Skocz do zawartości
magg23

Remont czy wymiana?

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Przypnę się do tematu. Posiadam Passata B5 z AFN-em. Bierze duże ilości oleju ok 1 litr na 1000 km. Mierzyłem mu ciśnienie i wyszło kolejno na cylindrach licząc od chłodnicy: 24-26-30-27. Próba olejowa wyszła bardzo dobrze. Szklanki popychaczy prawdopodobnie też do wymiany bo już uciążliwie dzwonią. Mimo tego auto ma siłę i moc i nie kopci jakoś nadmiernie. Puści chmurę tylko jak mu się przyciśnie pedał do dechy np. przy wyprzedzaniu. Pali od strzała nawet w zimie nie było z nim problemu. Przebieg licznikowy auta to 325000 km, nie wiadomo ile ma naprawdę .Co robić? Remontować czy kupić drugi silnik? Jakie są koszta jednego i drugiego? A może pozbyć się tego auta? Szkoda mi bo jest fajnie wyposażone i w środku w ogóle niezniszczone. Karoseria ok. tylko ten silnik :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak auto ok to wymiana szklanek

jak jeszcze bedzie mial rozne kompresje to wtedy glowice do remontu i (jak sa przedmuchy)wymiana pierscieni

taki zabieg wyjdzie mniej niz kupno niewiadomo jakiego silnika (o samochodzie nie wspomne)

teraz wiesz co masz,auto pewne,tylko zuzyly sie niektore czesci :mlask

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może rzeczywiście wymienić mu te szklanki:umm?

Co zrobić z braniem oleju? Jeździć tak dalej? Zbliża się termin wymiany a ja na 10 000 robię prawie dwie wymiany dolewając. A jakby tak pozmieniać wszystkie filtry a oleju nie ruszać?:umm

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Nie wymieniać tylko dolewać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to wymieniaj sam filtr - przecież w gruncie rzeczy masz ciągle świeży olej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może turbina albo odma puszcza olej i dlatego masz takie ubytki oleju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak auto ok to wymiana szklanek

jak jeszcze bedzie mial rozne kompresje to wtedy glowice do remontu i (jak sa przedmuchy)wymiana pierscieni

taki zabieg wyjdzie mniej niz kupno niewiadomo jakiego silnika (o samochodzie nie wspomne)

teraz wiesz co masz,auto pewne,tylko zuzyly sie niektore czesci :mlask

 

to w takim razie masz zuzyte pierscienie (nierowne cisnienia masz)

ja bym zwalil glowice do remontu,

i wymienil bym wszystkie pierscienie (jak pierscienie sa przegrzane to mozna je wyginac,jak sa ok to pekna)

 

jak tobie tyle oleju bierze to jakie masz spaliny ?

powinna byc luna dymu przy takich ilosciach spalania

podejzewam ze gdzies uszczelkami ucieka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co robić? Remontować czy kupić drugi silnik?

 

Zdecydowanie remont. Będziesz pewny tego co masz a kupiony słupek będzie także zużyty. Nie ma się co łudzić nadziejami, że kupiony silnik/ słupek będzie świetny. To są już stare silniki. Wymiana samych popychaczy sprawy nie załatwi. Jak robić to dokładnie. Czyli szlif głowicy itd. Nowe uszczelniacze, popychacze i dotarcie zaworów. W moim AFNie po wymianie popychaczy stukanie nadal występowało. Dopiero po remoncie głowicy silnik prawidłowo pracował. Te różnice ciśnienia w cylindrach przy okazji zdjęcia głowicy jeśli oczywiście się na to zdecydujesz można też usunąć. Zakładając odpowiednie pierścienie- nominalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno znaleźć mechanika który doskonale zna się na takich rzeczach. To są zepsumechaniki a nie naprawiacze. Również byłbym za remontem. Potem chociaż wiesz co masz. Tylko w pierwsze lepsze ręce nie oddawaj. I nie sugeruj się tańszą robocizną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko w pierwsze lepsze ręce nie oddawaj. I nie sugeruj się tańszą robocizną.

 

Cenna uwaga. Szlif głowicy w poleconym warsztacie a reszta to u dobrego mechanika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemyślę to. Turbo mam świeżo po regeneracji, odma też była robiona.

Może go jeszcze opchnę. Panowie miał ktoś kiedyś Opla Zafirę I ? Warto zamienić Paska na takie coś?

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Kolego Gregoryyy daj mi swój nr tel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie miał ktoś kiedyś Opla Zafirę I ? Warto zamienić Paska na takie coś?

 

eeee tam :fuj:fuj:fuj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie miał ktoś kiedyś Opla Zafirę I ? Warto zamienić Paska na takie coś?

 

ja miałem, coś za coś, więcej miejsca w środku i wyżej ale komfort gorszy, szczególnie jak się kładzie w zakrętach, których większości nie widać czy coś wyjeżdża z naprzeciwka przez koszmarny słupek przedni.... a jeśli już to tylko 2.0 OPC.... :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Trudno znaleźć mechanika który doskonale zna się na takich rzeczach. To są zepsumechaniki a nie naprawiacze. Również byłbym za remontem. Potem chociaż wiesz co masz. Tylko w pierwsze lepsze ręce nie oddawaj. I nie sugeruj się tańszą robocizną.
Czyli wszyscy przeinwestowaliscie i macie zerowe pojecie o mechanice...Sa warsztaty specjalizujace sie w szlifach i zlozyc to naprawde nie jest problem jesli sie nie jest niemcem,dla nich powstaly idiotenkamery...ale z tego co czytam tu i tam to wszyscy staja sie niemcami i nawet kupuja ople...:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli wszyscy przeinwestowaliscie i macie zerowe pojecie o mechanice...Sa warsztaty specjalizujace sie w szlifach i zlozyc to naprawde nie jest problem jesli sie nie jest niemcem,dla nich powstaly idiotenkamery...ale z tego co czytam tu i tam to wszyscy staja sie niemcami i nawet kupuja ople...:(

 

Hmmm, a mi się wydaje, że nie każdy jest specjalistą od wszystkiego i niektóre rzeczy lepiej zostawić ludziom, którzy mają o tym większe pojęcie.

Nie mówię tego dlatego, że jestem mechanikiem i "robota mi ucieka", po prostu poskładanie silnika do kupy to nie w kij dmuchał, tym bardziej nie mając odpowiednich narzędzi.

Wymienić wahacz czy hamulce to sprawa na ogół łatwa, ale poskładać silnik, spiąć rozrząd, prawidłowo zamontować pompowtryski w PD'ku etc, to nie jest zabawa dla każdego.

Z takim myśleniem niedługo powstaną fora, na którym jeden drugiemu będzie radził jak zaplombować w domowych warunkach zęba czy zrobić operację...

Kto potrafi ten niech robi, a tych, którzy nie potrafią nie ma powodu by traktować jako gorszych i wyśmiewać - może są lepsi w innej dziedzinie od Ciebie i mogą Cię w niej zawstydzić?

Każdy powinien potrafić sobie ustawić poprzeczkę na adekwatnym do siebie poziomie, a nie na siłę robić samemu, szukać oszczędności, gdy istnieją mocne przesłanki, że z braku wiedzy i sprzętu się nie uda, a dodatkowo może się zrobić "gorzej"...

Pomijam już tu kwestię, że nie każdy ma czas i miejsce, w którym mógłby to w spokoju zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów!

 

Podczas jazdy pod górę DK7 auto zaczęło tracić moc. Silnik mocno się zdławił, a po naciśnięciu sprzęgła zgasł. Zjechałem na parking (na szczęście nie był daleko i doleciałem na jałowym). Podniosłem maskę w nadziei, że przyczyną jest np. paliwo, które tankowałem przed chwilą albo w najgorszej opcji turbina, która i tak wybierała się na dłuższy odpoczynek. Niestety po odkręceniu korka wlewu oleju poczułem spaleniznę, a nad wlewem unosiła się siwa mgiełka. Po przekręceniu kluczyka słychać tylko "cykanie", a wał stoi. Brakło oleju, czujnik oraz kontrolka ciśnienia oleju nie zadziałały i stało się co się musiało stać. :rozpacz

 

Muszę to uleczyć i mam dwie opcje: remont lub wymiana silnika.

Silnik po kilkudziesięciu minutach stygnięcia ruszył. Po przekręceniu kluczyka wał obraca się, auto poszarpuje jakby chciało pracować, ale nie odpala. Podejrzewam kompresję bliską zeru, poklejone pierścienie itd. Remont pod uwagę biorę dla tego, że silnik w ogóle rusza i wydaje z siebie jakieś dźwięki, ale nie wiem czy warto. Warto? A może jednak lepiej wymienić? Tutaj chciałbym spytać jaki słupek będzie pasował. Chciałbym kupić silnik z głowicą, kompletnym dołem, ale bez osprzętu typu turbina, alternator, cewki, okablowanie, kolektory, itd. Zastanawiam się tylko jaki będzie pasował. Szukam czegoś do ok. 1000 zł. Mój to AEB. Czy np. słupek z silników poprzecznych np. AGU będzie ok pod mój osprzęt? I czy wszystkie wzdłużne będą pasować? Np. AWT, AWM itd.

 

Czekam na Waszą opinię.

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez rainman777
Przeniesiony reg. pkt. 2.1.a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupując cały słupek będzie taniej.Szukaj silnika jak najmłodszego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kupując cały słupek będzie taniej.Szukaj silnika jak najmłodszego.

 

Jak można określić rok produkcji silnika bez samochodu? Mam już 2 szt. na oku, ale leżą w garażu wyjęte z aut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie zna vinu auta dawcy to ciężko. Może po numerze silnika bo prawdopodobnie każdy silnik ma lub starsze miały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak można określić rok produkcji silnika bez samochodu? Mam już 2 szt. na oku, ale leżą w garażu wyjęte z aut.

 

na obudowie rozrządu masz nr silnika. Na jego podstawie jesteś w stanie coś powiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
na obudowie rozrządu masz nr silnika. Na jego podstawie jesteś w stanie coś powiedzieć.

 

W porządku, ale najpierw trzeba wiedzieć jak go rozszyfrować. ;) Jakaś podpowiedź?

Edytowane przez Krzewka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności