Brak mocy. Czy to turbina?

[macvw]

Kolego arteq błąd P0299 i 3,03V w kanale 120 przy zapalonym silniku to wygląda na uszkodzoną gruszkę , a dokładnie nieszczelna membrana. Podciśnienie próbuje wypchnąć sztangę, ale nie daje rady.

Kod błędu - P0299 - Pół roku temu to "przerabiałem", padnięta gruszka - koszt 600zł. w ASO, po rabacie od kumpla, który mówił, że przy ok.200tys.km. prawie zawsze padają, więc w magazynie zawsze mają z 3szt. Mi przy 192tys.km. zaniemogła.

[arteq]

Dziękuję za porady. Teraz informacja o usterce i rozwiązaniu.

 

Uszkodzona była gruszka - uszkodzona membrana. Naprawa polegała na regeneracji (tak zadecydował mechanik, celem ograniczenia kosztów naprawy) - wymieniono samą membranę. Mechanik zapewniał, że jest to w zupełności wystarczającym - poza membraną gruszka w stanie idealnym. Turbina w stanie idealnym - bez jakichkolwiek luzów, czy wzdłużnych czy poprzecznych. Kierownica czysta.

 

Koszt łączny: 550 PLN

Regeneracja (wymiana membrany): 300 PLN

Wymiana gruszki (wyciągana była turbina, oględziny turbiny): 250 PLN

 

Uważam, że cena jak najbardziej uczciwa (kto wyciągał turbinę ten wie o czym mówię).

Auto odżyło, jeździ idealnie.

[bundy-er]

Witam,

 

Mam 1.9 TDI B6 z 2006 roku pojawiła mi się Turbo dziura nawet do 2800 obr. Pomysłem był EGR, który w krótce padł. Wymieniłem zero błędów, zero przedmuchów na dolocie. Zimą słyszałem cykanie przy zespolonym zaworze podciśnienia, czy może to być przyczyną Jedyne co wyszło na logach dynamicznych podobno jeden wtrysk kuleje ale nie aż tak żeby miało to wpływ. Zrobiłem chipa. Chłopaki próbowali spod kompa to poprawić i nie dali rady, jak zaczyna ciągnąć to idzie pięknie ale do 2500-2800 lipa. Co może być przyczyną. Jakieś pomysły?

 

PS: Czytałem również, że mogą być to zapieczone kierownice w turbinie, ale podobno wyrzuca wtedy błąd przeładowania powyżej 3 tyś obrotów. U mnie niestety nic nie ma

Edytowane 19 Marca 2015 przez bundy-er

[mkpol]

Naprawa polegała na regeneracji (tak zadecydował mechanik, celem ograniczenia kosztów naprawy) - wymieniono samą membranę. Mechanik zapewniał, że jest to w zupełności wystarczającym - poza membraną gruszka w stanie idealnym.

No więc nie. Membrana odkleja się na skutek zbyt wysokiej temperatury jaka na nią działa - błąd konstrukcyjny. Nowe gruszki mają dodatkowy kołnierz, który ma je chronić przed przegrzaniem. Tak więc regeneracja jest rozwiązaniem tymczasowym. Prędzej czy później problem powróci.

[thomeck]

No więc nie. Membrana odkleja się na skutek zbyt wysokiej temperatury jaka na nią działa - błąd konstrukcyjny. Nowe gruszki mają dodatkowy kołnierz, który ma je chronić przed przegrzaniem. Tak więc regeneracja jest rozwiązaniem tymczasowym. Prędzej czy później problem powróci.

 

taki kołnierz jak na foto....

 

[arteq]

Nie jestem mechanikiem, nie będę więc zabierał opiniotwórczego głosu. Jeżeli "tymczasowość" potrwa jak do tej pory (6,5 roku) to nie będę narzekał. Dla ścisłości - membrana nie była odklejona, posiadała dziurę (miejscowa wada materiału?). Podejrzewam, że do tego czasu trzeba będzie zregenerować turbinę, więc przejrzy się i gruszkę.

 

Patrząc na osłonę - nie wydaje mi się aby definitywnie rozwiązywała sprawę. Zapewne tylko nieznacznie ograniczy temperaturę (kawałek litej blachy, bez wklejki termicznej), lecz gorące powietrze i tak będzie na nią działało.

 

Jednak za spostrzeżenia i opinie jak najbardziej dziękuję.

Edytowane 22 Marca 2015 przez arteq

[krisak13]

Witam, passat 2007r 2.0tdi 170km stracił swoją moc. Dwa razy wyskoczył Engine Fault(w odstępie 1500km), więc pojechałem do mechanika. Kolektor dolotowy był nieszczelny został wymieniony na ten bez klapek wirowych. Moc silnika nie wróciła do normy. Czy nie trzeba wgrać innego oprogramowania silnika? Czy problem leży gdzie indziej? Logi turbiny poprawne.

[tomeks1987]

Witam. Mam problem z moim "nowym" nabytkiem. Mianowicie zakupiłem Passata B6 2.0 140 km o oznaczeniu silnika BMP. Problem dotyczy wchodzenia samochodu w tryb awaryjny po przekroczeniu 2200 obrotów silnika, nadmieniam iż nie dzieje się to cały czas, choć teraz coraz częściej. Samochód był już u kilku mechaników i rozkładają ręce. Samochód nie wyświetla żadnych błędów po podłączeniu go pod komputery. Mechanicy wymienili zawór N75 sprawdzali EGR...teraz twierdzą, że to turbina inni zaś ze mam do wymiany pompowtryskiwacz, a jeszcze inni że to wina zacinającej się guszki...Nadmieniam, że w samochodzie wycięty jest DPF...i prawdopodobnie przez to nie wyświetlają się błędy...Niestety nie potrafię zrobić logów dynamicznych, nie posiadam odpowiedniego oprogramowania i kabli...W związku z tym proszę o jakąś poradę, czy wgrywać soft, który wskaże błędy, czy robić turbine? Albo czy jest ktoś na forum kto zajmuje się programowaniem komputera w taki sposób, aby po wyeliminowaniu DPF komputer wskazywał błędy..Proszę o pomoc w sprawie, bo już mi ręce opadają...Pozdrawiam TOmek

[stary_nowyTDI]

Witam. Pacjent 2.0 TDI BMP 2007 rok. Problem po wymianie uszczelki pod głowicą.Wymieniona uszczelka ,popychacze hydrauliczne,wszystkie gumki na pompowtryskach itp. Auto odpala bez problemów tylko "NIE CHCE JECHAĆ" Turbo słychać,normalnie pompuje tylko nie chce wchodzić na obroty. Pierwszy odczyt na VAGU :00665 Bost pressure regulation P0299-000 ,012295-P3007-000

 

Samochód ma nową turbinę "20000 km przelotu"

 

Po wykasowaniu błędów i ponownej jeździe brak jakichkolwiek błędów na Vagu a samochód jak nie jechał tak nie jedzie.Bardzi ciężko wchodzi na obroty.

 

Pomoże ktoś. Pozdrawiam