Skocz do zawartości
Domely

Przejściowe problemy z odpalaniem - cofanie paliwa?

Rekomendowane odpowiedzi

witam ja również mam problem z odpaleniem samochodu oraz cofający ma się paliwie.

Moj problem polega na tym że aby odpalić auto muszę najpierw kilka razy włączyc wyłączyc zapłon aby podpompować paliwo po czym auto odpala i silnik pracuje normalnie jednak po pewnym czasie zaczyna nim trząść o raz czasem przerywa w czasie jazdy (prawdopodobnie za małe ciśnienie paliwa) po wyłączeniu silnika słysze jak natychmiast cofa się paliwo do zbiornika.

W czasie próby naprawy wymieniono: pompka w baku, pompa vacum oraz przejrzano przewody paliwowe.

Moje pytanie brzmi czy w pompce w baku tzn w całej pompie jest jakiś zawór zwrotny czy może między filtrem a vacum jest jakis zawór zwrotny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Napiszę o swoim przypadku. Otóż kupiłem paska jakiś miesiąc temu. Po zakupie oleje filtry, rozrząd-standard. Później dałem do mechanika do wymiany sprzęgło + dwumas wszystko nowe. Przed wymianą owego sprzegła auto normalnie odpalało nawet w mrozy. Po wymiane zaczeły się problemy. Rano ,gdy auto stało więcej niż 8 godz nie chciało palić jakby paliwa nie dostawał i dopiero krecenie gdzieś z 15-20 sekund i powoli załapał. W dzień pali od strzała.

Wymieniłem:

-pompe tandemową (wadliwy kruciec na podciśnieniu)

-filtr paliwa

-wszystkie świece (3 były spalone)

-węże sprawdzone

-dałem zawór zwrotny na zasilaniu filtra

-sprawdziłem pod plastikowym deklem czy ropa nie miesza się z olejem (uszczelniacze/oringi wtryskiwaczy)

-sprawdziłem wtyczki na wtryskiwaczach

Dalej jest to samo a nawet gorzej bo doszedł kolejny problem, mianowicie jadąc 120km/h dodam mocno gazu to szarpie i zapala się kontrolka ESP. Tak samo jak stoi na luzie i przygazuje na 3 tys obrotów ,jakby odcina paliwo i też kontrolka ESP. Pod VAG pokazuje błąd 16705 Czujnik obrotów silnika zakres/możliwości brak osprzętu / nie związany ze sprzetem - BŁĄD SPORADYCZNY

 

Teraz pytanie. Czy ten czujnik to g28 i znajduje się w okolicy koła zębatego czyli sprzęgło/dwumas? Czy to przez niego mogą być poranne problemy z odpaleniem? Możliwe ,że mechanik go uszkodził podczas zakładania dwumasy? (od tamtej pory problemy)

Nie wiem juz gdzie szukać, od miesiąca więcej grzebie niż jeżdże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Podepnę się i ja pod watek a mianowicie po dłuższej trasie (500 km) rano problemy z odpaleniem czas postoju ok 6,7 godzin, natomiast jak jeżdzę na miejscu i auto stoi nawet kilka dni pali bez problemu. Dodam że pompa tandemowa wymieniona, w baku też inna bo stara się spaliła. Jakieś propozycje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka,

 

miałaś ciągły problem z odpalaniem czy tylko raz w czas i po dłuższym postoju był problem z odpaleniem ?

 

U mnie jest problem, myślałem że pompka paliwa ale sprawdzałem i jest ok, zrobiłem diagnozę wtrysków, przepływki i dpf...wszystko wydaje się być OK :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem ale nie widzę rozwiązania mojego problemu. W moim przypadku prawdopodobnie cofa się paliwo, nie ma reguły czy auto stoi 20 minut czy 20 godzin. Od czasu do czasu trzeba dłużej kręcić rozrusznikiem, dopiero po chwili zaczyna palić. Sytuacja nie zdarza się często ale jednak bywa, im bardziej parkuję "pod górkę" tym częściej ma to miejsce. Nawet gdy stoi na prostym, od czasu do czasu muszę pokręcić. Bez znaczenia jest temperatura otoczenia, rozrusznik ok, aku nowe, uszczelniacze pompek nowe. Filtr paliwa moze mieć tu znaczenie? Mam wrażenie że zaczęło się to po jego wymianie, no chyba że to zwykły zbieg okoliczności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czytałem ale nie widzę rozwiązania mojego problemu. W moim przypadku prawdopodobnie cofa się paliwo, nie ma reguły czy auto stoi 20 minut czy 20 godzin. Od czasu do czasu trzeba dłużej kręcić rozrusznikiem, dopiero po chwili zaczyna palić. Sytuacja nie zdarza się często ale jednak bywa, im bardziej parkuję "pod górkę" tym częściej ma to miejsce. Nawet gdy stoi na prostym, od czasu do czasu muszę pokręcić. Bez znaczenia jest temperatura otoczenia, rozrusznik ok, aku nowe, uszczelniacze pompek nowe. Filtr paliwa moze mieć tu znaczenie? Mam wrażenie że zaczęło się to po jego wymianie, no chyba że to zwykły zbieg okoliczności.

 

Ja też mam ten motorek (1.9 BLS) i objawy praktycznie identyczne. Na początku myśalłem że wplyw ma na to stan paliwa w baku ale wczoraj był problem z odpaleniem mimo tego że 3/4 baku było...

 

A rozrusznik jaki masz ? Waleo czy Bosch ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam ten motorek (1.9 BLS) i objawy praktycznie identyczne. Na początku myśalłem że wplyw ma na to stan paliwa w baku ale wczoraj był problem z odpaleniem mimo tego że 3/4 baku było...

 

A rozrusznik jaki masz ? Waleo czy Bosch ?

 

Nie wiem bo nie ruszałem go jeszcze, wydaje mi się że kręci dobrze bo nawet zimą nie mam żadnego problemu z odpaleniem o ile paliwo jest na swoim miejscu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem bo nie ruszałem go jeszcze, wydaje mi się że kręci dobrze bo nawet zimą nie mam żadnego problemu z odpaleniem o ile paliwo jest na swoim miejscu :)

 

Na drugiej albo trzeciej stronie tego postu jest wypowiedź gdzie wymiana rozrsznika wyeliminowała problem z odpalaniem (tak jak u nas nie zawsze ten problem występował). Podobno VW montował wadliwe rozruszniki ale ile w tym prawdy to nie wiem bo sam nie sprawdzałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja walczyłem jakiś czas z odpalaniem po postoju, głównie po nocy.

Wymieniłem:

-rozrusznik na 11 zębów z Passata CC

-pompa vacum (puszczała olej do ropy)

-Filtr paliwa

-pompa w baku (oryginał)

-świece

 

Problem występował nadal aż wykręciłem tacie akumulator z Passata bo był w miarę świeży i problem znikł,

Więc polecam zacząć od pewnego akumulatora na początek.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak że po nocy pali na strzała a przez resztę dnia muszę pokręcić z 3s. Czy to mogą być oringi na pompowtryskach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na drugiej albo trzeciej stronie tego postu jest wypowiedź gdzie wymiana rozrsznika wyeliminowała problem z odpalaniem (tak jak u nas nie zawsze ten problem występował). Podobno VW montował wadliwe rozruszniki ale ile w tym prawdy to nie wiem bo sam nie sprawdzałem.

 

Jedyne czego jeszcze w swoim pasku nie robiłem to rozrusznik... :(

Chyba przyszedł czas i na niego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jedyne czego jeszcze w swoim pasku nie robiłem to rozrusznik... :(

Chyba przyszedł czas i na niego...

 

Ale z rozrusznikami to problem był w 2.0 czy się mylę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale z rozrusznikami to problem był w 2.0 czy się mylę?

 

w sumie to na temat rozruszników w paskach mało wiem. Mój kręci bezawaryjnie juz od 295 tysi ale z tego co kolega pisał, będę musiał go sprawdzić. W tym poście szukali pomocy równiez właściciele 1,9, wnioskuję że nie tylko 2,0 ma na to wyłączność :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest tak że po nocy pali na strzała a przez resztę dnia muszę pokręcić z 3s. Czy to mogą być oringi na pompowtryskach?

 

 

Moim skormnym zdaniem to nie uszczelniacze na pompowtryskach.

 

Jestem świerzo po wymianie uszczelniaczy na pompowtryskach, całość zrobiłem sam w garażu. Dość mozolna robota z odpowiednim ustawieniem pompowtrysków w gniazdach, nie zapominając o momentach oraz ustawieniu dźwigienek...

U mnie problem był po postoju powyżej 6-8h, pasek nie dawał się odpalić za piewszym razem. Niby odpalał ale odrazu gasł a później krecenie przez kilkanaście dobrych sekund x2 lub x3 aż w końcu niechętnie i z zadyszką odpalał. Po takim zabiegu z rury wydobywał sie biały i nie przyjemny w zapachu wręcz gryzący dym...

Przed wymianą uszczelniaczy sparawdziłem na Vag przepływkę, bloki pomiarowe dla pompowtryskiwaczy, dpf oraz działanie pompy paliwa w baku. Wszystko na rozgrzanym silniku wydawało się być ok.

 

Chciałem autko oddać do serwisu ale za wymianę uszczelniaczy zażyczyli sobie 1350zł...stwierdziłem że spróbuje własnych sił.

Koszt oryginalengo zestawu uszczelek na pompowtrysk to 40zł, do tego olej i filtr oleju 200zł.

Całośc to koszt 360zł + oczywiście cała sobota spędzona w garażu.

 

Jak narazie drugi dzień po wymianie, brak problemu z odpalaniem oraz dymieniem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moim skormnym zdaniem to nie uszczelniacze na pompowtryskach.

 

Jestem świerzo po wymianie uszczelniaczy na pompowtryskach, całość zrobiłem sam w garażu. Dość mozolna robota z odpowiednim ustawieniem pompowtrysków w gniazdach, nie zapominając o momentach oraz ustawieniu dźwigienek...

U mnie problem był po postoju powyżej 6-8h, pasek nie dawał się odpalić za piewszym razem. Niby odpalał ale odrazu gasł a później krecenie przez kilkanaście dobrych sekund x2 lub x3 aż w końcu niechętnie i z zadyszką odpalał. Po takim zabiegu z rury wydobywał sie biały i nie przyjemny w zapachu wręcz gryzący dym...

Przed wymianą uszczelniaczy sparawdziłem na Vag przepływkę, bloki pomiarowe dla pompowtryskiwaczy, dpf oraz działanie pompy paliwa w baku. Wszystko na rozgrzanym silniku wydawało się być ok.

 

Chciałem autko oddać do serwisu ale za wymianę uszczelniaczy zażyczyli sobie 1350zł...stwierdziłem że spróbuje własnych sił.

Koszt oryginalengo zestawu uszczelek na pompowtrysk to 40zł, do tego olej i filtr oleju 200zł.

Całośc to koszt 360zł + oczywiście cała sobota spędzona w garażu.

 

Jak narazie drugi dzień po wymianie, brak problemu z odpalaniem oraz dymieniem...

 

Czyli Tobie pomogło. Ja ostatnio zauważyłem poprawę jeszcze trochę po testuję może problem zniknie ;) Samochód nie dawno kupiłem więc jeszcze dokładnie nie wiem co jest pięć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam u mnie wygląda to tak, pierwszy raz problem z zapaleniem pojawił się kilka miesięcy temu (1 raz) potem był spokój od pewnego czasu zdarza się to raz w miesiącu a teraz częściej. Zauważyłem że problem pojawia się jak auto stoi przodem do góry (nie wielki przechył) teraz stawiam na ulicy odwrotnie (przodem w dół) i na razie odpala, dodam że zapalał na sekundę i gasł i trzeba było kręcić tak jak tu większość opisuje (pompkę w zbiorniku słychać za każdym razem, układ suchy)

 

rogii u mnie wygląda to trochę inaczej po 1 - nigdy nie wiem po której nocy nie odpali, po 2 - na sekundę jakby zapalał a potem o wiele więcej muszę kręcić zanim chwyci, potem to już tak jak u Ciebie pali na dotyk. Byłem dziś u gościa który sprowadza Tourany ma warsztat a że to te same silniki to pomyślałem zapytam, po moim opisie od razu stwierdził że to uszczelniacze na pompowtryskach, może to zrobić ale wolny termin za tydzień, więc czy to było to powiem w przyszłym tygodniu.

A tak z innej beczki do facet na wszystkie sprzedawane u siebie auta daje 12m gwarancji - ciekawa opcja :)

 

witam, czy problem udało się rozwiązać? jaka była przyczyna?

 

U mnie problem jest w zasadzie identyczny. Jak samochód zostaje dłużej na postoju ( kilka godzin , przód wyżej niż tył ) za pierwszym razem odpala na ok 1 sekundę i gaśnie. Później muszę kręcić ok 15-20 sekund żeby załapał. Dodatkowo zazwyczaj po dłuższym kręceniu pojawia się komunikat "Alternator workshop" lub ostatnio ze kilka razy "stop! Oil pressure...".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam problem z odpaleniem auta. https://www.youtube.com/watch?v=E_hs2yER3iUTzn odpala ale wydaje mi się, że powinien szybciej odpalić.Passat 170km 2007r Wymieniłem wtryski 4szt uszczelniacze także 4 szt. rozrusznik i akumulator. Gdy jadę 50km/h mam włączony tempomat to czasem zafalują obroty. Wiem że mam do wymiany dwumas ale to chyba nie ma wpływu na odpalanie auta. Czy macie jakieś propozycje co jeszcze wymienić albo gdzie tkwi przyczyna?Mam jeszcze passata 140km większy przebieg i odpala na strzał sekunda i już silnik odpalony. A może te 170km tak mają?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A właśnie, że dwumasa może mieć wpływ na odpalanie. Kolega KDX tutaj opisuje podobny problem co Ty http://forum.vw-passat.pl/threads/148203-quot-switch-off-ignition-quot-TDI-CR-170-CFGB-2011

wymienił dwumas i pali mu na strzała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, dokładnie jak pisze Tomek po wymianie dwumasy ze sprzęgłem odpala jak powinien,

 

Przeczytaj proszę wątek http://forum.vw-passat.pl/threads/14...-170-CFGB-2011, skracając - z dwumasą i sprzęgłem wymieniłem też czujnik obrotów wału ze skanerem - samochód dwa dni w warsztacie.

 

Wg info od ludzi z Bosch Serwis, którzy wymieniali mi dwumas i części - niesprawny dwumas miał wpływ na wtryski. Czy to falowanie obrotów nie jest przypadkiem przy 2 tys. obrotów? U mnie tak właśnie było.

 

Zacząłem od wymiany rozrusznika - niewiele pomogło.

 

Pozdrawiam

K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności