Skocz do zawartości
Krawcol82

[lubuskie] Czarna lista stacji paliw

Rekomendowane odpowiedzi

BP w Jasieniu - zupka może być, ale gazownia to istna masakra, chyba z gnoju i pierdów pędzona...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogę polecić dwie stacje :) w Zielonej Górze Statoil (przy małym tesco) w Słubicach Shell na obu tankuje ON i wszystko jest jak należy :) pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w Słubicach Aral - tankowałem setki razy i też ok (zresztą zawsze pełno niemców tam)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Zielonej Shell na przeciwko fokus park.Tylko tam tankuje ON:ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś przed Zmiana auta właśnie na shell przy focusie był najlepszy wg mnie lpg :) co do arala w Słubicach to słyszałem sporo dobrych opini :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KROSNO ODRZAŃSKIE

 

Polecam:

PKS na ulicy Wiejskiej

Statoil w połupinie

orlen - zależy od dostawy

 

Nie polecam;

1 na wlocie do krosna od zg

jadąc na cmentarz taka jakaś po prawej.

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gorzów wielkopolski.

Robiłem testy na orlenie (ul. koniawska ) i na shellu (ul.walczaka).

Autko lepiej pracuje na dieslu z orlena, jest bardziej dynamiczne i silnik pracuje przy porannym odpaleniu.

 

Oczywiście tankowałem najdroższego diesla.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście tankowałem najdroższego diesla.

bogaty jesteś.

lej zwykłą gnojówke, bo żadnej różnicy nima. chyba, że wolisz swoje ego zaspokoić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, a skąd ta pewność, że nie ma różnicy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poczytaj. w necie sa informacje na temat magnetyzerów, cudów i innych wianków oferowanych przez sprzedawców. mój padluch ma nalatane 420 tysi. i raz miał zalaną cudowną gnojówkę. żadnej różnicy-więc po co przepłacać. ale -Twoja fura, Twoja kasa. rób jak uważasz.

aha w silniku dalej części fabryczne, tak samo w zawiasach( w następnym miesiącu wymiana kompletu), latam na gwincie a gaz ma tylko dwa położenia. pełen but albo wolne obroty.

pozdro. idę zabijać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pracuję w branży transportowej produktu a raczej substancji płynnej zwanną Diesel KraftStoff albo jak kto woli ropa. Jestem Kapitanem na statku, i przyjmuję osobiście odpowiednie specyfikację załadunkową, przykładowo ostatni rejs z rafinerii w Antwerpii do Koln-Niehl. 2800ton Diesel Super KraftStoff. Podczas wyładunku który trwał niecałe 8 godzin, rozmawiałem z głównym przełożonym stacji odbiorczej. Poinformowano mnie, że diesel jest ten sam. Do naszego produktu czekały mniej więcej cysterny z niemiec jak i z polski. Różne firmy, i szkoda że nie mogłem zrobić zdjęć... Kawa na ławę ---> Przywożąc produkt z Antwerpii, podjeżdżały takie firmy jak: Orlen,Aral,Bp,czy Schell.

Jedyna charakterystyka różniąca te jakże inne od siebie firmy, są dodatki wlewane do gotowego produktu. Znana nam Verva czy Vpower itd. Mamy obraz nędzy i rozpaczy, bo ceny różnią się od siebie w sposób znaczny. A dodatki również są mniej więcej takie same, bo przechodzą przez tą samą komisję jak i na pierwszy rzut kontrolerów jakościowych danego materiału lub substancji przykładowo firma znana również i w Polsce (filia) SGS.

 

Pozdrawiam i życzę jak najmniejszej ilości oszustw, niestety na nie korzyść naszym ekonomicznym Ropniakom. :kwasny

Edytowane przez franc_szczecin
Ortografia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest dokładnie tak jak pisze franc, zresztą dużo jest o tym w internecie

te 30gr różnicy kasują od nas za dodatki a nie za dodatkowe oktany..

w zielonej zdecydowanie mogę polecić shella naprzeciw focusa - tankuje tam z 10lat już czwartego diesla choć mój stary passat miał troszkę śmierdzące/gryzące spaliny po tankowaniu na shellu wiec czasem tankowałem na orlenie na wrocławskiej/braniborskiej i też złego słowa powiedzieć nie mogę

na obu stacja w soboty i niedziele ropa jest tańsza a niżeli w tygodniu

Edytowane przez piet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poki co poznaje Zielona, wiec dziekowa za info koledzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre paliwo i w miarę przystępne ceny są na Orlenach w Zielonej Górze - Szosa Kisielińska, oraz Wrocławska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja znam takich co czerwona On tankowli do pasiow i ganiali 3 lata. Masa narodu tankuje na biegu z tankowcow zwanych potocznie TIR i tez ganiaja. Kwestia gustu. Ilu tez tankuje ON. z ZSSR i tez kulaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

omijac ARTIX Chlastawa, od 1.czrwca 2014 nazwa ORLEN ale polecam Orlen w Zbąszyń ul. Przysiółki albo Statoil kawalek dalej na tej samej ulicy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze tankuję benę na Orlenie przy Pomorskim w Zielonej Górze - polecam. Wcześniej lałem ON do chryslera i też dobrze latał, czego nie powiem o paliwie przy marketach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zawsze tankuję benę na Orlenie przy Pomorskim w Zielonej Górze - polecam. Wcześniej lałem ON do chryslera i też dobrze latał, czego nie powiem o paliwie przy marketach.

 

Potwierdzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Zielona Góra

2. Orlen

3. Wojska Polskiego (przy wylocie z miasta)

4. Gaz nie napełnił butli, brak mocy samochodu

 

Ostatnio gdy tankowałem gaz do butli nabiło mi gazu za 50 zł i od razu przerwałem ponieważ spokojnie biłoby nadal a do butli nie wchodzi tyle gazu! Od razu spojrzałem na to ile jest gazu w butli okazało się że nawet nie pół butli. Pracownicy stacji zrzucili winę na różnicę temperatur (co to za wytłumaczenie...). Takim sposobem straciłem trochę grosza a do tego Passat nie miał mocy jechać na tym tragicznym gazie...

 

Teraz tankuje na stacji LUKOIL, polecam.

Edytowane przez kosa006

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedyś miałem omegę i też tankowałem na lukoilu(na wrocławskiej) ale podpytałem paru taksiarzy i powiedzieli, że po tankowaniu na lukoilu jakoś dziwnie wysokie mięli spalanie więc bardzo wielu z nich przerzuciło się na statoila - na wyszyńskiego,

różnica była duża na +, szczególnie jeśli chodzi o dynamikę

ale to było parę lat temu, może coś uległo zmianie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności