Skocz do zawartości
Gość VW misio

Bierze mi 100g oleju /1000 km ....

Rekomendowane odpowiedzi

dla silnikow TDI norma to 100ml na 1000km a nie 1l. Jakby na 1000km silnik bral 1l oleju to po co go wogole wymieniac, wystarczy dolewac.

 

Nie raz było już o tym pisane, przeczytaj instrukcję obsługi swojego passata...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuczi instrukcja instrukcją ale wyobraź sobie ze twoja Eska bierze litr na 1000 km. Toż to zasłona dymna by była jak nie wiem co ;) Max litr, półtora pomiędzy wymianami (15 tys) to jeszcze norma. Pózniej radzę juz szukac przyczyn. (turbo, wycieki itp)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale wyobraź sobie ze twoja Eska bierze litr na 1000 km.

 

w V8 to akurat jest prawie normalne :rotfl: choć u siebie zauważyłem ze na 7500 km wlałem litr a więc wynik celujący :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha ha !

A ja szukałem juz pomalutku problemu

Mój Pasek żłopie olej jak dzikus! Też lubie przycisnąć,w sumie to czały czas dostaje po piz....e a jeszcze te górki w Walii !Aż mi ulżyło !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam, jamusze dolewac 500ml co 1500 km, i nie wiem czy jest to normalne, wczesniej mialem rozne marki i takich cyrków nie było.

 

Też się zastanawiałem co jest przyczyną pochłaniania takiej ilości oleju, w serwisie powiedzieli, że normalne jest jak weźmie około 2l oleju na około 15 000km. Zrobiłem test w ostatnim czasie i jak nic pociągnął 0,5 litra na 1000km. Jeżdzę na Castrol Eadge 5W 30. Myślałem, że przyczyną takiego spalania jest fakt iż samochód stał nieruszany przez pół roku. Moim zdaniem coś jest nie tak. W serwisie najlepiej by rozebrali silnik co oczywiście wiąże się mega kosztami. Taniej bedzie w takim razie dolewać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pociągnął 0,5 litra na 1000km.

 

Nie jest to jakos szczegolnie malo ale jesli nie masz zaslony dymnej z wydechu to poki co dolewac i monitorowac stan oleju caly czas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Też się zastanawiałem co jest przyczyną pochłaniania takiej ilości oleju, w serwisie powiedzieli, że normalne jest jak weźmie około 2l oleju na około 15 000km. Zrobiłem test w ostatnim czasie i jak nic pociągnął 0,5 litra na 1000km. Jeżdzę na Castrol Eadge 5W 30. Myślałem, że przyczyną takiego spalania jest fakt iż samochód stał nieruszany przez pół roku. Moim zdaniem coś jest nie tak. W serwisie najlepiej by rozebrali silnik co oczywiście wiąże się mega kosztami. Taniej bedzie w takim razie dolewać :)

0,5l na 1500km! To moim zdaniem jest niemormalne. To w moim samochodzie na 10 000 km nawet tyle nie pali. Wg normy vw jak mnie pamiec nie myli to jest 1L na 10 000km. Może turbo ci puszcza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Norma VW to 0.5l na 1000km. Ja z moim zmagam się z tym problemem od nowości, najpierw była gadka o docieraniu itd, w końcu przyjeli za błąd i wymienili turbo. Nic nie pomogło, spalił znowu okolice 0.5l/1000km w trasie. Teraz jest zaplombowany i stoje głównie w korkach więc na 90% będzie powyżej 0.5l, a tyle być musi by VW uznało to za usterkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boże, żłopie wam ten olej masakrycznie,

ja dolewam od nowości 0,4 litra na 15000 km

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat w silnikach TFSI i TSI zużycie oleju na poziomie 1-1,5 l./15.000 km nie jest niczym nowym, ani nienormalnym. Te silniki tak mają i tyle. Trzeba się z tym pogodzić i co jakiś czas monitorować stan oleju, albo zmienić samochód. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem całe te gadki o tym że musi brać olej to kocopolstwa. Ja obstawiam olej jako przyczynę !!!

 

To co tylko jeden VW ma ten problem, bo już np. taka toyota czy volvo czy kia wytrzymuje te 15 tyś km?

 

Panowie za rzadki olej jest i się spala, albo słaby po prostu - natychmiast zmieniajcie olej (max 5.30 lub 5.40) i patrzcie co się dzieje. Oczywiście mówię o oleju z aprobatami na vw (nie o JAKIMŚ TAM oleju).

Ja zajeździlem 3 skody tdi od nowosci stosując jeden olej pewnego producenta - dobiłem do ponad 200 tyś km na każdej i w jednej musiałem jeden raz dolać - ale to było jeszcze przed pierwszym przeglądem czyli na oleju z fabryki :) Poza tym NIGDY nie brały mi ani 1 L oleju, w tej chwili mam pasiora i zrobione 7 tyś od zakupu (i wymiany oleju oczywiście) , wczoraj sprawdzałem poziom - wszystko ok.

 

pozdrawiam

Maciej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To co tylko jeden VW ma ten problem, bo już np. taka toyota czy volvo czy kia wytrzymuje te 15 tyś km?

 

No właśnie Toyota też nie wytrzymuje. Np. silnik 2.2 D-CAT 177 KM żłopie olej jak szalony, że Passat to przy nim pikuś. ;)

 

No i nikt normalny do skomplikowanych silników, jakie obecnie są montowane w Passatach nie stosuje olei niezgodnych ze specyfikacją producenta. Ja osobiście jeżdżę albo na ori VW albo na Castrol Edge 5W30 spełniającym normy 504 i 507.

Prawdą jest, że rzadkiego oleju, jakim jest olej typu Long Life na pewno silnik więcej spala. Jest to normalne, ale nie ma silnika, który w ogóle nie bierze oleju. To największy absurd, jaki może być. Po prostu jeden silnik bierze go bardzo mało, a drugi sporo i trzeba robić dolewki.

Czasem wynika to z wady fabrycznej silnika, a czasem z jego konstrukcji. Obecne silniki są bardzo wysilone i skomplikowane i siłą rzeczy muszą brać trochę oleju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Litr, ew dwa pomiędzy przeglądami bym wlewał bez dyskusji, ale wlewanie 15l pomiędzy przeglądami to już przesada.

Dobiła mnie inna kalkulacja, 0.5 na 1000KM oleju który kosztuje prawie 100-ke za litr kosztowo wychodzi tak jak prawie litr więcej spalania paliwa na 100km.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Toyota też nie wytrzymuje. Np. silnik 2.2 D-CAT 177 KM żłopie olej jak szalony, że Passat to przy nim pikuś. ;)

 

No i nikt normalny do skomplikowanych silników, jakie obecnie są montowane w Passatach nie stosuje olei niezgodnych ze specyfikacją producenta. Ja osobiście jeżdżę albo na ori VW albo na Castrol Edge 5W30 spełniającym normy 504 i 507.

Prawdą jest, że rzadkiego oleju, jakim jest olej typu Long Life na pewno silnik więcej spala. Jest to normalne, ale nie ma silnika, który w ogóle nie bierze oleju. To największy absurd, jaki może być. Po prostu jeden silnik bierze go bardzo mało, a drugi sporo i trzeba robić dolewki.

Czasem wynika to z wady fabrycznej silnika, a czasem z jego konstrukcji. Obecne silniki są bardzo wysilone i skomplikowane i siłą rzeczy muszą brać trochę oleju.

 

Posłuchaj nie mam doświadczeń z TFSI tylko z TDI. Z bardzo wieloma TDI. Więc ręki sobie nie dam uciąć, że u ciebie jest to samo, ale stosując castrola własnie stosujesz to z czym jest zawsze problem z ubywaniem oleju. Znam naprawdę masę przypadków właściwie 9 na 10 że po zmianie producenta oleju z castrola problem ustaje całkowicie. Oczywiście mówie o oleju liqui moly, shell itd. z aprobatami 505.01, 504/507 itd. I nie zgodzę się nigdy że obecnie silniki są bardziej wysilone i skomplikowane - stary, znajdź mi kogoś kto ma bmw, mercedesa, fiata, kia itd. kto ma ten problem w takim nasileniu jak użytkownicy vw - NIKT NIE MA TEGO PROBLEMU TYLKO VW Z CASTROLEM. Tak więc bez spinania się z mojej strony że wiem wszystko, bo nie próbowałem tego patentu na tfsi 200km - ale co Ci szkodzi spróbować, zmień sobie producenta oleju na 5w30 z odpowiednią aprobatą i zobacz, bo naprawdę nie napisałem tego co zauważyłem "bo se wyczytałem te rewelacje w jakiejś gazetce" tylko przerobiłem ten problem że tak powiem "w realu".

 

pozdrawiam

Maciek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popieram wypowiedź kolegi Maciek34** Castrol Edge jest olejem przereklamowanym najczęściej podrabianym nie wartym swojej ceny. Miałem zalany tylko raz w 2 autach (TDi) i dość dużo go ubywało . Jeździłem na Volvoline i robiłem 15tyś. bez dolewek, obecnie smigam na Liqui Moly i jestem z niego zadowolony. W B7 (TSI) pomimo korka sygnowane Castrol_em fabrycznie zalany mam Shell Helix i przez 5tyś ubyło może 1ooml.

Edytowane przez winiak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Posłuchaj nie mam doświadczeń z TFSI tylko z TDI. Z bardzo wieloma TDI. Więc ręki sobie nie dam uciąć, że u ciebie jest to samo, ale stosując castrola własnie stosujesz to z czym jest zawsze problem z ubywaniem oleju. Znam naprawdę masę przypadków właściwie 9 na 10 że po zmianie producenta oleju z castrola problem ustaje całkowicie. Oczywiście mówie o oleju liqui moly, shell itd. z aprobatami 505.01, 504/507 itd. I nie zgodzę się nigdy że obecnie silniki są bardziej wysilone i skomplikowane - stary, znajdź mi kogoś kto ma bmw, mercedesa, fiata, kia itd. kto ma ten problem w takim nasileniu jak użytkownicy vw - NIKT NIE MA TEGO PROBLEMU TYLKO VW Z CASTROLEM. Tak więc bez spinania się z mojej strony że wiem wszystko, bo nie próbowałem tego patentu na tfsi 200km - ale co Ci szkodzi spróbować, zmień sobie producenta oleju na 5w30 z odpowiednią aprobatą i zobacz, bo naprawdę nie napisałem tego co zauważyłem "bo se wyczytałem te rewelacje w jakiejś gazetce" tylko przerobiłem ten problem że tak powiem "w realu".

 

Nie mam podstawy twierdzić, że się nie znasz, czy że piszesz tylko teoretycznie, a nie z doświadczenia. Nic takiego nie napisałem.

 

W kwestii Castrola to faktycznie nieraz słyszałem takie opinie. Nie pamiętam, czy w tym temacie, czy innym ale pisałem, że na Castrolu bierze mi oleju nieco więcej, niż na ori VW (choć to pewnie też Castrol :D ). Obecnie jeżdżę właśnie na Castrolu, bo tylko taki mieli u mnie w serwisie. ;)

 

A co do wysilenia silników - nie znam obecnie marki, która produkuje skomplikowane konstrukcyjnie silniki i nie miałaby problemu z zużyciem oleju. Każdy silnik zużywa jakąś jego porcję, ale póki nie jest to sytuacja opisana poniżej:

 

 

wlewanie 15l pomiędzy przeglądami to już przesada.

Dobiła mnie inna kalkulacja, 0.5 na 1000KM oleju który kosztuje prawie 100-ke za litr kosztowo wychodzi tak jak prawie litr więcej spalania paliwa na 100km.

 

to nie ma o czym mówić. Ale, gdy wygląda to jak u Opla w połowie lat 90-tych, gdy miał normę zużycia oleju na 1 l./1000 km i w wielu przypadkach silniki 1.6-2.0 zbliżały się do tej normy to już nie jest kwestia skomplikowania konstrukcji, ale ewidentna wada fabryczna.

Potem ustala się właśnie takie normy, żeby nie było podstaw do napraw gwarancyjnych.

Edytowane przez Cronos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Uważam, że za ubytki oleju nie jest winny olej, a tym bardziej castrol edge. Właśni tym olejem mam zalany silnik, przejechałem od lipca 9tys. kilometrów i nic nie ubyło. Castrol Edge 5W30 507.00 Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak czytam, to moge się zgodzić ze coś z tym castrolem tez jest nie do końca ok,

jeździłem wczęsniej na castrolu i faktycznie zdarzało się ze musiałem dolać nawet 1 litr na 15 tyś km, od czasu jak sie przesiadłem na pentosina/motula to dolewam max 500 ml

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam dwa lata temu zalalem silnik Castrolem Edge 5w 30 507 00 auto mialo ok. 180 000 km i na 15 000 km dolalem 1.5 litra.Przeszedlem na olej MIDLAND CRYPTON-3 o specyfikacji v.w. 507 00. Po pierwszej wymianie lekko ubylo ale nie wymagalo dolania na 15 000 km. Po drugiej wymianie zrobilem juz 13 700 km i jeszcze nie dolalem.Swieta bylem w Niemcach wiec go pogonilem 580km w 3,20h w granicach180km/h do 200km/h przy 208km/h odcina paliwo i nie idze wiecej. Na drugi dzien ranosprawdzam poziom oleju i jest tyle co przed wyjazdem. liter woze w bagazniku profilaktycznie.wymieniam co 15 000km olej kosztuje 35 zl za liter ,na liczniku jest juz 230 000km prawie.Uwazam ze olej to najwazniejsza zecz dla silnika czym go smarujemy ,bedzie dluzej sluzyl nam pozdrawiam ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam. Uważam, że za ubytki oleju nie jest winny olej, a tym bardziej castrol edge. Właśni tym olejem mam zalany silnik, przejechałem od lipca 9tys. kilometrów i nic nie ubyło. Castrol Edge 5W30 507.00 Pozdrawiam

-popieram!

poza tym nalezy chyba takze wspomniec ze Castrol Edge 5W30-507.00 jest olejem wytwarzajacym niewielkie ilosci popiolu podczas jego spalania (-bo przeciez olej zawsze jest spalany podczas pracy silnika spalinowego!), co z kolei ma bardzo istotny wplyw na zywotnosc DPF-a!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności