topic ale zapytać nie zaszkdzi fachowców:) pozdrawiam vwmaniacków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do sprawdzenia Napewno jest: sprężyna czy cała, czy nie blokuje jej gdzieś, kolumna kierownica czy dokręcona, czy wałek na jej końcu nie ma luzu, luz na drążkach kierowniczych, przekładnia czy dokręcona, bez luzów i stan zawieszenia oczywiście. U mnie akurat jak coś stukało i nie mogłem tego namierzyć to winna była pęknięta sprężyna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za info , napewno bedzie pomocne, spreżyna jakby była pęknięta to chyba by krzywo stał???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie. Ja dowiedziałem sie, ze to sprężyna strzelała jak całkiem pękła i auto siadło. Tak musiał tylko byc pęknieta i sobie przy nacisku stukała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość MaTT_ZST

To i ja się podłącze.

Z prawej strony dochodzą do mnie niepokojące głuche stuki. Zazwyczaj stuka gdy na skręconych kołach wpadam w dziurę. Bardziej stuka przy skręcie w lewo, przy skręcie w prawo mniej. Jak jadę na wprost jest cisza, ale tylko lekko skręcę i wpadnę w dziurę stuka niemiłosiernie. Dodam, że tydzień temu miałem wymieniane sprężyny na eibach pro kit.

Mam zamiar jechać na szarpaki, ale w co celować mniej więcej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jedziesz na szarpaki to powinien koleś znaleźć przyczynę stuków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość MaTT_ZST

Ale czy to może mieć coś wspólnego z wymianą sprężyn?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość MaTT_ZST

Dzisiaj na trzepakach diagnoza zacytuje: "Wszystko w idealnym stanie prócz dolnego yyyy górnego wahacza z prawej strony."

Czyli kupie i górny i dolny bo w końcu nie wiem który to. Teraz pytanie, wiadomo jak to z mechanikami i ze sklepami wszystko się przeciąga w czasie. Wymiana pewnie w następny weekend.

Tygodniowo robię ok 350km da radę jeździć w takim stanie autem? Dodam, że puka tylko przy skręcie w lewo, żadnych innych oznak nie ma, czy raczej jest to ogromne ryzyko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak wymieniasz górny to kupuj tylko i wyłącznie komplet ( czyli oba za jedną robotą) bo nowy starego wykończy tak po chłopsku :> , a dolni to banan czy wahacz co amorek trzymie - chyba się dopytałeś :E. Co do jazdy ryzyka bym się nie bał ale ostrożniej jeździł. Ludzie jeżdżą z tak rozwalonymi wahaczami że nie wiadomo nawet który "nie trzaska" i jakoś się tym nie przejmują. W sumie to jak masz chęci to możesz sam sprawdzić stan. Koło ściąg , opuść auto na jakiś klocek pod gałkę za tarczą( oczywiście zabezpiecz lewarkiem w razie obślizgu) kawałek brechy i sprawdzać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość MaTT_ZST

Nie dopytalem sie, ale diagnosta sprawiał wrażenie jakby nie wiedział ktory to który. Pojade do innego. Co Wam mówi stwierdzenie "prawy wahacz od reflektora" bo takie padło najpierw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dolny to ten co trzymie amortyzator + stabilizator, jak górny to wiadomo ale to obojętnie bo powinno się wymienić oba tym bardziej że na pewno śruba też pójdzie do wymiany - spokojnie w sklepach motoryzacyjnych takie można kupić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na górze masz dwa wahacze - prosty i "kręcony". jak ci powiedział, ze prawy od lampy, to może miał na myśli pierwszy patrząc od przodu samochodu. Wymień od razu dwa górne bo wymiana jednego mija się z celem. Poza tym... jesli puka ci przy skręcie, to raczej to będzie przegub a nie wahacz :fajny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość MaTT_ZST

Przegub jest ok. Puka na skreconych kolach ale w dziurach i to gluche stuki zaleznie od dziury, a przegub by walil na rownej nawierzchni tez i inny dzwiek.

 

 

Wymieniać dwa górne? Czy robić cały prawy przód?

 

EDIT:

pojechalem dzisiaj jeszcze raz i diagnosta mówi, nie wie... dzisiaj nie wyczuwa ani zadnego luzu, nic... wszystko wygląda ok.

Pojechałem do drugiego diagnosty, trzepał auto z 20minut, trzepał trzepał i NIC TU W ZAWIESZENIU SIE NIE DZIEJE, MOŻE NIECH PAN ZOBACZY CZY Z KLOCKAMI WSZYSTKO OK?

A stukanie słychać tak głośno, że mnie aż nosi.... i teraz nie wiem co robić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W swoim pasku nie mogłem zdiagnozować stuku i jeździłem ok. 4 lat z tym felerem. I wpadłem na pomysł czy przypadkiem nie jest do końca dokręcona nakrętka amortyzatora/ ta z góry/ i to było to. Do dziś mam spokój ze stukaniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość MaTT_ZST

Ja dodam ze kilka dni przed "zaczeciem" stuku wymieniane mialem sprezyny na eibacha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to jak stuk pojawił się zaraz po wyminie to tam szukaj przyczyny może faktycznie nie dokręcili na tak jak powinno albo sprężyna źle leży. Cudów nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość MaTT_ZST

Jutro raz jeszcze jadę na sprawdzenie.

Dodam, że teraz stuka jak cofam na dziurach (jak cofam prosto i skrecam nie ma znaczenia i tak i tak stuka, ale jak jade do przodu to stuka tylko na skręconych kołach w lewo).

 

Teraz pojawił się drugi objaw a mianowicie jak dojeżdżam do skrzyżowania to po tej prawej stronie słyszę takie zgrzytanie, szybkie stuki dość ciche, wydaje mi się że są słyszalne bardziej na luzie, ale może dlatego że na biegu silnik trochę zagłusza.

 

 

EDIT; Dodam, ze to zgrzytanie, szybkie stuki przy dojeżdżaniu do skrzyzowania występują tylko wtedy gdy zrobię trase np; 100km. Jak robię krótkie odcinki po mieście to tego nie ma. Stuka tylko na dziurach wtedy.

 

 

Edit2. Zauwazylem ze jak kopne w prawe kolo w momencie gdy jest skrecone w lewo slychac ten sam stukot.

 

Edit3. Kolejny objaw który zauważyłem dzisiaj, to gdy ruszam kołami skręconymi oczywiście w lewo to z prawej strony jest takie PUK pojedyńcze, jak cofam i nacisne mocno hamulec to też jest takie pojedyncze PUK.

Niestety szarpaki się popsuły tam gdzie chciałem dzisiaj sprawdzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak słychać stuki w momencie kopania w koło to szukaj przyczyny w zacisku, osłonie blaszanej hamulca..W jakim stanie masz hamulce (tarcze, klocki)? Ściągnij kolo na tak skręconym jak słuchać odgłos i obstukaj wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak luzów na wahaczach nie ma i jest się tego pewnym ( sprawdzone brechami na wszelkie możliwe sposoby) oraz gałki nie są wybite, to zobacz mocowanie jarzma zacisków hamulców, ja szukałem problemu z 1 miesiąc a nawet przez 2 h na stacji diagnostycznej tego nie wykryli czy trzepaki ( 0 tego dźwięku) objawiało się to tylko na teście amortyzatora w momencie załączenia i końcowej fazie 1-2 s. taki odgłos metaliczny- do budy się to przenosiło masakryczne az mnie $*.... . Wymiana sworzni wraz z gumkami + mocniejsze dogięcie sprężynki co dociska pomogło trochę , dopiero wymiana klocków pomogła na stałe bo już sie delikatnie wyrobiły od małego luzu.

 

Prosta metoda jak to sprawdzić- tak doszedłem przypadkiem z nerwów sam juz ^^ z buta konkretnie w koło parę razy albo ręcznie wybadać luz podważając/odciskać śrubokrętem jarzmo delikatnie.

 

Objawy były takie - jazda po małych wybojach ( jak by asfalt nadlany) jeden za drugim. Na bruku to maskarka. Oraz objaw jak by był banan wyrąbany czyli z górki po naciśnięciu i puszczeniu hamulca stuki - przy bardzo wolnej jeździe.

 

post z tego tematu może nie zauważyłeś to wkleję bo pisać po raz kolejny nie ma co luka.gif" smilieid="528" class="inlineimg" border="0">

 

ale w sumie u mnie teraz jest coś innego , na kołach 185/65 cisza przy maksymalnym skręcie w lewo i prawo i ruszaniu ( tak jak by auto parkować). tylko przy powolnej jeździe ` 5-10 km/h

teraz po zimie koła 225/45 i w lewo coś jak by tarło , przeskakiwało ( identycznie jak by zbieżność była zrąbana i opona tak jak by przeskakuje a nie jedzie swoim torem) - w lewo bardziej , w prawo mniej - czuć od strony pasażera to. Zbieżność sprawdzana w 2 warsztatach - na zwykłym i tzw. 3d i jest dobra. Auta nie ściąga , jedzie prosto, amorki dobre sprężyny też. Przekładnia kierow. chodzi dobrze , nie cieknie.

Nic nie jest wybite nic nie stuka jakoś ponad normę, na oponach zimowych tego brak , na tych 225/45 jest.

Może ktoś miał podobnie i znalazł rozwiązanie ?

Edytowane przez dev14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam od dwóch tygodni mam problem po ostatnich kwietniowych mrozach wymieniłem zawieszenie przód (Passat B5 Lift) przed powrotem zimy w Marcu zaczęło mi skrzypieć jakby guma tarła o metal pojechałem na trzepak diagnoza gumy na wahaczach dolnych wybite i stąd te skrzypienie decyzja wymiana wahaczy komplet prawa strona (dla jasności ubiegłej zimy córka jadać wpadła w dziurę felga do prostowania) lewa strona zero luzów po wymianie i ustawieniu zbieżności zaczął się problem ze stukami i cieplej na dworze tym głośniejsze stuki myślałem że to z powodu osłony pod silnikiem bo zbyt długie były blachowkręty i był ślad na wahaczach bo wymianie nic zero poprawy stukot jest taki jakby siadało łożysko w kole bo podobne były stukania ale łożyska wymieniłem oba na SKF w Lipcu ubr. i stukot nie przechodził w w werbel jak czasami teraz jak jadę po kostce brukowej. Już ręce opadają dwa razy na podnośnik niż w zawieszeniu nie jest luźne ani przez rękę ani prze łomik co zostało do sprawdzenia lub wymiany. Jest coraz cieplej a stuki coraz głośniejsze poradźcie Dodam że przed wymianą wahaczy takich stuków nie było ale też było zimniej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności