Skocz do zawartości
Józefoo

Straszne wycie w silniku

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, po świętach.

 

Panowie i panie z racji tego ze nie znalazłem podobnego problemu na forum zakładam ten temat.

Otóż wczoraj pojechałem po panne no za Tomaszów Lubelski ode mnei jakies no grubo ponad 100 km ale nie o tym w moim pasku nagle po przejechaniu tego odcinka dodam ze w jedna stronę pojawiło się dziwne wycie dodam ze wyje bardzo głośno i na wolnych obrotach i na wysokich przy jeździe też, :wsciekly nie weim co to może być alternator robiłem w tamtym roku na jesieni paski wymieniłem pasek rozrzadu był wymieniony jakieś 15tys temu z napinaczem wszystko chodziło jak ta lala silnik ma siłe wkręca sie na obroty jak zwykle tylko to wycie dochodzi gdzieś z pod alternatora/.. sam nie wiem. może ktoś miał podobny problem i mógłby mi pomóc boje sie ze autko zatrzyma sie na srodku drogi i bedzie problem a za tydzień szukuje mi sie dalszy wyjazd.

Pozdrawim i dziękuje.:kwiatek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na postoju też wyje? Co się dzieje po wciśnięciu sprzęgła - wycie ustaje?

Jeśli nie to proponuje na początek zdjąć paski klinowe (najpierw z pompy wspomagania) i odpalić go bez pasków.

Edytowane przez pszemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No z alternatora zdjołem pasek i paliłem i było dalej wycie a jak sprzęgło nacisne to tak samo bez różnicy teraz jechałem i jak stałem to doszło jeszcze takie huczenie jak by jakieś łozysko sie zacierało myślałem ze to moze napinacz ale jest dobry nie mam pomysłu już tak może ktoś wie czy na wałku rozrzadu tam może jest łożysko i to to sie zaciera nie weim jak to tam jest bo gdzieś niby z tamtych okolic to słychac. Ja nie mam siły do tego samochodu wczoraj wszystko dobrze śmiga jak rakieta cicho było a teraz to jak kombajn bez tłumika chodzi jak żuk normalnie bede płakać pojde zdejme paski i zobacze co tam jeszcze może pompa wody tak też myślałem ale jak by poszło łożysko tam to by pewnie płyn puszczało a wspomaganie chodzi jak chodziło bez zmian.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrzuć dla pewności te paski. Wtedy będzie pewność że to z silnika a nie z pompy wspomagania lub pompy wody, ponadto możesz wtedy poruszać kołami pasowymi czy nie mają luzu. Gdyby dalej huczało to zdejmij osłonę rozrządu i zobacz dla spokoju ten napinacz. Koledze się rozleciał po 2 tyś km. Na wałku rozrządu są łożyska ślizgowe i nie ma opcji żeby coś tam hałasowało.

 

Edit:

Jeśli będziesz pisał zgodnie z zasadami polskiej pisowni, ortografii i interpunkcji to będzie łatwiej cię zrozumieć.

Edytowane przez pszemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Camell990

Sprawdź stan oleju silnika...ja tak miałem że było wszystko ok a po pewnym czasie mi coś zaczęło rzęzić i stukać pod maską...jak się okazało było ponad minimum oleju (silnik 1.8 RP) i słychać było prawdopodobnie szklanki...po dolaniu oleju problem znikł i wszystko było jak przed tymi objawami:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z pod samochodu zdjołem paski i niby cicho patrzyłem napinacz jest ok:) zdjołem koła pasowe ale tam też nic nie ociera. Najbardziej wycie nasila się gdy samochód przejedzie parę km i jest dobrze nagrzany, oleju jest stan patrzyłem od tego rozpoczołem, a zapytań moje podejrzenie pada najbardziej na pompę wodną nigdy nie wymieniałem i wątpię żeby była wymieniana no i zauważyłem też że temperatura tak dziwnie skacze nawet dziś w deszczowy dzień gdzieś od 80-90 stopni. Ale nie cieknie z niej ani kropli płynu, płynu też nie ubywa nic a wyje po nagrzaniu silnika tak okropnie że strach gazu dodawać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłem z pod samochodu zdjołem paski i niby cicho

No to jest cicho, czy "niby cicho"? :)

moje podejrzenie pada najbardziej na pompę wodną

Moje też. A jak zdjąłeś pasek to pokręciłeś/poruszałeś kołem pasowym na pompie wody? Nie czuć jakiegoś luzu lub oporów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego mam ten sam problem;/ z tym, że u mnie na 99% posypały się łożyska alternatora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kręciłem i kołem od pompy wody do góry i na dół starałem się czy nie ma luzu na boki nie ma żadnego luzu jak pokrecic no to nie kręci się jak koło od roweru wiadomo bo jest opór płynu chłodniczego, a pompą wspomagania kręci się jak kiedyś więc myślę że jest dobra poza tym wspomaganie działa w każdym szczególe. Najbardziej dziwi mnie to że jeśli to pompą to czy nie powinien z niej cięć płyn chłodniczy i jeszcze jedno pytanie czy z taka pompą da się dłużej pojechać czy strach jechać w dalszą drogę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim pasku też podobnie silnik hałasował, padło na alternator a po 2 kkm poleciał napinacz rozrządu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jest opór płynu chłodniczego, a pompą wspomagania kręci się jak kiedyś

Dla pewności odpal go na jednym pasku - tym od alternatora i pompy wody. Wtedy wykluczysz pompę wspomagania.

Najbardziej dziwi mnie to że jeśli to pompą to czy nie powinien z niej cięć płyn chłodniczy i jeszcze jedno pytanie czy z taka pompą da się dłużej pojechać czy strach jechać w dalszą drogę?

Trudno powiedzieć. Ja osobiście nie ryzykował bym dalszej jazdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niedawno mój passek był robiony u mechanika... przedtem też wył, nie było słychać silnika. Po wymianie pompy wody, pompy wspomagania i łożysk oraz szczotek w alternatorze problem znikł i silniczek cichutko pracuje.

Pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
niedawno mój passek był robiony u mechanika... przedtem też wył, nie było słychać silnika. Po wymianie pompy wody, pompy wspomagania i łożysk oraz szczotek w alternatorze problem znikł i silniczek cichutko pracuje.

Pozdrawiam,

jezeli sciagnoles pasek na alternatorze i wyl dalej a potem drugi i przestal no niby cicho bylo to w czym problem masz juz lokalizacje problemu ! jesli nie wymiieniales pompy wody to to zrob bo i tak cie to czeka i sprawdz znowu czy wyje cena chyba nie jast tak duza jak remont silnika jesli go przegrzejez a piszesz ze temp skacze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alternator jest dobry może łożyska na jesieni robiłem wszystko w nim lądowanie jest ok patrzyłem. THE SAINT napinacz jest dobry też i tam nic nie wyło jak resztę pasków zdjołem, pasek rozrządu też nowy i chodzi cicho, PRZEMEK pasek od alternatora mam prosto z wału a pompę wody i wspomagania razem na drugim myślę że to jest pompą wody i pewnie jutro będzie wymiana a jak dalej będzie wyło to kij mu w oko bo wymieniam mu wszystko na czas dbam jak o dziecko myje odkurzan woskuje i co tam jeszcze niedługo modlić się będę do niego a ten się tak psuje co za nie wdzięczny samochód. Nie żartuje dobrze się spisuje wiadomo że z biegiem lat pewne części się psują. Jak ktoś ma jeszcze pomysły co mogło by być prócz tego to niech napisze z góry dzięki chłopaki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Alternator jest dobry może łożyska na jesieni robiłem wszystko w nim lądowanie jest ok patrzyłem. THE SAINT napinacz jest dobry też i tam nic nie wyło jak resztę pasków zdjołem, pasek rozrządu też nowy i chodzi cicho, PRZEMEK pasek od alternatora mam prosto z wału a pompę wody i wspomagania razem na drugim myślę że to jest pompą wody i pewnie jutro będzie wymiana a jak dalej będzie wyło to kij mu w oko bo wymieniam mu wszystko na czas dbam jak o dziecko myje odkurzan woskuje i co tam jeszcze niedługo modlić się będę do niego a ten się tak psuje co za nie wdzięczny samochód. Nie żartuje dobrze się spisuje wiadomo że z biegiem lat pewne części się psują. Jak ktoś ma jeszcze pomysły co mogło by być prócz tego to niech napisze z góry dzięki chłopaki.
pompa wspomagania ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przydał by się stetoskop... Na pracującym silniku przyłożyć go do pompy wody a potem do pompy wspomagania - było by słychać elegancko która z nich hałasuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To da się zrobić ale kto to będzie słuchać czyje uszy to wytrzymają:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tak dla pewności właśnie wróciłem tym wyjcem i tak jeszcze posłuchajem no i czy takie objawy jak co chwilę włączający się wentylator chłodnicy to wskazuje weź na pampe wodną prawda? Jutro jeszcze raz sprawdze rozgrzeje silnik i zdejme pasek od tych pomp ale myślę że to to, może ktoś to wymieniał tak zapytam od razu co trzeba odkręcić prócz alternatora i pompy wspomagania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak u Ciebie w rp ale u mnie do rozbiurki pompy wody jeszcze trzeba rozrzad zrzucic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak u Ciebie w rp ale u mnie do rozbiurki pompy wody jeszcze trzeba rozrzad zrzucic

Bzdura. Nie potrzeba nawet osłony rozrządu zdejmować.

 

Józefoo, tu masz elegancki manual krok po kroku http://forum.vw-passat.pl/showpost.php?p=669549&postcount=20

Edytowane przez pszemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności