Skocz do zawartości
Charakterek

Przerobiony anglik - na co zwracać uwagę - poradnik

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem tylko dlaczego tak wszyscy narzekają na angliki?

 

Narzekają bo sprzedający o tym nie mówią, nie wiadomo jak jest podrutowany. Jakby cena rynkowa była o 10 tys niższa to nie widze problemu, wiem że4 kupuje angola i sie na niego decyduję...

A nie handlarz na niemcu zarabia +- 2 tys a na angolu 10 tys...

 

Ogólnie jestem zdania, że nie ma co narzekać jak się nie wie.

 

Kupiłes angola nieświadomie i teraz go zachwalasz czy świadomie w cenie europejczyka ?

 

Zapewne jesteś z tych ludzi to do wyboru mając dwa identyczne passaty za identyczną kasę wybierasz angola ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Narzekają bo sprzedający o tym nie mówią, nie wiadomo jak jest podrutowany. Jakby cena rynkowa była o 10 tys niższa to nie widze problemu, wiem że4 kupuje angola i sie na niego decyduję...

A nie handlarz na niemcu zarabia +- 2 tys a na angolu 10 tys...

 

 

 

Kupiłes angola nieświadomie i teraz go zachwalasz czy świadomie w cenie europejczyka ?

 

Zapewne jesteś z tych ludzi to do wyboru mając dwa identyczne passaty za identyczną kasę wybierasz angola ?

Coś ty taki kąśliwy ??? Wszyscy moderatorzy uważają się za nie wiadomo co !!!Raz postawiłem temat nie tam gdzie trzeba i mnie zablokowali !!!

Baby wam nie dają ??? "Jeszcze raz tak zrobisz a dostaniesz prezent"-Śmiechu warte tylko mało was tu i zamiast szanować forumowiczów to wasz serwis robi sobie jaja z ludzi którzy proszą o porade !!!! NIE POZDRAWIAM TYM RAZEM I WISI CO ZROBICIE TYM RAZEM !!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Coś ty taki kąśliwy ??? Wszyscy moderatorzy uważają się za nie wiadomo co !!!Raz postawiłem temat nie tam gdzie trzeba i mnie zablokowali !!!

Baby wam nie dają ??? "Jeszcze raz tak zrobisz a dostaniesz prezent"-Śmiechu warte tylko mało was tu i zamiast szanować forumowiczów to wasz serwis robi sobie jaja z ludzi którzy proszą o porade !!!! NIE POZDRAWIAM TYM RAZEM I WISI CO ZROBICIE TYM RAZEM !!!!

 

Weź wyluzuj bo nie jestem kąśliwy tylko napisałem to co myślę i wiele, wiele innych osób a na teksty Twoje powyżej mamy inny temat, tam możesz wyżalić do bólu na moderatorów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U mnie według poradnika można poznać, że to anglik tylko po ręcznym i uchwycie do napoi. Nie ma z nim żadnych problemów.

Kolego a powiedz ile czasu masz już ten samochód?

Nie wiem tylko dlaczego tak wszyscy narzekają na angliki?

A ludzie narzekają bo często te auta mają wiele wad. Przez to że są robione po najniższych kosztach i jak najszybciej. W wielu autach da się rozpoznać że to anglik m.in po tych detalach co wymieniłeś oraz po przyciskach podgrzewania szyby i świateł awaryjnych nasuwa sie pytanie dlaczego nie wymieniono tych elementów? Skoro ktoś przekłada auta to ma o tym pojęcie i z przełożeniem tych rzeczy nie miał by na pewno problemów więc skoro nie zamienił tych elementów to zrobił przekładkę nie starannie idąc na łatwiznę, więc można przypuszczać i obawiać się że przy pozostałych elementach też poszedł na łatwiznę lub popełnił jakiś błąd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W wielu autach da się rozpoznać że to anglik m.in po tych detalach co wymieniłeś oraz po przyciskach podgrzewania szyby i świateł awaryjnych nasuwa sie pytanie dlaczego nie wymieniono tych elementów? Skoro ktoś przekłada auta to ma o tym pojęcie i z przełożeniem tych rzeczy nie miał by na pewno problemów więc skoro nie zamienił tych elementów to zrobił przekładkę nie starannie idąc na łatwiznę, więc można przypuszczać i obawiać się że przy pozostałych elementach też poszedł na łatwiznę lub popełnił jakiś błąd.

 

Akurat tak się składa, że jeśli ktoś porządnie przekłada paska, to nie zmienia wiązki tylko zostawia oryginalną, w której po odwróceniu trzeba przedłużyć tylko 9 kabli (na prawdę nie wiele jak na przekładkę). Wiadomo co oryginał to oryginał, dopasować wiązkę do danego auta to nie lada sztuka i tu może wyskoczyć wiele błędów, więc lepiej zostawić oryginalną. W momencie zostawienia orygialnej, kable tych dwóch przycisków są za krótkie, żeby sięgnąć oryginalnych miejsc. Można oczywiście je poprzedłużać, ale wiadomo im mniej cięcia kabli tym lepiej, dlatego, jesli te przyciski są zamienione tzn, że ktoś zostawił oryginalną wiązkę i nie ciał jej nie potrzebnie. Oczywiście demaskuje to anglika, jednak z punktu użytkowania nawet jest lepsze bo przycisk awaryjnych jest pod ręką ;)

 

---------- Post added at 00:28 ---------- Previous post was at 00:22 ----------

 

Nie ma się co dziwić ludziom, że negatywnie reagują na angliki. Fakt jest jeden-ja tez bym nie chciał jeździć autem zrobionym przez nie wiadomo kogo, najczęściej po kosztach. Zbyt dużo się naoglądałem co potrafią zrobic tzw fachowcy ze stodół...zgroza. Passata rodziców oddaliśmy do najlepszego specjalisty od pasków i cena nie grała roli-miało być porządnie zrobione. I jest. Była to moja pierwsza styczność z przekładkami i jest to jak najbardziej pozytywne doświadczenie. Widziałem u Andrzeja jak to wygląda od A do Z.

Jednak widziałem tez wiele fuszer i zgroza bierze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Analfabeta jakiś,jeżeli te auto jest zrobione tak jak ten napis "weś mnie",to chyba nikt sie nie pokusi.:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10954397

"Dodatkowe wyposażenie:

ABS, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, alufelgi, ASR, centralny zamek, autoalarm, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, immobiliser, komputer, ESP

 

Dodatkowe informacje:

bezwypadkowy, garażowany

 

Opis pojazdu:

mam do sprzedania Passata z 2001 roku b5 po lifcie samochód ładny zadbany na 15alufelgach oryginalnych . wyświetla spalanie ile benzyny zostało i na ile kilometrów starczy , klima tronik {trzeba rurki skrócić koszt 60 zł.},pełna elektrykę samochód jest po przekładce jest na lubelskich blachach przeszedł przegląd bez problemu także niema jakiegoś feleru. nie chodzą tylko lusterka ponieważ ktoś mi szybkę zbił na parkingu co widać na zdjęciach. trzeba jeszcze ustawić zbieżność. to nie jest duża cena jak za takie auto wiec zapraszam na jazdę próbna. mogę się też zamienić na coś starszego."

 

Tragedia !

Poduszki świecą,hamulce do roboty,ABS świeci,komputer pokazuje w milach tak właśnie wygląda przekładka w Polsce,a my tu mówimy o takich szczegółach jak wajcha otwierania otwierania maski czy gdzie jest numer VIN.

 

---------- Post added at 11:11 ---------- Previous post was at 11:09 ----------

 

można się zamienić na Simsona skutera jak ktoś ma !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To typowy przykład przerobienia w stodole...Tarcze zmienione na jakieś podłe zamienniki, tak jak kolega wspomniał kontrolki świecą, lusterka zostawione angielskie i na hama wstawiony wkład z małego lusterka...Jak ktoś nie umiał przekodować licznika na wskazywanie km to co dalej może być w tym aucie? Chciałbym zobaczyć pod maską to coś. I tekst zamienie na coś starszego, chyba koleś już jest nie źle zdesperowany. Ciekawe czy sam to "przełożył" czy ktoś mu to odwalił?

 

---------- Post added at 11:39 ---------- Previous post was at 11:38 ----------

 

Ale chociaż otwarcie pisze, że to przekładaniec.

Bo tego się nie da ukryć...

 

---------- Post added at 11:45 ---------- Previous post was at 11:39 ----------

 

I najlepsze, że przebieg w milach wyświetla, a gościu podaje taki sam przebieg jak na zegarach jako 122 tyś km...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo tego się nie da ukryć...

 

Uwierz, że są tacy, którzy tego jednak nie wyczają. Masz parę przykładów nawet na forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Analfabeta jakiś,jeżeli te auto jest zrobione tak jak ten napis "weś mnie",to chyba nikt sie nie pokusi.

 

To powinno być "Wieś mnie"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narzekają bo sprzedający o tym nie mówią, nie wiadomo jak jest podrutowany. Jakby cena rynkowa była o 10 tys niższa to nie widze problemu, wiem że4 kupuje angola i sie na niego decyduję...

 

Więc można narzekać na sprzedających albo na auta źle zrobione. Nie widzę problemu w tym by jeździć starannie przerobionym anglikiem.

 

A nie handlarz na niemcu zarabia +- 2 tys a na angolu 10 tys...

 

Nie kupuję od handlarzy. Wolę auta od prywatnych osób, u handlarzy zawsze coś jest nie tak bo im zależy tylko na jak największym zarobku więc kupują najtańsze auta.

 

Kupiłes angola nieświadomie i teraz go zachwalasz czy świadomie w cenie europejczyka ?

 

Kupiłem angola w pełni świadomie, za cenę około 20% niższą od europejczyka i od osoby poleconej od znajomego. Auto szykował dla siebie, dlatego wiedziałem, że nie odwalił chłamu. Dlaczego sprzedał? Nie dla każdego 13-14litrów benzyny w mieście to mało. :)

 

Zapewne jesteś z tych ludzi to do wyboru mając dwa identyczne passaty za identyczną kasę wybierasz angola ?

 

Jeśli będzie w lepszym stanie, z mniejszym przebiegiem i lepszym wyposażeniem to zdecydowanie tak. Należę także do tych ludzi, którzy wolą kupić auto, które ma przebieg na liczniku 250tys. ale za to prawdziwy niż to, które ma na liczniku 150tys. a rzeczywisty przebieg jest 4 razy większy. Niedawno widziałem na giełdzie we Wrocławiu Passata, prawie taki jak mój, ten sam rocznik tylko w dieslu i sprowadzony z Niemiec. Jaki miał przebieg? Niecałe 90tys. :lol: Ja tam w cuda nie wierzę. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie takie pytnako...

Czy anglik nie miał przypadkiem aku po innej stronie?

Zaraz Wam pokazę o co mi chodzi...

http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qz2319_20.JPG tu osłona po aku po prawej stronie

http://photos01.allegroimg.pl/photos/oryginal/869/56/08/869560893 a tu wychodziło by że po lewej

Co Wy na to ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W wersji uk podszybie jest odwrotne w porównaniu do europejczyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to dobrze zauważyłem [zanim napisałem posta myślałem z pół godziny, nie na darmo :D]

W takim razie warto to uznać w pierwszym poście.

Pozdro!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie - Bardzo proszę o nieodchodzenie od tematu głównego, któtym nie jest dyskusja na temat, czy przekładki są tak samo dobre, jak nieprzekładki, tylko tu chodzi o pokazywanie przekładek i nieuczciwych sprzedawców, którzy o tym nie mówią oraz pokazanie ludziom po czym takową przekładkę poznać.

 

Co do samych przekładek weźmy dwie potencjalne sytuacje:

 

Mam do sprzedania auto. Wiem, że przekładka i zrobiona dobrze. Klient, który przyjechał po nią też o tym wie, bo go poinformowałem. Przekładka jest zrobiona profesjonalnie, auto sprawuje się bez zarzutu, cena jest odpowiednio niższa, klient podpisując umowę kupna - sprzedaży ma napisane jako jeden z punktów, że wie, ze auto jest przerobione z anglika.

 

Sytuacja druga. Auto zrobione średniawo, klient o niczym nie wie, ale jak wiadomo emocje przy zakupie auta biorą górę. Sprzedający to wykorzystuje, jest milutki zachwala auto i sprzedaje klientowi marzenia, klient płaci jak za europejczyka, a potem jak już ochłonie to co słyszy? Widziały gały co brały. I nie od tego ultramiłego sprzedawczy, tylko od gbura, którym on rzeczywiście jest. I co pozostaje takiemu oszukanemu klientowi? W łeb se dać?

 

Właśnie ten temat ma na celu uchronić nas - oszukiwanych klientów przed nieuczciwymi sprzedawcami. I jak widzę po napięciach, jakie ten temat wywołał spełnia on swą rolę bardzo dobrze. Uczciwy sprzedawca pozostanie uczciwy i nie ma się co bac. Ale z nieuczciwymi walczył będę. Bo niby czemu to oni mają zawsze mieć rację i zawsze oni mają być biedni i pokrzywdzeni przez złego klienta? Taki sprzeda, zarobi, a to my potem musimy użytkować auto kupione za nieraz dorobek życia. Handlarza to średnio obchodzi. On zarobił przecież.

 

Dlatego też jeśli jesteś uczciwym sprzedjacym i mówisz jasno, co sprzedajesz oraz dajesz odpowiedni rabat za takie auto, to ok. Ale jeśli jednak jesteś bez skrupułów, a handlujesz tylko dla chęci zysku nabijając klienta w butelkę, to wiedz - my się nie damy. Bo ci, co czytają temat już wiedzą jak poznać grzeszki przekładki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego co jest na tych zdjęciach nie da się opisać. Pooglądajcie jest ich całkiem sporo wiec oglądajcie do końca. Jak dla mnie najlepsze to kit i wkręty na ścianie grodziowej. Nieźli "fachowcy" http://zyg111zak.wrzuta.pl/obraz/5SQRRbyYoFA/img_4306

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam to z forum o anglikach...było tam jeszcze kilka podobnych robótek ręcznych dokonanych na paskach....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności