Skocz do zawartości
nogiln

Uruchomienie silnika po długim czasie

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jakie czynności podjąć i co należy zrobić aby uruchomić mojego szczupaka po roku nie odpalania, na co zwrócić szczególną uwagę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na naladowany aku i benzyne w zbiorniku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam kolegów... radził bym sprawdzić olej no i zależy jaki to silnik to proponuje odpowietrzyć układ paliwowy. powodzenia.

ps. damian daj znać jak ci poszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem nowy na forum, przeglądam tematy ;)

 

Miałem niedawno przyjemność odpalić mojego b2 po fatalnym pięcioletnim postoju w garażu. Nowe paliwo, płyn chłodniczy, nieco rozgrzana miska olejowa , wyciągnięty filtr powietrza i delikatny psik samostartem. Potem hol by rozkleić sprzęgło i pokręcić silnikie. Następnie akumulator i.. odpalił. Radość niczym przy narodzinach dziecka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najszybszym sposobem zastanego silnika jest

1.otwórz obudowę filtra powietrza

2.wlej trochę benzyny w przepustnice gaźnika(około 150 ml)

3.przekręć kluczyk i jak zapali to dodawaj delikatnie gazu aż zassie paliwo ze zbiornika

4.zostaw pracujący silnik na wolnych obrotach przez kilka minut

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2.wlej trochę benzyny w przepustnice gaźnika(około 150 ml)

 

ni i powodzenia przy remoncie pogiętych korbowodów :D

można wlać ale nie aż tyle... ja zawsze wlewałem około pół korka od bańki 5 litrów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ehh... po prostu naładuj aku i przekręć kluczk w stacyjce... zanim zassie paliwo to sie wszystko rozrusza...

 

To tak samo jak z wsk ktorą miałem .... stała 10 lat... odpaliła po kilku minutach ...

 

Szczerze to w japońcach tez tak jest .. po 3 latach stania suzuki gsf600 odpaliła bez żadnych przygotowań i chodziła bez problemu

 

Jak ma sie cos popsuć to sie popsuje nawet po przygotowaniach...

 

ni i powodzenia przy remoncie pogiętych korbowodów :-D

 

ciekaw jestem od czego, jesli naleje sie za duzo to jedyne co moze sie stać to zalać nic wiecej... to nie wodór...

Edytowane przez Lasqs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytat:

ni i powodzenia przy remoncie pogiętych korbowodów

ciekaw jestem od czego, jesli naleje sie za duzo to jedyne co moze sie stać to zalać nic wiecej... to nie wodór...

otóż benzyna sie nie spręża :D jak nalejesz do ktoregos cylindra to wygniesz korbowód...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm... mozliwe... tylko mial na myśli zeby napełnic gaznik ... a nie do gardzieli ... a tutaj jest kolosalna różnica

 

Pewnie czytal jakas ksiażke ... i mu sie wskazówki pomyliły ;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądze że problemu być nie powinno ja odpalalem nawet na starym paliwie swojego strucla(1.6D), stal pod chmurka, i to w zimie, i poszedl tyle że stal okolo 9 miesięcy, no problemo ;),a i akumulator caly czas w samochodzie, wyjety na chwile pod prostownik i tyla. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podłączę się tu.

 

Od listopada ub r B2 stoi sobie na dworze i czasem u mechanika. Raz pojechał 140 km.

Był odpalany regularnie z raz na tydzień. Pochodził z 5-10 min i znowu postój.

 

Jakoś ze 2 tyg temu miałem pierwszy problem z odpaleniem. Później ze 2 tyg był naprawiany.

Mechanik powiedział, że generalnie mieli problem z akumulatorem. Że nie kręcił etc.

Dziś odebrałem samochód. I faktycznie. Coś tam po przekręceniu kluczyka usłyszałem, i nic.

Fachowiec podszedł ze sprzętem i odpalił. Pojechałem. Ze 20-30 km. Okazało się, ze był na gazie...

Później postał. Z benzyny zapalił zimny super. Przejechałem znowu jakieś 30km. I znowu na benzynie bez problemu odpalił.

 

I teraz pytanie. Czy coś się kończy, czy może takie odpalanie zimowe, raz na tydzień osłabiło aku.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności