Nie odpala, a rozrusznik kręci

[blazejzet]

Witam. przejrzałem wyszukiwarkę ale nie znalazłem podobnego objawu. Mianowicie wieczorem podjechałem pod dom, a rano kiedy przekręciłem kluczyk silnik poksztusił się przez 3-4sekundy i zgasł. od tej pory nie chce odpalić- kręci rozrusznik i nic poza tym się nie dzieje.

oczywiście wiem że przez internet nie da się pomóc, ale może ktoś ma jakieś pomysły. z góry dziękuję.

[Barth]

Czy po włączeniu stacyjki na pozycję kontrolną słychać pompę paliwa - czy dochodzi paliwo?

 

Druga sprawa, to sprawdź alarm jeśli masz zainstalowane

zabezpieczenia - odcięcie

 

Trzecia to czy przypadkiem nie dojechałeś do głębokiej rezerwy

i czy nie jest zapowietrzony układ paliwowy (lub zapchany filtr)

Edytowane 18 Marca 2010 przez Barth

[Bond29]

Kolego sprawdź czy dochodzi ci zasilanie do świec żarowych bo ja miałem kiedyś podobny problem a okazało się że poszedł bezpiecznik za 5zł

[Barth]

sprawdź czy dochodzi ci zasilanie do świec żarowych

 

Myślę, że bez świec też powinien w końcu odpalić.

Upewnię się jeszcze i sprawdzę u siebie czy odpali bez grzania,

ale wydaje mi się, że kompresja powinna wystarczyć.

Edytowane 16 Marca 2010 przez Barth

[rafus1980]

Błażej niechcę cię straszyć ale to może być koniec żywota twojej pompy wtryskowej. Bez Vaga się nie obejdzie ja miałem podobnie tylko że w 110 - tce. Najlepiej żeby podjechał ktoś do ciebie z kompem i będziesz wiedział.

Weż poluźnij jeden przewód przy wtrysku a druga osoba niech kręci rozrysznikiem jak paliwo tryska szukaj dalej jak nie to pompa wtryskowa kaput.

[Barth]

(...) poluźnij jeden przewód przy wtrysku a druga osoba niech kręci rozrysznikiem jak paliwo tryska szukaj dalej jak nie to pompa wtryskowa kaput.

 

Zacząłbym od sprawdzenia czy podawane jest w ogóle paliwo.

Edytowane 18 Marca 2010 przez Barth

[blazejzet]

więc byłem u mechanika- podłączył swojego laptopa i żadnych błędów nie było. a czy może to być po prostu filtr paliwa,,, niby wymieniałem 18tys temu, ale już sam nie wiem, a szczerze mówiąc to lepiej znam się na jeżdżeniu niż mechanice...

dodam jeszcze że dzień wcześniej nie było żadnych objawów

[Barth]

Najwięcej pomógłby wspomniany mechanik..

Przy wizycie nic nie zasugerował?

 

Nie wiem jaki masz w tej chwili filtr paliwa, ale zdarza się tak,

że kiepski filtr paliwa powoduje gaśnięcie silnika, więc wnioskuję,

że może także powodować problemy z uruchomieniem silnika.

 

Jak zmienisz filtr paliwa po 18tyś. km i to nie pomoże

to i tak nie będzie to wymiana na darmo.

ON w naszym kraju jest na prawdę kiepski i 18tyś. km

to nie mało dla takiego filtra - tym bardziej

jeśli to nie jest MANN lub KNECHT

Edytowane 16 Marca 2010 przez Barth

[blazejzet]

dziękuje za pomocne opinie. okazało się że filtr paliwa do wymiany, a przy okazji wymiana akumulatora, bo tamten był już słabiutki

[kreska]

Myślę, że bez świec też powinien w końcu odpalić.

Upewnię się jeszcze i sprawdzę u siebie czy odpali bez grzania,

ale wydaje mi się, że kompresja powinna wystarczyć.

 

Potwierdzam. Znajomemu w aucie innej marki również padł bezpiecznik od świec. Przy obecnych temperaturach odpalał bez większych problemów. Przy małych minusach za 3-5 razem, ale odpalał. Dopiero przy większych mrozach, tak ponad -5, można było zapomnieć o odpaleniu auta.

[greagh]

mialem podobny problem i przyczyna byl bezpiecznik odpowiedzialny za przeplyw paliwa

[Barth]

mialem podobny problem i przyczyna byl bezpiecznik odpowiedzialny za przeplyw paliwa

 

Właśnie stąd propozycja, aby wsłuchać się czy słychać pompę paliwa

po przekręceniu kluczyka na I pozycję.

Edytowane 18 Marca 2010 przez Barth

[blazejzet]

niestety okazałem się szybkim klientem z szybką kasą... usterka rano wróciła... samochód ci sami panowie odpalili mi za pomocą wstrzyknięcia paliwa i powiedzieli że mogą dalej naprawiać ale to może potrwać kilka dni... podziękowałem i samochód zawożę do kolegi mechanika, bo nie mam ochoty płacić za ich metody prób i błędów.

zauważyłem że w przewodzie z paliwem płyną sobie bąbelki powietrza. niektórzy mówią że to pompa paliwa umiera a inni uspokajają że może tylko przewód z pompy do filtra jest gdzieś nieszczelny.

w poniedziałek może będę miał kolejną (mam nadzieję że już trafną diagnozę).

będę informował, bo z doświadczenia wiem że czasem innym może się przydać taka czy inna informacja....

 

 

samochód wart może 18tys, a ja wpompowałem w niego już ponad 5tys...

polecam passki, ale najlepsze są te do podtrzymania spodni

[stachu5311]

a na co wydales az 5tys??

[Pyton50]

Zmień go na 1.9TDI a problemy zginą.:fajny

[Jaszczur]

Przed kradzieżą auta miałem identyczny przypadek u mnie był filtr paliwa padnięty zasysał "lewe" powietrze gdy kręciłem kluczykiem w układzie było widać bąbelki powietrza wymieniłem na oryginalny filtr i po problemie a też mnie straszyli pompą.....

[blazejzet]

już wszystko wyjaśnione... okazało się że któryś z przewodów paliwa był niedostrzegalnie uszkodzony- koszt 12zł, nadmienię że prawidłowa diagnoza padła daleko od warszawy i kosztowała mniej o 498zł...

 

wymiana oleju w skrzyni, a po miesiącu całkowita jej naprawa i oczywiście znów wymiana oleju... same te operacje pochłonęły już ok 4 tysie... no ale w sumie to passaty zawsze mi się podobały i fajnie się jeździ, może akurat na taki egzemplarz trafiłem....a na 1,9 nie chcę wymieniać, bo lubię czasem popędzić...

[Gość kryho79]

Mam w starym poczciwym pasku podobny problem. Ostatnio jechala nim żona i zgasł jej passat 3 razy, z odpaleniem nie bylo zadnego problemu. Podjechala do domu odstawila na drugi dzien mowi nie chce odpalic. Paliwo powinno być no chyba ze gdzies przez 70km wyparowaly 23 litry.

passat 1.9 TD z roku 93.(bez zbednych bajerow typu alarm, nawet nie wiem czy ma immob.)

Wszystkie kontrolki gasna jak należy, rozrusznik kręci tylko nie odpala. Czytalem o kostkach w okolicy stacyjki i tam dowiedzialem sie ze jakos idzie to obejsc (zrobic jakis wlacznik tylko teraz pytanie czy jak rozrusznik kreci to tez tak idzie? czy to ma zastosowanie tylko w przypadku kiedy rozrusznik nie krecil...???)

Dzis kupilem filtr paliwa, zamontuje go, ale wiem ze ojciec mowil ze gdzies pod kierownica byl problem z kostka (przypis jakiegos mechanika) i auto tez potrafiło gasnąć w trakcie jazdy tylko nie wie jaka kostka to byla, po prostu trzasnal z dolu i sie naprawialo) Rozebralem plastik pod kierownica, mam fotki ale nie bardzo wiem gdzie cos mozna zmostkowac zeby sprawdzic co i jak. Auto ma juz swoje lata, sluzy jako awaryjne wiec nie musi to byc zrobione na super, byle po prostu odpalal i nie gasl w czasie jazdy...jakies sugestie?

Edytowane 22 Marca 2011 przez kryho79

[dalu]

witam

może to nie to miejsce ale mam kłopot

dziś w czasie jazdy przy wyprzedzaniu usłyszałem nagły stuk i zapach spalonego plastiku samochód VW B5 z 2004 - i zgasł silnik potoczyłem sie jeszcze troche i stanąłem na poboczu wstępne oględziny nic nie ujawniły olej jest w silniku żadnych śladów przy rozrządzie wydaje się cały, w momencie zapalania przekręcenia kluczyka nie ma żadnego odzewu i gasną kontrolki

proszę o radę

[andrewk]

Witam wszystkich Mam problem z Passatem B5 ATJ 116KM Problem polega na tym, że nie zawsze chce palić. Czasami pali za pierwszym razem a czasami trzeba ze 4 razy przekręcić kluczykiem aby załapał. Tak jakby paliwa nie dostawał.... Wszystkie możliwe filtry wymienione, olej, rozrząd oraz wszystkie paski i napinacze. Niewiem co się dzieje... proszę o pomoc

 

PS. zapomniałem dodać, że problem pojawai się bez względu na to czy ciepły czy zimny.