Skocz do zawartości
Stochastic

Temperatura cieczy chłodzącej w 1.8T AWT.

Rekomendowane odpowiedzi

Karol, szczerze Ci powiem, że mi po dzisiejszym ręce opadły. Nie jest to serio łatwe zadanie, szczególnie ze względu na cholerny brak miejsca :( Tylko jutro chyba odkręcę taką poprzeczkę, która zdaje się, podpiera kolektor dolotowy i może deko łatwiej będzie manewrować. Muszę jakoś dobrze dokręcić ten wąż z plastikowym końcem i te śruby, bo inaczej cały czas będzie kicha. A dodatkowo termostat (ta okrągła blacha) w pewnym miejscu się sfałdowała lekko, bo prawdopodobnie przez to, że się osunął i podszedł, to jak dokręcałem, to się przygięła blacha.

 

A falowanie ostatnio praktycznie nie miałem i bądź tu mądry...

 

---------- Post added at 21:41 ---------- Previous post was at 21:21 ----------

 

Z tego co się pytałem mechanika to termostat jest poniżej alternatora koło pompy ?
Tak, jest pod alternatorem, na bloku silnika, dochodzi do niego czarny wąż z plastikową końcówką i śrubami na dole i u góry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok.Dzięki będę to ćwiczył w sobotę.Daj znać jak uporasz się ze wszystkim jak masz temperaturę na klimatroniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, pisze jak dzis było, bo w sumie i jest zrobione, ale mam pewne obawy.

 

Dziś cały dzień męczyłem się z dokręceniem cholernej dolnej śruby. To znaczy, ona się dokręcała do końca, ale co z tego jak zostawał milimetr szczelinki pomiędzy plastikową końcówka węża, a blokiem silnika. Nie pomogła kombinacja z umiejscowieniem uszczelki (oringu), to znaczy pierwotnie założyłem w takiej kolejności: uszczelka, potem termostat i potem wąż. Następnie, po konsultacji z kolegą zeusem, założyłem w kolejności: termostat, uszczelka, wąż. I nie pomogło, dalej odstawało przy dolnej śrubie.

 

Zauważyłem potem, że w tym plastiku kończącym wąż od chłodzenia są dwie tulejki, przez które przechodzą śruby i na górnej tulejce nie było śladów, a na dolnej były ślady gwintu, czyli śruba dolna musiała mieć tam z jakiegoś powodu opór. Spiłowałem więc pilnikiem tą dolną tulejkę trochę i dokręciłem i tylko nieco zmniejszyła się szpara. Ale nowa uszczelka (oring) była gruba, więc skręciłem to dobrze i zalałem płynem i w sumie raczej nie cieknie, ale do końca nie jestem pewien, bo nie widać aż tak dużo. Niemniej zobaczymy po nocy (podstawię coś pod auto), czy nie będzie śladów cieczy. Odpaliłem auto, chodził na postoju z 10 minut i dość szybko chwytał temperaturę... przeszedł gładko przez 70 i w górę, potem pojechałem i tu jest coś dziwnego (sprawdzałem na kanale 45 na climatronicu) pojeździłem z 10 minut i temperatura podążyła w kierunku 90 stopni, przeszła ponad i podążyła w kierunku 96-97 stopni, potem jak zabutowałem porządnie, to poszła na 99 i tak stała jak wracałem (w okolicy 98-99 stopni). Potem go zgasiłem na chwilę i znów za 5 minut pojechałem i temp wahała się w okolicy 98-100 stopni (wskazanie z climatronic), a na desce rozdzielczej sztywno 90 i ani drgnęła wskazówka.

 

I teraz nie wiem, czy to odpowiednie wartości w okolicy 100 stopni?! Czy wskazanie climatronica jest w 100% idealne? Czy dalej jest coś źle? Podpowiedzcie.

 

---------- Post added at 16:05 ---------- Previous post was at 16:02 ----------

 

Termostat mam firmy Vernet za 35 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to termostat .Ja kupiłem walhera za 70 zł i na nim jest napisana temperatura otwarcia termostatu 87stopni,może jeszcze jest układ zapowietrzony.Temperatura wrzenia płynu jest z tego co się orientuję ok 120 stopni to jak masz 97-100 st to chyba nic strasznego.A jak Ci teraz auto grzeje bo mniemam ,że wcześniej kiepsko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zagrzał się w sumie bardzo szybko... to plus, ale dalej martwi mnie ta dość wysoka temperatura, bo pokazało na climatronic nawet 100 stopni, a potem chodził sobie w temperaturze po rozgrzaniu 99-98 stopni.

 

Przyjechałem do domu jakąś godzinę temu i postawiłem go, podstawiłem pod spód folię i teraz patrzyłem i widziałem na niej kilka kropel, no szlag by to trafił :[ :[

 

I stan w zbiorniczku trochę się zmniejszył... Może się jednak delikatnie sączy z tej szczelinki przy dolnej śrubie...

 

Jakiś chyba czarny sen z tą wymianą termostatu :(

 

Poczekam do jutra rano i zobaczę na tą folie pod autem, czy nakapało i ile nakapało i zobaczę stan w zbiorniczku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A przez przypadek nie masz uszkodzonego tego plastiku gdzie wchodzi termostat?? znieksztalcil sie moze jakos?? jak masz szrocik w okolicy to moze wymien.A teraz tak glowkoje i pisales ze miales 2 uszczelki wiec moze poprzedni wlascicie mial podobne problemy i dlatego wsadzil 2 uszczelki ?? pomysl nad tym ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie zeus. Mi się porąbało, bo na tym plastiku nie miałem żadnej uszczelki, tylko miałem pod termostatem. Źle Ci wczoraj napisałem, był tylko jeden oring!

 

A właściciela auto miało tylko jednego, od nowości w rodzinie. Kupione nowe w salonie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cholera, patrzę po nocy, a pod autem było trochę nakapane, dwa bajorka o długości 10 cm i szerokości około 1,5 cm. Wychodziłoby na to, że może się sączyć po trochę z tego...

 

I teraz nie wiem co robić.

 

---------- Post added at 09:10 ---------- Previous post was at 09:09 ----------

 

Bo nie widzę możliwości dokręcenia tego gówna, a znów to odkręcę, to wywali mi cały płyn :[

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bo nie widzę możliwości dokręcenia tego gówna, a znów to odkręcę, to wywali mi cały płyn

 

a dobrze założyłeś oring, tzn. w kolejności termostat, oring, obudowa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak założyłem! Do bloku termostat, potem oring i obudowa. Pomijając fakt, że fabryka założyła u mnie inaczej (pierwszy raz zmieniany od nowości termostat). Założyli w kolejności: oring, termostat, obudowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak założyłem! Do bloku termostat, potem oring i obudowa. Pomijając fakt, że fabryka założyła u mnie inaczej (pierwszy raz zmieniany od nowości termostat). Założyli w kolejności: oring, termostat, obudowa.

 

oring dokup oryginalny, nowy, termostat do garnka i termometr i patrz od jakiej temperatury się otwiera jeśli od dobrej to zostaw, jak nie to wymiana - polecam jednak oryginał.... inna sprawa termostat założony dłuższą stroną do bloku, tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

On wygląda na prosty, nie pogięty ani nic, zresztą nikt tam nic nie majstrował wcześniej, bo od nowości tak było. Zresztą jak patrzyłem przed wymianą termostatu, to tam nie było szczeliny, było ładnie dociśnięte przy dolnej śrubie, a jak to wyciągnąłem, to amen... od tego czasu nie spasujesz dołu.

 

---------- Post added at 09:33 ---------- Previous post was at 09:29 ----------

 

oring dokup oryginalny, nowy, termostat do garnka i termometr i patrz od jakiej temperatury się otwiera jeśli od dobrej to zostaw, jak nie to wymiana - polecam jednak oryginał.... inna sprawa termostat założony dłuższą stroną do bloku, tak...
Oring mam nowy, nie jest oryginalny, ale nowy i gruby, bo stary był wygnieciony. Termostat spiralką w stronę bloku. Ile kosztuje oryginalny termostat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oring mam nowy, nie jest oryginalny, ale nowy i gruby, bo stary był wygnieciony. Termostat spiralką w stronę bloku. Ile kosztuje oryginalny termostat?

kup jednak oring oryginalny 5 zł kosztuje, bo może w tym nieoryginalnym ktoś minimalnie go zmniejszył... co do dołu... czy wiesz że w obudowie plastikowej jest taki kawałek jopka plastikowego który zabezpiecza termostat jak włożysz termostat w pionie to nie dopchniesz obudowy....

a montuje się tak na plastikową obudowę wkładasz oring potem termostat i przekręcasz go o około 60 stopni i się zabezpiecza, potem wszystko w silnik...

lub wkładasz termostat w silnik w pionie, potem oring i obudowę przekręconą w lewo i obracasz o 60 stopni

lub wkladasz termostat skrzywiony, oring i obudowę prosto i tak zostawiasz - tak przeważnie robią osoby z opisu forum...

 

poprawny jest 1 sposób.

 

termostat oryginalny kupiłem na allegro za 54 zł z przesyłką, w serwisie wołają coś około 120 zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że się wtrącę w nie swój temat, ale na temat. Czeka mnie również wymiana termostatu - dziś kupiłem orginalny w VW 115zł + uszczelka 5zł + 2x1,5l G12++ 66zł. Kujon może pytanie do Ciebie, bo widzę, że masz taki sam silnik jak mój. 1.Czy w silniku AVF termostat wchodzi w blok silnika z boku, po prawej stronie (patrząc od przodu auta) koło alternatora ? 2.Jeśli tak, to czy nie przeszkadza mocowanie alternatora w zdjęciu tej rurki ? - bo to mocowanie lekko zasłania tą rurkę. 3.Czy w chłodnicy jest króciec do zlewania płynu, jeśli nie to jak najlepiej zlać płyn (płyn idzie do śmieci) 4.Ostatnie pytanie jak najlepiej odpowietrzyć układ po zalaniu nowym płynem ? Czytałem, że przez przewód wychodzący z nagrzewnicy - który to, ten grubszy, czy cieńszy ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że się wtrącę w nie swój temat, ale na temat. Czeka mnie również wymiana termostatu - dziś kupiłem orginalny w VW 115zł + uszczelka 5zł + 2x1,5l G12++ 66zł. Kujon może pytanie do Ciebie, bo widzę, że masz taki sam silnik jak mój. 1.Czy w silniku AVF termostat wchodzi w blok silnika z boku, po prawej stronie (patrząc od przodu auta) koło alternatora ? 2.Jeśli tak, to czy nie przeszkadza mocowanie alternatora w zdjęciu tej rurki ? - bo to mocowanie lekko zasłania tą rurkę. 3.Czy w chłodnicy jest króciec do zlewania płynu, jeśli nie to jak najlepiej zlać płyn (płyn idzie do śmieci) 4.Ostatnie pytanie jak najlepiej odpowietrzyć układ po zalaniu nowym płynem ? Czytałem, że przez przewód wychodzący z nagrzewnicy - który to, ten grubszy, czy cieńszy ?

 

Zaworek jest po prawej stronie na dole chlodnicy, termostat jest wlasnie tam gdzie piszesz kolanko schodzi bez problemu. Ogolnie wymiana Termostatu w Pasiu to pikuś.

Mi sie sam bardzo ladnie odpowietrzył bez niczego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kup jednak oring oryginalny 5 zł kosztuje, bo może w tym nieoryginalnym ktoś minimalnie go zmniejszył... co do dołu... czy wiesz że w obudowie plastikowej jest taki kawałek jopka plastikowego który zabezpiecza termostat jak włożysz termostat w pionie to nie dopchniesz obudowy....

a montuje się tak na plastikową obudowę wkładasz oring potem termostat i przekręcasz go o około 60 stopni i się zabezpiecza, potem wszystko w silnik...

lub wkładasz termostat w silnik w pionie, potem oring i obudowę przekręconą w lewo i obracasz o 60 stopni

lub wkladasz termostat skrzywiony, oring i obudowę prosto i tak zostawiasz - tak przeważnie robią osoby z opisu forum...

Co to jest ten jopek? Czyli mówisz by włożyć termostat do tego plastiku i przekręcić o 60 stopni? W która stronę? I wtedy on nie odpadnie od tego plastiku? O tym w sumie nie wiedziałem.

 

 

A co do termostatu u mnie, to dziś zaobserwowałem pewną rzecz, rokującą, ze termostat, który kupiłem był... niesprawny. Dziś jeździłem po mieście i rozgrzałem silnik, temperatura na desce sztywno 90 stopni, na climatronic 98-99 stopni. Podniosłem maskę, patrzę, a przy tej temperaturze 99-98 stopni, rura za termostatem jest zimna, czyli oznacza to, że on się nie otworzył!!! A na pudełku od niego pisze, że otwiera się przy 87 stopniach. Gość w sklepie dał mi drugi, także vernet, ale w innym pudełku, choć to pewnie nie ma znaczenia.

 

---------- Post added at 16:46 ---------- Previous post was at 16:44 ----------

 

Jutro muszę zmienić ten termostat, i znów płyn zleje się, ale tym razem go schwytam do wanienki i potem uzyję ponownie, bo wydałem już na same płyny 75 zł :[

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby termostat się nie otworzył w czasie jazdy, to płyn by się zagotował, wskazówka na czerwone pole i mogłoby dojść do zatarcia silnika. Uszkodzenie termostatu to nie zamykanie małego obiegu[stale otwarty] i płyn osiągnie 90*C po dłuższej jeździe, albo wcale. W 19-to letnim fordzie tak mam i z lenistwa nie chce mi się wymieniać, tylko na chłodnicę z przodu zawiesiłem gumową wycieraczkę, celem zmniejszenia chłodzenia [wiatr].

Edytowane przez mirek-pas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, a mam jeszcze jedną myśl, pytanie.

 

Czy istnieje taka możliwość, że to wskazanie na climatronic (kanał 45) 99-98 stopni jest nieprawidłowe? W sensie, że silnik faktycznie nie ma takiej temperatury, a wskazanie jest 98-99 stopni? Coś mogłoby taką sytuację powodować, czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elektronika ma nie do końca zbadane swoje ścieżki, tak jak i Ciała Niebieskie.

Podstawa w obiegu płynu to: samoczynne się jego odpowietrzanie i prawidłowo wtedy działające: wskazówka temp., sprawny czujnik, termostat, pompa.

Odpowietrzanie - w czasie podgrzania płynu [ G12+woda 1/2] powstaje para a w w niej powietrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie pytanie, bo jutro wymieniam termostat. Jak można w sposób cywilizowany spuścić płyn tak by wymienić termostat, a potem spowrotem użyć płyn? Jest tam gdzieś jakiś korek spustowy, zawór, czy coś takiego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności