emcom Zgłoś #1 Napisano 25 Stycznia 2010 Po pierwsze, to dziękuje Bogu że pompa paliwa wysypała mi się w zeszłym tygodniu w środę - jak mróz jeszcze był nieco znośniejszy. Sytuacja, można powiedzieć, nieciekawa - godzina 16.00, jestem w Łowiczu, chcę wracać do Łodzi a tu zonk - nie odpala. Sprawdzam, iskra jest i to wielkości pioruna, natomiast pompy paliwa nie słuchać. Kilka walnięć w bak od dołu - ale wciąż lipa. Nie ma mowy żeby odpalić. Zacisnąłem zęby i rozkręciłem w zapadającym zmroku i na mrozie dekiel od baku, wyjąłem pompę żeby mieć na wzór i na autobus do Łodzi. Wsadzenie na mrozie łapy do baku z benzyną - bezcenne... Rano u znajomego mechanika zamówiłem nowiutką pompkę (tzn. wkład) - kupiłem Meat&Doria, dałem 180PLN. Pasuje jak ulał. Przy okazji przyjrzałem się tej ścieżce oporowej po której porusza się styk od pływaka - przeczyściłem to w nadziei że Myśliwiec przestanie oszukiwać mnie na poziomie paliwa W autobus i do Łowicza. Poskładałem tam autko do kupy, ruszył od razu prześlicznie. Ale niestety, wskazania poziomu paliwa wciąż nie są idealne. Wciąż okresowo kantuje mnie o mniej - więcej 5 litrów Stąd dwa pytania : 1. Kable które wychodzą z wtyku pompy - dwa, do wskazania poziomu paliwa - dokąd idą sobie dalej ? Bezpośrednio do zegarów, czy gdzie indziej ? 2. Macie jakieś doświadczenia z ta firmą, Meat&Doria ? InterCars sprzedaje te pompy paliwa po 500 PLN, a jakiegoś innego producenta (JCAuto chyba?) ma po 120. Cena sugeruje że może być to dobry produkt... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pablo1822 Zgłoś #2 Napisano 25 Stycznia 2010 Jesteś pewien że prawidłowo umiejscowiłeś kosz z pompą i pływakiem w zbiorniku? Może jest pochylony i źle wskazuje? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emcom Zgłoś #3 Napisano 25 Stycznia 2010 Na 100% dobrze, sprawdzałem to dokładnie bo naprawdę nie mam ochoty ponownie tego rozkładać Nie wiem czy gdzieś zwyczajnie nie mam jakiegoś np. luźnego połączenia elektrycznego, albo jakiejś "słabszej" masy na przykład. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ryszardtrzeci3 Zgłoś #4 Napisano 27 Stycznia 2010 Od czujnika paliwa przewód fioletowo-czarny idzie do skrzynki rozdzielczej,a ze skrzynki przewód niebieski do wskaźnika poziomu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nikos Zgłoś #5 Napisano 27 Stycznia 2010 Po pierwsze, to dziękuje Bogu że pompa paliwa wysypała mi się w zeszłym tygodniu w środę - jak mróz jeszcze był nieco znośniejszy.Sytuacja, można powiedzieć, nieciekawa - godzina 16.00, jestem w Łowiczu, chcę wracać do Łodzi a tu zonk - nie odpala. Sprawdzam, iskra jest i to wielkości pioruna, natomiast pompy paliwa nie słuchać. Kilka walnięć w bak od dołu - ale wciąż lipa. Nie ma mowy żeby odpalić. Zacisnąłem zęby i rozkręciłem w zapadającym zmroku i na mrozie dekiel od baku, wyjąłem pompę żeby mieć na wzór i na autobus do Łodzi. Wsadzenie na mrozie łapy do baku z benzyną - bezcenne... Rano u znajomego mechanika zamówiłem nowiutką pompkę (tzn. wkład) - kupiłem Meat&Doria, dałem 180PLN. Pasuje jak ulał. Przy okazji przyjrzałem się tej ścieżce oporowej po której porusza się styk od pływaka - przeczyściłem to w nadziei że Myśliwiec przestanie oszukiwać mnie na poziomie paliwa W autobus i do Łowicza. Poskładałem tam autko do kupy, ruszył od razu prześlicznie. Ale niestety, wskazania poziomu paliwa wciąż nie są idealne. Wciąż okresowo kantuje mnie o mniej - więcej 5 litrów Stąd dwa pytania : 1. Kable które wychodzą z wtyku pompy - dwa, do wskazania poziomu paliwa - dokąd idą sobie dalej ? Bezpośrednio do zegarów, czy gdzie indziej ? 2. Macie jakieś doświadczenia z ta firmą, Meat&Doria ? InterCars sprzedaje te pompy paliwa po 500 PLN, a jakiegoś innego producenta (JCAuto chyba?) ma po 120. Cena sugeruje że może być to dobry produkt... A czy jak wyjmowałeś pompe paliwa to ten drucik który ma na końcu pływak nie był wygiety ? Może poprzedni właściciel coś kiedys kombinował i takie są teraz tego efekty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
papencjusz Zgłoś #6 Napisano 14 Września 2010 Mam pytanko. Co zrobić jeśli nie podnosi się czujnik poziomu benzyny? Bezpieczniki są ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #7 Napisano 14 Września 2010 Co zrobić jeśli nie podnosi się czujnik poziomu benzyny? chyba wskaźnik sie nie podnosi... albo się pływak zawiesił, albo poprzecierane przewody albo zimne luty w liczniku. było na forum... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
papencjusz Zgłoś #8 Napisano 15 Września 2010 Wiesz co to się stało nagle, spalił się bezpiecznik odpowiedzialny za zegar na liczniku, oświetlenie kabiny i centralny zamek, bezpiecznik wymieniłem i wszystko dizała oprócz właśnie tego wskaźnika Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
M1A Zgłoś #9 Napisano 15 Września 2010 oprócz właśnie tego wskaźnika Kolego mogły się przepalić luty w liczniku u teścia w B3 tak było i nie pokazywało stanu paliwa i temperatury silnika ,rozebrałem licznik prze lutowałem 2 ścieżki i wszystko hula jak ta lala. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artkon Zgłoś #10 Napisano 15 Września 2010 papencjusz u mnie jakiś czas temu też nagle przestał działać. Metodą prób i błędów wyeliminowałem pływak i kable do zegara. Rozkręciłem licznik i wyciągnąłem wskaźnik. Podłączyłem go na krótko do aku to zaczął z niego lecieć dymek. Rozebrałem go i okazało się że styknęły się wewnątrz dwa małe druciki odpowiedzialne za wychylanie wskazówki i robiły zwarcie. Wystarczyło je rozłożyć tak aby się nie stykały i śmiga :dobrze Nie wiem jak jest w B3 ale u mnie wystarczyło odkręcić ramkę wokół zegarów i zdjąć szybkę. Wskaźnik temp i paliwa siedzi na wciskach więc wystarczy pociągnąć. Czas operacji ok godziny. PozdraVWiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #11 Napisano 15 Września 2010 spalił się bezpiecznik odpowiedzialny za zegar na liczniku, oświetlenie kabiny i centralny zamek to teraz pytanie dlaczego się spalił.. gdzieś było zwarcie skoro się spalił albo za duży prąd popłynął przez niego... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
papencjusz Zgłoś #12 Napisano 15 Września 2010 No włąśnie dlaczego sie spalił masz jakiś pomysł? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #13 Napisano 15 Września 2010 No włąśnie dlaczego sie spalił masz jakiś pomysł? już Ci napisałem dlaczego się spalił.. podmienień te wskaźniki z innego licznika albo szukaj zwarcia lub zimnych lutów w tych wskaźnikach.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
papencjusz Zgłoś #14 Napisano 4 Października 2010 Panowie udało mi się podmienić licznik noi wskazówka od paliwa dalej się nie podnosi, licznik sprawny. A może to pływak się zawiesił? Jak go odwiesić? Nalałem 20litrów benzyny i kiszka nie podniósł się ani grama. Co z tym fantem zrobić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #15 Napisano 4 Października 2010 Musisz wyjąć pływak ze zbiornika, nic więcej zdalnie nie wywróżysz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artkon Zgłoś #16 Napisano 5 Października 2010 Oczywiście winę kabli do pływaka i samo podłączenie wtyczki na nim wyeliminowałeś? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GREGOR_Z Zgłoś #17 Napisano 5 Października 2010 Podepne sie pod temat. Mam równiez problem ze wskaźnikiem. Podczas jazdy wskazówka opada i podnisi sie. Na pełnym zbiorniku czasm wskazuje max a czasm obada ale nie niżej niż połowa. Gdyby to była wina bezpiecznika to chyba by wcale nie wkazywał. czy jest to możliwe że coś z pływakiem? jeśłi tak to jak się do niego dostać? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artkon Zgłoś #18 Napisano 5 Października 2010 Mam B4 ale chyba w Twoim jest podobnie. W bagażniku pod wykładziną po prawej stronie jest okrągła pokrywka przykręcona na 3 wkręty na śrubokręt gwiazdkowy. Pod nią znajdziesz to czego szukasz Ale wiesz co, kilka postów wyżej opisałem mój przypadek i tez na początku wskaźnik mi skakał tak jakby miał przerwy z zasilaniem zanim padł zupełnie. Ale sprawdź wtyczkę przy pływaku czy na pewno dobrze łączy a jeśli jest oki to wypnij ją i zmostkuj jej przewody (np wpinając jakiś cienki kabelek w obydwa styki). Jeśli wskaźnik pójdzie na max do góry tzn że jest dobry i wina leży po stronie pływaka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #19 Napisano 5 Października 2010 Zimne luty, pływak zostaw Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Taperson Zgłoś #20 Napisano 6 Października 2010 podpinam sie, mój problem powstał już dawno po pierwszej wymianie pompy, wspaniały mechanik majster w du.. je.. źle założył pompę, porostu jej nie osadził w gnieździe tak jak powinno być, przez co wskaźnik pokazywał ponad czerwone pole a auto gasło z braku paliwa, hulało tak z pól roku az wskazówka opadła na amen. całkiem nie dawno (pisałem u siebie w temacie o tym) wessało mi zbiornik paliwa, i po otworzeniu dekla poprawiłem pompę ale niestety cos pływało w zbiorniku. okazało sie ze to porcelanowa połamana płytka ze ścieżkami od czujnika pływaka, taki powiedzmy prosty potencjometr(mam nadzieje ze jasno opisałem o co chodzi) oczywiście wymieniłem na nowy, podłączyłem i cisza , dalej wskazówka leży. podłączyłem te dwa przewodziki na krotko w nadziej ze wskazówka podskoczy cos drgnie ale tez nic. szczeze mowiac stawiam na zimne luty (moze sugestywnie bo to najprostsze rozwiazanie) ale ja się na tym nie cholery nie rozpoznaje:) wiec prośbę mam co by ktoś łaskawy wstawił jakieś dokładne foto jak to naprawić , dodam ze wskazanie temp generalnie chodzi ale wiem ze kłamie:P opis naprawy wskazanie temp czytałem ale nie wiem czy to to samo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach