Potrzebna krew dla naszego kolegi !!!

[jumbol69]

Witam serdecznie !!!

 

Potrzebna krew ( grupa nie jest ważna ) dla Przemka Kobierskiego były nick pszemek (konto usunięte z powodu braku logowań) a choroba (białaczka) nie pozwoliła czynnie uczestniczyć w życiu forum.

 

Dzisiaj potrzebowałem małej pomocy od Przemka dzwoniłem do niego ale niestety dowiedziałem się czegoś więcej że jest chory i na chwilę obecną nie pracuje i jest po drugiej chemio-terapii.

 

Piszę w Jego imieniu ponieważ min. prosił abym umieścił post na forum z prośbą o krew.

 

Krew można oddać w dowolnym punkcie krwiodawstwa na terenie całego kraju zaznaczając że krew jest dla Przemka Kobierskiego szpit. Kopernika w Łodzi.

 

Jeżeli ktoś może i ma chęć pomóc naszemu wspólnemu koledze to bardzo proszę i dziękuję w Jego imieniu.

 

Poniżej Przemek w zacnym gronie

 

pozdrawiam !!!

Edytowane 13 Stycznia 2010 przez jumbol69

[strus251]

Maciuś, ja odpadam ( taki mały rarytasik na najbliższe lata bo gronkowcu), ale Aneta może oddać tylko jest małe ALE, ja jej nie zawiozę bo niestety musiałem się wziąć do pracy a nie w niej tylko być i pić kawę , dlatego jak znajdzie się chętny który będzie jechał i mógłby zabrać Anetę i na te kilka minut zająć się Klaudią to 0,5l będzie.

[jumbol69]

Piotrek ja mam troszkę napięty jutro dzionek ale i tak to zrobię jutro muszę się wstrzelić między wizytą u lekarza a pogrzebem w rodzinie. Pomoc dla Przemka jest dla mnie priorytetem znam się z nim kilka lat - na forum zawsze służył pomocą na początku jak się rozwijało, jest jednym z nas którzy dążyli do I spota grupy łódzkiej który rodził się w bólach.

 

pozdrawiam !!!

[strus251]

?? Maciuś nie bardzo rozumiem?

Ja po prostu teraz pracuję od 7:30 rano do około 17-18 w zależności od dnia i tak bedzie przez cały styczeń, po prostu nie jestem w stanie zawieść Anety w godzinach pracy stacji.

[jumbol69]

Piotruś po prostu jutro mam wolne (dysponuję autkiem wreszcie chociaż jeden dzień - dzieci już mnie nazywają niedzielnym kierowcą ) z powodów w/w i dodatkowo oddam krew więc sam widzisz nie bardzo mogę podjechać po Twoją szanowną małżonkę .

 

pozdrawiam !!!

[strus251]

a, że niby tak, spoko. Po prostu Aneta che pomóc a ja nie mogę jej tego umożliwić, napisałem bo może ktoś, kiedyś się zdecyduje i tylko o to mi chodziło. A personalnie pisałem pierwsza część dotyczącą mnie czyli dlaczego nie mogę.

pozdr

[Kusiek]

Jeśli jutro mój szef nie bedzie miał nic przeciwko abym miał wolne to i ja oddam o ile pamietam grupa BRH+

[uszek]

szkoda ze nie mowiliscie 6 stycznia oddalem

[jumbol69]

Jako opiekun daje przykład i w dniu dzisiejszym oddałem dla Przemka 0,450 litra krwi czekam na większy odzew z waszej strony zdjęcie zaświadczenia wrzucę później.

 

pozdrawiam !!!

[Kusiek]

krew dla Przemka oddana byl maly problem ale wszstko sie poukladalo po raz pierwszy oddawalem krew i chwile po wkuciu zrobilo mi sie slabo i odlecialem na chwilke pielegniarka juz chciala wzciagac igle ale doszedlem do siebie i kazalem jej nie ruszac ale juz ruszyla igla i nie chcialo dalej leciec oddalem 160 ml ale z uwagi na to ze krew jest pilnie potrzebna dla Przemka wiec uznali 450 ml

[Alex]

Witam wszystkich serdecznie.

 

Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. I tak jest w moim przypadku - pojechałem dziś specjalnie do Łęczycy (najbliższy mi punkt krwiodawstwa jest właśnie tam) z zamiarem oddania krwi. Zostałem zbadany, wypełniłem ankietę i na niej poległem. Okazuje się, że nie mogę oddać krwi ze względu na to, że przebywałem w kraju gdzie "endemicznie występuje malaria". To dyskwalifikuje mnie jako dawcę krwi na okres 3 lat od powrotu z tego kraju.

Dla Ciebie kuczlaw informacja, że z Tobą jest podobnie (jako, że przebywaliśmy razem).

Mam nadzieję, że znajdą się inni chętni i nasz kolega wróci szybko do zdrowia.

 

Pozdrawiam serdecznie.

[jumbol69]

dla Przemka

 

pozdrawiam !!!

[Kuczi]

Okazuje się, że nie mogę oddać krwi ze względu na to, że przebywałem w kraju gdzie "endemicznie występuje malaria". To dyskwalifikuje mnie jako dawcę krwi na okres 3 lat od powrotu z tego kraju.

 

Jaka tam malaria Nie zaznaczasz i oddajesz

 

Dla Ciebie kuczlaw informacja, że z Tobą jest podobnie (jako, że przebywaliśmy razem).

 

Na pewno w Iraku występuje malaria endemicznie ?

[pszemek]

Dzięki koledzy za wszelką pomoc!! Pozdrawiam!!

[Kusiek]

Dzięki koledzy za wszelką pomoc!! Pozdrawiam!

nie ma problemu szybkiego powrotu do zdrowia życzę Pozdrawiam

[jumbol69]

Odświeżam prośbę do bardzo zagranej grupy łódzkiej i nie tylko - nasz kolega jest w potrzebie ( ciężka choroba ) a tutaj cisza jak makiem zasiał.

 

pozdrawiam !!!

[pszemek]

Witam! Na razie apel nieaktualny, mam nadzieje że krwi już nie będę potrzebował. Jeszcze raz dziękuje wszystkim za pomoc.

[jumbol69]

Przemku na chwilę obecną zamykam temat gdyby zaszła potrzeba ponownego oddawannia krwi daj znać - podniesiemy

 

pozdrowionka !!!