Skocz do zawartości
Damianowski

hałas,buczenie w rurze turbo-filtr powietrza, dymi na siwo na postoju

Rekomendowane odpowiedzi

Wielkie dzieki Matteo to bardzo powazna wzkazówka. Poniewaz wszystko elektronicznie dziala wiec przyczyna musi tkwic w samym silniku, odglos jego pracy tez mi sie nie podoba.

Daj znac jak bedziesz cos wiecej wiedzial. Dzieki

 

To znalazłem po tym jak mi dałes pomysła z tymi szklankami.

I to dokładnie tak wygląda.

Cytat:

Napisał nowy11

Ciśnienie tankowania (doładowania) efektywne 2060 mbar

Ciśnienie tankowania nominalne 1960 mbar

Co Wy na to?!

 

Najtrudniejszy przypadek jaki miałem ( wcześniej poległo na nim kilka ASO , specy od diesli i uznanych tunerów ) - fakt dotyczył 150 konnego Toledo TDI, ale objawy były następujące auto miało moc (może nie full , ale czuć było przyrost ) dopiero od 3 tyś . Poniżej tych obrotów nie było w stanie uzyskać maksymalnego ciśnienia doładowania. Powód był prozaiczny - częściowo wytarte krzywki na wałku i "szklanki" zaworowe(regulacja hydrauliczna ) .W związku z tym na niższych obrotach silnik nie był w stanie zassać odpowiedniej ilości powietrza , a następnie wygenerować takiej ilości gazów wylotowych , aby efektywnie napędzić turbo.

Z spraw prostszych to sprawdź jeszcze czy np. katalizator się nie przypchał.

Edytowane przez Damianowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów. Prośba szczególnie do Matteo:mam dokładnie takie samo auto (tylko rocznik 2001) i dokładnie te same objawy (buczenie z filtra i rury od turbo) spadek mocy no i jeszcze przy odpalaniu na zimnym jak postoi ponad 5-6 h i jest mróz to zapali zawsze ale z takim "przeskokiem" ,tzn. już niby złapie ale jeszcze trzeba ułamek sekundy pokręcić. Na ciepłym od czasu do czasu zapali po dłuższym niż zwykle kręceniu.

Podejrzewam od dłuższego czasu popychacze. Czytam, że miałeś zamiar je wymienić. Stąd me pytanie: czy pomogło?

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sugeruję problem głowicy - nieszczelność zaworu. Ale to tylko sugestia na podstawie znajomego przypadku;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że temat się rozwinął:)

Niestety z braku czasu nie mogłem się zająć tym problemem u siebie więc na tą chwilę nie mogę udzielić Wam odpowiedzi czy pomogło ( wiadomo - człowiek planuje a .... ).

Może jutro się uda podejść do tematu.

Nawiązując do odpalania jak napisał RADEK1805 są również problemy szczególnie po zimnej nocy - raz odpali rewelacyjnie a innym razem jak gdyby się zastanawiał i pózniej chwilę po odpaleniu potelepie (wymieniłem świece bo myślałem że to jest żródłem problemu ale nie do końca pomogło).

Pozdrawiam.

Maciej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koledzy ten watek bardzo bliski mojemu problemowi wrecz taki sam i mial swoj diagnostyczny final: szklanka + upalony zawór

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=64542&highlight=glowica

 

i tu tez podobnie w obu przypadkach buczalo z obudowy filtra powietrza

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=29573&highlight=upalony+zaw%F3r

Edytowane przez Damianowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki koledzy. Ja już też coraz bardziej się przekonuje , że to problem w układzie popychacze-zawory, tym bardziej, że po podpięciu kompa jest wszystko OK-zero błędów i parametry turbiny, pompowtrysków, przepływki w normie. Po prostu komp nic nie łapie. Nowe filtry, olej, katalizator i wydech na pewno ok.

Nie ma sie do czego przyczepić.

To musi byc to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.Niedawno skończyłem operację wymiany szklanek.

Po zdjęciu kolektora dolotowego nie można było jednoznacznie stwierdzić , z którego cylindra wypycha gazy więc wymieniłem popychacze na wszystkich zaworach dolotowych.

Po odpaleniu dudnienie jakby przycichło ale pozostało dymienie.Reszta wyjdzie w drodze do pracy.Odezwę się jeszcze dzisiaj jakie były efekty.

Szczerze mówiąc nie obiecuję sobie zbyt wiele tylko po wymianie szklanek.

Pozdrawiam.

Maciej

 

Niestety nie obędzie się bez wizyty u mechanika.Pierwsze wrażenia słuchowe były obiecujące ale droga do pracy nie pozostawiła złudzeń.

Wszystkie objawy pozostały.Wałek nie wyglądał na zużyty i szklanki również nie były wyklepane jak np. w tym wątku : http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=14628&page=2.

Pozostaje więc ściągnięcie głowicy i sprawdzenie zaworów.

Maciej

Edytowane przez Matteo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No kolego szkoda, że to jednak nie wina szklanek bo miałbyś juz po problemie i pewnie my podobnie. Mam nadzieje, że w końcu dojdziesz o co chodzi bo chyba już dużo wariantów nie pozostało. Pisz jak najprędzej jeśli zdecydujesz się na ściągnięcie głowicy i sprawdzenie zaworów-mam nadzieję, że wtedy w końcu napiszesz, że ci się udało.

Powodzenia i wytrwałości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Śledzę ten wątek z wielkim zaciekawieniem. Może któryś z kolegów ma również przy okazji wyżej opisanych przypadłości ( min. buczenie z filtra powietrza, spadek mocy) następujące objawy podczas zapalania obecnie -podczas dużych mrozów: auto zakręci z takim przeskokiem jakby chciał zapalić ale trzeba dłużej przytrzymać rozrusznik i zaraz po zaskoczeniu wejdzie dosłownie na chwilę na wyższe niż zazwyczaj obroty ( ok 1300-1400) i natychmiast opuści do ok. 950-100. Po kilku minutach jazy obroty przy zmianie biegów spadają już do normalnych jakie ma silnik na jałowym. Nie chodzi mi o te podwyzszone do ok. 1000 bo wiadomo jest zimno ale dlaczego po zapaleniu tak raptownie podbija do tych 1400 i momentalnie zjeżdża do 1000 i dalej jest już dobrze ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam czegos takiego , raz tylko skoczyl mi do 1100 ale tak ogólnie to nie. Ale halas ,buczenie moment obrotowy pogarszaja sie z tyg na tydzien. w sobote jade do mechanika. zajzymy pod pokrywe na szklanki. mam nadzieje ze na nich sie skonczy. Bo oprócz nich albo zaworów nie podejzewam niczego innego. mam jeszcze cos takiego ze jak auto schodzi z obrotów to slysze takie jakby tarcie czegos co sie obraca i zwalnia obroty. mysle sobie ze jak to szklanka sie posypala to moze walek trze o te jej bebechy i jak juz obroty walka sa na tyle male to wtedy to slychac bardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Na jutro jestem umówiony w serwisie z tym buczeniem. Przez telefon Pan wypytał się o wszystko łącznie z numerem VIN i rejestracyjnym, także zobaczymy-może coś znajdą. Dam znać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Odnośnie podwyższonych obrotów przy odpalaniu to nie mam takich objawów.Wskakuje na ok 1100 rpm ale to normalne przy -20*C.

Podobnie jak Wy również wybieram się do mechanika (może nie do serwisu bo potem zacznie buczeć w kieszeni :D).Co ciekawe przy tak dużych mrozach jak w ostatni wekend odpalał rewelacyjnie (że tak powiem z pół obrotu ja Chuck Norris) - byłem tym mile zaskoczony.

Dymienie przy rozgrzewaniu wciąż występuje ale jest to spowodowane zbyt małą ilością powietrza wlatującego do cylindrów.Przy ściągniętym kolektorze ssącym zatykałem kolejno kanały dolotowe i objawem było właśnie podwyższone dymienie na siwo - zbyt bogata mieszanka.

Co ciekawe jak mu tochę pocisnę ( a ostatnio można bo drogi obeschły) to odzyskuje trochę wigoru tzn. lepiej przyspiesza i hałas jest mniejszy ale to i tak nie załatwia problemu.Jeszcze zauważyłem podwyższone spalanie i dłuższe nagrzewanie silnika do 90*C.Wiem że jest zima ale to i tak dużo w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Oczywiście napiszę co było powodem a jak się uda to wrzucę również jakieś fotki.Ciekawi mnie czy faktycznie tylko problem dotyczy zaworu dolotowego czy również wydechowych.

Pozdrawiam zainteresowanych

Maciej

Edytowane przez Matteo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matteo u mnie to samo , wprawdzie nie mamy tu mrozów ale przy temp +5 stopni rozgrzewał mi sie kiedyś tak po 6 km jazdy a teraz 10km.

pali wiecej tylko po miescie a ze po miescie za duzo nie jeżdzę to średnia mi wychodzi cały czas ta sama 6,5l/100. u mnie jak mam powyzej 2200 i go troche przytrzymam na gazie to idzie calkiem calkiem

 

poniżej zamieszczam AWX z widokiem na wał i szklanki

892002895.jpg

892002895_1.jpg

889150053.jpg

889150053_1.jpg

884743178.jpg

897074327.jpg

897074327_1.jpg

Edytowane przez Damianowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
poniżej zamieszczam nówkę AWX

Damian

To nie jest AWX - to będzie coś starszego np AFN.Głowica jest o dmotoru na pompie VP.

To jest AWX - co prawda bez pompek ale ogólny pogląd mamy:

 

Widzę że zamieściliśmy te same zdjęcia w tym samym czasie(pierwotnie widziałem tylko 2 pierwsze) ;)

Reflektuje się więc i poprawiam : 2 pierwsze to nie AWX a pozostałe to faktycznie głowice od motorków z pompkami.

889150053.jpg

889150053_1.jpg

Edytowane przez Matteo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem jeszcze coś takiego - widok od spodu.

Żałuję , że nie zrobiłem zdjęć przy wymianie szklanek u siebie.

Pozostaje jeszcze najważniejsze pytanie - co było przyczyną takiego stanu:confused:.Uszkodzone popychacze?Nagar na zaworach?

888738855.jpg

888738855_1.jpg

Edytowane przez Matteo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. No Panowie ja dzisiaj byłem w serwisie na pełnej diagnostyce. Wynik-niestety- turbina do wymiany. Przykre ale prawdziwe i stąd to buczenie w filtrze powietrza. Jak to powiedział mechanik "turbinka klękła" -no i ja prawie też: nowa 3 800,00 a regenerowana 2 500,00 z przełożeniem. Katastrofa...

Muszę się z tym przespać ale to nie będzie sen spokojny.

Ale muszę robić jak najprędzej bo się rozleci i wtedy dopiero będzie bałagan.

No cóż zobaczymy jak to u was będzie.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam raz jeszcze. Koledzy mam taka prośbę: może ktoś zerknie na logi, któe zamieszczam. Chodzi mi głównie o trubinę (kolumna N i O). Te logi dynamiczne były robione co prawda w grudniu. Według mnie przy niskich obrotach już coś tam było nie tak. Potem w styczniu miałem takie zdarzenie, że na zimnym silniku dosłownie po ujechaniu 20 metrów od garażu musiałem się przebijać przez 50 metrów zasp- no i auto nieźle dostało po garach-mam na myśli obroty silnika. Na śniegu za autem zostały jakby plamy (wyglądało na olej ale nie wiem). Czy to możliwe że moja turbina siadła wtedy do końca?

Tak jest diagnoza serwisu, chociaż im nie mówiłem o tym zdarzeniu. Mechanik stwierdził że nie daje odpowiedniego ciśnienia. Zawór sterujący podobno OK.

Logi Passat_AVF dynam.xls

Edytowane przez RADEK1805

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radek nie bedzie dawac cisnienia rownież wtedy gdy wszystkie gary nie pracuja jak nalezy.

Moja np do 2500 tez slabo laduje. Ale wszystkie czujniki na vagu ok i cisnienie turbiny powyzej tych obrotów ok. Zadnego błedu niedoładowania lub przeładowania. Tak jak juz ktos kiedys powiedzial jak nie ma odpowiedniej predkosci spalin które ja napedzaja nie bedzie ladowala na niskich obrotach. I co ważne klekoce strasznie no i to buczenie w filtrze opisywane przez wszystkich którzy mieli problem ze szklankami/zaworami. A do serwisu nie mialbym 100% zaufania. To sa wymieniacze. Nie twierdze jednak ze w twoim przypadku sie myla. Ale nie spieszyłbym sie z kupnem turbiny. Jak ona pada to kłeby bialego dymu za szyba bys widzial.

Złap wąż od intercoolera do egr i daj gazu zobaczysz manualnie chociaż czy rosnie cisnienie.

 

To napisałem juz wcześniej jeden gościu pisał

 

Cytat:

Napisał nowy11

Ciśnienie tankowania (doładowania) efektywne 2060 mbar

Ciśnienie tankowania nominalne 1960 mbar

 

Najtrudniejszy przypadek jaki miałem ( wcześniej poległo na nim kilka ASO , specy od diesli i uznanych tunerów ) - fakt dotyczył 150 konnego Toledo TDI, ale objawy były następujące auto miało moc (może nie full , ale czuć było przyrost ) dopiero od 3 tyś . Poniżej tych obrotów nie było w stanie uzyskać maksymalnego ciśnienia doładowania. Powód był prozaiczny - częściowo wytarte krzywki na wałku i "szklanki" zaworowe(regulacja hydrauliczna ) .W związku z tym na niższych obrotach silnik nie był w stanie zassać odpowiedniej ilości powietrza , a następnie wygenerować takiej ilości gazów wylotowych , aby efektywnie napędzić turbo.

Z spraw prostszych to sprawdź jeszcze czy np. katalizator się nie przypchał.

 

---------- Post added at 10:25 ---------- Previous post was at 10:17 ----------

 

powiem tak . twoj zaznaczony na żółto log wyglada poprawnie. zero sladów padnietej turbiny. popatrz jak ładnie zawór reguluje ci cisnienie . zadane masz prawie podobne do rzeczywistego

Edytowane przez Damianowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może faktycznie jest coś z tą turbiną ale tak jak napisał Damian miałbyś kłęby siwego dymu za sobą i na pewno ubyłoby dużo oleju.

Logi wg mnie wyglądają OK.Przy 1700 rpm ciśnienie dochodzi do zadanego.

Gorzej na niższych ale jak wcześniej pisałem to pewnie problem z wypychaniem gazów z silnika przez kolektor dolotowy-na niższych obrotach turbo nie ma siły przepchnąć.

Zamiast wymieniać turbinę wolałbym najpierw zdjąć pokrywę zaworów i wybadać czy z wałkiem i szklankami wszystko OK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matteo co trzeba zrobic zeby wymienic szklanki? czy rozrzad musi byc na nowo ustawiany?

ile czasu to zajmuje?

Edytowane przez Damianowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności