Turbina - czyszczenie kierownic

[toldek1]

Samo czyszczenie,tu http://www.speedyshare.com/195687478.html choć nie po naszemu, ale widać co i jak.

[dix12]

Dla będących przed , moja turbawka jest po czyszczonku i dmucha jak trzeba

-nakręciła z silniczkiem 250000km i zaczeła niedomagać

-dostep (demontaż) raczej ciężki

-czas operacji 2 popołudnia

-no i odp. na najczęstrze pytanie (czy warto)-napewno tak

-dokupiłem 3 uszczelki .

Z przyczyn wyższych całą operację przeprowadziłem pod chmurką , majac do dyspozycji jakieś tam kluczyki (nawet i chinszczyzna występowała) , bez kanału . Ale efekt jest , nie zastanawiam się czy na zimnym silniku pierwsze wzniesienie spowoduje pamietny spadek mocy i nie rozglądam sie czy mogę spokojnie (jadąc) wyłączyc silnik i ponownie włączyc zwłaszcza że mam tiptronica.

Podsumowując : kto grzebał choćby przy (maluchu) i wie czym sie różni grzechotka od nasadki to do dzieła , a pozostali do mechaników - wkońcu też muszą cos zarobić

Pozdrawiam

Edytowane 16 Czerwca 2009 przez dix12

[byry007]

Witam a jak auto ma kopa nie wpada w tryb awaryjny tylko a moze az tyle kopci na niebiesko i bierze olej wydaje mi sie ze to turbina nie ma sensu czyścić ??tylko regeneracja ??znalazłem nie daleko mnie zakład w Łodzi który kasuje 750zł i robi w jeden dzień regeneracje to chyba dobra cenia??

[indi]

to dobra cena. ale mi sie wydaje ze szukal bym przyczyny bardziej w uszczelce pod glowica

[Slay]

Witam a jak auto ma kopa nie wpada w tryb awaryjny tylko a moze az tyle kopci na niebiesko i bierze olej wydaje mi sie ze to turbina nie ma sensu czyścić ??tylko regeneracja ??

 

Czyszczenie kierownic w turbawce na pewno nie pomoże jeśli turbina puszcza olej Chyba mnie czeka operacja czyszczenia.. tz. nie w moim samochodzie, ale kolega chce wyjąć swoją z AFN-a z AUDI A4, bo łapie mu notlaufa i sztanga wyraźnie słabo się rusza...

[byry007]

indi dlaczego sądzisz ze to uszczelka ??płynu mi nie ubywa tylko oleju na 2200km z max na delikatnie nad minimum ,dziś odma trafiła do butelke, czy odmą może tyle wypływać oleju ze auto będzie kopcić??

[indi]

a moze pierscienie.kopci kolorowo wiec spala olej a nie wchodzi awaryjny wiec nie turbawka...moje przypuszczenia jesli nie chcesz uszcczelki. podjedz do mechanika zamiast sprawdzac najpierw turbopotem kolejne elementy

[byry007]

Jutro chce jechać sprawdzić ciśnienia na tłokach w tedy będę wiedział czy silnik zdrowy jest

[Gość marek5922]

Koledzy niedawno zakupiłem swojego paska i ostatnio miałem problem po prostu tak jakby turbina wcale nie kręciła po zgaszeniu silnika i odpaleniu turbo zaczęło kręcić,ponadto i tak jakoś nie bardzo ciągnie mimo 110 KM, wcześniej miałem golfa 75 KM i praktycznie tak samo się zbierał.Z góry dzięki za pomoc!!!

[loud28]

Koledzy niedawno zakupiłem swojego paska i ostatnio miałem problem po prostu tak jakby turbina wcale nie kręciła po zgaszeniu silnika i odpaleniu turbo zaczęło kręcić,ponadto i tak jakoś nie bardzo ciągnie mimo 110 KM, wcześniej miałem golfa 75 KM i praktycznie tak samo się zbierał.Z góry dzięki za pomoc!!!

 

Kolego prawdopodobnie przeładowanie nie polecam lekceważyc tego objawu bo ja to zrobiłem i turbo sie skonczyło i proponuje poprzeglądać troche forum było na ten temat cała masa postów np.

 

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=23604&highlight=przeladowanie

[darek120]

witam

jedno konkretne pytanie

jezeli przy składaniu turbawki przestawiliśmy pierścien w innej pozycji niż powinien być , czy turbo nie będzie chodziło w pełnym zakresie ? pytam ponieważ auto od tego czasu nie ma takiego konkretnego strzała jakiego miał przed czyszczeniem , a czyściłem dlatego , że turbo sie zawieszalo i wchodzil w tryb awaryjny.

za odpowiedź bardzo dziękuję

pozdrawiam

[1jarcio]

witam

jedno konkretne pytanie

jezeli przy składaniu turbawki przestawiliśmy pierścien w innej pozycji niż powinien być , czy turbo nie będzie chodziło w pełnym zakresie ? pytam ponieważ auto od tego czasu nie ma takiego konkretnego strzała jakiego miał przed czyszczeniem , a czyściłem dlatego , że turbo sie zawieszalo i wchodzil w tryb awaryjny.

za odpowiedź bardzo dziękuję

pozdrawiam

 

Niewiem jak to zrobiłeś że źle założyłeś pierścień.

Chyba nie ma innej mozliwości żeby źle go założyć bo wystarczy że go przesuniesz i niębędzie pasować już ze sobą zmontowanie

Pozdrawiam

[tomeeek]

SKARŻYSKO-KAMIENNA i okolice

 

czyściłem kierownicę turbiny i polecam warsztat:

 

tel: 501 559 239, 513 046 852.

 

sprawa załatwiona sprawnie, oddałem samochod o 8 rano odebrałem o 16.

[Kulin78]

Witam.

 

Przeczytałem wczoraj cały ten wątek i dzisiaj mam już wyciągniętą turbinkę z Paska 2004 131 kucy. Objawy tak jak u innych, około 120 Km/h i koniec, dzisiaj rano sprawdzałem, coś około 4000 tys obrotów przechodzi mi w tryb awaryjny aż do zgaszenia silnika jeździ jak stara beczka co ważyła 2 tony i miała 60 kucy w dieslu. Mój pasek jest z 2004 roku, ale turbinka nie wyglada tak ładnie jak ta na początku postu, chyba że większość zdjęć jest juz po czyszczeniu, mimo że jest opis jak rozebrać. Luz na osi jest minimalny, łopatki od powietrza ładne, żadnych uszczerbień, tylko się zastanawiam nad lekko zaolejonym wężem za zaworem, chyba się nazywa EGR (ten co wystaje po lewej stronie z obudowy nad silnikiem, u mnie jest zasłepiony gumową czapą). Poza tym część śrubek przy samej turbinie jest strasznie zardzewiała, szczególnie te po stronie spalin, po stronie powietrza są czyste i nie widac rdzy. Czy to normalne ? Dzisiaj udało mi się tylko wykręcić śrubki skręcające korpus po stronie spalin, ale nie dam rady tego tak łatwo rozpołowić...

Zastanawiam się ile powinienem wymienić tych uszczelek na połączeniu, bo wydaje mi się że jednej nie było - tej na połączeniu kolektor - turbo, a może tam nie ma. Poza tym była uszcelka na wylocie spalin, przy oleju wlot-wylot, i przy rurce która idzie do tego zaworu EGR. Dodam że nie mam kanału w domu i specjalistycznych kluczy, fakt faktem że wyciągnięcie turbinki zajmuje troszkę czasu, bo ruch kluczem przy niektórych śrubach jest naprawdę krótki. Jak mogę sprawdzić czy to oryginalne turbo z mojego autka ?

 

 

Panowie jak sobie poradziliście z wykręceniem nakrętki na oście turbiny co trzyma wirnik ? Z jednej strony nie ma problemu,może nawet pójdzie kluczykiem 10, ale z drugiej strony jest wewnątrz na końcu ośki taki kształt coś ala trojkąt, nie mam takiego kluczyka, nie wiem czy moge przytrzymać jakimiś kombinerkami ?

 

Z turbinki się olej jeszcze nie przedostaje dowylotu powietrza, więc chyba nie musze rozkręcać tej ośki i wymieniać uszczelnień olejowych, co do rozłożenia części gorącej, to na razie polewam odrdzewiaczem, nie chce za cholere zejść.

 

Turbinka założona, przy okazji wymieniłem uszczelnienie układu chlodzenia, chyba to miejsce gdzie w chodzi płyn od góry koło zaworów (mniej więcej na środku samochodu, pod z tyłu klawiatury), co mi się przytrafiło to to, że przy wykręcaniu turbinki odleciał mi przewod smarowania olejem turbawki. Ukręcił się,albo ja ko niechcący ukręciłem i musiałem wymienić na inny, na szczęscię kumplowi taki się poniewierał koło domu, założyłem, jednak zapomniałem dokręcić śrubę przy pompie olejowej, tam gdzie jest początek tego przewodu, i przy odpalaniu, 2-3 razy odpalałem i od razu gasiłem auto, żeby olej doszedl to turbawki, coś mi sie pojawiało o niskim ciśnieniu, ale pomyślałem że poczekam jeszcz ejedno odpalenie, przy tych probach tym małym przewodem uciekło jakieś 1-1,2 litra oleju. Dokręciłem, dolałem, zagrzalem silnik i rura, no teraz to śmiga, ciągnie do końca i żadych przeladowań.

 

Dzięki za info na temat jak przeczyścić turbawkę - przydatna porada.

Edytowane 23 Września 2009 przez Kulin78
cd dalszy prac... coś tam wyczytałem, a zresztą ten temat coś martwy jest...

[flexter]

Witajcie!Mam taki problem ze od ok.tygodnia cos sie dzieje z turbina. Gdy wyprzedzam na drodze szybkiego ruchu i obroty dochodza do 4000 turbina sie wylacza a samochod dostaje mula. Po zatrzymaniu sie i wylaczeniu silnika na chwilke wszystko wraca do normy pod warunkiem ze odczas jazdy znow nie dojdzie do 4000obrotow. Podobna sytuacja dzieje sie jak plyn chlodzacy silnik nie osiagnie temperatury 90C wtedy turbina wylacza sie przy 3000obrotach.

Prosze o odpowiedz na moj problem!

 

Przypomne mam Passata B5 1,9TDI 110KM 1998r przebieg 209tys km

[elmi_k]

Wpada Ci w tryb awaryjny. Poszukaj jest o tym na forum : notlauf, tryb awaryjny i poczytaj o czyszczeniu kierownic w turbinie

[zecik]

Prosze o odpowiedz na moj problem!

 

sytuacja dokładnie taka sama jak u wszystkich, notlauf tyle że u Ciebie kierownice blokuja się częściej przy innych obrotach albo N75 zaczyna zdychać. Temat wałkowany miliony razy, najpierw podmień N75 a jak nie pomoże to turbina na stół i czyścić. Zrób logi dynamiczne silnika

[Saper]

Panowie przepraszam,ze pisze moze nie w tym miejscu co trzeba ale mam wielki problem chyba z turbina,a mianowicie stracilem moc w swoim aucie .Jadac w trase zauwazylem iz nie moge rozwinac predkosci 130km/h .Auto ma straszny problem z przyspieszeniem i wyprzedzaniem innych samochodow!Dodam ,ze bardzo dbalem o turbine ,gasilem auto po dluzszej jezdzie czekajac okolo 4-10 minut,jezdzac po miescie tez nie przekraczalem obrotow powyzej 2000 obrotow.Generalnie turbinka zawsze byla chlodzona.Ostatnio wymieniali mi siateczke ,ktora znajduje sie na ukladzie wylotowym od turbinki.Moze to mialo jakies znaczenie,oslabienie tej turbiny?Znajomy zauwazyl iz prawdopodobnie turbinka u mnie nie dziala poniewaz przy dodawaniu gazu na okolo 4000 obrotow taki gruby gumowy przewod nie twardnieje i jest jak flak.Co mozecie mi powiedziec o takiej usterce i dodam ,ze moj passat B5 to 1,9 TDI AFN 110KM .Jak sam moge dokladnie sprawdzic czy to turbina padla czy moze jakis inna czesc w aucie???Pochodze z Białegostoku i jest ktos kto moze mi pomoc w tej sytuacji,wskazac jakis warsztat gdzie nie zedra ze mnie i cos mi podpowiedza ewentualnie usuna usterke ???

Edytowane 31 Października 2009 przez Saper

[zecik]

,jezdzac po miescie tez nie przekraczalem obrotow powyzej 2000 obrotow

 

masz odpowiedź co się stało. Zapieczone kierownice turbiny. Takie hasłeko wrzuć do szukajki i masz 100 tematów

[remixm]

Potrzebna POMOC!!!

 

Jadąc dziś normalnie po mieście zatrzymałem się pod światłami i nagle:

Obroty na maksa z niewiadomego powodu i kłeby dymu z tyłu samochodu,szybko wyłączyłem auto.

Odczekałem chwilę i odpaliłem na nowo ,auto pochodziło 20 sekund normalnie już chciałe wsadzić jedynkę i znowy obroty na maksa i kłęby dymu.

Dodam że jak wczęsniej jeździłem to nie działała mi turbina bo auto jechało jak żołw.

i potem cała ta akcja z obrotami.

Macie jakieś pomyśły?

 

Pozdrawiam i czekam na info,auto potrzebne anie da się uruchomić

Znajomy mechanik powiedział ze turbina ale czy napewno?