ppa1991 Zgłoś #1 Napisano 14 Maja 2010 (edytowane) Witam od jakiegoś czasu podczas osiągania 2,5tys obrotów do 3 tys obrotów samochód przestaje płynnie przyśpieszać jakoś go dziwnie telepie tak jak by słabł i nagle ożywał (a po 3 tys do 4 tys normalnie idzie czyli płynnie (dalej nie kręcę go bo nie ma sensu)) myślałem ze to filtr powietrza lub gazu ma na to wpływ wymieniłem obydwa oraz filtr oleju i sam olej a i jeszcze przeczyściłem silniczek krokowy operacje te dały efekt ale nadal odczuwam "szarpanie" ale jego siła osłabła. Mój pasek to B4 1994r z silnikiem 1.8 Benzyna+LPG. PS.Czy może takie coś powodować układ wydechowy? (ze jest coś zapchane (katalizator) bo usłyszałem taką opinie) Pozdrawiam ppa1991 Edytowane 14 Maja 2010 przez ppa1991 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
oleksy Zgłoś #2 Napisano 14 Maja 2010 Sprawdz przewody W.N kopułkę ,świece. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ppa1991 Zgłoś #3 Napisano 14 Maja 2010 Możesz napisać jak to cie robi i na co mam zwracać uwagę bo jestem w tych sprawach zielony to moje 1 auto ;] czego mam szukać na tych przewodach, świecach, pod kopułą ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
oleksy Zgłoś #4 Napisano 14 Maja 2010 (edytowane) Swiece zapłonowe wymienia sie po określonym przebiegu auta okresie użytkowania to samo tyczy sie przewodów.Kopułka palec mogą na przykład pekniete zaśniedziałe itd.. Co do stwierdzenia czy świece przewody już są do wymiany nie można jedno znacznie stwierdzić Swiece na przykład moą mieć wypalone elektrody popękaną porcelane. Ale tak jak pisałem co jakiś okres te rzeczy sie wymienia Ps.przewody możesz sprawdzić w ten sposób,mianowicie odpal passka wieczorem jak będzie ciemno i wtedy spójrz na przewody w.n.czy nie przeskakują sobie iskierki na przewodach Edytowane 14 Maja 2010 przez oleksy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szotek87 Zgłoś #5 Napisano 14 Maja 2010 osiągania 2,5tys obrotów do 3 tys obrotów samochód przestaje płynnie przyśpieszać jakoś go dziwnie telepie dzieje się tak na każdym biegu ? zawsze na tych samych obrotach ? na 5 biegu bardziej na 4 mniej odczuwać szarpanie ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ppa1991 Zgłoś #6 Napisano 16 Maja 2010 (edytowane) sry ze po 2 dniach ale mnie nie było. Najbardziej odczuwane takie szarpanie jest na 2 biegu bo chyba wtedy jest najlepsze przyspieszenie a na reszcie biegów nie jest to juz takie odczuwalne. Co do obrotów to tak zawsze w tym przedziale (ok. 2,5-3) PS. Po dłuższej jeździe (zagrzaniu silnika) problem znika. Edytowane 16 Maja 2010 przez ppa1991 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MichalB3TD Zgłoś #7 Napisano 19 Maja 2010 na benzynie i na gazie Ci tak robi? czy tylko na jakimś paliwie? świece, przewody, kopułka + palec wymieniłeś? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TOMEK_VR6_1984 Zgłoś #8 Napisano 23 Sierpnia 2010 Witam kolegów. Szukam na forum recepty na szarpanie mojego paska ale nie mogę znaleźć nic co pasowałoby do mojego auta. Mam passata VR6 2.8 z 95 roku i od jakiś 5 miesięcy zaczał mi szarpać na gazie przy przyspieszaniu i to dosyć mocno. Niezależnie od obrotów ale najbardziej odczuwalne 1800 do 3000. Wymieniłem filtr od gazu i sprawdziłem wtryski gazu na kompie u mechanika wszystko było ok a passat nadal szarpał. Na benzynie idealnie chodził chociaż na wolnych obrotach np. na światłach potrafił nierówno pracować i na benzynie. wymieniłem przewodu WN i nic. Później zrobiłem generalke silnika wstawiłem nowe świece i kolejne nowe przewody WN, zostały wymienione wszystkie filtry łącznie z paliwowym. Jest dokładnie tak samo a w sumie teraz to jeszcze gorzej bo mineły od remontu 3 miesięce i problem z szarpaniem się powiększa. Nie mogę już prawie jeździć (szarpie nawet przy normalnej jezdzie a nie tylko przy przyspieszaniu) nawet na benzynie. Dodam jeszcze ze po remoncie jeździłem tylko na benzynie na gazie pare kilometrów żeby sprawdzić czy też szarpie autkiem. To szarpanie wygląda tak jakby brakowało mu paliwa. Czy ktoś z Was wie co może dolegać mojemu passatowi? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam TOMEK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
otto Zgłoś #9 Napisano 14 Października 2010 dzieje się tak na każdym biegu ? zawsze na tych samych obrotach ?na 5 biegu bardziej na 4 mniej odczuwać szarpanie ? ja od niedawna mam taki przypadek że na 5 biegu szarpie przy około 2300 obrotów ale im dłużej się rozgrzeje tym mniej wyczuwalne. co to może być?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Taperson Zgłoś #10 Napisano 14 Października 2010 u mnie dzieje sie podobnie ale głównie na zimnym silniku i tylko na benzynie, nieraz praca jest tak nie równa ze pasek niema w ogule mocy i nagle jeb i idzie ładnie,zupelnie jak by go zalało. dzis słyszałem o jakimś czujniku temp od ssania czy coś takiego ?? ktoś cos wie na temat takiej usterki?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vip87 Zgłoś #11 Napisano 14 Października 2010 no to ja sie tes dołacze na benzynie na ciepłym silniku lubi sobie szarpnac na zimnym raczej to nie wystepuje. dodam ze jak na benzyne to za bardzo mulasty nie chce sie zebrac( czy moze to byc za bardzo przestawiony zaplan pod gaz???) na gazie brak szarpania czy to zimny czy ciepły teraz to co wymieniłem Kopułka, palec, przewodywn, usczelka pod kolektorem ssacym, potocznie mówiac silniczek krokowy, guma pod wtryskiem, czujnik temperatury powietrza. zczytywane kody błyskowe --- brak błedów Kolego Wojtek- niewiem dokładnie jak w silniku abs ale u mnie w 1f jest to czujnik w króccu wychodzacy z silnika w kolorze niebieskim Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Enrique Zgłoś #12 Napisano 14 Października 2010 miałem ten sam problem i u mnie winą był niebieski czujnik temp. wyjąłem go na tydzień tzn odpiąłem i po tygodniu popiołem i nie szarpało, wymieniłem czujnik na nowy i jest porządku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vip87 Zgłoś #13 Napisano 14 Października 2010 moze byc tak ze jest walniety ten własnie czujnik a zczytujac błedy nie wywali go?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Taperson Zgłoś #14 Napisano 14 Października 2010 niebieski czujnik temp ooo wlasnie o tym mowilem powiedz gdzie on jest, jaki ma nr i jak sie poprawnie nazywa itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Enrique Zgłoś #15 Napisano 14 Października 2010 to zależy bo nieraz są dwa czujniki(czarny i niebieski) a niekiedy jeden 4pinowy. Poprawna nazwa to czujnik temperatury płynu chłodzącego Czarny czujnik podaje temperaturę na licznik, a niebieski do komputera- automatyczne ssanie. Najlepiej w taki czujnik na złomie się zaopatrzyć koszt 5-10zł i można sobie sprawdzić czy będzie dobrze. Podróbka około 50-70zł mi się rozwalił jak tylko mrozy przeszły w tym roku i zaczęło się przygasanie samochodu po odpaleniu, potem szarpanie no i w końcu wymieniłem na czujnik ze szrotu ze sprawnego silnika i na razie jest ok. Nowy czujnik około 100zł. nr nie znam jak coś to jutro odczytam bo mam ich kilka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #16 Napisano 15 Października 2010 ooo wlasnie o tym mowilempowiedz gdzie on jest, jaki ma nr i jak sie poprawnie nazywa itp. w Twoim silniku powinien być jeden czujnik, cztero pinowy z żółtym paskiem. Podróbka około 50-70zł podróbka około 20 zł kosztuje w sklepie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Taperson Zgłoś #17 Napisano 15 Października 2010 w Twoim silniku powinien być jeden czujnik, cztero pinowy z żółtym paskiem. a w ktorym on miejscu jest? mam nadzieje ze to nie ten na króćcu?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sadus Zgłoś #18 Napisano 15 Października 2010 mam nadzieje ze to nie ten na króćcu?? tak to ten:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vw99 Zgłoś #19 Napisano 15 Lipca 2011 Podepnę się pod temat:taksobie ja mam silnik 1.8s JN 90PS i po nocy kiedy jest maxymalnie zimny ciezko mu odpalić ,kręci po kilka razy, długo w koncu zaskakuje. Musze mu pulsacyjnie gazu dodawać , potem jakoś w miarę chodzi na niskich obrotach dopiero jak sie zagrzeje do 50stopni to już ma normalne obroty 900. Wczesniej jak zimny to pracuje tak jak by nie miał ssania wogole , obroty 650 . Pomocy dzisiaj nakombinowałem się, w tej chwili to już mam Mega problem: Czujnik niebieski na krućcu wodnym który niby odpowiada za ssanie wymieniony i dalej to samo. Przy odpalonym silniku jak by nie miał nadal ssania sprawdzałem opornikiem tą wtyczke od dodatkowego wtrysku i nie ma tam prądu, a wogóle to jaki tam prąd idzie 12V?? I silnik mi szarpie na jałowym, falują obroty i tak przy jeździe od 1500 obr do 2500obr przerywa szarpie itp nie wiem co mam robić chodzi jak traktor na niższych obrotach na jałowym przy gwałtownym dodaniu gazu do 1500obr ,tu tu tu... jak by wypadał zapłon czy co ?? Dodam , że rurka od odmy idąca do przepustnicy już jest cała bo była dziurawa i nadal to samo Pomocy!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
RU-passat Zgłoś #20 Napisano 7 Września 2011 Witam. Kupiłem około miesiąc temu passata b3 1.8 ABS. Zrobiłem nim około 100km po mieście, miałem problemy z grzaniem się silnika. Dzięki pomocy forum udało mi się to rozwiązać. Dziś ruszyłem w troche dłuższą trasę, napotkałem nowe problemy. Jadąc nie odczuwałem żadnych nie pokojących objawów, auto dobrze przyśpieszało. Aż nagle tak jakby zabrakło paliwa (fizycznie ono jest), troche się przydusił i zgasł. Chwile postałem próba uruchomienia, samochód pracuje. Ruszyłem dalej i ponownie zgasł. Zjechałem uruchomiłem, jechałem dalej około 30km bez problemu ale o dziwo wskaźnik ilości paliwa całkiem opadł. Tuż przed dojechaniem do celu ponownie podobne zachowanie, duszenie się i chwila kręcenia rozrusznikiem i dokończona podróż. Wskaźnik nie pokazuje ilości paliwa na dal, wracając do domu miałem jeszcze jeden taki przypadek z chwilowym brakiem paliwa. Silnik nie ma gazu, jeździ na benzynie. Mógłby mi ktoś pomóc rozwiązać problem, lub pomógł znaleźć coś w wyszukiwarce (ja próbowałem ale tam dokładnie takie problemu nie udało mi się znaleźć). Dodam jeszcze, że droga po której jechałem jest w fatalnym stanie (dziury i wyboje) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach