bardzo słabe hamulce vw passat b4 1.9 tdi

[Emu89]

no tak jest przy odpowietrzaniu stawia opor i idzie do samego konca a przy hamowaniu nie hamuje i idzie do samego konca , ale tak nagle by mogla sobie pompa siasc skoro przed sciagnieciem zaciskow wszystko dzialalo

[lebow]

Czy doprowadziłeś do takiego stanu podczas zdejmowania zacisków że płyn zniknął ze zbiorniczka?

[Emu89]

watpie w to bo robilem stronowo bo sciagalem najpierw cala tylnia belke odkrecilem 2 sruby przy kolektorze sily hamowania wiec wiele plynu nie ubylo , pozniej poskrecalem , i wziolem sie za przod ale z przodu odkrecalem juz przy samych zaciskach i poskrecalem wiec watpie zeby az tyle plynu wylecialo , rzecz nastepna bezposrednio po zlozeniu wszystkiego do kupy dolalem odrazu plynu i dopiero wziolem sie za odpowietrzanie

[Emu89]

a pytanie nastepujace czy jak odlrecilem wezyki od kolektora sily hamowania nie powalilo mu sie cos czasem ? (niby chodzi po wcisnieciu hamulca calym nim telepie ). Odpowietrzalem prawy tyl pare x syklo powietrze pozniej jak odpowietrzylem reszte pedal dalej byl taki wziolem sie jeszcze raz za prawe tylnie kolo i znow syklo powietrze nie bedzie to czasem wina tego kolektora ?

[jaaano]

kolektora

 

Korektora-jeśli już,to ustrojstwo jest tak ciekawie zbudowane że potrafi zasysać powietrze do układu jednocześnie nie oddając płynu na zewnątrz.To co opisujesz to typowa przyczyna zapowietrzania tylnej osi,przy podnoszeniu auta a więc do pozycji gdy pracujemy przy hamulcach korektor jest w nienaturalnej dla siebie pozycji maxymalnego ograniczenia siły hamowania,blokowania pełnego przepływu płynu na tylne koła czy do zacisków czy do tłoczków-przez co również odpowietrzanie nie jest w pełni efektywne.

[Emu89]

To co myslicie siadl ten korektor czy wymieniac pompe ?

[jaaano]

Masz ABS ?

[Emu89]

ta mam

[jaaano]

To wywal ten korektor.

[Emu89]

calkowicie go wywalic ? tyle ze mi abs nie dziala

 

---------- Dodano o 11:31 ---------- Poprzednia wiadomość o 11:17 ----------

 

pytanie nastepujace czy mogl wyciec caly plyn i uklad sie do tego stopnia zapowietrzyl ze ten pedal idzie do samego spodu ?

[jaaano]

tyle ze mi abs nie dziala

 

---------- Dodano o 11:31 ---------- Poprzednia wiadomość o 11:17 ----------

 

pytanie nastepujace czy mogl wyciec caly plyn i uklad sie do tego stopnia zapowietrzyl ze ten pedal idzie do samego spodu ?

 

Ale głośniki w bagażniku działają ? Nie mam do ciebie siły,jak płyn wyciekł to gdzie ? w kosmos ?

[Emu89]

Glosnikow w bagazniku juz nie ma sprzedane czytales wszystko co napisalem ? sciagalem cala tylnia belke i wszystkie zaciski czy wtedy plyn mogl caly wyciec , Tuning mi mowil ze moze byc tak ze plyn w zaciskach i wogole jest ale sama pompa sie zapowietrzyla i zebym probowal jeszcze dokladnie uklad przelac i odpowietrzyc bo skoro wszystko dzialalo co teraz tak nagle moglo pasc

[lebow]

Ja cofam wszystko co napisałem....

....jak jeszcze napiszesz że Ci ręczny też nie działa bo coś tam majstrowałeś...

Zanim napiszesz że coś nie działa to warto napisać od początku ,czyli że było tak i tak, robiłem to i tamto i stało się tak i tak.

 

---------- Dodano o 12:10 ---------- Poprzednia wiadomość o 12:05 ----------

 

sciagalem cala tylnia belke

I to o tym przed chwilą pisałem....

Wciąż za mało informacji.

W którym miejscu rozłączyłeś przewody hamulcowe.....i czy zabezpieczyłeś je przed wyciekiem, bo jak nie to bankowo cały układ na tył się opróżnił.

Też niedawno miałem belkę wyjętą i nawet setki płynu nie uroniłem..tyle samo poszło na odpowietrzenie.

[jaaano]

Lebow jak masz cierpliwość to ciągnij to dalej,ja odznaczam temat od śledzonych-nie mam siły.

[Emu89]

Cala historia :

Sciagnolem dwa wezyki przy korektorze ktore ida juz bezposrednio do zaciskow , odkrecilem korektor od belki ktory sobie "dyndal" sciagnolem belke wymieniajac tuleje na belce sciagnolem zaciski , wypiaskowalem , pomalowalem (wezyki nie byly zaslepione) zaciski pozakrecalem i przewody do nich plus do korektora i wrocil on na swoje miejsce , razem z belka , pozniej sciagnolem przednie zaciski odkrecajac wezyki przy nich , wypiaskowalem i pomalowalem , pozniej zkrecilem wszystko do kupy , odkrecilem zbiorniczek cos tam plynu w nim bylo z poczatku dolalem pol butelki (plyn juz niechcial schodzic w zbiorniczku ) przekrecilem zaplon i odpowietrzylem prawe tylnie kolo pozniej lewe przod prawe przod lewe , hamulec nadal schodzi do podlogi , wiec dalej dolalem plynu odpowietrzalem jeszcze raz tyl po odkreceniu odpowietrznika syklo powietrze a pozniej polecial juz plyn i tak zrobilem z calym autem na kazdym zacisku lecial juz plyn , po wciskaniu hamulca przednich zaciskow malo nie wyrwie i widac ze korektor sily hamowania tez dziala ale po odpaleniu auta pedal idzie do dolu lekko go naciskajac a auto nie hamuje , pedal pompujac rosnie , i przelatalem wszystkie wezyki i zaciski i nic nie puszcza wyciekow brak

[lebow]

Czyli że jak.....za każdym razem gdy wciskasz pedał idzie w podłogę czy ponowne wciśnięcia pedał rośnie...jak rośnie to....

.....nadal masz zapowietrzony układ...po tym wszystkim co robiłeś układ się totalnie zapowietrzył.....

[Emu89]

Dobra wszystko gra powod "Gosc piaskowal i malowal z tloczkami na zaciskach " rozebranie tloczkow czyszczenie plus nowe gumy i hamulec odzyskany

[89Bartezz]

Witam.

U ojca w samochodzie też mam problem ze słabymi hamulcami.

W samochodzie są tarcze z tyłu i przodu, samochód bez ABS. Płyn, wszystkie tarcze i klocki nowe.

Problem jest taki, że wciskając i zapierając się o pedał nie ma szans zahamować na szlag, a hamulce są bardzo słabe.

Układ nie jest zapowietrzony, na zgaszonym silniku gdy podpompuje i zapale auto na wciśniętym hamulcu pedał wchodzi ale nie za dużo (w porównaniu do mojego to u mnie skok jest wtedy 2 razy większy)

Gdy ściągne wszystkie zaciski, powciskam tłoczki, złoże wszystko do kupy to na krótką chwile auto staje w miejscu lecz po kilku hamowaniach już hamulec się traci i jest slaby dalej. Pedał stoi sztywno, nie wpada do podłogi.

 

Z góry dziękuje za informację i pomoc

[lebow]

Gdy ściągne wszystkie zaciski, powciskam tłoczki, złoże wszystko do kupy to na krótką chwile auto staje w miejscu lecz po kilku hamowaniach już hamulec się traci i jest slaby dalej

Może warto pomyśleć o zdemontowaniu tłoczków, wymyciu wnętrza zacisków i wymianie płynu na nowy.

W płynie zbiera się pył i inne podobne-nawet woda- i potrafi sie przytkać wlot do cylindra zacisku.

Czy zaciski pracują ładnie na jarzmach?-nasmarowane nie zapieczone ośki jarzm.

Czy tarcze nie nagrzewają sie zbyt mocno po dłuższej jeździe?-zapieczone i zabrudzone manszety i uszczelniacz tłoczka.

[89Bartezz]

Może warto pomyśleć o zdemontowaniu tłoczków, wymyciu wnętrza zacisków i wymianie płynu na nowy.

W płynie zbiera się pył i inne podobne-nawet woda- i potrafi sie przytkać wlot do cylindra zacisku.

Czy zaciski pracują ładnie na jarzmach?-nasmarowane nie zapieczone ośki jarzm.

Czy tarcze nie nagrzewają sie zbyt mocno po dłuższej jeździe?-zapieczone i zabrudzone manszety i uszczelniacz tłoczka.

 

płyn nowy, tłoczki były wyciągane bo tylne regenerowałem ( zapieczony ręczny), zaciski nasmarowane, klocki chodzą luźno, tłoczek wciska się bez większego oporu, tarcze po długiej jeździe nie grzeją się zbyt mocno, podciśnienia wszystkie szczelne