Skocz do zawartości
Leone

Drgania silnika na zimno

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem na stacji kontoli pojazdów i sprawdziłem skąłd spalin. Na dopuszczalne 0,3 CO ja mam 8,65 !!! Po prostu zalewa mi silnik benzyną i jak jest zimny to nie daje rady przepalic takiej ilości benzyny. Jak to poprawić? Rozumiem że musze zbadać działanie sondy ale ewentualnie jak wgrać nowy program dawkowania paliwa ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karol a robiłeś może reset i adaptację?

Możliwe również,że olej lub chłodzący się dostaje w jakiejś szczątkowej ilości do komory spalania.(uszczelka pod głowicą ??)

Edytowane przez karol27

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czekam az przyjdzie mi zamówiony kabel VAG na razie douczam się odnośnie diagnostyki sondy w razie czego mam zapasową z allegro ale nie chcę mieniać na ślepo. Muszę się do kumpla odezwać ale jakoś wszyscy nie mamy czasu się spotkać.

 

Reset (kompa benzyny ?) np poprzez odpięcie aku na noc? Też mi radzili i postaram się to zrobić w tygodniu.

 

Adaptację - czego sondy, kalibracji ustawień, przepustnicy ? Jako, że nigdy się vagiem nie posługiwałem (nie mam laptopa a kompa do garażu nie będę targał ;) ) to nie mam wprawy ale najpierw poczytam zamin zacznę odkręcać głowicę. Jednak pytałem się dagnostyka czy to może być uszczelka ale on zaprzeczył bo wówczas miałbym za miast spalin zasłonę dymną z rury wydechowej. U mnie od kiedy kupiłem paska a nawet wcześniej za poprzednich właścicieli były dziury w dolocie , pęknięta odma , uszkodzony regulator podciśnienia, uszkodzony zawór N80 do zbiornika z węglem aktywnym. Mam też instalację LPG a to wszystko na siebie wpływa. Najpierw muszę wykluczyć błędne działanie sondy, odczytać wartości temp płynu chłodzącego z czujnika G2/G62 na zimnym silniku a niestety do tego potrzebny VAG na miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reset przez odpięcie aku,niekoniecznie na całą noc.Adaptację przepustnicy(niestety nie orientuję się czy konieczne nie jest robiebie vag-iem),później zebrać mape Pb poprzez przejechanie po emerycku kilku km.Co do sprawdzenia czujnika temp,można to zrobić klimatronikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po odpięciu aku nie trzeba robić żadnej adaptacji. Przynajmniej w awt- obroty ani drgną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

 

Boje się zachwalić ale ostatnio samochód w miarę dobrze znosił te ssanie. Wprawdzie silnik buja bo mam za bogatą mieszankę ale obroty nie szaleją. Możliwe że to zasługa odpowietrzenia małego układu chłodzenia silnika poprzez częściowe zdjęcie przewodu powrotnego od nagrzewnicy kabiny i spuszczenie powietrza. Jak czyściłem przepustnicę to odpinałem przewody z płynem chłodniczym a zapowietrzyłem układ. Skutkiem tego jak zapalam rano auto to pod szybą słyszę jak mi się woda przelewa. Może temp czujnik temperatury G2/G62 jak łapał balon powietrza to dawał fałszywe wskazania dla silnikia i obroty skakały po kilkaset obrotów w góre i w dół (ale to to tylko moja taka wyobraźnia i spekulacja) Niestety nadal słysze jak mi się przelew pod szybą ale trochę mniej. Nie wiem czy układ mi się jakoś zapowietrza Chyba muszę powtórzyc zabieag odpowietrzania obiegu zgdyż jężdżę na krótkie trasy do pracy i do domu i jak silnik złapie temp to właściwie jestem w połowie drogi.

 

A co do zebrania mapy PB to też słyszałem bo jak uszczelniłem układ (odma i regulator podciśnienia. itd) to na pewno pozmieniały się parametry nie ma już lewego powietrza. Brat radził abym zebrał mapę i pojeździł na każdym biegu po kolei na stałych obrotach 2000/min. Kiedy się to stosuje po resecie kompa ?

Edytowane przez lord_kalina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po odpięciu aku nie trzeba robić żadnej adaptacji.

Dziwne,bo u mnie po wymianie aku ledwo jechał,jak się przybutowało to szarpał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dziwne,bo u mnie po wymianie aku ledwo jechał,jak się przybutowało to szarpał.
Przedwczoraj zmieniałem i siedział sobie bez aku jakieś pół godziny, bo palca przeciąłem i musiałem się nim zająć. Jak podłączyłem nowy aku, to nic sie nie dział, odpaliłem i pojechałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za linka myślę że wielu osobom sie przyda.

 

Co do tematu trzeba nie trzeba to myślę że nasze motory cierpią na wile różnych dolegliwości i jest wiele przyczyn które na siebie wpływają. Jestem zdania że lepiej zrobic adaptację i wykluczyć kolejną możliwą przyczynę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie problem rozwiązany został poprzez wymianę sondy lambda na nową. Koszt nowej ok 300zł, 5 przewodowa. Auto na ssaniu niesamowice trzęsło, oprócz tego na ssaniu strasznie się dławiło podczas przyspieszania, a ogólnie podczas normalnej pracy czuć było minimalne drgania i szarpnięcia co jakiś czas. Do tego zaczęły wypadać mi cewki, losowo, oraz ciągle palił się check engine, po wykasowaniu zapalał się ponownie co 200-500km. Wszystkie te dolegliwości minęły po wymianie sondy. Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedtem dla pewnościwymieniłem cewkę,filtr paliwa, wtryski benzynowe, regulator ciśnienia paliwa, podociskałem przewody gazowe. Docisnąlem fajki na świece i kapturki przewodów na cewkę. Wkońcu wymieniłem tą lambadę. 430 zł boscha dedykowana do tego modelu. Stara lambda była czarna/okopcona. Stara lambda niby pracowała ale grzałka lambdy (na kanale 41) raz była on raz off i tak w kółko. Powymianie lambdy nadal tak jest, może trochę autko lepiej pali ale śnieg i zaspy nie pozwalają mi sprawdzić. Jak będzie ciepło i słonecznie to odepne ECU i sprawdze wiązkę od kostki lamby do złącza ECU. zastanawiam się jeszcze nad stanem listwy gazowej bo instalacja na pewno ma już kilka lat. A jako ciekawostkę poda że jakiś konował podłączył u mnie pierwszy wtrysk gazowy do drugiegie cylindra a drygi wtrysk gazowy do pierwszego cylindra.

 

Ps przy okazji mechanik jak podłączał nową lambdę znalazł miejsce wyciekania płynu chłodzącego na trójniku doprowadzającym płyn do reduktora gazowego. Po prostu opaska był juz luźna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tylko jedna lambda, tez kupiłem do tego modelu firmy Bosch, 5 przewodową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna? Niemożliwe. Przypatrz się dobrze, że jedna jest w kacie, a druga za nim.

 

Masz awt i to rok młodsze niż moje i niemożliwym jest by miało jedną sondę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W hurtowni powiedzieli, że tylko jedna jest do mojego silnika, tą co kupiłem. Podawałem wszystkie dane nie tylko oznaczenie silnika. Znajomy mechanik też tylko jedną widział.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...czary jakieś ;) Może zrób tak - otwórz maskę, spójrz sam. Zobaczysz dwie ;)

 

(chyba, że przypadkiem nie chodzi o AWT ani o rocznik 2002?)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to jakaś różnica to modelowo auto z 2003r., wymieniałem sondę przed katalizatorem - 5 przewodową, z tego co się orientuję to ta za katem już nie jest 5 przewodowa. Powiedzcie mi w takim razie do czego służy 2 sonda (ta za katem) i jakie objawy będą jeżeli nie będzie funkcjonowała prawidłowo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi w takim razie do czego służy 2 sonda (ta za katem) i jakie objawy będą jeżeli nie będzie funkcjonowała prawidłowo?

Po to są dwie sondy, że jest monitorowana "jakość" spalin przed i po przejściu przez KAT-a. Jak wartości będą odbiegać od norm, to może to mieć wpływ na zmianę dawki paliwa na przykład. Po prostu błędne informacje będą generowane i auto nie będzie jeździło tak - jak powinno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety lekkie drgania na biegu jałowym powróciły, jak stoję to auta drży, jak dodam lekko gaz to drgania ustępują. Jak rano ruszam autem to znów zaczyna jakby się dławić lekko, do 2000obr. po jakiejś minucie objawy ustępują i auto jeździ i przyspiesza normalnie. Drgania na jałowym występują cały czas, po rozgrzaniu auta mam wrażenie że czasami ustępują, ale tez nie zawsze. Póki co check engine się nie zapala. Wymiana sondy pomogła ale na krótko. Dziwi mnie że przez 2 tygodnie po wymianie było wszystko super, zero objawów, a teraz zaczynają powracać. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności