Skocz do zawartości
Batrek

AVF turbina brak mocy serwis dobry diagnosta - pomocy

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki serdeczne za odpowiedź, skorzystam z warsztatu w ostateczności. Na razie spróbuje sam znaleźć usterkę, dlatego proszę znawców o jakieś sugestie co dalej sprawdzić ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Przeczytałem cały wątek o spadku mocy i niestety nie znalazłem podobnej sytuacji jak moja. Otóż dwa dni temu byłem moim passatem ATJ na wymianie oleju i filtrów. Przed wymianą auto chodziło tak jak należy natomiast po (podczas wymiany byłem przy serwisantach i nie robili nic niepokojącego) wyjechałem autem bez mocy. Tak jakbym posiadał silnik SDI. Zanim podjadę na VAGa zastanawiam się co mogło się stać, że po wymianie kompletu filtrów i oleju znikło doładowanie. Proszę o jakieś sugestię (może przy wymianie filtra paliwa cos)

Z góry dziękuję za wszelką pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co się mogło stać!Wyrwany któryś z przewodów podciśnieniowych przy filtrze powietrza co spowodowało brak sterowania turbo i masz teraz SDI:dupablada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Dzwoniłem do GOODHOPE i odebrał drętwy gość . Stwierdził, że oni nie zajmują się diagnozowaniem i jak chce to mogę zostawić u nich auto- oni zdiagnozują i naprawią( ja sobie dodalem i "zabule 2500 albo lepiej:P")

 

Jeszcze ich nie przekreślam, ale wrażenie zrobili tragiczne ;/

 

Pozdrawiam,

Bartek

 

PS. W piątek biorę się za czyszczenie turbo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

 

Pasek lata jak trza :D

Problemy zostały rozwiązane i co najważniejsze to nie turbawka.

Zaczeło się od tego, że zacząłem szukać w rozsądnej cenie N75, a że troche sprzedaję części i chemii samochodowej ściągnąłem z Danii pare modeli elektrozaworków.

 

 

Dzisiaj zabrałęm się za podmiankę n75 na nowy. Przy okazji przeczyściłem przepływkę Castrolem CMF oraz wszystkie rury i węże od turbo egr intercoolera. Wymieniłem także czujnik temp. wodu na nowy zielony Febiego. Przepływomierz zasyfiony dosyć mocno. W środku np mucha, komar i piach. Dałęm więc nową uszczelkę przeplywa/filtr powietrza. Po 4 godzinach pracy przykręcałem ostatnią śrubkę z lekkim stresikiem.

 

Odpalanie, najpierw sam rozrusznik, a później silnik pracował na jałowym aż się nagrzał. I o dziwo temp 90 stoni a nie tak jak wczesniej 75 ;p( komp nie pokazywał błedu czujnika !)

 

Test na drodze pozytywny. Auto ma powera jak wcześniej . Teraz uwaga. Oryginalny KTS boscha zrobił test n75 który wykazał, że zawór jest w 100 % sprawny;p Pokazywał tylko, że jest niedoładowanie. Wszyscy mechanicy stawiali na turbo tylko ja upracie szukałem inne przyczyny. Sztanga chodzi plynnie gdy się ja zasysa ustami. Łopatki są lekko podstrzępione, ale tragedii nie ma- nie mają luzu i kręcą się płynnie.

 

 

Gdyby ktoś chciał wiedzieć coś więcej to czekam na pytania.

Na stanie mam też elektrozawory n75 i n18 Pierburga w dobrej cenie, więc jeśli ktoś z forum będzie potrzebować to na pewno będzie duży rabacik. Z resztą na inne części i oleje do VW też:P

 

Wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomagali dziękuję,

 

Wesołych Świąt,

Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze że sobie poradziłeś, a jeszcze troche i byś kazał mechanikom poprawiać robotę(ktoś wyżej twierdził że to ich wina jak ma sie tryb awaryjny od ciśnienia doładowania do wymiany rozrządu, bez sensu to tak jak byś zrobił przebitą opone znów złapał kapcia i przyjechał z pretensjami do wulkanizatora)pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja sobie też poradziłem z moim brakiem mocy. Trzy dni jazdy na silniku SDI sprawiły, że postanowiłem sam zaglądnąć pod maske i okazało się, że podczas wymiany oleju i kompletu filtrów chłopaki z warsztatu odpieli mi wtyczkę z gniazda znajdującego się na rurze do intercolera. Gdy znalazłem puste gniazdko to zacząłem szukać i wtyczki no i ją też po chwili znalazłem. Ot i cała filozofia. Sorry za zawracanie głowy bez zaglądnięcia pod mache

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podłącze się pod temat...tez mam silnik AVF, wczoraj przy ~3000obr. straciłem kompletnie przyśpieszenie jak by odjęło turbinę:( zacząłem redukować biegi i nic dalej bez mocy. Dopiero gdy zjechałem na pobocze, wyłączyłem silnik i po chwili go włączyłem wszystko wróciło do normy...co mogło się stać?? We wtorek jadę na wczasy i nie chciałbym mieć żadnych niespodzianek po drodze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znow to samo tak jak by turbina przestala pracowac. Gdy jechalem po autostradzie powyzej 3000 obr. turbina sie wylaczyla chyba ze 3x. Po tym jechalem tak do 140km/h i bylo wszystko ok po jakiejs godzine takiej jazdy przyspieszylem do 220km/h i jak narazie jest dobrze...Co moze byc tego przyczyna?? Prosze o jakas porade...

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pawlus_s

Witam.

Czy mógłby mi któryś z kolegów polecić elektromechanika lub warsztat w Poznaniu. Sprawa dotyczy sprawdzenia modułu komfortu w VW Passacie 2004r 1,9 TDI oraz sprawdzenie podciścnienia i ogrzewania wewnątrz auta.

z góry dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam kornias co bylo przczyna ? u ciebie jestem ciekaw poniewaz mam problem mam 1,9 tdi afn i juz systematycznie pada mi turbo po pol godziny jazdy musze wylaczyc i wlaczyc silnik zeby znow zaczelo dzialac kornas ?albo ktos moze sie orientuje co moze bcy przyczyna przeplywke mam nowa w miare wiec odpada prosze o pomoc!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Piotrze. Jeszcze nie zdiagnozowałem przyczyny ale u mnie raczej nie pada turbo wyłącza się tylko jak silnik wejdzie na wysokie obroty czyli ponad 3000obr. Obstawiam na usterke w podciśnieniu. Za tydzien zjeżdżam do Polski z Luxa to przetestuje go na autostradzie...tutaj w Luxie jeszcze mi się nie zdażylo aby tubo się wyłaczyło no ale zobaczymy co bedzie przy szybkiej jezdzie.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam kornias co bylo przczyna ? u ciebie jestem ciekaw poniewaz mam problem mam 1,9 tdi afn i juz systematycznie pada mi turbo po pol godziny jazdy musze wylaczyc i wlaczyc silnik zeby znow zaczelo dzialac kornas ?albo ktos moze sie orientuje co moze bcy przyczyna przeplywke mam nowa w miare wiec odpada prosze o pomoc!!

Nie dawno w swoim aucie wyczyscilem zawór EGR przy okazji znalazłem urwany wąż który wychodzi z zaworu. Po wyczyszczeniu i wstawieniu nowego węża jak na razie jest OK i jak by szybciej sie zbierał na niższych obrotach mam nadzieje że własnie to było u mnie przyczyną braku mocy;)

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Przyłączę się do tego wątku. Mam AVF, jak do tej pory żadnych problemów. Jednak od wczoraj brakuje mu mocy. Od czasu do czasu załapie i ciągnie normalnie. Zmiana biegu i turbo - dziura. Turbo dziura pojawia w różnych momentach i w różnych momentach znika.

Turbina pracuje, spręża raczej ok - cały czas pracuje, jednak ciśnienie jakby za szybko było upuszczane przez jakiś zawór.

Po sprawdzeniu komputerem żadnych błędów.

Od czego zacząć sprawdzanie przepływomierz, N75, rurki podciśnienia.

Nadmienię, że ostatnio wymieniałem dwumasowe koło zamachowe i sprzęgło. Czy jest jakaś szansa na rozszczelnienia związane z w/w naprawą.

W zeszłym roku miałem uszkodzony IC ale został pospawany (plastik) i sprawdzony na szczelność w fachowym warsztacie.

Poradźcie POMOCY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jestem użytkownikiem passata 1.9 tdi, 115 km z 2000 roku. Ostatnio pojawił się u mnie pewien kłopot z turbiną. Mianowicie zbiera się dobrze do 130-140, a później jak by tracił moc. Naczytałem sie sporo, ale i tak samamu tego nie zrobie bo zupelnie sie na tym nie znam.

Znacie może jakąś firmę z Poznania lub okolic która zajmuje sie profesjonalnie rurbinami i nie spieprzy sprawy? Dodam jeszcze, że nie pokazuje się żaden błąd. natomiast jak wyłącze i włączę silnik to wszystko jest ok.

Proszę o pomoc,

Wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, a ja opiszę swój przypadek. Około 1,5 miesiąca temu wracając z działki (ok. 5km od domu zauważyłem, że spadła mi moc. Wyprzedzałem samochód, wskazówka doszła do 120 km/h i to było max. Obojętnie na jakim biegu przy naciśnięciu pedału gazu wzrastały obroty, a samochód rozpędzał się gorzej niż stary diesel (o ile to w ogóle można nazwać rozpędzaniem) :P Wyłączyłem silnik, włączyłem ponownie i problem jakby znikł. Ale zdażało się to co raz częsciej. Przeszukałem większość wątków na forum. Pojechałem do serwisu żeby podpieli komputer i okazało się, że wszystko jest OK. Że 0 błędów, turbina też OK. Upierałem się, że coś jest nie tak skoro traci moc, więc wtedy "mechanik" powiedział żebym wymienił elektrozawór N75. Pojechałem go kupić (195 zł + 30 zł wymiana). Po wyjechaniu z serwisu wydawało mi się jakby lżej się jechało autem. Następnego dnia wybierałem się w trasę z Suwałk to Torunia. Dopiero po przejechaniu 30 km sprawdziłem czy wszystko jest OK. Dup*! Wszystko było tak samo. Znowu mulił przy 120. Wyłączyłem/włączyłem i musiałem jechać 100-110. Nie wyłączałem silnika nawet na postoju w Łomży. Dopiero po przejechaniu 200 km zauważyłem poprawę. Jakby odmulił!!! Cieszyłem się jak dziecko, przez pobyt 3 dni w Toruniu, problemu nie było. Ani podczas jazdy w mieście ani na trasie. Po powrocie do Suwałk znowu to samo. Spadek mocy. 120 i koniec...

Wczoraj jechałem do Augustowa (30 km od Suwałk) przy 120 zamulał. Ale podczas drogi powrotnej znowu nie było problemu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest już litania opisania o zacinaniu i czyszczeniu kierownic w turbo, szkoda że wydałeś 195 zł :-) Michał i Wojtek poszukajcie na forum, o przeładowywaniu turbo itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów, nie wiem czy dobrze trafiłem z tematem. Posiadam passata AVF 2001 1.9 tdi, 130 ps. Wymieniłem dziś rozrząd z pompą, olej, wszystkie filtry. Mechanik skasował dolę, wyjechałem autem a warsztatu ... i stwierdziłem, że nie ma mocy. Przed wymianą wsio było ok. Teraz nie słysze wcale świstu turbiny. Żadnego błędu na wyswietlaczu.Auto nie dymi, pali elegancko, nie ma jednak przyspieszenia.

Wyczytałem, że moze cos zostalo naruszone, jakis przewod, ale czy jest mozliwe, ze zle ustawienie rozrządu ma wplyw na dzialanie turbiny. Mechanik cos marudzi, ze na komputer trzeba dac auta i cos tam ustawic, on sam jednak takiego kompa nie ma. W czym moze byc problem???Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W czym moze byc problem???
Sprawdź wężyki układu podciśnienia, ze szczególnym uwzględnieniem połaczeń z N75 i z "gruszką" turbiny. Edytowane przez tomnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności