rano dymi na niebiesko

[Kamill]

Ja jestem po regeneracji turbiny, wymianie uszczelki pod głowicą i wszystkich innych uszczelek, do których był dostęp po zdjęciu głowicy. Tłoki są w porządku, pompowtryski wczoraj sprawdzone, wszystkie dawki i inne parametry ok. A mimo to co rano, po odpaleniu silnik nierówno pracuje, dławi się, falują obroty, a do tego wydech niemiłosiernie dymi na biało... samochód bierze też olej. Po przejechaniu kilku kilometrów wszystko wraca do normy... i co począć?

Edytowane 13 Sierpnia 2013 przez Kamill

[guz]

Sprawdź loga z dawek i BIPów przy rozruchu. U mnie są spore korekcje dawek (1,3 i 4 cylinder na ok -1,2; 2 cylinder na +2,4) przez pierwsze 10sekund pracy po uruchomieniu. Po 10 sekundach korekcje mam +- 0,25. Też mam czasem dymek po postoju. W czasie jazdy nie ma żadnych problemów.

[Gonzo !!!]

Ja jestem po regeneracji turbiny, wymianie uszczelki pod głowicą i wszystkich innych uszczelek, do których był dostęp po zdjęciu głowicy. Tłoki są w porządku, pompowtryski wczoraj sprawdzone, wszystkie dawki i inne parametry ok. A mimo to co rano, po odpaleniu silnik nierówno pracuje, dławi się, falują obroty, a do tego wydech niemiłosiernie dymi na biało... samochód bierze też olej. Po przejechaniu kilku kilometrów wszystko wraca do normy... i co począć?

 

Jak dla mnie to na zimnym masz problemy z pompo wtryskami, jak falują obroty. A jak bierze olej i wykluczasz uszczelkę to albo turbo, może rysy na cylindrach/pierścienie. Ale nie przejmuj się, ja mam TDI tyle że VP w golfie 4 i też strasznie bierze olej o tego dymi lekko nawet na ciepłym na niebieskawo - nic się nie zrobi, po prostu silnik ma już sporo najechane. Trzeba tylko pamiętać żeby systematycznie mu dolewać co jakiś czas oleju, choć na początku też było to denerwujące

[weak_michael]

Skoro w Twoim przypadku jest to normą,koliduje to diametralnie z moją.Przebieg 345 klocków,olej syntetyczny,bez dolewek między wymianami.Odpowiedz sobie sam Towarzyszu....

[Kamill]

Niestety w moim przypadku pojęcie "lekko dymi" nie ma zastosowania... u mnie co rano puszcza kłęby białego dymu... po pierwszych diagnozach okazało się, że turbina jest w porządku, a tak jak kolega Gonzo wspomniał problemem są pompowtryski... samochód nie spala oleju - ubywa go dlatego, że gdzieś jest wyciek - to inna historia. Rano na zimnym silniku nie ma szczelności, albo wypala paliwo, które dostało się tam gdzie nie powinno - chodzi na trzech cylindrach, potem nagrzewa się, łapie szczelność i wszystko jest ok. No nic najbliższe dni pokażą, co jest grane.

 

Najgorsze jest to, że miałem to auto sprzedawać, ale jak tylko zacząłem o tym myśleć to wszystko po kolei zaczęło się sypać... nigdy więcej diesla...

Edytowane 19 Sierpnia 2013 przez Kamill

[RAFAŁ W]

Odgrzeje kotleta.

Panowie, udało się komuś uporać z porannymi utykami silnika?

U mnie jak odpalam po nocy to tak jakby wypadał jeden cylinder przez 2-4 sekundy i lekko zadymi na niebiesko i później jest wszystko w porządku.

[guz]

Odgrzeje kotleta.

Panowie, udało się komuś uporać z porannymi utykami silnika?

U mnie jak odpalam po nocy to tak jakby wypadał jeden cylinder przez 2-4 sekundy i lekko zadymi na niebiesko i później jest wszystko w porządku.

 

U mnie były lekkie. Sprawę rozwiązałem wymianą uszkodzonej świecy żarowej (utykał gdy było mroźno). Dodatkowo- odpalanie lepiej wychodzi gdy jest zdrowy akumulator. Słaba bateria powoli rozkręca motor i uruchomienie nie jest wtedy płynne.

[Broower]

Witam,

mam całkiem podobny problem jak niejeden z Was i nie mogę sobie z nim poradzić. Dla zobrazowania jak wygląda moje odpalanie z rana lub po dłuższym (kilkugodzinnym) postoju podaje link do mojego filmiku.

 

 

Nie sugerujcie się kontrolką od oleju, bo padł mi czujnik poziomu;) Dodam od siebie, że po "trzęsącym" odpalaniu, przez dosłownie chwilkę - ok. 5-10 sekund falują obroty, a czasami tylko ze 2 razy podskoczą do góry o jakieś ~20 obrotów. Do tego wszystkiego przez te pierwsze 10 sekund kopci na niebiesko. Później już z tym problemu nie ma. Gdy już samochód po około max 5 - 10 sekundach od odpalenia się unormuje mogę go zgasić i odpalić 2 raz i już wtedy wszystko jest absolutnie idealnie. Rozumiem, że w tym momencie kwestie temperatury silnika można wyeliminować, bo przez 5-10 sekund pracy nie uda mu się nawet zagrzać. Jest jeszcze taka sprawa, że jeśli chcę ruszyć zaraz pod odpaleniu, to auto nie reaguje na pedał gazu, dopiero po kilku sekundach zaczyna.

Czekam na jakieś pomysły, bo już nie wiem co mam czynić ;p

 

Pozdrawiam,

Krzysiek

Edytowane 19 Marca 2014 przez Broower

[Phil]

mam całkiem podobny problem jak niejeden z Was i nie mogę sobie z nim poradzić. Dla zobrazowania jak wygląda moje odpalanie z rana lub po dłuższym (kilkugodzinnym) postoju podaje link do mojego filmiku.

 

Filtr paliwa i czujnik ssania na dobry początek.

[weak_michael]

czujnik ssania

Jakiego kierwa ssania,w TDI,to ciekawe,możesz Kolego rozwinąć myśl....??

[Broower]

Filtr paliwa wymieniony, nic się nie zmieniło jakieś jeszcze propozycje?

[indyczes]

Kolego prawdopodobnie masz do wymiany uszczelnienia na pompowtryskiwaczach.

[kaper65]

Po obejrzeniu twego filmiku jestem skłonny ci po wiedzieć iż trzeba było wyjąć wtryski i je sprawdzić na jakich ciśnieniach one pracują a potem podjąć dalsze decyzje:ok

[Phil]

Jakiego kierwa ssania,w TDI,to ciekawe,możesz Kolego rozwinąć myśl....??

 

Czujnik cieczy chłodzącej G62. Reguluje mieszankę i min. załącza ssanie na zimnym silniku.

[Broower]

Ssanie to on ma, bo zaraz po odpaleniu przez jakiś czas obroty są wyższe o jakieś 50 obrotów.

 

Pawle, a same wartości na vagu nie wystarczą?;p w Słupsku nikt nie sprawdza z tego co wiem pompowtryskiwaczy, najbliżej w Tucholi, a na wysyłkę i czekanie na ich powrót pewnie kilku dni nie mogę sobie pozwolić.

Edytowane 27 Marca 2014 przez Broower

[Broower]

Koledzy, w dziale Analiza logów utworzyłem swój temat, może to pomoże w rozkmince co mojemu Paszczakowi dolega. Pomożecie? ;p

[pavvlo1988]

Może i mi ktoś poradzi bo nie wiem od czego zacząć a nie chcę się ładować w koszty...

 

Po spokojnej nocy niezbyt gorącej i to za każdym razem pasek odpala tak jak powiniem wzorowo.... problem pojawia jak jak jadę do pracy, zostawię go na parkingu ten sobie czeka na mnie w upalne gorące dni i jak wracam do auta odpalam to robi za sobą zasłonę dymną, strzeli sobie nieźle ale sam nie jestem pewny czy to niebieski czy szary SORKI Panowie nie jestem daltonista ale wiele osób nie jest pewnych jaki to kolor, może bardzo jasno niebieski ale podchodzi coś pod szary ale dymi tylko przy odpaleniu i to mocno,dalej:

 

- mam paska ponad 2lata nie robiłem turbiny ale ostatnio była czyszczona bo się blokowała i mechanik stwierdził że ma luz minimalny więc na regenerację nie ma co się jeszcze pchać, wyczyszczona i wymieniona ta gruszka przy turbo oraz oringi a EGR

 

- wtryski też nie wiem co z nimi 2lata temu pod kompem były wyniki niemal idealne, jakieś pół roku jeździłem trochę na ropie z rosyjskiej stacji paliw i... i właśnie paliwo jak paliwo dziwny zbieg okoliczności czy faktycznie mogłem je dobić

 

- Spalanie oleju w normie ostatnio dolałem 250g/2500km czyli wychodzi 1L/10kkkm od wymiany do wymiany(na tą chwile oczywiście bo nadal obserwuje co z tym olejem)

 

Miał ktoś podobne objawy robił coś w pasku i pomogło? czy po prostu tak mają te AVF-y i z tym jeździcie?

 

Pozdrawiam

[KrzysztoM.]

Dołączę i ja do Was. Mam Paska 1.9 tdi PD automat 115km po wymianie pierścieni, uszczelniaczy i głowica była robiona plus nowa uszczelka pod głowicą (ponad 2000 km temu było robione). Nie wiem, czy to problem, ale odpalam po nocy nic nie dymi, obroty ok, ruszam i w momencie, kiedy wyjadę z podwórka dodam więcej gazu puszcza mi wtedy chmurkę szaro niebieską, nie ma tego później, kiedy się rozgrzeje, troszkę podpija olej około 2 setki na 1000 km i co o tym sądzicie?

Edytowane 13 Października 2014 przez KrzysztoM.

[Vpuchaty]

troszkę podpija olej około 2 setki na 1000 km i co o tym sądzicie?

to nie troszkę tylko bardzo dużo - ponad 2l między wymianami!!!!

sprawdź turbo....

[Suchy_PL_]

U mnie były lekkie. Sprawę rozwiązałem wymianą uszkodzonej świecy żarowej (utykał gdy było mroźno). Dodatkowo- odpalanie lepiej wychodzi gdy jest zdrowy akumulator. Słaba bateria powoli rozkręca motor i uruchomienie nie jest wtedy płynne.

 

 

jakiś czas temu borykałem się z puszczaniem niebieskiego bąka przy odpaleniu po całonocnym postoju,palił od kopa, gdy od razu jechałem i dałem więcej gazu w lusterku kłęby dymu...oleju ubywa minimalnie bo ok 200ml od wymiany do wymiany (wcześniej więcej ale wymieniłem odme przy bloku bo była cała spękana) i postanowiłem przed zima wymienić świece....2 z nich te bliżej ściany były słabo dokręcone i nie obyło się bez klucza dynamometrycznego działającego L/P ponieważ pierwsza świeca od ściany była bega zapieczona (wybijała kompresja przez te 2 źle wkręcone świece) i z nią bawiłem sie ok 40min bez klucza pewnie bym ukręcił a tak 30NM na odkręcanie i 18NM na dokręcanie nowych BERU i.....problem z dymieniem już nie występuje. Czyli niespalona ropa również ma kolor niebieski a gdy jest jej za mało (zapowietrzony) to u mnie waliło na gęsto biało. Dziwne było to ,że nawet jak pochodził z rana 2 min i wtedy jechałem też kopcił...całe szczęście problem rozwiązany (2 świece były spalone).