Oświetlenie bagażnika

[_chris_]

mam rezystor: k47. i mam go wlutować pomiędzy + a - przed modułem z diodami?

 

 

 

dobra już skumałem o co loto, tylko jedna rzecz mnie zastanawia jak to będzie oddziaływało na aku po dłuższym postoju. niby niedużo prądu będzie ten opornik brał, ale jednak ciągłośc pracy będzie cały czas. no nic zobacze co dzisiaj przy piwku wymyśle:)

Edytowane 29 Października 2010 przez _chris_

[tomnik]

Ten rezystor "zastępuje" żarówkę i jest pod napięciem(pobiera prąd) tylko wtedy,kiedy otworzysz bagaznik.Nie "pobiera" prądu "na postoju".Zamiast rezystora możesz jeszcze zastosować miniaturową żaróweczkę(pisałem o niej w cytowanym poście).Opornik jak i żarówke wlutowujesz tam, gdzie podłączyłeś swój ledowy moduł.

Edytowane 29 Października 2010 przez tomnik

[roger007]

Witam wszystkich. Jestem nowy na forum i mam tez problem z oswietleniem bagaznika i nie tylko. Wiec od 3 tygodni posiadam passata b5 3B sedan 1.8T.

Dziiaj rozebralem klape zeby dostac sie do zamka popsikalem i nic.

Mam takie pytanie bo sprawdzilem probierka prad w kostce tej co idzie do zamka czyli 2 piny i na zadnym nie ma zasilania wiec chce zapytac drodzy koledzy czy tam powinno wogole byc zasilanie?

[tomas3]

mam pytanie gdzie w sedanie jest swiatełko w bagażniku chciałem podłączyć lampke

[mielke]

mam pytanie gdzie w sedanie jest swiatełko w bagażniku chciałem podłączyć lampke

pod półką tylną w blasze u góry na środku mam wpięte

[daro79]

zabrudzony masz mikro włącznik w zamku. tez to przerabiałem Zrobiłem tak: wymontowałem zamek w kombi to dosłownie 4 śrubki razem z tapicerką, potem zamek pod gorącą wodę bieżącą z kranu - dobrze wymyłem Następnie WD i znowu pod bieżąca wodę Ta czynność wykonałem z 5 razy i nie żałowałem przy tym WD. Teraz działa idealnie;)

[tomas3]

dzieki musze wpiac bo mam w schowku, poszukac wtyczki chyba ze poprzednia właścicielka urwała lampke i dlatego nie moge znaleźć przewodu pozdrawiem

[baron1]

pomóżcie.potrzebuję jakąś fotkę zamka w bagażniku kombi b5 z widocznymi kolorami kabli dochodzących do mikrowłącznika bo u mnie okazało się że kostka jest zaśniedziała a przewody wiszą luzem z boku.zamek wymieniłem bo miałem.teraz mam problem ze znalezieniem i kupnem drugiej części kostki(tej od strony instalacji) i dobrym jej podłączeniem.

[zyggy]

Rafał, a możesz mi sprawdzić miernikiem, w którym położeniu co zwiera u ciebie ten mikrowyłącznik? Masz go na trzy czy na dwa przewody, czy masz fabryczny alarm? Mam jakieś schematy, ale tam nie jest podana kolejność, a aby ci podać kolejność we wtyczce musiałbym rozebrać swoją klapę, tylko czasu mi brak. U mnie musiałem zastąpić zgnity mikrowyłącznik dwoma innymi i powstał problem co załącza (zwiera) w którym położeniu (całkowicie zamknięty, całkowicie otwarty i niedomknięty)?

[baron1]

chyba jestem nie przygotowany bo nie mam żadnego miernika.mam na 3 przewody bez alarmu.rozumiem że nie masz czasu ale dzięki.może ktoś będzie się zabierał do swojej naprawy to poprosiłbym o fotkę.

[zyggy]

Jakbym znał co kiedy się włącza, to rozebrałbym klapę i poprawił swoją instalację.

[jwita]

Witam. Miałem podobny problem z oświetleniem w bagażniku (kombi B5FL). Odkręciłem zamek (klucz SPLINE nr 8). Mikrostyk jest z zamkiem zintegrowany (zanitowany) i nie sposób go wyciągnąć. Od wnętrza zamka jest podłużna szczelina, w której chodzi rygielek, tam i w miejscu nitowania oraz przyłącza użyłem WD 40. Po chwili wszystko zaczęło działać.:dobrze Napisałem o tym kluczu ponieważ TORX-em nie da się odkręcić śrub zamka - u mnie bynajmniej były solidnie dokręcone. Wszystkim życzę powodzenia w naprawach.

[baron1]

metodą prób i błędów doszedłem o co chodzi z tym mikrowłącznikiem.Napisze moje doświadczenia-może komuś się przyda.

Po otwarciu klapy i patrząc od dołu-1 pin(brązowy)masa,2pin środkowy(brąz.-czarny)-masa na oświetlenie bagażnika.

3pin -górny(także brązowo czarny)tylko dla tych którzy mają kontrolkę otwarcia klapy na desce rozdz.W celu sprawdzenia który brąz-czarny gdzie-zmostkujćie przed podpięciem brązowy z kolejno dwukolorowymi.

pozdrawiam.

[miloszix]

Też muszę się do tego zabrać ale jak pomyśle ile mi to zejdzie to mi chęci odchodzą

[amator5]

Koledzy podepnę się pod temat Też mam problem z oświetleniem bagażnika sedan 97 rok U mnie jest problem tego rodzaju że nie ma napięcia w tej kostce która dochodzi do mikrowłącznika Pozostałe oświetlenie działa chodzi o drzwi i wnętrze Gdzie drążyć temat Proszę o jakieś sugestie

[mielke]

Koledzy podepnę się pod temat Też mam problem z oświetleniem bagażnika sedan 97 rok U mnie jest problem tego rodzaju że nie ma napięcia w tej kostce która dochodzi do mikrowłącznika Pozostałe oświetlenie działa chodzi o drzwi i wnętrze Gdzie drążyć temat Proszę o jakieś sugestie

tam gdzie klapa się zamka jest taka gumowa osłona a w niej przewody najpierw tam a potem coraz bliżej modułu szukaj

[amator5]

Przewody są całe pod tą osłoną i bezpieczniki też Nie wiem gdzie dokładnie jest ten moduł i czego w nim mam szukać skoro pozostałe oświetlenie jest

[camillo]

Z racji braku oświetlenia bagażnika i denerwującego zamykania się samochodu oraz aktywacji alarmu mimo otwartej tylnej klapy postanowiłem jakoś rozwiązać ten problem i naprawić ów nieszczęsny wyłącznik znajdujący się w tym zamku. Jak wiadomo zamek w kombi jest teoretycznie nierozbieralny, a sam wyłącznik jest niewymienialny (nieosiągalny), jednak dla chcącego nic trudnego, tak więc do rzeczy.

W celu wymontowania zamka należy zdjąć tapicerkę klapy bagażnika, trzyma się ona na 4 wkrętach(kolor zielony na zdjęciu), kilku zatrzaskach i zaczepach przy szybie po dwa w każdym z narożników.

 

Kiedy zdejmiemy już poszycie klapy odłączamy od zamka cięgno i przewody, a następnie wykręcamy go przy użyciu klucza typu spline o rozmiarze 10 i ściągamy plastikową obudowę. Teraz trzeba jakoś poradzić sobie z dwoma nitami, którymi jest połączony np. przy użyciu wiertarki, szlifierki. Kiedy mamy już zamek w dwóch częściach wydobywamy z niego stary wyłącznik. W moim przypadku okazało się, że zjedzona została blaszka łącząca się z masą, tak więc, ani żarówka, ani moduł komfortu jej nie dostawały, pozostałe dwie blaszki jeszcze się jakoś trzymały.

Jeżeli chodzi o działanie tego wyłącznika to wg moich obserwacji na 99% jest ono następujące:

- klapa zamknięta (zamek zamknięty „na dwa razy”) – masa nie jest z niczym połączona

- klapa niedomknięta (zamek zamknięty „na raz”) – masa jest połączona ze stykiem od modułu komfortu

- klapa otwarta (zamek otwarty) – masa jest połączona ze stykami modułu komfortu i lampki bagażnika

 

W miejsce oryginalnego włącznika ja zastosowałem dwa microswitch’e z blaszkami w cenie 4zł/szt. W ich montażu pomagał mi mój tata, który w ramach pożytecznego wykorzystania wolnego czasu i cięcia kosztów, także lubi „kombinować” z takimi rzeczami . Oryginalne otwory w przełącznikach zostały nagwintowane pod gwint M3 (jeden(„przelotowy”) w pierwszym przełączniku został rozwiercony), w blasze zamka wywiercono trzy otwory do śrubek o średnicy 3mm (niestety jeden z nich musiał być trochę niżej ponieważ praktycznie pokrywał się z otworem od oryginalnego przełącznika), dodatkowo trzeba było zastosować dystans pod drugi z przełączników, wiadomo w jakim celu. Jeżeli chodzi o przewody to należało je przylutować do wyprowadzeń o oznaczeniach C (masa) i NC (przełącznik pierwszy do lampki bagażnika, przełącznik drugi do modułu komfortu). Następnie metodą prób i błędów odpowiednio podgięto i skrócono blaszki przełączników. Finał całej tej operacji jest widoczny na poniższych zdjęciach.

 

A tak wygląda zamek po złożeniu (na razie skręcony na śrubki):

- otwarty

 

- "połowicznie" otwarty

 

- zamknięty

 

Następnie całość została znitowana przy użyciu nitów o średnicy 6mm widocznych na zdjęciu w oszałamiającej cenie 0,10zł/szt.

 

Nity te zostały uprzednio docięte na długość około 12mm, a ich łby zeszlifowane na podobieństwo oryginałów, a następnie „rozklepane” przy użyciu impulsatora kinetycznego o napędzie trzonkowym (młotka). Jeśli chodzi o połączenie przewodów z instalacją elektryczną samochodu to zrobiłem to przy użyciu małych wsuwek zaizolowanych koszulkami termokurczliwymi, pozbywając się tym samym oryginalnej wtyczki.

 

Po zamontowaniu zamka w samochodzie i wszystkiego co zostało wcześniej zdemontowane cieszę się działającą lampką w bagażniku i zauważaniem przez moduł komfortu/alarm otwarcia pokrywy bagażnika.

 

Osoby, które posiadają tylko dwa przewody dochodzące do zamka bagażnika (bo chyba takie rozwiązanie w modelach 3B5 także występowało) i chcące w ten sposób odzyskać oświetlenie bagażnika zastosują tylko jeden microswitch, a jego położenie uzależnią od własnych preferencji związanych z momentem załączenia się lampki w bagażniku.

 

Reasumując operacja ta kosztowała mnie 8,20zł, nie licząc konektorów, przewodów i koszulki termokurczliwej, które miałem w domu. Minusem tego rozwiązania jest na pewno to, że lutujemy wszystko do styków normalnie zamkniętych, czyli jeżeli blaszka się nam ukruszy (co jest chyba mało prawdopodobne) lub z jakiś innych powodów nasze microswitche nie będą wciśnięte, gdy zamek jest zamknięty to lampka w bagażniku będzie się świecić, a moduł komfortu dostawał informacje o otwartej klapie. Jeżeli chodzi o lampkę to nie jestem pewien czy czasami komfort jej nie wygasi po jakimś tam czasie (nie sprawdziłem tego) tak jak to robi z pozostałym oświetleniem w kabinie jeśli zostawimy je przez przypadek włączone. Mam nadzieję, że mój opis komuś się przyda, a także, że moje rozwiązanie będzie jak najdłużej bezawaryjne .

[zyggy]

O to mi właśnie chodziło !!!

[tomipe]

Właśnie się borykam z tym nieszczęsnym problemem, skąd u twórców tego zamka pomysł na dwustopniowy mikrowyłącznik dodatkowo bardzo awaryjny? czyżby zabieg by uszkodzony mikrowyłącznik wymienić razem z całym zamkiem co podwyższa koszty naprawy? W sedanie chwilę się pobawiłem, ale naprawa ograniczyła się do rozebrania nierozbieralnego mikrowyłącznika.

Dziękuję za dosadne przedstawinie rozwiązania tego problemu.

Pozdrawiam i życzę niezawodności poprawionej przez domorosłych konstruktorów bubli fabrycznych rozwiązań.