Skocz do zawartości
Gość Kamil77

Wymiana Wahaczy ! Trudne czy nie ?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Przedstawię dla chcących samemu wymieniać wahacze pare fotek i w skrócie opiszę jakie problemy ja napotkałem po drodze.

 

 

Przede wszystkim trzeba zaopatrzyć się w dobre klucze (klucze z biedronki za 10 zł komplet absolutnie odpadają - nie ma szans), mi były potrzebne następujące:

2 x 16 oczko-płaski

2 x 17 oczko-płaski

2 x 19 oczko-płaski

1 x 16 nasadowa

 

Potrzebny też będzie drugi lewarek lub jakiś niewielki pieniek lub coś co będzie można podłożyć pod koło w celu dokręcania śrub na opuszczonym samochodzie.

Przyda sie też jakiś pomocnik ;))

A więc akcje rozpoczynamy 3 dni przed wymianą. Udajemy się do sklepu po jakiś dobry odrdzewiacz i pryskamy śruby które będą odkręcane, czynność powtarzamy na dzień przed oraz przed samym demontażem.

 

1. Odkręcamy koło - wiadoma czynność

2.Odkręcamy śrube która łączy dwa górne wahacze (chodzi opinia, że ciężko ją wybić, ja na szczęście nie miałem najmniejszego problemu), potem jak będziemy ją skręcać (nową oczywiście) to lepiej przesmarować ją smarem miedzianym na wrazie gdyby przyszło nam ją kiedyś jeszcze odkręcać.

3. Odkręcamy śrube przy dolnym wahaczu od amorka

4. Odkręcamy 3 śruby z góry silnika (kolumna). Ułatwi to nam odkręcenie i wyjęcie śruby górnego wahacza - nie bac się wykręcania tych 3 śrub, ułatwi całą robote i zrobi nam troche miejsca.

2108080010vx1.th.jpg

5. Wyjmujemy cały amorek z mocowaniem i już na spokojnie demontujemy stare górne wahacze

Bez kolumny zawieszenia wygląda to tak:

2108080001000hh6.th.jpg

Tu prosta i łatwa wymiana wahaczy

2108080005000sa8.th.jpg

 

Teraz demontujemy dolne wahacze, tytaj ja miałem lekki problem z wyjęciem śruby od tylnego wachacza

2108080007000yl8.th.jpg

Troche się z nia namęczyłem bo jej łeb chaczył o podłoge stąd problem z jej wyjęciem ale pare stuknięć młoteczkiem i poszło. Pewnie mocowanie wahacza trzeba poluzować aby sprawnie ją wyjąć ale bez tego też się da ;)

Przy dolnych wahaczach nie napotkałem innych problemów.

Wiadomo, że trzeba troszke pomyśleć przy robocie ale uwierzcie mi że wymiana wahaczy jest prostą sprawą jak ktoś np. na urlopie sie nudzi :)

Ja odrazu wymieniłem końcówki drążka, jak nie ma amorka i sprężyny(kolumny) to jest rewelacyjny dostep.

Odległość kontry na końcówce można ustawić tak jak miała stara co by na zbiezności gostek sie nie nakręcił za wiele przy ustawianiu.

Wszystkie śruby załapałem. Nakrętki, które nie były samochamowne (samokontrujące - to dla tych co nie wiedzą są to śruby z taką plastikową wkładką na końcu nakrętki) użyłem kleju specjalnego do śrub (klej anaereobowy).

Wkładamy spowrotem kolumne zawieszenia, przykręcamy te 3 śruby z góry autka, skręcamy łącznik stabilizatora, skręcamy amorek do wahacza.

I teraz dosyć ważna informacja:

Niektóre śruby skręcamy na mocno tylko i wyłącznie jak samochód jest opuszcony z lewarka

śruby, które na podniesionym samochodzie możemy skręcić to:

- ta jedna długa śruba która "spina" dwa górne wahacze

- łącznik stabilizatora też skręcany na podniesionym samochodzie

- dolne wahacze ale te śruby co whodzą do zwrotnicy (nakrętki wieńcowe)

- końcówke amortyzatora do dolnego wahacza też skręcamy na podniesionym

 

Reszte śrub skręcamy na opuszczonym samochodzie. Kiepski dostęp jest żeby skręcić górne wachacze do kolumny ale troszke kombinacji kluczem i idzie dokręcić.

Ja drugim lewarkiem po prostu podniosłem koło, podpiąłem sie pod tą nakrętke wieńcową na dole zwrotnicy (wystająca śruba z dolnego wahacza), ci którzy nie maja drugiego lewarka to po prostu muszą się wybrać do lasu, znaleźć niewielki pieniek, podłożyć go pod tą śrube i opuścić samochód tak jakby po prostu leżał sobie na kole.

W takiej pozycji jak jest autko, dokrecamy reszte śrub.

Potem jedziemy ustawić zbieżność i wszystko gotowe.

Ogólnie wszystko zajęło mi 6 godzin z czego 2 godziny czekaliśmy na klucz nasadowy 16 aby odkręcić kolumne, pare przerw na papieroska i bajere więc sądze, że jak się zepnie to spokojnie w 4 godziny da się to zrobić z pomocą jakiegoś kumpla. Zaznaczam, że ja nie miałem problemu z wybijaniem ani odkręcaniem śrub ale 3 dni przed robotą pryskałem odrdzewiaczem wszystkie śruby.

No i na koniec momenty dokręcania śrub jakby ktoś potrzebował

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja wpadłem na jeszcze inny pomysł, odkręciłem nakrętkę tak nie do końca byle lekko wystawała ze śruby, wiertarka z możliwością włączenia samego udaru (bez obrotu), wiertło od razu zeszlifowałem na płasko i dosłownie może niecała minuta śruba luźna.(dzień wcześniej polane zostały coca-colą)

tutaj widze kolega zaproponowal calkiem ciekawy pomysl i to naprawde jest nie glupie.:eek:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba jeszcze dodać, że wyciśnięcie sworzni dolnych wahaczy ze zwrotnicy to też nie jest hop-siup. Trzeba się do tego zabrać z jakimś wyciskaczem, a nie z młotem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o górna śrube, to ja poradziłem sobie w troche innny sposób niż wy, ale nie powiem, żeby mniej skuteczny..:)

 

dscf5217zc2.jpg

dscf5217zc2.f10a966eea.jpg

 

dscf5218pt3.jpg

dscf5218pt3.de119dac59.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość trend5

A co by się stało jak byśmy skręcili wszystko na podniesionym samochodzie? Jakie są konsekwencje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o podgrzewanie elementów metalowych to osobiście jestem przeciwny temu rozwiązaniu, w/g mnie jest to ostateczność.

Każda stal podgrzana traci swoje właściwości. Wiele razy widziałem co się dzieje z elementami metalowymi podgrzewanymi (fakt, że widziałem to w samochodach ciężarowych) ale ten metal robi się najzwyczajniej kruchy i łatwo potem pęka.

Ja nie miałem na szczęście problemów z wyciąganiem sworzni ale tak jak już pisałem, przed zabraniem sie do wymiany 3 dni pryskałem odrdzewiaczem po wszystkich śrubach.

Natomiast konsekwencje skręcenia wszystkiego na podniesionym autku są takie, że te gumy w wahaczach szybciutko sie wytelepią bo po prostu zostaną skręcone podczas opuszczania autka, a więc szkoda czasu straconego na wymiane oraz pieniędzy na nowe wahacze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maslog
Natomiast konsekwencje skręcenia wszystkiego na podniesionym autku są takie, że te gumy w wahaczach szybciutko sie wytelepią bo po prostu zostaną skręcone podczas opuszczania autka, a więc szkoda czasu straconego na wymiane oraz pieniędzy na nowe wahacze

 

Jak dla mnie to trochę to wyssane z palca i tyle. Co to niby za różnica skoro wahacz od pozycji poziomej i tak pracuje +- 10cm(może wiecej) w górę i w dół. Więc niby co ma się szybciutko rozlecieć? Te gumy doskonale znoszą takie momenty skrętne. A że tobie te wahacze padną np po 80tyś a mnie po 75tyś ( z powodu nieprawidłowego skręcenia ) to akurat test żadna różnica. Każdy zrobi jak uważa ale mnie uczono aby nie skręcać śrub przy obciążeniu (elementów) że niby muszą się ustawić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc właśnie, skoro elementy mają się ustawić w pewnym położeniu neutralnym zakresu swojej pracy, to należy je dokręcać na stojącym na kołach aucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie to trochę to wyssane z palca i tyle. Co to niby za różnica skoro wahacz od pozycji poziomej i tak pracuje +- 10cm(może wiecej) w górę i w dół. Więc niby co ma się szybciutko rozlecieć? Te gumy doskonale znoszą takie momenty skrętne. A że tobie te wahacze padną np po 80tyś a mnie po 75tyś ( z powodu nieprawidłowego skręcenia ) to akurat test żadna różnica. Każdy zrobi jak uważa ale mnie uczono aby nie skręcać śrub przy obciążeniu (elementów) że niby muszą się ustawić

 

Zgadza się, że każdy zrobi po swojemu. Sądze, że nie jest to tak mała różnica w/w przypadku (75-80 tyś).

Każdy element obojętnie czego to sie tyczy czy samochodu, czy dzwigu bądz też roweru jeżeli coś pracuje w swoich skrajnych parametrach to normalne jest to, że się szybciej zużyje. Każdy element mechaniczny, który jest poddawany skręcaniu, ścieraniu bądz rozciąganiu ma swoje graniczne parametry wytrzymałościowe (tak jak napisałeś) i jeżeli będzie pracować cały czas na swoim granicznym parametrze to trafi go o wiele szybciej.

W tym przypadku jeżeli wahacze poskręcamy na podniesionym samochodzie, opuszczając go już masz te 10 cm (jak nie więcej), powiedzmy zapakujemy sie z rodzinka do autka, mamy kolejny "skok" w dół samochodu, teraz pojedziemy po kostce brukowej i sprawa jest jasna co się dzieje z tymi gumami w wahaczach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam do wymiany dolny tylni wahacz od strony kierowcy. Chodzi mi o klucz jaki należy użyć do odkręcenia śruby jest to nr 18 ??? Czy wystarczy oczkowy płaski ,zwykły płaski czy oczkowy podgięty. W obudowie wahacza jest otwór stosunkowo mały -CO ZATEM TAM WEJDZIE?? Nie mam żadnego klucza nr 18 i nie wiem jaki kupić?

Proszę o pomoc .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 oczkowa odgięta wchodzi bez problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Istotnie podgięta oczkowa 18 jest najlepsza. Dzięki za radę . Dzisiaj wymieniłem wahacz dolny tylni (od strony kierowcy)

Moje uwagi:

1- POTRZEBNE DOBRE KLUCZE nr. 18 -płaski i oczkowy

2-Najlepiej wymieniać z kanału /najazdu

3-śrubę mocującą wahacz do belki ciężko wyjąć trzeba poluzować mocowanie belki i odchylić nieco belkę na dół od podwozia-wtedy wychodzi .Bez poluzowania belki nie dało się wyjąć śruby.

4-ściągacz do zdjęcia końcówki od strony zwrotnicy miałem za mały więc posłużyłem się kawałkiem metalu i młotkiem i wyszedł (siedzi na stożku) Po założeniu nowego wcisnął się na miejsce jak podparłem go od spodu i opuściłem na lewarku samochód.

5- całość skręciłem na cacy gdy samochód stał na kołach.

6- założyłem MASTER SPORT (świadomy wybór -poczytałem na tym forum a zwłaszcza na forum Audi i wybrałem MS )

Na marginesie dodam, że w moim Gebelsie ZAMONTOWANE Są ORYGINALNE WAHACZE -NIE SADZę, żEBY BYłY WYMIENIANE autentyczny przebieg 135 tyś km. Samochód sprowadzony z Belgii -nasze drogi zna od 1,5 roku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymianialem dzis wachacze, a przynajmniej probowalem. Górna śruba spinajaca górne wachacze mlotek i wybijalem i nakretka wkrecalem i tak kilka razy. Pozniej wybilem tyle ile sie dalo bez nakretki i do tego sruba wybilem do polowy wyjelem wybilem wachacz przedni pozniej znowu wybilem cala srube wyjelem dwie wybilem wachacz. Szczerze to mnie szlak trafial ale juz z glowy. Dolny banantylko mi zostal ale dzis juz nie dam rady nie mam 2ch 18tek i troche udalo mi sie odkrecic. Tak wiec robota nie jest latwa ale do trudnych tez nie nalezy. Jak uda mi sie uporac z calym zawieszeniem dam znac jak mi poszlo.

 

Udalo sie wymienic cale zawieszenie.Niby mialem klucze ale jednak trzeba miec troche urozmaicone. Udalo sie odkrecic wachacz jednak z wyjeciem sruby byl maly problem nie wytrzymalem przecielem szlifierka i problem z glowy. Co ciekawe nowa sruba takiej samej dlugosci weszla bez problemow. Mi zajela wymiana jednej strony okolo 8 godzin jednak teraz wymiana wyszlaby jakies 4-5 godzin po doswiadczeniach, oczywiscie sa tacy co szybciej to zrobia ale lezac przed domem na betonie bez kanalu taka robota nie jest latwa. Reasumujac jezeli ktos ma podstawe mechaniki samochodowej bez problemu taka wymiane moze we wlasnym zakresie wykonac. A pasek juz przy 170 nie trzesie sie jak wczesniej.

Edytowane przez shoei

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam takie pytanie. Przedwczoraj jechałem w rynku miasta po wąskiej uliczce jak teń śnieg tak zaczął padać. Nie zdawałem sobie sprawy, że jest łód na drodze. Przy skręcacaniu w prawo wylądowałem na krawężniku przednim lewym kołem (trochę bokiem samochodu, przy skręconych kołach:/)

efekt - koło skrzywione w pionie + ociera o nadkole..

założyłem prosta zapasówke i jakimś cudem dojechałem do domu. Koło dość mocno ociera o nadkole (dokładnie o tylną część nadkola).

 

Myślicie, że to wahacze? jakaś geometria poszła.. ale co mogło pójść? Co może być do wymiany? I jakie koszty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślicie, że to wahacze? jakaś geometria poszła.. ale co mogło pójść? Co może być do wymiany? I jakie koszty?

 

myśleć to można wiele.... auto na kanał i zobaczyć co się pokrzywiło, pewnie będą wahacze do wymiany

 

ostatnio sam wymieniałem wahacze wszystkie to kupiłem MASTERsy za 500 zł i sam wymieniłem 6h roboty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Jestem posiadaczem Paska od 2 miesięcy. Podczas jazdy na nierównej nawierzchni a tak w zasadzie to na poprzecznych wyniesieniach jezdni przy prędkości już tak od 40 km/h, gdy już z takiego wzniesienia zjeżdżam i przód auta po lekkim wybiciu opada na drogę, słychać jakiś dziwny dźwięk. nie jest to pukanie czy stukanie jak to bywa przy zużytym zawieszeniu ale takie jakby ocieranie się jakichś elementów typu plastik o plastik lub tym podobne. dodam że zawieszenie jest ok. ma ktoś może jakiś pomysł co to może być? z góry dzięki. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wymieniłem wahacze górne z prawej i lewej strony i zajęło mi to 3 godziny, ale wcześniej posikałem wszystkie Śruby preparatem do zapieczonych śrub i odkręciły sie bez problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żeby wymienić wachacz dolny przedni trzeba wyciągnąć kolumnę ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
żeby wymienić wachacz dolny przedni trzeba wyciągnąć kolumnę ?

Nie trzeba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności