Skocz do zawartości
lewmir

Fajki świec żarowych

Rekomendowane odpowiedzi

powiem tak rozejrzałem sie i sztuka u mnie to koszt 40zł - przewod z ta fajka - potrzebuje dwie - narazie sobie to odpuszczam - skrece to jakos moze drucikiem cienkim...9pytalem to calej wiazki nie mozna dostac - tzn 4erech fajek z wtyczka-dziwne ...)

 

jak chcesz wymieniac 4ery no to juz grubszy koszt - sadze ze ta wiazke mozna wyjac - ale bynajmniej u mnie zaizolowana jest tasma z jakas inna wiazka za silnikem - trzeba by bylo to porozcinac -ciezki dostep tam jest - no ale mozna - ja jak bym wymienial przecial bym w wygodnym miejscu nalozyl oslone termokurczliwa zlutowal zaizolowal i wsio.

 

nooo ale wlasnie moze ktos to robil u siebie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciąć i lutować troszkę to mi prowizorką jedzie - nie po to zamierzam wydać 160 zł aby mieć pocięte przewody. Jak widać na zdjęciach fajki są z dość długimi przewodami więc pewnie można je doprowadzić do orginalnych połączeń.Mam zamówione 4 fajki, jak przyjdą pruję wiązkę - nie jest wcale taki zły dostęp do niej - zobaczę dokąd mnie doprowadzą przewody.

Jak wymienię dam znać co i jak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

jak masz sprzet zeby pozaciskac koncowki w kostce to spoko - bo jak nie to i tak bedzie to prowizorka jak piszesz- z drugiej strony tam dochodzi tylko prad i nie sadze zeby sztukowanie mialo wplyw na calos - mozna to zrobic tak ze nic nie bedzie widac i bedzie profes - mowie o oslonie termokurczliwej itp...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lewmir-jak zrobisz to napisz jak to zrobiłeś i czy dostałeś się do jakieś kostki.Pewno,że można przeciąć przewody,dać wsuwki i będzie działać.Ciekawe czy tak by to zrobili w serwisie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
sprzet zeby pozaciskac koncowki w kostce

 

Nie wiem jaka to będzie kostka, czy złącze ale myślę że szczypce albo kombinerki uda mi się jakoś zorganizować do zaciśnięcia przewodów :) - zwykle styki z przewodami można z kostek wyciągnąć i bez problemu je pozaciskać zwykłymi kombinerkami, dla pewności można połączenie dodatkowo przelutować.

Edytowane przez lewmir

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak dojdziecie jak wymienia się fajki, gdzie wpina się kable od nich to zamieśćcie opis dokładny na forum.

Ja też mam do wymiany jedną fajkę i chciałbym się dowiedzieć jak się wymienia ją i czy są jakieś trudności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poczytalem pogadałem z ludźmi i te kable od fajek ida do wiazki przewodow - wymienia sie je poprzez odciecie przewodu i zesztukowanie - dlatego serwisy sprzedaja kabelek z fajka...

 

mam 4 takie fajeczki z przewodami - 2 moge opylic jak cos ;] (kupilem na szrocie wszystkie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety z braku czasu zastosowałem metodę ciąć i lutować :(.

Ale jak ktoś ma więcej czasu to zebrałem trochę informacji.

 

Przewody z fajek wchodzą w wiązkę która dochodzi do czarnej skrzynki przy podszybiu, następnie podłączone są do kostek (czarne przewody).

 

IMG_0611.jpg

 

Trzeba by poświęcić trochę czasu na ponowny przeplot przewodów do skrzynki, zadanie nieskomplikowane lecz czasochłonne.

Nowe fajki są z odpowiednio długimi przewodami

IMG_0604.jpg

 

Ja przewody odciełem przy samych fajkach

IMG_0613.jpg

nowe fajki tak samo

IMG_0618.jpg

następnie przeplot przewodów i zalutowanie cyną na wskroś

IMG_0624.jpg

oraz zaizolowanie taśmą

IMG_0626.jpg

 

Po czym kontrolne sprawdzenie czy do wszystkich dochodzi prąd, podłączenie ich do świec i już można się cieszyć grzaniem wszystkich czterech świec.

IMG_0608.jpg

IMG_0612.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jedym słowem SZTUKA przez duże SZ !!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do rozpracowania wiazki niema sensu rozwalac calosci (te 4 fajki w wiazce trzeba by wszystkie 4ry wyciagnac - bo one jakos poklejone razem sa w takich pancerzach- co do samej roboty jaka wykonales..troche sztuka :)

musze sie zabrac za swoje- mam 2 fajki pekniete. mogles zastosowac pencerz termokurczliwy - lepeiej to by wygladało i doddatkowo trzymalo lepiej jak tasma.Ja nie bede lutowal zastosuje takie rurki i zacisne przewody, niepotrzebnie tylko wywaliles na to 40x4 to jakies 160zł -ja kupilem kpl za 30zł (używki)

 

no ale szacun za foty - bedzie dla potomnych :)

Edytowane przez kruzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim AVF próbowałem zdjąć te fajki. I nie dałem rady tak mocno siedzą. Do dwóch pierwszych jeszcze jest dostęp ale do 3 i 4 (mówie o tych przy filtrze paliwa) jak zobaczyłem to dałem sobie spokój. Musiałbym odkrecic filtr paliwa oraz jego mocowanie. Potem odsunąć gumowy przewód od chłodzenia głowicy bo on zasłania dostęp do 3 i 4 świecy. Więc dałem sobie z tym spokój na tą chwile. Jak bede wymieniał filtr paliwa to wtedy moze pomysle aby przy okazji sprawdzic swiece. Jak już jestem przy temacie to może da się sprawdzić świece za pomocą VAG?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym temacie w poscie nr. 23 kujon podał bardzo dobry sposób na zdjęcie tych fajek.

 

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=42828&highlight=sznurka&page=2

 

Za pomocą tej metody zdjąłem bez demontażu czegokolwiek wszystkie kapturki nie uszkadzając ich (z tą fajką za filtrem to za ciekawie to nie wyglądało ale zeszła bez większego problemu).

Edytowane przez mebelman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie sposób jest extra. Fajki zeszły bez wiekszego problemu. Ale troche siły trzeba było użyć. Jednak żeby dostać sie do ostatniej swiecy musiałem odkrecić filtr paliwa i jego obudowe. Mam pytanie czy jak sie spowrotem nakłada fajke to musi być przy wciśnięciu charakterystyczne pstryk?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odgrzewam temat ponieważ mam problem z fajkami świec żarowych. W trakcie wymiany świec rozlecial sie ten plastik ktory jest izolacją tych wsówek, ostatnio zauważyłem ze cos zaczyna mi slabiej passat zapalac z rana, okazało sie ze jedna z tych wsówek jest zerwana i nie ma połączenia ze świeca. nigdzie nie moge znaleźć tej części, a używka raczej nie wchodzi w gre bo nie wiadomo kiedy ona sie rozleci. W internecie znalażłem firme ktora sprzedaje konektory. Co myślicie na temat zamotowania takich konektorków zamiast oryginalnych http://diolut.pl/kfoir4-gniazdo-okragle-4mm-izolowane-100szt-p-2392.html . Prosze o opinie bo idzie zima a trzbe czyms dojeżdzać do pracy:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marszar896

proszę o odpowiedz czy istnieje mozliwość wymiany fajek świec zarowych w passacie 1,9tdi 90 KM. 96 r gdzie można kupićewentualnie i jaki koszt .czy trzeba pojedyńczo jak tu już ktoś wspomniał .p-roszęo pomoc z góry dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam też mam problem z fajkami świec zarowych silnik 110KM tam od każdej idzie oddzielnie przewód i najlepeij ciąć i lutowac tyle ze pojedyncza fajka kosztuje chore pieniądzę. Dostałem od kogoś kto zajmuję się samochodami taką listwę oryginalną na której odrazu są 4 fajki. z listwy wychodzą dwa przewody. Pod jeden mam podlutowac 2 przewody wychodzące z wiazki i pod drugi również dwa. Czy ktos juz tak robił?? ciekaw jestem czy w ten sposób kombinowaliście. Ponoć można.

 

---------- Dodano o 12:12 ---------- Poprzednia wiadomość o 11:22 ----------

 

poszedłem do auta i zobaczyłem ze jednak bedzie problem z cała listwa bo przeszkadzaja te sztywne przewody paliwowe i fajki nie dosięgaja do świec :( takze lipa a w serwisie wołaja za jedna pojedynczą fajkę 75zł. Tą listweę dostaałem więc pokombinuje i ja porozcinam może ze 2 fajki jakoś odratuję a w sumie 2 by mi starczyły

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, fajki najlepiej zdejmować przy rozgrzanym silniku (90stopni). Jak ja sprawdzałem świece żarowe to na zimnym żadna fajka nie chciala zejść. Pojeździłem troche aby rozgrzać silnik i w moim przypadku fajeczki elegancko zeszły. Nawet tą koło filtra paliwa udalo mi się zdjąć bez żadnych problemów. Przy zdejmowaniu słychać tylko takie prztyknięcie. Przy zakładaniu także powinno być słychać "Pyk" wtedy wiadomo że fajka jest dobrze założona. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak już odkopałeś trochę temat to dopisze jedna uwagę - po co bulić kupę kasy na nowe fajki jak pełno ich na auto-złomach jest , przecież używka nie popękana za psie pieniądze a czasami nawet za darmo pełni taką samą role jak nowa za 40 zł.

Potem montaż - gdzie i jak ją podłączyć kwestia gustu i wyglądu, bo filozofii wielkiej tam nie ma przy łączeniu tego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności