r0mek Zgłoś #1 Napisano 7 Września 2009 Witam! Z racji tego, że dzisiaj wymieniałem łożysko opisze co i jak, może komuś się przyda. Początkowymi objawami padającego łożyska jest huczenie na zakrętach - skręcamy w prawo - huczy lewe, skręcamy w lewo - huczy prawe. Potem może huczeć już podczas jazdy na wprost. O dziwo u mnie żadnego z tych objawów nie było. Było słychać coś takiego, jakby coś o siebie ocierało? podczas jazdy na skręconych kołach nawet przy 5km/h. na zakrętach cicho, na prostej cicho, luzu brak (http://www.youtube.com/watch?v=eqKKN1ZGvEE) Po zdjęciu koła nie było widać żadnych znaków obcierania np. półosi, a wszystkie gumy były powymieniane więc wszystko powinno być ok Łożyska nie byłem pewien, bo ten dźwięk był dla mnie troche dziwny, ale tylko ono nie było wymieniane. marewel obstawiał, że łożysko, więc dzisiaj wymieniłem i wszystko gra. Wymiana nie jest zbyt skomplikowana. Potrzebne będą nam klucze: śrubokręt - do odkręcenia śrubki trzymającej tarczę hamulcową 16 - do odkręcenia śruby którą przykręcona jest zwrotnica na dole do sworznia wahacza? 17 - do odkręcenia zacisku hamulcowego, 18 - do odkręcenia zwrotnicy od amortyzatora 19 - do odkręcenia końcówki drążka i przytrzymywania z drugiej strony śruby mocującej zwrotnice do amortyzatora 30 - do odkręcenia nakrętki na półosi (do tego klucza przyda się kawałek rurki, taki z 1m -1,5m żeby wszystko przykręcić odpowiednim momentem Zaczynamy oczywiście, od kupienia łożyska - polecam SKF, ruville. W komplecie oprócz łożyska są nowe nakrętki i 2 pierścienie Segera Z góry przepraszam, za słaba jakość zdjęć, ale były robione telefonem, ponieważ jak składałem wszystko do kupy dopiero przyszło mi do głowy żeby zrobić opis Zanim zdejmiemy koło luzujemy śrubę która dociska łożysko Następnie odkręcamy, koło, tarczę hamulcową Następnie 2 śruby trzymające zacisk - klucz 17 Zacisk sobie gdzieś podwieszamy, żeby nam nie przeszkadzał Bierzemy w łapę 19, odkręcamy końcówkę drążka i ją wyciągamy (ja do wyciągnięcia użyłem jakiegoś taniego ściągacza ale poszło bez problemu) poźniej klucz 18 i 19 i odkręcamy 2 śruby mocujące zwrotnice od amortyzatora przekręcamy zwrotnicę aby był lepszy dostęp do śruby trzymającej ją do dołu - klucz 16, odkręcamy śrubę, ściągamy zwrotnicę ze sworznia, wyciągamy półoś i demontaż mamy za soba Następnie wyprasowujemy / wybijamy młotkiem jak kto woli piastę, wyciągamy łożysko i składamy, wprasowujemy wszystko w odwrotnej kolejności. Ja jak widać, musiałem jeszcze wymienić piastę bo moja była zjechana pod jedną bieżnią łożyska Łożysko należy dokręcić dosyć mocno, nie wiem dokładnie jakim momentem, ale powinien być dosyć znaczny - tak jak pisałem wcześniej u mnie klucz był na 1-1,5m ramieniu. Chyba tyle, jak ktoś ma coś jeszcze do dodania to zapraszam Mam nadzieję, że komuś się przyda Pozdrawiam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #2 Napisano 7 Września 2009 Można wykręcić zwrotnicę razem z macpersonem, unikniemy ustawiania geometrii. Robiłem w zeszłym tygodniu i się koła rozjechały. No i czasami stare łożysko tak dobrze siedzi że trzeba praski użyć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #3 Napisano 7 Września 2009 Opis fajny, dodam tylko że do ściągania końcówki drążka używam breszki i młotka (podważam breszką drążek o ramię zwrotnicy, uderzam młotkiem w ucho zwrotnicy i wszystko) stary najlepszy sposób, guma na końcówce cała,gwint na śrubie nie spłaszczony i nie skrzywiony.... ważne aby nakrętka została na końcu śruby bo czasem... ... można błotnik wgiąć lub siekacze stracić......... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
r0mek Zgłoś #4 Napisano 7 Września 2009 Można wykręcić zwrotnicę razem z macpersonem, unikniemy ustawiania geometrii. A właśnie zapomniałem o geometrii (kątach) napisać Oczywiście należało by ustawić Ja u siebie zaznaczyłem gdzie mają być śruby i skręciłem tak później. Jakimś cudem jedzie prosto @ lebow ja kupiłem takie cudo, chyba za 20pln i daje radę. Robiłem kiedyś jak piszesz, ale jakoś mi nie chciało wychodzić, zajmowało duzo czasu i tylko się denerwowałem no i zeby :D Pzdr! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marewel Zgłoś #5 Napisano 7 Września 2009 uderzam młotkiem w ucho zwrotnicy i wszystko I tym sposobem psujesz sobie geometrie zawieszenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cysiokysio Zgłoś #6 Napisano 8 Września 2009 można też dodać, żeby podczas wprasowywania dobrze wypierać łożsko, tzn; - jak wciskamy piastę do łozyska to zapieramy łożysko o wewnętrzną bieżnię - jak wciskamy łożysko do zwrotnicy to zapieramy o zewnetrzną bieżnię. najlepjej do tego wykożystać stare części łozyska. Niby oczywiste ale warto napisać. Za pierwszym razem jak wymieniałem łozyska (jeszcze w golfiku) to robiłem to na lewo w pracy i nie wziłem starych łożysk a w pracy jak to wpracy szybko szybko żeby nikt nie widzał i wyparłem byle czym, efekt był taki że musiałem kupić kolejne łożyska. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
RAFAL10 Zgłoś #7 Napisano 8 Września 2009 Łożysko należy dokręcić dosyć mocno, nie wiem dokładnie jakim momentem, ale powinien być dosyć znaczny - tak jak pisałem wcześniej u mnie klucz był na 1-1,5m ramieniu. Książka podaje, aby dokręcić tę nakrętkę piasty momentem 265 Nm. Ale i tak mało kto ma klucz dynamometryczny, a skala takiego za 200 zł kończy się na 200 Nm. Ale można łatwo przeliczyć: 26,5 kg ciężaru na ramieniu długości 1 m, czyli na 0,5 m wychodzi 53 kg. Klucz z przedłużką u mnie miał ok. 0,5 m. Stanąłem na kluczu (ale ważę ponad 70 kg) i myślę że jest OK. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
porasoft1 Zgłoś #8 Napisano 14 Lutego 2010 Witam, ja proponuje jednak nowego lozyska nie wbijac mlodkiem, tylko wprasowac je, np na prasie albo przy pomocy sruby i podkladek. ---------- Post added at 17:57 ---------- Previous post was at 17:55 ---------- tu tez jest troche na temat wymiany lozyska w passku http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=794152#post794152 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Acnee Zgłoś #9 Napisano 9 Marca 2010 mlotek to nie za dobry sposob ... zepsujecie gniazdo i wtedy zaczna sie porblemy dopiero ... gran ie warta swieczki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
porasoft1 Zgłoś #10 Napisano 2 Maja 2010 witam ponownie w wątku. Mam male pytanko, orientuje sie ktos jaka jest śruba łącząca zwrotnice z amorem. To są 2 śruby jak dobrze pamietam M12. Potrzebował bym wiedziec jaka jest długośc śruby, oraz dlugoś czesci gwintowej. Potrzebuje podmienic jedna na M11. Dzieki zza odpowiedz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
łasiczka Zgłoś #11 Napisano 3 Maja 2010 Fajna rozpiska demontażu i montaż łożyska , ale nie zawsze to takie proste . Trzeba to robić z głową . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dufi Zgłoś #12 Napisano 3 Listopada 2010 Pozwole sobie wznowić temat. I mam pytanko. Łożysko z piasty to można wybić no problem, ale do wprasowywaniu można zastosować patent typu długa śruba i zestaw podkładek? Czy to jest tak mocna wpasowane że skręcanie nie da radcy i gwint na śrubie się może zerwie??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #13 Napisano 4 Listopada 2010 patent typu długa śruba i zestaw podkładek? Jak masz takie duże podkładki...to można spróbować..ale musi być dobrze osiowość łożyska i obudowy ustawiona inaczej puści gwint albo zrysujesz obudowę . Dawno temu robiłem to metoda młotka i wybijaka(materiał z jakiego jest zrobiony jest delikatniejszy od obudowy zwrotnicy zatem rysuje się bolec a nie łożysko i obudowa.... stalowe wybijaki i pewna ręka też spokojnie zastąpią prasę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lafos Zgłoś #14 Napisano 12 Listopada 2010 Polecam nabijanie łożyska poprzez prasę - usługa nie jest droga o ile w ogóle ktoś będzie chciał pieniądze za 5 minut roboty . Nabijanie poprzez młotek i deskę odradzam bo istnieje możliwość uszkodzenia nowego łożyska Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
porasoft1 Zgłoś #15 Napisano 19 Listopada 2010 śruba powyżej 20 daje bez problemy rade, a podkładki są standardowe ( nie pamietam jaki rozmar teraz zewnetrzny) i mozna je w kazdym sklepie stalowym dostać. teraz z doświadczenia wiem że lepiej zastosować dwie 0,5 cm, mniejsze ugiecie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zecikk Zgłoś #16 Napisano 12 Stycznia 2011 ja tez wymieniałem u siebie ostatnio ale nie obyło sie bez prasy niestety Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Alex360 Zgłoś #17 Napisano 22 Lutego 2012 Witam. Dziś moje łożysko ,,wyzionęło ducha'' problem w tym że w B4 tdi -jedynym sprawnym aucie Jeżeli uważacie że to nie problem to dodam że te b4 to afn który ma jakąś dziwną nakrętkę (kształt gwiazdy?) na półosi i żadnym kluczem nasadowym nie mogę do niej podejść. Prawdopodobnie w VR6 jest tak samo... Czy to jakiś specjalny klucz, jak sobie radziliście z taką nakrętką ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #18 Napisano 22 Lutego 2012 który ma jakąś dziwną nakrętkę (kształt gwiazdy?) Czyli tzw. torxy lub spliny ..czy tak? Podobne jak śruba wału lub szpilki głowicy...? Ktoś chyba napisze jaki konkretnie jest tam rozmiar...można kupić na sztuki w dobrych sklepach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Alex360 Zgłoś #19 Napisano 22 Lutego 2012 O właśnie coś takiego Dzięki Włodziu. Teraz tylko jaki rozmiar... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Magoo Zgłoś #20 Napisano 22 Lutego 2012 12-kątna 30 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach