Skocz do zawartości
margorz

Turbina - czyszczenie kierownic

Czyścić czy regenerowac tą turbine?  

903 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czyścić czy regenerowac tą turbine?



Rekomendowane odpowiedzi

Wklejałem logi do postów nowego użytkownika i dostałem odpowiedź że zmienna geometria leży..

Wkleję jeszcze tutaj:

http://vaglog.pl/log-003_011_S7sg14.html

 

Dodam że wczoraj jakimś cudem samochód pojechał elegancko powyżej 3 tys, ciągnął do samego końca lecz dzisiaj problem znów występuje, 3 tys i koniec.. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wkleję jeszcze tutaj:
Ile osób musi Ci napisać to samo ?

Pytasz w różnych miejscach Forum i na PW....

Cytuję, to co napisałem Ci na PW :

"W logach widać ogromne przeładowanie. Nie radzę używać auta z tak pracującą turbiną.

Niekoniecznie jest do regeneracji....

Czyszczenie zmiennej geo i sprawdzenie bieżni strony gorącej turbiny na okoliczność charakterystycznych półkolistych śladów, które zostawiły/zostawiają kierownice zmiennej geometrii. Widać je i czuć pod palcami. To właśnie one są przyczyną zacinania się kierowniczek. Trzeba się ich pozbyć - ja to zrobiłem używając drobnoziarnistego papiery ściernego. Możliwe i bardziej fachowe jest tzw. szkiełkowanie.

Do sprawdzenia cały "system"/mechanizm(N75, tzw. gruszka ze sztangą) sterowania zmienną geo. Ale stawiam na to co opisałem wyżej. "

 

Czas na działanie, dość pitolenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ile osób musi Ci napisać to samo ?

Nie radzę używać auta z tak pracującą turbiną.

 

 

Jakie mogą być konsekwencje tak z ciekawości ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jakie mogą być konsekwencje tak z ciekawości ?
Mnie nie uwierzysz.

Może przekona Cię cytat :

"Niestety nie ma co bagatelizować takiego symptomu, gdyż w przyszłości może nam on „sponiewierać kieszeń” i być przyczyną całkowitego uszkodzenia turbosprężarki i koniecznością jej wymiany."

http://sprawdz.auto.pl/przeladowanie-turbiny/

 

Ale to przecież jest oczywiste. Na wałek turbosprężarki działają wtedy duże, niepożądane siły, które prowadzą do uszkodzeń. Uszkodzeń wałka i jego ułożyskowania.

Przy turbinie ze znacznym przebiegiem jest to tym bardziej niebezpieczne.

Nie bez przyczyny w programie sterownika jest zabezpieczenie w postaci trybu awaryjnego.

Edytowane przez tomnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DSC_0096.jpg

U mnie problem z przycinaniem turbo nie był brud a tarcie łopatek o muszle, delikatna polerka zamknęła temat.

DSC_0095.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówisz że to nie był brud...wiec jak nazwiesz tę sadzę :D myslisz ze z jakiego powodu łopatki tarły?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mówisz że to nie był brud...wiec jak nazwiesz tę sadzę :D myslisz ze z jakiego powodu łopatki tarły?

 

Łopatki tarły bo,, spuchły,, Sadzę usunąłem praktycznie szmatką, porównując inne zdjęcia z tematu to sadzy jest niewiele. Na moich zdjęciach wyraźnie widać tarcie metal/metal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawa teoria z tym "spuchnięciem", no ale może mało widziałem;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
bmateuszd napisał:
Łopatki tarły bo,, spuchły,,

Kierownice(według Twojego nazewnictwa - łopatki) nie puchną. To co zastałeś(pokazane na Twoich zdjęciach) jest wynikiem zmniejszania się długości(grubości) trzech dystansów(tulejek- przechodzą przez nie trzy śrubki typu torx) umiejscowionych, pomiędzy bieżnią "muszli" strony gorącej turbiny, a kołem kierowniczek.

Tulejki dystans..jpg

 

*Zdjęcia zaczerpnięte z sieci, dodane opisy.

 

Zmienna geo tur..jpg

Edytowane przez tomnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja podam swój przykład.

Geometria otwarta, przeładowania przy mocnym depnięciu na 2-3 biegu. Waliła około 3bar.

W sobotę miałem trasę 1000km. Na autostradach średnia prędkość 170-190km/h przez około 350km (powiedzmy, że to było w Niemczech ;) )

 

Po powrocie przypadkiem sprawdziłem, czy dzieje się to samo - nie. Turbo nie przeładowuje (sprawdzone przez Delphi), nie wchodzi w tryb awaryjny.

 

Czy to możliwe, że przez to, iż cisłem go na maxa przez 350km, osad na łopatkach się wypalił od wysokiej temperatury?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak możliwe miałem to samo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy, raz na jakiś czas będę to kontrolował. Jeśli turbo będzie podawało za duże ciśnienie, to trzeba będzie przeczyścić geometrię ..

Jednak mam nadzieję, że temat się sam rozwiązał :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam problem ze swoim AFNem, moją turbine dopadło zapieczenie zmiennej geometrii, 2 tyg temu wyjąłem turbo w celu jej wyczyszczenia ,operacja sie powiodła i przez dokładnie tydzien ok 200km chodziła jak należy dawała ciśnienie juz od samego dołu i jazda autem była przyjemnością. po tygodniu nagle po odpaleniu auta i ruszeniu zauważyłem brak doładowania jazda jak jakims SDI. Sprawdziłem n75 (został zdemonotowany i wyczyszczony ) ,nic to nie dało wiez zamieniłem go z n18 ,również to nic nie dało. cały układ podciśnienia sprawdzony i jest szczelny(zaworek zwrotny rownież) , podłączyłem VAGa i powietrze zakładane nie pokrywa sie z rzeczywistym , myśle przeplywomierz walnięty,( założyłem używke z sprawnego auta ,nic to nie dało , więc wleciała NÓWKA bosch, żadnej poprawy. wydech jest drożny , układ dolotowy też szczelny nic nie zatkane a turbina nie pompuje... sztanga chodzi ok 1cm. macie jakies pomysły gdzie co i jak szukac dalej??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam, mam problem ze swoim AFNem, moją turbine dopadło zapieczenie zmiennej geometrii, 2 tyg temu wyjąłem turbo w celu jej wyczyszczenia ,operacja sie powiodła i przez dokładnie tydzien ok 200km chodziła jak należy dawała ciśnienie juz od samego dołu i jazda autem była przyjemnością. po tygodniu nagle po odpaleniu auta i ruszeniu zauważyłem brak doładowania jazda jak jakims SDI. Sprawdziłem n75 (został zdemonotowany i wyczyszczony ) ,nic to nie dało wiez zamieniłem go z n18 ,również to nic nie dało. cały układ podciśnienia sprawdzony i jest szczelny(zaworek zwrotny rownież) , podłączyłem VAGa i powietrze zakładane nie pokrywa sie z rzeczywistym , myśle przeplywomierz walnięty,( założyłem używke z sprawnego auta ,nic to nie dało , więc wleciała NÓWKA bosch, żadnej poprawy. wydech jest drożny , układ dolotowy też szczelny nic nie zatkane a turbina nie pompuje... sztanga chodzi ok 1cm. macie jakies pomysły gdzie co i jak szukac dalej??

 

Może gruszka zgniła... Może dziura w podciśnieniach... Odpal go po czym zdejmuj i zakładaj wężyk z gruszki i obserwuj co się dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Własnie tak robiłem założony węzyk na gruszke na manometrem i pomką i trzyma... , na odpalonym silniku zdejmując weżyk z gruszki sztanga chodzi ok 1cm jak pisałem, węże gumowe nawet przy 3-4tys obr nie twardnieją a nawet mam wrażenie ,że je zasysa..

 

dodam, że nie mam katalizatora , egr jest zaślepiony ,kolektor ssący czyszczony był ok rok temu . auto nie kopci na żaden kolor.

Edytowane przez derbi013

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chwyć kombinerkami za sztangę od geometrii i ruszaj Góra/dół i wtedy czuć czy coś trzyma/chaczy. Parę postów wyżej są zdjęcia i opis co u mnie się działo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok spróbuje , ale to sie stało nagle jak byś "wyłączył światło" nie było żadnych narastających dolegliwości. juz nie mam pomysłow co może byc, chyba trzeba będzie wyjąc turbo jeszcze raz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ok spróbuje , ale to sie stało nagle jak byś "wyłączył światło" nie było żadnych narastających dolegliwości. juz nie mam pomysłow co może byc, chyba trzeba będzie wyjąc turbo jeszcze raz...

 

Najlepiej to zrób logi jak masz czym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

logi nic nie dadzą , bo turbina nic nie pompuje, podejrzenia padły na rozkręconą gruszkę bo zajrzałem do sztangi to kontra była popuszczona i nie dało sie ruszyc regulacją bo pewnie doszła do "końca" w poniedziałek dopiero dobierał sie do niej.

 

 

edit:

turbina wyciągnieta , okazało sie ,że sztanga sie wydłużyła maksymalnie, skręciłem regulacje na stare ślady i auto odżyło :) jak to możliwe ,ze tak sie staneło bez żadnych wcześniejszych objawach??

Edytowane przez derbi013

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, mam owy problem.

Przy 120km/h wchodzi w tzw tryb awaryjny, odcina mu moc. Jak odpuszczam delikatnie gaz to jakoś przyspiesza, ale nie ma takiego kopa ;/ w ecu wywala błąd z podciśnieniem. Dodam też, że jak mu dam po obrotach troche, to kopci. Potrafi dziabnąć dosyć porządną chmurkę ;)

Zaobserwowałem też, gdy silnik pracuje na biegu jałowym, podczas ściągania przewodu podciśnieniowego od gruszki turbiny, to sztanga opada w zakresie, gdzieś na 5mm. Dodam że spalanie mam dosyć spore. Po samej jeździe po mieście wyszło 8.3L ;/

Wcina mi również olej. Wcześniej na 12tys. km dolalem 1.7L. A teraz przejechałem 2.5tys i już dolałem 0.7L

Jakiś tydzień temu odpinałem przewody od Turba do IC i zleciało dosyć sporo tego oleju.

Także wiadomo że kierownice są zapieczone, i samo czyszczenie raczej nie pomoże braniu oleju nie? Wybierać się powoli na regeneracje turbawy ? Jeżeli tak to na co uważać przy demontażu i montażu ? Czy zaleca się wymianę uszczelek na tłumik itp ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności