Skocz do zawartości
magg23

Remont czy wymiana?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Proszę o radę ,w drodze na wakacje zatarło mi szklankę w głowicy dzisiaj zdjąłem głowice zawór na drugim tłoku ułamało i wpiło w głowica pionowo ,tłok taż jest mocno uszkodzony na czwartym tłoku parę wgnieceń ,tłok pierwszy i trzeci wyglądają na nie uszkodzone. Pasek przeskoczył parę ząbków. Zastanawiam się czy na wale też mogło coś uszkodzić (panewki albo wał skrzywiło). Nie wiem czy kupić głowice + 2 tłoki + komplet pierścieni + uszczelki,czy nie lepiej szukać inny silnik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wg mnie lepsza wymiana silnika, nie masz nigdy pewności czy jak tłoki dostały strzała to mogły uszkodzić wał - co jeśli zrobisz remont i silnik będzie nie tegens, oczywiście można pomierzyć wał i takie tam...ale po karambolu w silniku nie ryzykowałbym (znam to na włąsnej skórze)

 

...silniki do paska można tanio kupić - nawet z anglika

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kup sam słupek bez osprzętu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wymień silnik nie opłaci się remontować, za dużo uszkodzeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko drugi jak dostał tłok to cylinder też, może na oko nie widać, ale materiał z tłoka gdzieś się rozszedł po spotkaniu z zaworkiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem po wymianie silnika. Wszystko ustawiłem (wałek dwie krzywki do góry na pierwszym tłoku +wałek zablokowany ,koło zamachowe na zero, pompa zablokowana)wszystko porozkręcane jednak silnik nie chce zapalić. Nie wiem czy trzeba jeszcze jakieś ustawienia pozmieniać na komputerze. Silnik żadnych błędów nie pokazuje. Kupiłem goły silnik całe oprzyrządowanie przełożyłem z mojego silnika. Proszę o rade?????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat niezapalania AFN-a po naprawie był wałkowany ostatnio 2 razy na forum. Poszukaj trochę. Może akurat Tobie też pomogą tamte porady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Człowiek musi mieć pecha. Nowego silnika nie dało się odpalić po sprawdzeniu się okazało że jest walnięty na pierwszym tłoku (silnik przegrzany i tłok stopiony)sprzedawca na tyle uczciwy że zwrócił koszty oleje płyny itp. plus koszt roboty. Teraz znowu jestem na kupnie silnika może tym razem będzie sprawny. Naprawdę mam już dość tego passata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wal do gościa warszawa targówek. tam lipy nie będzie bo dużo ludzi od niego brało i sa zadowoleni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za takiego AFNa na złomie zapłacisz około dwóch tysięcy bez osprzętu. Myślę, że lepiej kupić używany choć nie wiadomo tak naprawdę ile ma przejechane. No chyba, że nie będzie jeszcze wyjęty. I wtedy sam zobaczysz jak silnik pracuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

 

Koledzy podpowiedzcie mi, doradzcie, bo jeste w że tak powiem niezłej d..e (tak poł żartem pół serio). Mianowicie mam wieeelki dylemat, jakieś dwa lata temu połkneło mi turbinke, cały olej poszedł do komory, ogólnie turbinka w strzępach.

I tak po koleji: Turbo zamówiłem zregenerowane, kupiłem nowy intercooler, wszystko zostało wyczyszczone, olej nowy + filtry. Turbo zostało zamontowane i było wszystko ok lecz po miesiacu zapaliła mi sie kontrolka oleju! W mordę jeża, miałem już to auto 3 lata i nigdy takiej kontrolki nie wyświetliło! Dolałem prawie litra i jeżdziłem dalej a po dwóch miesiącach powtórka z rozrywki i znów motor sie upomina o olej. O co kaman?? Rozmawiałem z mechaniorami jeden mówił ze turbo do dupy zregenerowane, drugi ze odma a trzeci że tamto...

Pojechałem następnie zmierzyć ciśnienie na cylindrach, wynik następujący: 27.28.27.29 (sory, ale dokłądnie nie pamiętam ale było to coś takiego w przybliżeniu) Znajomy mówi mi ze powinno być od 30 na każdym garze, no dobra okej no to co dalej? Remont? Straszyli ze może sie skończyć na 3000PLN! "Napewno masz pierścienie zapieczone i Cię będzie kosztować". Zacząłem się bać, serio!

 

Dodam jeszcze że przewód od turbo do IC zawalony olejem, na jego łączeniach cały czas się sączy. Silnik na bieżąco bierze 1l/5000km. Utraty mocy nigdy nie zauważyłem bo auto ładnie sie odpycha lecz od jakiegos miesiąca od sprawdzenia ciśnienia coś sie pierdzieli dodatkowo, na zimnym silniku podczas gdy chce zacząć jazde auto ledwo się toczy tak jak by nie miał mocy ( jak by torbo nie funkcjonowało) i tak przez pierwszą minute póżniej już normalnie i zapierdziela jak trza. WTF??

 

I teraz pytanie koledzy... remont, sprzedawać czy nowy silnik? Bardzo lubie to swoje autko, dużo serca w niego wkładam i szkoda mi sie go pozbywać :-/ dlatego proszę Was o jakąś dobrą radę.

 

Ps. Sory za błędy jak były. Pozdro

Edytowane przez kys84
Przeniesiony reg. pkt. 2.1.a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy odma czy turbo sam wykluczysz, wyczyść dolot, wywal odmę pod auto rurką a tą dziurę co idzie do turba zaślep ( korek z wina/szampana), pojeździj , zobacz czy mokry dolot ponownie . Jak tak turbo puszcza jak nie odma. Oleju sporo łyka, przez pierścionki wątpliwe jest że tyle leci. Z powyższego wywnioskujesz czy reanimować/kupować turbo, albo z odmą się bawić ( nowa pokrywa) czy pod auto rurkę puścić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej turbo z tego co piszesz będzie do wymiany lub regeneracji ponownej :) , wyczyść dolot, odmę wywal na próbę pod auto tak jak dev14 pisze i jak znowu szybko załaduje olejem dolot to prosta diagnoza że to przez turbo :) , ciśnienie sprężania masz w miarę dobre, do tego bym się na razie nie doczepiał :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem jeszcze zwrócić Waszą uwagę na pewną sytuacje, ostatnio dobrze przygazowałem passata (chciałem go odmulić bo prajktycznie jeżdzi nim żona) a gdy już się zatrzymałem zaczął strasznie dymić z rury wydechowej jasnym dymem, następnie podszedłem do silnika i odkręciłem korek wlewu oleju i z tamtąd też dymiło oraz wylatywały małe kropelki oleju, jakby też czułem że dmucha z niego powietrze (wszystko to podczas gdy silnik byl uruchomiony). Czy to jest normalne? Kolesie którzy mierzyli mi ciśnienie na cylindrach powiedzieli że napewno to przedmuchy na pierścieniach i remont silnika. Podpowiecie coś? Z góry dzięki!

Edytowane przez kys84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Równie dobrze może być coś nie tak z głowicą. Nie napisałeś jaki Masz przebieg - u mnie przy przebiegu 270.000 luzy na zamkach pierścieni były w normie - luz 0,3mm różnica 0,1 względem nowych, gdzie podobno 1mm jest dopuszczalny, a też miałem podejrzenia, że z pierścieniami jest coś nie halo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chciałem jeszcze zwrócić Waszą uwagę na pewną sytuacje, ostatnio dobrze przygazowałem passata (chciałem go odmulić bo prajktycznie jeżdzi nim żona) a gdy już się zatrzymałem zaczął strasznie dymić z rury wydechowej jasnym dymem, następnie podszedłem do silnika i odkręciłem korek wlewu oleju i z tamtąd też dymiło oraz wylatywały małe kropelki oleju, jakby też czułem że dmucha z niego powietrze (wszystko to podczas gdy silnik byl uruchomiony). Czy to jest normalne? Kolesie którzy mierzyli mi ciśnienie na cylindrach powiedzieli że napewno to przedmuchy na pierścieniach i remont silnika. Podpowiecie coś? Z góry dzięki!

Nagrzej auto i na uruchomionym silniku wyciagnij bagnet jezeli bedzie dymil to ucieka kompresja przez pierscienie jezeli nie to wszystko ok a z korka wlewu oleju ma prawo pare kropelek poleciec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nagrzej auto i na uruchomionym silniku wyciagnij bagnet jezeli bedzie dymil to ucieka kompresja przez pierscienie jezeli nie to wszystko ok a z korka wlewu oleju ma prawo pare kropelek poleciec
bedzie dymic jak nie bedzie oleju w silniku...rurka od bagnetu jest zanurzona w oleju ,passat to troszke bardziej zaawansowana konstrukcja od malucha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Równie dobrze może być coś nie tak z głowicą. Nie napisałeś jaki Masz przebieg - u mnie przy przebiegu 270.000 luzy na zamkach pierścieni były w normie - luz 0,3mm różnica 0,1 względem nowych, gdzie podobno 1mm jest dopuszczalny, a też miałem podejrzenia, że z pierścieniami jest coś nie halo.

Przebieg ok 280tys. Ale czemu z wydechu dymił? To jest dziwne ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

 

Jestem nowy na tym forum i co by nie zakładać nowego tematy podpinam się tutaj :) oraz oczywiście witam się ze wszystkimi.

 

Otóż zostałem szczęśliwym ( nieszczęśliwym ) posiadaczem passata b5 z 1998 r z fajnym wyposażeniem silnik 1,6 benzyna bez gazu. Kupiłem go dosłownie 2 dni temu. Przy kupnie oczywiście mechanik, diagnosta, komp itd i wszystko ok. Wyszło, że do wymiany termostat i kilka innych drobiazgów. Po przejechaniu 200 km ( trasa ) okazało się silnik jest do remontu ( po wymianie termostatu dopiero wszystko wyszło ) i tu moje pytanie

 

 

Szukam dobrego mechanika do generalnego remontu silnika w Koszalinie lub okolicach ( proszę się nie rozpisywać po co remont lepsza wymiana lub takie tam ). Decyzja zapadła :-) zrobię to wiem co mam. Chodzi mi o mechanika, który zajmuje się takimi robotami ( jak wiadomo nie każdy potrafi dobrze to zrobić ) i ma odpowiedni sprzęt. Może znacie warsztaty, które specjalizują się w tego typu zabiegach.

 

Pytam tylko o mechanika nie o to co za mechanik sprawdzał. Jednak decyzja o sprzedaży odpada za bardzo mi przypasował samochód miałem i lagune 2002 i vectre c z 2004 jednak tym autem mam zamiar polatać sporo czasu, ma wszystko to co chcę i komfort podróżowania lepszy od tych co wymieniłem . Co ciekawe trafiłem na samochód bezwypadkowy ( badany czujnikiem lakieru i wszystkie szybe z tego samego rocznika )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu do remontu? Skoro miales juz inne auta to jedz tam gdzie zawsze jezdziles. W tym silniku nie da sie czegos 'spierniczyc'. Chyba ze jest sie kowalem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności