Skocz do zawartości
klimasoft

Czy można wymienić skrzynię manual na DSG?

Rekomendowane odpowiedzi

Czy można wymienić skrzynię manual na DSG? jeśli tak to jaki mógłby być przybliżony koszt takiej wymiany i gdzie mógłbym to zrobić.

Passat B6 2.0 TDI 170KM skrzynia manual 6 biegowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można ja wszystko wymienić przerobić. Jedno pytanie, ile to będzie kosztować.

Jestem na etapie swap'u reflektorów na xenon i nie sadze bym sie zamknął w 3500zł za wszystko a sam wszystko założę.

 

Rozsądne jest sprzedanie obecnego auta, i kupienie z takim wyposażeniem jakie Ciebie interesuje.

Jestem zdania że jak juz ktoś się podejmie tematu nie zmieścisz się w 10000zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś czytałem na forum że skrzynia DSG to wartośc 1/4 auta mówię o nowej skrzyni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjmijmy że się nie da. Są to bardzo wysokie koszty. Trzeba kupić komputer, okablowanie i masę innych pierdół nie wspominając nawet o samej dsg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama skrzynia 5.000 :) do tego osprzęt 10-15.000.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za radę!

Czyli jeszcze trochę pojeżdżę i pomyślę o nowym z DSG.

Myślę że temat można zamknąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo rozsądnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Na wstępie się przywitam bo jestem tu nowy. Także witam wszystkich użytkowników forum.

 

Odkopie temat bo ten byl poruszany juz bardzo dawno. Sprawa dotyczy przekładki ze skrzyni manualnej na DSG w Passacie b6 2.0tdi 140km 2006r.

 

Czy jest takową możliwość. Jakie są plusy i minusy. Jakie przybliżone koszt.

 

Wiem że znajdzie się wiele osób które napiszą ze bardziej się opłaca sprzedać i kupić już z DSG. Albo że mam sobie dać spokój.

 

Jednak w moim przypadku Passat kosztował mnie baaardzo małe pieniądze.

 

Proszę o opinie i podpowiedzi jak i gdzie się zabierać za taką operacje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak kosztował mało, to sprzedaj po cenie rynkowej i za te pieniądze kup z DSG. Wyjdzie 0 kosztów i 0 problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie nie opłacalny temat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze... szkoda. Generalnie znam przeszłość tego egzemplarza dlatego mi go szkoda sprzedawać.

 

A co automat to automat☺

 

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie psuj go skoro jest dobry. Jak oddasz na przekładke do jakiegoś magika to beda same problemy. Ja w poprzednim miałem problem szybko olej wymienić w dsg. Jeden "mechanik" chciał miskę ściągać ze skrzyni. Ostatecznie zmieniłem sam. Wydaje mi sie ze ciezko o kogos dobrego. A jak juz to ceny zaporowe. Odpuść i kup ładną felgę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymiana jest jak najbardziej do ogarnięcia, ale licz się z tym że w tym roczniku będziesz też musiał zmienić licznik. Do wymiany oczywiście też dwumasa. Koszt swapa jest za duży i problemem na pewno będzie znalezienie pewnej skrzyni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z DSG na manuala tak ale w druga mańkę to katastrofa ekonomiczna. W prawdzie przeróbka możliwa ale za jaką cenę? Myślę że dycha nowych PLNów by starczyła gdyby mocno się uparł. Można zrobić to też taniej skupując bebechy. Na upartego HXSa można wyrwać za 2500 na allu ale gołego. KDA widzę teraz za całe 1100zł. JPJ są za 1600zł. Koszt całkowity uzależniony od zdolności manualnych. Jeśli zrobisz to sam wyjdzie mniej jak 4000. HQL wyrwiesz za mniej jak 1000 no ale wszystko gołe i nie wiadomo z jakim przebiegiem taki DSG.

Może być że ma na hulane ze 3,4 paczki i zaczną się problemy. Dodatkowo sterownik. Ceny od 1000 do nawet 3000zł. Ten kraj jest chory psychicznie jeśli chodzi o ceny używanych fantów. Taniej opłaca się naprawdę sprzedać auto i kupić takie samo z dobranym wyposażeniem.

A tak prywatnie z czystej ciekawości zapytam, dlaczego chcesz zmieniać dobrą szóstkę w manualu na szmelc w automacie?

Spodobała się jazda automatem czy co?

Długo jeździłeś automatami?

Ja bym w to zimą nie wsiadł i nie ważne ile miał by kontroli trakcji nawkładanych. Nie ufam na śliskim automatom i tyle.

Edytowane przez gulson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie ufam na śliskim automatom i tyle.
dsg to nie jest automat. To jest skrzynia manualna z automatycznym sprzęgłem Edytowane przez mkpol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siedzę w blacharce i lakiernictwie a mechanika z musu składania i rozkładania przyszła więc nie znam się na wszystkich nowinkach. Nie interesowałem się skrzyniami innymi jak te które sam miałem, stąd niewiedza. Automatyczne sprzęgło? A nie sprzęgło dwu tarczowe? Nie jest przypadkiem wymyślone to dla tych którzy nie znają auta, nie umieją dobrać odpowiedniego biegu i wbić się w obroty przy konkretnej prędkości? Rozumiem że te 0,3-0,4s to niby sporo ale co to daje dla kogoś kto Paska zna, jeździ tym wiele lat i umie zmieniać te biegi a ich zmiana trwa około 1sek?

Naprawdę na 2 tarczach jest aż tak fajowo że trzeba to mieć? Dla mnie to zbędny koszt i więcej elementów do wymian.

Piszesz że DSG to nie automat. Dziwi mnie to ponieważ nie masz tam pedału sprzęgła, prawda? Rozłączaniem zajmuje się elektronika a konkretniej hydraulika. Można zmieniać biegi automatycznie i ręcznie ale wiele starych automatów umożliwia dokładnie to samo, wystarczy ruszyć automatem na biegu 1 a nie na D by auto biegu nie przerzuciło na wyższy, dochodząc odpowiednich obrotów wrzucamy 2 i tak kolejno do 3 i na koniec D. Zrzucanie biegów działa tak samo! Sprawdzone z Omegą MV6 i Mercedesem W124 250D.

DSG ma o tyle przewagi nad zwykłym automatem że ma np. dwie skrzynie w jednej. Jedna część "zabawki" odpowiedzialna jest za pracę biegów 1,3,5 a druga za 2,4,6. Jeśli mamy włączony bieg np. II to III czeka w pogotowiu. Przerzucenie automatyczne nadal działa hydraulicznie i sterowane jest obrotami. Skrzynia czeka do konkretnej wartości i wrzuca kolejny bieg. Robi to automatycznie, prawda? Bez ingerencji kierowcy więc jaki to nie automat?

Zastanawiam się także nad trwałością DSG. Oba sprzęgła pracują często we wspólnym poślizgu (dzięki temu nie ma szarpnięć przy zmianie biegów znanych ze starego typu skrzyń).

Chodzi mi o trwałość w dużych miastach gdzie średnio co kilkaset metrów zatrzymujesz się na światłach. Powiem szczerze że wykończył bym te DSG w czasie 6-10mies jazdy po Warszawie.

W manualu wrzucasz luz i dolatujesz spokojniutko do świateł bez męczenia tarczy a automaty? Będą zbijać biegi kolejno do dołu. Gdzie tu pożytek? Jedynie w bezpieczeństwie dla początkujących kierowców bo auta na luzie nie powinno się puszczać "by se leciał". Silnik częściej pracuje non-stop na obrotach, biegi zmieniane są często nie przy tych obrotach przy których powinny...

Wiem co mówię. Robiłem przekładkę w Omedze B MV6 z automatu na manuala gdy kilkukrotnie wymieniałem uszkodzone skrzynie automatyczne których nikt nie potrafił naprawić. Po stracie kasy, kasy i raz jeszcze kasy zdecydowałem się na swapa na manuala. Powiem krótko. Straciłem na tym około 2-3 może 4sek do setki ale zyskałem 9,5L w mieście zamiast 14-16!

Koszt napraw? Jakich napraw z manualu? Nie ma napraw prócz wysprzęglika raz na 300kkm i tarczy z dociskiem raz na 250-350kkm. Zróbcie to w DSG!

Nie będę ukrywał że jestem przeciwnikiem bajerów ze względu na fakt iż śmigam za kółkiem już wiele lat. Dzisiaj liczy się tylko ekonomia i wygoda a ekonomię osiągniemy tylko wtedy gdy mniej bajerów mamy w aucie. Takie sprzęgiełko sobie samemu pod domem zrobisz. Tarcze LUKa nie są drogie. Zamiast płacić kilka tys.zł za wymiany robisz to sam i wiesz co masz a z automatami w 95% przypadków jest tak że nikt tego nie naprawia - tylko wymieniają a jak już naprawiają to za tyle ile stoją trzy takie skrzynie na allegro.

 

Zwolennicy?

Każdy powie prawie to samo:

 

1. lato, miasto, sucho, prosto = automat, wsiadać, wciskać gaz, latać i nie wysiadać

2. zima lub trasa górzysta z zakrętami = tylko manual

3. samochód trwały i niekosztowny? = tylko benzyna w manualu a z torbami nie pójdziesz

Edytowane przez gulson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweł nie wiesz o czym piszesz ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Paweł nie wiesz o czym piszesz ...

Rozjaśnij mi umysł Marku

Piszę o tym co sam przeżyłem oraz o tym co przeżyli koledzy taryfiarze mając DSG i podobne w swoich Paskach.

Przecież nie wyssałem sobie z palca ilości ich wizyt w warsztatach. Zapytaj jakiegoś taksiarza czy chce automat.

Nawet kolega warsztatowiec z bardzo dobrą opinią kilka dni temu krzyknął na wieść że szukam B5: tylko nie bierz ani diesla ani z DSG bo sobie krzywdę zrobisz a tak w ogóle to nie szukaj ani VW ani Audi. Ponoć chwalą tylko Ci którzy chcą sprzedać. Przepraszam za szczerość no ale z takimi opiniami niestety się spotykam. I to najczęściej tylko takimi. Byłem naocznym świadkiem pękniętej głowicy w B6 przy 98000km. Naocznym bo przy mnie rozbierał motor. Może za mało jeszcze wiem na temat Passatów ale uczę się, uczę, czytam więc z czasem może nie będzie trzeba mnie "oświecać". Tymczasem przerabiając lekturę na elektrodzie z tematami dot. B5,B6 można lekko wpaść w "trzęsiawkę". Tego nie da się ukryć a te całe "kosmiczne" DSG ma jedynie jeden plus z tego co wyczytałem: komfort jazdy podczas jazdy miejskiej. Inne tematy (90%) to wojna z usterkami osprzętu i elektryki. Jak nie sterownik to olej. Jak nie olej to sama skrzynia. Jak nie coś A to coś B a w manualu nie ma co się aż tak często psuć. Naprawdę tak jest i zdania nie zmienię.

Automaty od samego początku swojego istnienia mają odwieczne problemy. Nie tylko w grupie VAGa. Ile jest w stanie pojeździć taki automat bez awarii? 250kkm? 350kkm? 90% wszystkich B5 z lat 90-tych ma już spokojnie nahulane znacznie więcej lecz tego nie wiemy bo u nas kręci się te zegary aż miło. Szukam B5 od ponad pół roku. Jechałem już niejednym w automacie. Wszystkie miały coś nie tak. Jeden nie ruszał z miejsca z jedynki. Drugi potrzebował wysokich obrotów by ruszyć. Trzeci w ogóle do tyłu nie chciał jechać. Czwarty nie zmieniał z II na III tylko od razu pakował IV bieg i można tak wymieniać, wymieniać dlatego dziwię się że w ogóle ktoś chce to montować. Automaty? Tak ale w autach nowych i maksymalnie rocznych. Wtedy może uda nam się pośmigać 2,3 lata spokojnie no ale nie w wozach które są z lat 1996-2000 lub 2000-2005.

O zabawie z DSG i podobnymi można pogadać w B7 albo dość młodym CC a nie autach które "konstrukcyjnie" mają od 11 do nawet 20lat!

 

Cytat z pewnego poratlu:

Przekładnia DSG ma również swoje wady. W codziennej eksploatacji są one niemal niezauważalne. Należą do nich niezbyt delikatna zmiana z 2 na 1 bieg przy małych prędkościach oraz mało płynne ruszanie z miejsca.

Poważniejsze problemy zaczynają się po kilku latach od zakupu. DSG daleko bowiem do długowieczności starych przekładni hydrokinetycznych Mercedesa. Zdaniem mechaników z niezależnych warsztatów, które specjalizują się w naprawach aut grupy VW AG, skrzynie siedmiobiegowe (z suchymi sprzęgłami, do aut o momencie obrotowym do 250 Nm) wytrzymują bez większych problemów tylko ok. 150 tys. km. Przekładnie sześciobiegowe ze sprzęgłami zanurzonymi w oleju są bardziej wytrzymałe i pracują bezawaryjnie przez ok. 200 tys. km.

Oczywiście, powyższych przebiegów nie należy traktować jako wyznaczników w każdym przypadku. Zdarzają się skrzynie, które zaczynają szwankować już przy 60 tys. km. Znam jednak przypadek DSG w Škodzie Superb z 2008 roku, które nadal pracuje bezawaryjnie przy przebiegu grubo??? ponad 200 tys. km. Najlepszym sposobem na zachowanie sprawności sześciobiegowej skrzyni DSG jest regularna wymiana oleju, co 60 tys. km (koszt w serwisie ok. 800 zł).

Jakie są najczęściej występujące usterki DSG? Jedną z najpoważniejszych jest awaria tzw. mechatroniki, czyli elementu sterującego pracą sprzęgieł. Objawem jest szarpanie przy zmianie biegów. Koszt nowej części wynosi od 6 do 7 tys. zł. Do tego należy doliczyć jeszcze koszt wymiany elementu (1–1,5 tys. zł). Sprzęgła również mogą z czasem się zużyć – do objawów należą szarpanie, stuki i powolna zmiana biegów. Koszt tego podzespołu wynosi od 3 do 6 tys. zł.

 

(60kkm, 150kkm, 200kkm? Co to za przebiegi? Tyle to ma 90% Passatów wystawionych obecnie na sprzedaż!!)

Nieco mniej kosztowną usterką jest dwumasowe koło zamachowe, kosztuje ono bowiem od 2 do 3 tys. zł. Objawy to stukanie przy przełączaniu wybieraka skrzyni z pozycji P na N lub D. Awarii ulegają także łożyska skrzyni i można ją rozpoznać po hałasie podczas jazdy. Koszt usunięcia usterki to ok. 3 tys. zł (części wraz z wymianą).

 

Oczywiście, wszystkie powyższe usterki mogą zostać zdiagnozowane i naprawione tylko w serwisach niezależnych. Z rozmowy z pracownikami autoryzowanych serwisów dowiedziałem się, że w razie jakiejkolwiek poważniejszej usterki jedyne rozwiązanie przewidziane przez producenta to wymiana skrzyni na nową. Cena nowej skrzyni w serwisie jest zaporowa. Sześciobiegowa przekładnia do Golfa GTI z 2010 roku kosztuje od 23 do 28 tys. zł!

 

DSG jest najlepszym przykładem tego, że nie wszystko złoto, co się świeci. Aksamitna i szybka praca przekładni może być okupiona wysokimi kosztami napraw. Pamiętajcie: przy zakupie używanego auta z grupy VW ze skrzynią biegów typu DSG trzeba zachować wyjątkową czujność.

 

Szukając dla siebie B5 wykryłem wady skrzyni biegów w 100% oglądanych aut. Chcesz mi powiedzieć że warto montować DSG w miejsce manuala w czasach w których 30% tych skrzyń trafi na rynek używanych części zamiennych jako sprawne bo nikt tego nie sprawdził?

Taki złom po wymianie oleju pośmiga jeszcze 30kkm i zacznie się sypać. Można pokwapić się i poszukać dobrej DSG z osprzętem z jakiegoś świeżego Paska który został ubity w wypadku no ale jaki będzie miał on przebieg? Ktoś kogo stać było na nowego Passata z DSG za które trzeba było dopłacać , Passata w kosztownym serwisowo Dieselku, nie kupił go po to by postawić na trawniku pod domem i podziwiać. Te wozy zawsze mają minimum 180-200kkm lub blisko bo osobiście nie znam nikogo kto by serwisował Passata od nowości, śmigał 3,4 lata, dośmigał 100kkm i gonił bo auto stare. Takie wozy (kombi, diesel) są katowane do 150-180kkm i idą do sprzedaży w której pojawiają się pierwsze objawy dość poważnych usterek. Nie wierzę że B6 czy B7 mogą dzisiaj dośmigać 400-500kkm i się nie sypać. To już nie te czasy, czasy poczciwych W124 które trzepały milion i dopiero się docierały. U nas w Polsce z uczciwością jest tak samo jak z kasą w Rządzie czyli nie ma. Padnie takie DSG to się robi wszystko by to ukryć i auto jak najszybciej sprzedać. Może i się mylę i wkładam wszystkie automaty do jednego wora, z góry sorry no ale ja już zdania nie zmienię. Dla mnie automaty i inne bajery to po prostu szmelc. Szmelc z którym wiecznie jest coś nie tak.

Gdyby te skrzynie żyły bezawaryjnie choć by 400kkm to można było by myśleć o wygodzie.

 

Kolejna sprawa to ten odwieczny kit że DSG pali tyle samo co manual, że nie bierze więcej paliwa. Przecież to jest kit nad kitem. W manualu biegi zmieniam kiedy chcę. Jadę sobie spokojniutko 70km/h już na 6 biegu i auto ma naprawdę niskie spalanie. Jadę sobie i 55km/h na piątce. Mogę sobie od świateł pociągnąć go dłużej na dwójce, lekko na trójce i przeskoczyć przy 65-70 na szóstkę, prawda? Jadąc z górki gdzieś na trasie mogę lecieć bez gazu na szóstce mając niespełna 70km/h na blacie a automat zacznie mi zrzucać biegi i podnosić obroty silnika! Który silnik pali mniej przy muskaniu gazu, ten co ma 4500rpm i 70km/h lecąc z górki czy ten który ma 1400rpm ???

Ludzie, ja mam przejechane ponad 1,5mln.km i nie ssam tego z palca. W moim poprzednim zajęciu oszczędności paliwa to był pkt.nr.1

Edytowane przez gulson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DSG to skrzynia bardzo chętnie montowana przez amatorów ścigania (właśnie w miejsce manuali). Oczywiście z innym zestawem sprzęgieł. Cenią ją na trwałość, szybkość działania i przede wszystkim stosunkowo niskie straty sprawności w porównaniu z manualami.

 

Te wszystkie opowiastki o awaryjności to sobie można spokojnie podarować. Nie psują się ani częściej, ani rzadziej niż inne. Rzecz w tym że jest ich stosunkowo dużo w porównaniu do innych marek. Dajmy na to na 1 narzekanie na skrzynię w merolu jest 10 na skrzynię w vw, ale po drogach jeździ 30 vw z dsg na 1 merola z automatem. (to jest przykład, nie czepiajcie się ani marki, ani proporcji). Statystycznie więc skrzynie w vw psują się 3x rzadziej niż w merolu. Natomiast w eterze krąży info że merole są super bo znalazł tylko 1 przypadek że komuś się popsuła, a vw do dupy bo czytał już z 10 opinii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@gulson

1 jak mechanik odradza ci b5 w dieselu to zmień mechanika

2 skrzynia automatyczna w b5 to jest całkiem co innego niż dsg (wbrew pozorom manual)

3 nie jest to temat która jest lepsza tylko jak zamontować i jakie są koszty założenia dsg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności