Skocz do zawartości
Leone

Drgania silnika na zimno

Rekomendowane odpowiedzi

Jak pisałem sprawdzałem czy nie leją mi wtryski LPG i też odłaczałem ale także przewód podcisienia od reduktora (na wypadek gdyby okazalo się żę przepuszcza parownik) ale nadal tak samo. Ostatnio zdemontowalem przepustnicę razem z rurami dolotowymi i zauważyłem że mam uszkodzoną odmę a dokładnie plastikowe formy, które sa przykręcone do bloku silnika pod kolektorem ssącym. Dojście do tego jest tragiczne a widok żaden zatem nikt tam nie zaglądał od setek tys km. Skutek był taki że szukałem nieszczelności w dolocie na wierzchu, zaciskalem opaski przeglądałem przetarcia rur, itd a na dole pod kolektorem ssącym przewód gumowy odmy sobie wisiał bo oderwal się kruciec od odmy olejowej i nie to że brał lewe powietrze to jeszcze ciągnął syf do silnika. skutek taki że szarpie na zilnym silniku jak jest ssanie a jak jest ciepły to pojawiają się zaburzenia pracy silnika (takie delikatniutkie drgniecie)

 

Jeszcze czekam na nowe części a potem sprawdzę czy sie poprawiło.

 

Może niekoniecznie to musi u was być ale warto tam zaglądnąc i rzucić nieco światła w tamto miejsce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie sprawdzaliście katalizator?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A możesz napisać więcej np. jak to sprawdzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koledzy mam właśnie te "super" valteki zółte i jeden słyszę że mi już dosyć głośno klepie :) ,zamówiłem na allegro zestaw naprawczy,podjade do gazownika na dniach na regeneracje ,zobaczę czy objawy drgawek silnika ustąpią ,jak nie to muszę pomyśleć o nowej listwie pozdrawiam

Edytowane przez coffin80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest kilka sposobów na sprawdzenie katalizatora, ja ogarniam tylko jeden przez analizę spalin. Czytałem o innych sposobach ale nie próbowałem i nie mam zamiaru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja już nie bardzo wiem o co biega. Panowie piszecie, że problem występuje w aucie, które ma zainstalowaną instalację gazową i trwa około 15-20 sekund na zimnym aucie. Tak?

 

Stochastic - napisz czy problem występuje odkąd jeździsz tylko na benzynie?

 

Druga sprawa to wszystkie podciśnienia, które po prostu MUSZĄ być szczelne. Instalacja LPG wprowadza do obiegu kilka nowych punktów nieszczelności. Nieszczelny może być reduktor, któryś z wtrysków albo i gazowy mapsensor (przeważnie instalacja ma swóJ). Panowie musicie zrozumieć, że takie problemy należałoby tropić indywidualnie, a nie oczekiwać, że ktoś z posiadaczy seryjnego silnika natknął się na podobne...

 

Przytkany katalizator nie bedzie robił problemów przez pierwsze 10 sekund, żeby później działać poprawnie (skąd ten pomysł?).

 

Czy ktoś próbował odpiąć listwę lpg i zaślepić te wtryski nieszczęsne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
koledzy mam właśnie te "super" valteki zółte i jeden słyszę że mi już dosyć głośno klepie ,zamówiłem na allegro zestaw naprawczy,podjade do gazownika na dniach na regeneracje

Regeneracja valdemara mija się z celem,sam na pewno go nie skalibrujesz.działa zazwyczaj prewidłowo ok 5 kilometrów:D

Kup sobie 4 szt magic jet,koszt 200 zł,chyba że chcesz mieć wypas to Matrix hd544 koszt 500zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolega karol27 ma rację, nie opłaca się regenerować waldemarów, magic jety w zupełności wystarczą, są bardzo szybkie. No a jeżeli kolega chce miec wypas to matrixy faktycznie będą lepsza chyba ze chce mieć mega wypas to jeszce lepsze są Keihiny, ale koszt samych wtryskiwaczy potrafi przebić nie jedną całkowitą instalacje LPG.

marecek pomysł z katem wziął się stąd że mam identyczne objawy w dwóch autach, w swoim passacie 1.8T AWT i w audi A6 też 1.8T ale nie pamiętam oznaczenia silnika. Audi ma najechane ponad 200 tys. km. a katalizator od nowości, nie ma LPG objawy identyczne co w passacie, który ma przebieg ok 165 tys.km. W audi juz dawno zdiagnozowany został zapchany katalizator i te objawy z drganiami przy odpalaniu zimnego silnika po chłodnej nocy pojawiły się mniej wiecej niedługo przed tym jak zaczął się pojawiać check engine i błąd o niewydolności kata. W passacie założylem gaz, wszystko było ok i nagle zaczęła się dziać sytuacja identyczna - wpierw drgania na zimnym i delikatne drgania podczas postoju, czasami lekkie, takie mocniejsze "tąpnięcie", aż zaczął się pojawiać check engine i info o niewydolności kata. W obu autach jeszcze nic z katem nie robiłem, zbieram sie do naprawy tego elementu. Jeżeli po wymianie objawy ustąpią to będe miał 100% pewność że to była wina katalizatora i o tym napisze na forum. Pytam bo jeżeli ktoś ma takie same objawy i przy okazji ten sam błąd to jest duża szansa że przyczyna jest zapchany katalizator. Pozdrawiam

Edytowane przez 14051985

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam AWT (benzyna) i też mam drgania i głośniejszą pracę silnika (na zimno) przez naście pierwszych sekund. Ale za to jest odpowiedzialny uszkodzony zawór (no i tu zapomniałem nazwy). Na 100% to jest to cudeńko - wiem to od mechanika, który robił mi przegląd auta i rozrząd. I właśnie w kwestii tej głośnej pracy, powiedział mi, że chodzi o jakiś zaworek i dopóki nie przeszkadza zbytnio mi - nie ma sensu inwestować około 200zł w nową część.

Za parę dni dopiszę o jaką konkretnie część chodzi (zapytam go, bo zapomniałem).

Witam i pzdr

 

To urządzenie to Pompa Dopowietrzająca , koszt 640zł oryginał.

Edytowane przez wemb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem nowy i właśnie szukam Paska do LPG.

Wydaje mi się, że przyczyną drgań jest dopalająca się mieszanka PB wtedy, gdy już idzie LPG po przełączeniu ale może to też być coś innego (u mnie tak właśnie jest, a jeżdżę Vectrą 1.8 polift. + Stag 300).

Co do zapchanego Kata. Może taniej na początku jest sprawdzić sondy Lambda. Ja po zagazowaniu Opla tak miałem (błędy mieszanki, świecące checki silnika) po wybebeszeniu się na org. Lambdę od 2 lat ciszaaaaaa... chociaż teraz drganie jest ale da się wytrzymać. Później przecież wszystko ustaje.

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Stochastic - napisz czy problem występuje odkąd jeździsz tylko na benzynie?
Marek, jak jeździłem tylko na benzynie (3 dni), to problem nie występował. Jak odpalałem rano, na zimno, po nocy, to sobie ładnie na ssanie wchodził, nie było kłopotu.

 

Teraz znów jeżdżę na gazie i problem jest, ale na razie bardzo delikatny.

 

Byłem wczoraj u gaziarza i mi wyregulował listwę valteka, bo wzdrygało autem na luzie na wolnych obrotach. Teraz na wolnych chodzi równo, błędu na razie nie mam.

 

Jednak gaziarz twierdzi, że problem tkwi w reduktorze, który u mnie już pada/padł :(

Dlaczego? Sprawa tkwi w ciśnieniu, pokazywał mi jakie ciśnienie ma być na przykładzie audi 1.8 wolnossącym i utrzymywało ciśnienie na poziomie 1,2-1,3 bar, natomiast u mnie jest to 2,4-2,5 bar...

 

Mówił, że w nocy może z reduktora iść gaz takim malutkim wężykiem podciśnieniowym do kolektora dolotowego (tam ten wężyk jest wpięty) i stąd problemy rano...

 

Chyba będzie mnie czekała wymiana reduktora na silver...

 

Szlag, koszt 400 zł. :[

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mozliwe że podcisnieniem z reduktora idzie.Jeszcze jedno broń cię panie boze KME silver.EG150!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mozliwe że podcisnieniem z reduktora idzie.Jeszcze jedno broń cię panie boze KME silver.EG150!
Wszystko, co podaję, mówisz, że do dupy. Valtek ****, kme silver ****. Nie wiem, oni mówią, że dobre.

 

Najlepiej nic nie zakładać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie piszę tego złośliwie.Kupiłem auto z inst gazową(zenit,alaska tomasetto,żółte valteki)a auto ma 150KM.Jako ze byłem zielony wstawiłem staga,KME silver i czerwone valteki.Po dość długich walkach"drut team" postanowiłem zaczerpnąc wiedzy na temat LPG i sam ogarnąć temat.Valdemary zaczęły lać po 3000km i problem z porannym rozruchem-wymieniłem na magic jet,ustapiło.Obecnie czyli po 15000km red kme nie trzyma ciśnienia więc powyżej 2800obr/min jest efekt żabki:D.Poza tym deklaracje że kme silver jest do 260KM też można schować pomiędzy książki,gdyż 150KM,to dla niego max.Z całą odpowiedzialnością polecam reduktor EG lub scorpion.

Edytowane przez karol27

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Stochastic kup lepiej reduktor Scorpion ST ok. 250zł jest do 250KM i w 100% Ci wystarczy. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że polecacie tego scorpiona... jest on na prawdę lepszy niż to całe kme silver?

 

I jeszcze jedno, czy spasuje do mojej instalacji, bo ja mam omvl dream XXI i wiem, ze do tej instalacji nie wszystkie komponenty pasują...

 

Np. musiałem mieć listwę valtek czerwoną, bo ona jest 3 ohmowa, a instalacja omvl dream XXI chodzi tylko na 3 omah, tak mi mówił gaziarz.

 

Taki reduktor podpasuje?

 

http://allegro.pl/item761550040_reduktor_parownik_scorpion_st_do_sekwencji.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak jak koledzy powyżej polecają ja również potwierdzam, nie warto eksperymentować tylko trzeba brać to co sprawdzone: EG150 bądź EG200 (jakbyś chipował) lub skorpion ST no i wtryski matrix hd 544 lub magic jet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżę temat. Jest coraz zimnie i problem jest coraz bardziej dokuczliwy tak, że nie wiem czy odpalę auto :(

 

Wymieniłem czujnik powietrza IAT i nic. Teraz podejrzewam złą pracę sondy lambda jak zimny silnik. A po porannym odpaleniu (samochód garazowany 6-8 stopni C) tez mi dusi silnik i z rury wydechowej leci woda. Sądzę, ze katalizator pracuje a że jest zalewany paliwem i nie przepala to daje dużo tlenków. Gdzie znaduje się ta dodatkowa pompa powietrza do KAT'a ? Jam mam APT bez turba.

 

Co do VAga to kurcze nie ma go ani lapatopa (całą kasę wydjae na tego mego złoma) a jak zajade do kolegi to juz silnik jest ciepły. Jednak jak wczesniej go podłączałem to Vag raz pokazał błąd lambdy, dziwiła mnie też praca tej sondy skaczące Volty na biegu jałowym. Jednak zanwca nie jestem. Jednak mam LPG (dla próby byl odłączany i listwa i parownik) i wytłumaczenie pracy lambdy była właśnie instalacja LPT.

 

Pytanie do znawców, czy lambda może robić takie objawy ?

 

Czy inni poradzili sobie z tym problemem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sondy odpowiadają Ci za skład mieszanki pow.-pal. i odpowiadają między innymi za spalanie samochodu. Nie wiem, ale nie łączyłbym tego z sondami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności