Problem z montażem sportowych sprężyn H&R B3

[Vipergti]

Jako, że nadarzyła się okazja, zakupiłem od kolegi Camell990 komplet sprężyn sportowych do mojego paska.. Zadowolony w weekend zacząłem wyciągać stare sprężynki(zacząłem od tyłu) i jakież było moje zdziwienie, jak po zdjęciu starych sprężyn i założeniu nowych okazało się, że amortyzator nie ściska sprężyny prawie wcale( a przecież powinien, bo sprężyna nie może być luźna..) Pytanie do was, miał ktoś styczność z takimi sprężynami albo ma ktoś w swoim pasku?? Jakie amortyzatory potrzebuję, aby zgrały się z tymi sprężynami(prosiłbym jakieś numery seryne, linki, cenę)?? czy przednie amotryzatory będą pasowały te co mam , czy też mam się szykować na wymianę? nie ukrywam, że jestem zły, bo na daremne rozbierałem cały tył, żeby spowrotem złożyłem ori.. Będę wdzięczny za każde info..

 

Tak wyglądają ori sprężyny tył w porównaniu do sportowych tył..

 

Edytowane 16 Marca 2010 przez Vipergti

[Kuczi]

zakupiłem od kolegi Camell990

 

Zapytaj go czy mial tak samo jak Ty

 

_tytul1

[Vipergti]

Podobno wogóle ich nie zamontował, bo auto poszło na sell..;( a ja teraz jestem w kropce..

[Kresek]

Masz normalne amory nie ma co sie dziwic.

Sprezyna bedzie scisnieta jak postawisz auto. Jezeli sprezyny sa wiecej jak -30, -40mm juz powinienes miec sportowe amorki o krotszym skoku, bo ori powyzej tej granicy juz nie pracuja prawidlowo i szybko je wykonczysz.

Amor dlatego nie sciska bo sprezyna jest krotsza, a przeciez amorek caly czas rozpreza:)

Skladajac komplet bedzie ok:)

[Vipergti]

Ale, ori sprężyny musiałem ściągnąć ściągaczami żeby je wyciągnąć z amora, natomiast, te weszły bez, i nie było problemu zakręcić górnej nakrętki na amorku, a sprężyna ma wyraźny i wyczuwalny luz..Boję się, że może to być a duży luz..

[pszemek]

Ale, ori sprężyny musiałem ściągnąć ściągaczami żeby je wyciągnąć z amora, natomiast, te weszły bez, i nie było problemu zakręcić górnej nakrętki na amorku, a sprężyna ma wyraźny i wyczuwalny luz..

No właśnie dlatego że te sportowe są krótsze od oryginału, a amortyzator ma skok taki jak do oryginalnych sprężyn.

Amortyzatory do wymiany, na takie z krótszym skokiem. Wtedy poskładasz wszystko tak jak należy. Inaczej nie kombinuj.

Edytowane 16 Marca 2010 przez pszemek

[Vipergti]

a jak myślicie, przednie amortyzatory podejdą, czy też są do wymiany..?? Jaki może być koszt takich amorów na tył i ew. na przód..?? Macie jakieś namiary na takie amorki?

Edytowane 16 Marca 2010 przez Vipergti

[monter]

Ale, ori sprężyny musiałem ściągnąć ściągaczami żeby je wyciągnąć z amora, natomiast, te weszły bez, i nie było problemu zakręcić górnej nakrętki na amorku, a sprężyna ma wyraźny i wyczuwalny luz..Boję się, że może to być a duży luz..

Ale jak postawisz auto na kołach to sprężyna będzie ściśnięta .... Składaj śmiało na tych amortyzatorach, żadnych luzów nie będzie. Ja tak przejeździłem całe lato - mam sprężyny weitec -40 i wszystkie złożyłem bez użycia ściągacza. Pojeździsz, przekonasz się czy odpowiada Ci taka gleba i powrócisz do ori springów lub dokupisz sportowe amortyzatory

Edytowane 16 Marca 2010 przez monter

[pszemek]

Ale jak postawisz auto na kołach to sprężyna będzie ściśnięta ....

No, jeśli postawi auto to faktycznie będzie git. Ale ja myślałem, że Vipergti chciał tym autem jeździć.

[monter]

No, jeśli postawi auto to faktycznie będzie git. Ale ja myślałem, że Vipergti chciał tym autem jeździć.

Sądzisz że Vipergti będzie tym autem skakać na 2 metry??

[pszemek]

Sądzisz że Vipergti będzie tym autem skakać na 2 metry??

Zastanów się najpierw co będzie na pierwszej lepszej wulkanizacji jak podniosą mu samochód do góry na podnośniku.

[monter]

Zastanów się najpierw co będzie na pierwszej lepszej wulkanizacji jak podniosą mu samochód do góry na podnośniku.

No co będzie? Koła wypadną? Może sprężyna się wysunie z talerzyka i stanie ukosem??? Bez jaj panowie, nic złego się nie stanie, mój pasek stał u mnie na podnośniku kilkanaście razy Powtarzam że przejeździłem tak całe lato i na następny sezon też je zakładam. W moim przypadku sprężyna prawie że była luźna po skręceniu, ale nie było na tyle luzu żeby mogło coś złego się stać. I dam sobie rękę uciąć że u kolegi Vipergti będzie tak samo

[pszemek]

Może sprężyna się wysunie z talerzyka i stanie ukosem???

Na przykład. Ja tam nie lubię takich patentów dlatego nadal będę odradzał taką rzeźbę. Po to produkują amortyzatory o skróconym skoku żeby uniknąć takich historii.

Ale jak dla mnie - można nawet nawiercić talerz amortyzatora w kilku miejscach i przywiązać dolny zwój sprężyny drutem albo sznurkiem od snopowiązałki. To samo zrobić u góry. Wtedy nie wypadnie Byle by taki samochód nie jechał z naprzeciwka na mnie kiedy to z "niewiadomych przyczyn" będzie zjeżdżał na lewą stronę. Nie masz kasy na amory lub nie chce ci się ich zmieniać - zostawiasz serie. EOT.

Edytowane 16 Marca 2010 przez pszemek

[piotrek.sz7]

Ja w zeszłym roku też chciałem założyć sprężyny obniżające, ale potem poczytałem trochę o zestawie sprężyna sportowa + zwykłe amorki i wyszło z tego, że dołożyłem trochę kasy i kupiłem całe zawieszenie sportowe firmy MTS-Technik. Obniżyło o jakieś 35mm i jest git. Koszt to jakieś 749,-

[matys]

generalnie ja bym nigdy nie zalozyl krótszej sprezyny do ori amora -40/-40 to jeszcze ale -60 to juz nie ma opcji. znajomek tak zalozyl do bilsteina b4 -60 i mu przedni amor przy wiekszej dziurze tak dobił że wybuchł. rozerwalo cala osłone amora a amor do smieci po tym manewrze kupil kita a potem gwinta. wiec kolego albo kupisz sobie jeszcze krotkie amory do zestawu albo bedziesz jezdzil 40km/h bo jak ci wybuchnie amor przy wiekszej predkosci to nie chce mowic co moze sie stac.

[Vipergti]

Koledzy, Przekonaliście mnie o tyle już wiem na 100% że nie mogą zostać ori, w takim razie jak wygląda sprawa z przodem?? Amory przód też nie podejdą?? Macie jakieś namiary na komplet takich amorów w rozsądnej cenie, albo numery takich amorków, żebym mógł szukać ich po sklepach??

[matys]

kolego to nie jest tak ze nie podejdą, podejść podejdą bedzie gleba ale bedzie ryzyko ze ci umrze któryś z amorów przy takich sprezynach wiec ja ci proponuje takie np amory ta technix albo fk, sam mam kit fk i nie ma tragedii ajak masz wiecej $$$ to kup bilstein b6

[Vipergti]

Mateusz, problem właśnie leży po stronie $$ Próbuję uzyskać glebę jak najniższym kosztem..Wiem że tył nie podejdzie na 100%, jakby przednie amorki podeszły, byłbym zadowolony, nawet,jakby miały pośmigać 2, 3 miesiące, dopóki nie nazbieram trochę funduszy..

[pszemek]

jakby przednie amorki podeszły, byłbym zadowolony

Pewnie będziesz musiał rozebrać i zobaczyć samemu. Na allegro czasami można znaleźć amortyzatory o krótszym skoku właśnie do "gleby"

[monter]

jakby przednie amorki podeszły, byłbym zadowolony

Wyjmij jeden amortyzator, załóż sprężynę, skręć poduszkę i sprawdź czy jakimś cudem uda Ci się postawić sprężynę ukosem w amortyzatorze

 

Do springów -35 i -40 nie są wymagane krótsze amortyzatory-po to sprzedają je luzem, do -60 już trzeba. I sprawdź w jakim stanie są odboje a najlepiej kup nowe bo może być tak jak Matys wyżej napisał

Edytowane 17 Marca 2010 przez monter