Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czy po wymianie sworzni wachacza i stabilizatorów w passacie b6 1,9TDi 2006r winno ustawiać się na geometrię lub zbierzności ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_tytul1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy po wymianie sworzni wachacza i stabilizatorów w passacie b6 1,9TDi 2006r winno ustawiać się na geometrię lub zbierzności ?

 

Zdecydowanie tak - każda ingerencja w zawieszenie powinna zakończyć się ustawieniem zbieżności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Tak . Przerabiałem temat niedawno .:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrób to gdzies dobrze, byc moze i tylna OS wymaga poprawy. Ja tak miałem u siebie w w Touranie. Auto 3letnie i poprawiali w ASO tylną belke.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy jest mozliwość regulacji kąta pochylenia koła z przodu????? PILNA ODPOWIEDŹ PROSZE. wg autodaty reguluje się kąt wyprzedzenia ale nie wiem czy to to samo , szukając czegos na necie ludzie pisza ze w b6 nie ma regulacji kata pochylenia, z tyłu tak z przodu nie. wymieniłem ostatnio amortyzatory z przodu, poduszki z łożyskami i łaczniki stabilizatorow, stwierdziłem że na zbierznośc nie ma co jechac bo przeciez na sworzniu nie ma żadnych fasolek do regulacji a końcówke wybiłem a pózniej ją wbiłem tez bez zadnej jej regulacji. po tej wymianie zauwazyłem że kierownica jest lekko skręcona i co najważniejsze dzis zauważyłem że jedno kolo leży bardziej niż drugie i to widać bardzo, gdzie wczesniej tego nie było. z ciekawosci przystawiłem poziomice i miedzy jednym a drugim kolem jest prawie 2cm roznicy(poziomica zpionowana do dolu opony a metrem mierzyłem do góry opony) wychodzi na to że nie ma kąta i teraz pytanie czy jest własnie ta regulacja tego kata i co niby to się mogło przestawic po takiej wymianie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a sprężynę na górze dobrze włożyłeś ? koniec zwoju opiera się na takim pionowym gumowym występku... przy wkładaniu amortyzatora w zwrotnicę, z jednej strony mógł Ci się też bardziej zagłębić w otwór w zwrotnicy niż z drugiej strony

Edytowane przez thomeck

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do zwrotnicy to jestem pewien że wszedł do końca, jest opór na zwrotnicy, natomiast co do góry to nie mam pojecia, nie pamietam a raczej nie zwracałem na to uwagi chyba, ale gdyby było żle włożone to była by różnica w wysokosci chyba, a tu jest ok , sciągac tez nie sciaga tylko to kolo lezy bardziej. no a jest wogóle mozliwośc regulacji tego pochylenia czy nie???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kąta pochylenia to nie (przynajmniej nie widziałem jak sam zmieniałem). a mówiąc o zwrotnicy to miałem na myśli miejsce gdzie dól amortyzatora wchodzi w otwór. Nie wciskasz amortyzatora do końca ile wejdzie, tylko na tyle aby śruba blokująca była tuż nad blaszką zabezpieczającą w amortyzatorze. Może być tak że z jednej strony wcisnąłeś amortyzator głębiej i dlatego Ci siedzi niżej. Najlepiej jak ściągniesz koła i zmierzysz ile dół amortyzatora wystaje Ci poniżej końca otworu ze zwrotnicy z jednej i drugiej strony. Amortyzatory kładłeś nowe ? Może też być tak że ten co Ci sprzedawał, jeden pomylił i jest krótszy od drugiego. Nic innego mi do głowy nie przychodzi :padaka

Na górze poduszki amortyzatora też muszą wchodzić w otwory na śruby jak poprzednie, jest na nich odpowiednie oznaczenie. Jak dobrze pamiętam dwie strzałki w przeciwnych kierunkach i muszą one być od zewnętrznej lub wewnętrznej strony samochodu. W zależności jak skrajna śruba jest umocowana, już nie pamiętam. Nie wiem czy wejdą inaczej, ale jak wejdą to kąt pochylenia wówczas może Ci się zmienić.

Co do tych występków to nie mam pewności, ale chyba źle Ci powiedziałem i są w dolnej części amortyzatora (tej metalowej) a nie gumowej na górze. Tak czy inaczej konic zwoju musi się na tym oprzeć i dopiero później przykręcasz górę, bo inaczej sprężyna Ci się napnie i jej nie przekręcisz na ten otwór.

 

takie strzałki jak tutaj

 

http://www.skodaczesci.pl/skoda-photo/2752_1235121081_gdggser.JPG

Edytowane przez thomeck

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to mam zajefajny młyn. dół amora mam włozony do oporu i tu raczej obydwa jednakowo, no ale zmierze. amory nowe kyb i nr na obu takie same, natomiast góra, meksyk, nke wiem nie pamietam czy sprezyna jest do tych wystepkow czy poprostu jak siadła tak siadła no i przykręcenie też nie wiem jakie jest bo popatrzyłem na ta poduszke i wygladała mi jednakowo z każdej strony więc przykręcilem do kielicha poprostu jak się udało. były jakies strzałki na tych poduszkach ale nie wiem do czego bo była strzałka i wprawo i w lewo ale do czego ona i jak ona ma być to nie mam pojecia. objasnij mi troche temat

teraz patrze i te poduszki są jednakowe wiec to jak je przykręce tez chyba nie ma znaczenia, byle by sprezyna siadła i tu masz racje

http://www.4cars.pl/samochodowe/VW,PASSAT,PASSAT_Variant_3C5,2010,11115,Amortyzatory_i_sprezyny,Mocowanie_amortyzatora,0,0.php#top

 

źle chyba zrozumiałes, mi nic niżej nie siedzi auto z którejś strony tylko koło mam bardziej pochylone z jednej strony

Edytowane przez wiesiok81

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisałem, z górą się pomyliłem i tam w poduszce nie ma występku, ale na dole kielicha amortyzatora na pewno jest i tam mogło nie wejść... przeczytaj mój poprzedni post bo go jeszcze edytowałem :)

a strzałki muszą iść w określonych miejscach :) może tak być dlatego, że są różnie wyprofilowane i jak zamienisz strzałki stronami to amortyzator pod innym kątem wchodzi w otwór w poduszce. Sprawdź najpierw amortyzatory na dole jak wchodzą, później górę. Jak ściągniesz górę to na 99% stare znaki od strzałek odcisnęły Ci się na metalu :)

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

wszystko musi być idealnie skręcone jak było bo inaczej będą różne dziwne rzeczy się działy :) zobacz też mocowanie wahacza na 3 śrubach przy zwrotnicy na dole jak je odkręcałeś

Edytowane przez thomeck

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na dole spręzyna siadła dobrze 10000% w zwrotnice raczej tak samo no ale te poduszki to na bank pomieszane i teraz pytanie jak mają być te strzałki , do komory silnika , do zewnątrz czy do podszybia?????? no ale jakie to ma znaczenie, ogladalem te poduszki i stwierdziłem ze każda strona jest jednakowa dlatego nie zwracałem uwagi jak ona ma siąść i byc przykręcona do kielicha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
na dole spręzyna siadła dobrze 10000% w zwrotnice raczej tak samo no ale te poduszki to na bank pomieszane i teraz pytanie jak mają być te strzałki , do komory silnika , do zewnątrz czy do podszybia?????? no ale jakie to ma znaczenie, ogladalem te poduszki i stwierdziłem ze każda strona jest jednakowa dlatego nie zwracałem uwagi jak ona ma siąść i byc przykręcona do kielicha.

 

ja też początkowo olałem to że są oznaczenia, ale jak zdjąłem to zauważyłem że stare były zamocowane w określonym miejscu, więc nie bz powodu są te oznaczenia :) albo od wewnątrz, albo od zewnątrz mają być.. przyłóż i zobacz, inaczej nie wejdą bo są 3 śruby i one same Ci skorygują to czy skrajnie zewnętrznie czy skrajnie wewnętrznie. Nie dokręcaj na siłę sprężyny poza samochodem, tylko dokręć górną dużą śrubę jak już wszytko założysz, wtedy będziesz mógł swobodnie kręcić górną częścią ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja na to nie zwróciłem uwagi. a poduszki wejdą jak chcesz, śruby sa symetrycznie więc jest trzy możliwości i teraz nie mam pojącia jak mają być, ale mysle że wazne jest to aby były jednakowo np dam w jednym i drugim tymi strzałkami do podszybia i powinno wtedy być jednakowo no ale bardzo mnie to wszystko dziwi , wyglada to tak jakby tymi własnie poduszkami regulowało się ten kąt pochylenia no bo nic innego nie mam zrobionego źle. najgorsze jest to że taraz jeszcze raz trzeba to wszystko wydzierać aby obrucic te ......poduszki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niestety inaczej się nie da, ale jak ściągniesz amortyzator ze sprężyną to stare znaki na 99% masz na blaszce u góry... przez lata zdążyły się odcisnąć :) chociaż możesz też spróbować bez ściągania sprawdzić.... jak się przyjrzysz na zdjęcie poduszki, to ma ona na sobie z jednej strony taki wystający gumowy "ząb" (jeden z przeciwległych boków do strzałek... porównaj zdjęcie z tym co masz na samochodzie i będziesz wiedział gdzie co jest, o ile to widać...

Edytowane przez thomeck

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no zobaczymy ale patrząc na kształt tej poduszki i widząc ze jest ona jednakowa z kazdej strony nie ma sie za bardzo co tam odbić, bo napewno nie te własnie potrzebne strzałki, patrzac na fotke widze ze z jednej strony jest taki dzyndzelek ale jest on znacznie nizej niż czoło poduszki więc nie ma sie co łudzic że on się tez odbil, wtedy sprawa była by jasna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zobacz czy widać dzyndzelek od dołu bez ściągania, wtedy będziesz wiedział gdzie są strzałki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

głowy tam nie wsadzi bez wyjecia amorow, trzeba by jakas małą dobrą kamerke tam wpuścic i wtedy by widział :) naszczescie nie wyrzucilem starych poduszek i przed chwilą pomierzyłem je suwmiarką. pomierzylem je jak tylko się dało , na wszystkie mozliwe sposoby i nie ma zadnej róznicy tak więc jak kolwiek by się je nie dalo zawsze spasuja i bedzie jednakowo(nie wiem tylko po co jest ten dzyndzel). poza tym z tego co widze na fotkach to tylko na lemfordzie są te strzałki, na poduszkach innych firm jakos tam nic nie moge sie dopatrzec aby były jakies znaki. tak więc myśle ze wszystko jest u mnie dobrze, musze tylko podjechac na zbierznośc i ją ustawic aby wyprostowac kierownice. dodatkowo wjechałem teraz jeszcze na równiutką płyte i pomierzylem jeszcze raz domowymi sposobami i mierząc od błotnika do felgi z obu stron jest jednakowy wymiar no i przystawiajac poziomice do felg tez teraz pokazuje wmiare to samo, jest różnica ale nie duża. widocznie jak to dzisiaj zauważyłem (na podjeździe), pomierzyłem i ostro spanikowałem bo było różnicy na kącie ok 2cm to musiał stać w jakims dołeczku, innego wytłumaczenia nie ma, poza tym na tych amorkach zrobilem juz ponad tysiaca i do tej pory przy takiej rożnicy niemiałbym napewno opony a nie zauwazyłem żeby ją cieło a auto tez dobrze sie prowadzi

Edytowane przez wiesiok81

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jak na równym mówisz, że jest ok to zmierz zbieżność, przy okazji niech sprawdzą kąty... jak jest ok to nie ruszaj. Jak masz starą poduszkę to zobacz jeszcze czy ta środkowa część jest w jednej płaszczyźnie, tzn równolegle z górna częścią poduszki. Jak jest to samo to nie ma co ruszać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robiłem u siebie obie strony jakiś czas temu, wymieniałem tylko górę czyli łożyska i gumową obsadę amortyzatora. U mnie wszystko ok, dół amorka wchodzi do oporu, na wylot nie przejdzie żeby się o półośkę oparło bo zwrotnica ma mały rancik po półkolu, kawałek amorka dołem wystaje ale reszta jego części opiera się o ten rant. U góry strzałki chyba mają jakieś znaczenie, z tego co pamiętam to miałem je po wewnętrznej stronie. Spojrzałem od spodu jak go nie było i faktycznie się trochę strzałki odbiły. Tez nie brałem tego pod uwagę , no ale po coś one są. Jedna była skierowana w przód a druga w tył pojazdu. Drobną korektę wyprzedzenia i pochylenia robiłem sankami, sankami w prawo/lewo, przód/tył, ale to na sprzęcie i cztery koła na raz. Powinno się po każdej ingerencji związanej z sankami robić geometrie od podstaw.

Edytowane przez BociekCC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności