Skocz do zawartości
Barth

Ruszanie na zimnym silniku

Rekomendowane odpowiedzi

takie szarpanie przy przyspieszaniu może byc wywołane nieszczelnoscią w przewodach podcisnienia tak było u mnie nalezy je wszystkie wymienic najlepiej na gołe bez tych szmacianych koszulek wtedy widac w jakiej sa kondycji i latwo wykryc odpowiednie pekniecie niestabilne podcisnienie rowna sie niestabilnemu sterowaniu turbiny wachania cisnienia doład. i szarpie jak depniesz zwłaszcza w zakresie 3-4 tys obr a co do falujacych obrotów bez obciazenia to sprawdz przepływke zrub mu log dynamiczny na przepustowosc poza tym wypnij przepływke i sprawdz czy wciąż faluje jezeli nie to przepływka raczej robi zamieszanie a logiem potwierdzisz lub zaprzeczysz diagnozie - to do PAWCIA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dołączam do tematu jak wyzej. Pol roku temu zmienilem kompletne sprzeglo na LUKa. Nie pamietam tylko jak bylo na starym ORYGINALNYM. Ale od jakiegos czasu jak ruszam rano z parkingu osiedlowego tu nie sposob ruszyc plynnie. Za 3-4 puszczeniem sprzegla jest juz prawie OK. Dziwne tez bylo zjawisko jak stalem w korku, ktory ciągnął sie dalej na wzniesieniu na ktorym tez jechalo sie w korku i ruszanie na pol sprzegle z recznego jak uczą na kursach :) tez nie moglem opanowac kangurka :( a prawko mam od 1985 roku takze chyba trudno mnie posadzac o jakas nieudolnosc w tej sprawie :) Takze mam ten sam problemik. Dane silnika macie w moim info na marginesie. JAK ktos ma problemy ze slabo zwijajacymi sie pasami bezpieczenstwa to sluze radą :) TYLKO na maila prosze pisac - bezposrednio :) acha... i jak komus "cykaja" samoistnie kierunkowskazy (włącznik swiatel awaryjnych) to tez mam patent :) ....

 

...acha, dodam jeszcze ze plyn w ukladzie wysprzęglika tez wymienilem i specjalnie to raczej nie pomoglo.

Edytowane przez rafixon_67

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie sytuacja wygląda tak. Nie mam problemu z samym ruszanie, ale jak już ruszę to przyspieszać muszę bardzo delikatnie. Jak dam minimalnie więcej gazu to zaraz szarpie. Im cieplej tym mniej, a dopiero jak się przełączy na gaz (ok. 24 stC) idzie idealnie.

Passata mam od około 4 m-cy i generalnie z tych 150KM ja czuje jakby 100. Jest zdecydowanie mułowaty.

Włożyłem pewnie już z 1000 zł w różne rzeczy wyczytane na forum, ale generalnie podłączę się do któregoś z powyższych postów, że jest to raczej słabe auto:

........ albo szarpie, albo faluje, albo drzwi się obwieszają, albo reflektory żółkną, albo ...................

I nie kupiłem szrota od Turka po zalaniu tylko z pierwszej ręki - od kuzyna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak u Was, ale u mnie od kiedy temperatury spadły poniżej 0st szarpania nie ma. Wcześniej przy ruszaniu na zimnym silniku szarpało przez 2-3 pierwsze ruszenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak u Was, ale u mnie od kiedy temperatury spadły poniżej 0st szarpania nie ma. Wcześniej przy ruszaniu na zimnym silniku szarpało przez 2-3 pierwsze ruszenia.

 

Potwierdzam. Wcześniej pisałem, że po wymianie płynu hamulcowego szarpanie ustało, ale jednak nie dalej co jakiś czas szarpał jak był zimny.

Od kąd nastały temperatury minusowe nie szarpie. :hmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie podobnie to wygląda, na zimnym silniku z ''1'' szarpie silnikiem musze dać wiecej gazu zeby ruszyc,na innych biegach oraz na ciepłym silniku nie ma tego szarpania, czasami pod górne np, ze swiateł tez szarpnie ale rzadko. aha i jeszcze jedno: na parkingu przy maksymalnych skretach kierownicy pojawia sie taki głuchy dzwiek jakby coś obcieralo ( przeguby do wymiany ???? ). poduszki sprawdzane i są wporządku , czyzby dwumas do wymiany ? :ocochodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej mam podobne objawy auto zimne ruszam z jedynki i szarpie jak by miał zgasnąć nawet na pół sprzęgle chwile pochodzi i jest ok , widzę tu sporo podobnych postów może ktoś pomoże czy zbierać już kasę na dwumas?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoro tyle osób to ma a jedni dwumase z sprzęgłem wymienili a nadal to występuje to na 2 mas bym nie stawiał ( najdroższa opcja od razu ? ) Na moje winny będzie wysprzęglik w tym szarpaniu. Jak chodzić płynnie trzpień nie będzie i będzie miał małe skoki/przycięcia to może być to powód tych szarpnięć. Roboty by wyciągnąć i ew. wymienić nie ma dużo, tylko więcej zabawy z dobrym odpowietrzeniem go jest ;E. Potem bym sprawdzał poduszki. Przegub wew. jak i zew. nie bardzo widzę tu jego role w tym skoro jak trochę się przejedzie i jest już ok, a przecież on jak ma luz to ma go cały czas czy zimny czy ciepły... pozatym padająca 2 masa jak i sprzęgło ma inne też objawy a nie tylko szarpanie na zimnym, jak budą nie telepie na wolnych, gaszeniu, mocnym depnięciu gazu na przyśpieszeniu , stukach, jak wspomniano wyżej sprężynkach w korkach się rozgrzewających, tarcza się nie ślizga ( wolna jazda - 4 bieg 3,5 tyś. obr. i puszczać sprzęgło) itd.

Edytowane przez dev14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie objawy ustały hehe dziwne, zauważyłem że jak szybciej puszczam pedał sprzęgła to jest ok a jak powoli to czasami delikatnie zatrzęsie ale olałem to ;) nie chce wkręcać kolejnych awarii mojego nieszczęsnego paszczaka ;)

EDIT:

Hej objawy powróciły zimny szarpie na jedynce przejade kawałek i jest ok , może być zapowietrzone sprzęgło może pomóc wymiana płynu hamulcowego? brak jakiś innych objawów dwumasy ,zaczne chyba od wymiany płynu i odpowietrzenia może coś pomoże ;)

Dodam jeszcze że u mnie objawy te zaczęły się razem z ociepleniem dziwne wczesniej jak były temp minusowe nie było szarpania, a teraz co dzień to samo odpalam wrzucam jedynkę puszczam powoli sprzęgło zaczyna szarpać jak już puszcze to jedzie normalnie kilka razy ruszę na szarpaniu , i za np 5 razem ruszam i jest ok rusza płynnie, może to wina softu ? może jakiś tuner by to ogarnął ,chociaż ja mam założonego boxa ale wątpie że on jest tu winny ,bo pare osób ma identyczne objawy

Edytowane przez Pytka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba mam podobny problem.

 

B5 - sedan, 1.6, 1997, 252 tys.

 

Objawy:

 

Ostatnio coraz częściej przy próbie ruszenia np ze skrzyżowania na 1 i przy normalnym puszczaniu sprzęgła auto jakby traciło moc i zaczyna się żabka, muszę ponownie wcisnąć sprzęgło do końca i dać bardzo dużo gazu (przy otwartych szybach aż słychać głosne WRRRR, WRRRR) i dopiero wtedy rusza z lekkim piskiem opon przy obecnej pogodzie.. Dzieje się to losowo, pierwszy raz zaczęło się podczas deszczowej pogody ale ostatnio jak było sucho było to samo.. zostałem obtrąbiony na skrzyżowaniu bo nie dało się płynnie ruszyć i szybko :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krótko z własnej autopsji, wymiana wysprzęglika, chwilowe ustanie tego. Potem malutkie powolne ubytki płynu hamulcowego, czyli szybka decyzja wysprzęglik po raz 2-gi. Wymontowanie i stwierdzenie puściło uszczelnienie. Objawy jak przedtem skakanie na jedynce czasami nawet na 2-gim biegu po dość łagodnym puszczaniu sprzęgła przy mniejszych szybkościach. Po wymianie ( zestaw naprawczy 11 zł) jest ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
krótko z własnej autopsji, wymiana wysprzęglika, chwilowe ustanie tego. Potem malutkie powolne ubytki płynu hamulcowego, czyli szybka decyzja wysprzęglik po raz 2-gi. Wymontowanie i stwierdzenie puściło uszczelnienie. Objawy jak przedtem skakanie na jedynce czasami nawet na 2-gim biegu po dość łagodnym puszczaniu sprzęgła przy mniejszych szybkościach. Po wymianie ( zestaw naprawczy 11 zł) jest ok.

 

Kolego a jakie miałeś objawy? Też samochód szarpał jak był zimny, a poźniej ok?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak jak piszesz , zimny szarpał , jak się zagrzało to było ok, do tego warto sprawdzić skok tego wysprzęglika czy idzie płynnie czy jest jakieś przycięcie w poruszaniu ręcznym nim. Jak jest przycięcie czy nie płynny ruch jak tam zwał to tak samo zachowuje się przy puszczaniu sprzęgła co przekłada się na szarpanie. Dodam że 2 masa jak i sprzęgło u mnie jest OK nie sprawdzane wyciągając ale nic nie trzaska z 2 masy, a sprzęgło bierze przy górze. Jeszcze jedna sprawa jak wysprzęglik przepuszcza ( ubytek płynu hamulcowego w małych ilościach) to ładnie płyn wszystko w skrzyni smaruje ... Jak ubywa gwałtownie to hamulec oczywiście bo ciśnienie wyciśnie zaraz cały płyn. Jak powoli ubywa to wysprzęglik lub przewód do niego.

Edytowane przez dev14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tak jak piszesz , zimny szarpał , jak się zagrzało to było ok, do tego warto sprawdzić skok tego wysprzęglika czy idzie płynnie czy jest jakieś przycięcie w poruszaniu ręcznym nim. Jak jest przycięcie czy nie płynny ruch jak tam zwał to tak samo zachowuje się przy puszczaniu sprzęgła co przekłada się na szarpanie. Dodam że 2 masa jak i sprzęgło u mnie jest OK nie sprawdzane wyciągając ale nic nie trzaska z 2 masy, a sprzęgło bierze przy górze. Jeszcze jedna sprawa jak wysprzęglik przepuszcza ( ubytek płynu hamulcowego w małych ilościach) to ładnie płyn wszystko w skrzyni smaruje ... Jak ubywa gwałtownie to hamulec oczywiście bo ciśnienie wyciśnie zaraz cały płyn. Jak powoli ubywa to wysprzęglik lub przewód do niego.

 

U mnie właśnie jest cały nowy komplet dwumasu ze sprzęgłem firmy LUK założony, przejechał może z 12 tys.km. U mnie jest tak, że jak ruszę parę razy samochodem to już potem jest ok, albo wystarczy że zaciągnę ręczny i próbuje ruszyć 2 razy to też już jest ok. Podejrzewam że jest coś ze sprzęgłem jak się trochę rozgrzeje to już później jest ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak wysprzęglik nie był wymieniany a komplet sprzęgła tak to jemu bym się przyjrzał, jak ma się kanał to roboty na ~ 15 minut + odpowietrzenie ( najprościej wąż w odpowietrznik wyciągnąć wąż ponad zbiornik płynu i wsadzić do bańki z odrobinąpłynu co powietrze nie będzie wracać . Popuścić odpowietrznik i w sumie sam się powinien odpowietrzyć, ew. 2 osoba i parę razy jak hamulec odpowietrzyć można)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podłączę się i ja :)

 

U mnie losowo z rana poszarpuje podczas ruszania. Czasami jak postoi na słońcu zdarzyło się, że za 1-2 razem ruszał jak "kangur" :( Bardziej martwi mnie trzęsienie "budą" podczas jazdy podczas jazdy bez przyspieszania ani zwalniania. Wtedy wpada wibracje jakby kółka miał nie wyważone( na zimówkach to samo).

U mnie dwumasa była wymieniana ok 50 tys temu na SACHS.

Znajomy w Oplu Astrze miał podobny przypadek, wymienił wszystkie poduszki, jeździł po 15 mechanikach i okazało się, że skrzynia była padnięta :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej u mnie temat na nowo powrócił myślałem że poduchy pod silnikiem ale wymieniłem i dalej to samo auto zimne szarpanie drgania przy ruszaniu po lekkim rozgrzaniu szarpanie znika, mechanik mi powiedział że to raczej nie sprzęgło tylko bardziej pompki ,tylko że na vagu wyglądają ok korekcje prawie idealne tylko wysokie bipy ok 100 ale myślę że to przez powerboxa którego mam założone, sprawdzałem płyn hamulcowy i nic mi nie ubywa czyli nie szukać winy w wysprzęgliku ? może jednak z nim jest coś nie tak że po rozgrzaniu pracuje on płynnie? chociaż nie wiem za bardzo na jakiej zasadzie on działa? i gdzie on dokładnie się znajduje? bede wdzięczby za pomoc bo słuchając mechaników to najlepiej bym musiał wymienić pompki dwumas i sprzęgło , mechanik też powiedział mi że jak by coś było z wysprzęglikiem to pedał hamulca by mi wpadał , a czasami mam takie wrażenie jak by był miękki ;) powiedzcie gdzie jeszcze może być przyczyna? podczas jazdy wszystko ok nic nie szarpie moc odpowiednia tylko to ruszanie po dłuższym postoju na zimnym hmm help ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego dev14 powiedz jak tam sytuacja u Ciebie wygląda? Drgania zniknęły?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też właśnie mam dalej problemy z szarpaniem jak pisałem wyżej i nie umiem dojść czemu się tak dzieje. W przyszłym tygodniu sprawdzę wysprzęglik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm..... czyzby wszystkim szarpanie ustalo ???? U mnie bez zmian. Ale widze scisly zwiazek z temperatura i powiedzmy wilgotnoscia na dworze. Dzisiaj rano 7,15 15 stopni na dworze a moj pasek szarpal jak szalony - nie dalo sie tego opanowac. Trzy - cztery razy tak zrobil a potem jak reka odjął :) i badz tu mądry...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności