szarpie silnikiem przy odpalaniu gdy gorący

[teopeo]

No i wywołałem wilka z lasu wczoraj znowu pojawił się ten sam problem. Czy ktoś może w między czasie spotkał się z czymś takim i wie co może być tego przyczyna i czy jakaś pęknięcie głowicy może powodować takie objawy?

[blade_12]

Tomek nie wiem co moze byc tego przyczyna. Ja mam identyczny objaw. Ostatnio byłem w warszatcie i poprawili mi rozrzad bo ponoc był przestawiony. Przez 2 tygodnie było ok ale znowy jest to samo. W internecie jest sporo postów odnosne problemów z odpalaniem diesla na ciepłym silniku-ze jakas mała dawka rozruchowa. Moze warto sie wybrac do jakiegos tunera aby to poprawił bo ja juz nie wiem co to moze byc. Nie chce mi sie wierzyc ze masz jakies pęknięcie na głowicy. Podejrzewam ze denerwuje cie to tak jak mnie

[teopeo]

No fakt wkurza mnie to i boje się, że to może powodować jakieś dodatkowe uszkodzenie. Ostatnio udało się na jakiś czas usunąć usterkę wiec myślę, że serwis wie juz w czym problem. Zobaczymy jutro do nich podjadę. Dodatkowo pojawia się okresowo coś takiego, że jak stoję gdzieś na światłach na luzie to czasami odczuwam takie drgania silnika które przenoszą się po całej kabinie. Tylko znowu ten problem nie występuje za każdym razem i nie wiem czy ma związek z poprzednio opisywaną usterką.

[blade_12]

Tomek jak bedziesz w warsztacie to powiedz im zeby zajrzeli do rozrzadu. Powiem ci ze ja sprobuje podjechac do tego tunera zeby zmienic ta dawke rozruchowa. Moze to pomoze.Napisz co ci powiedzieli w warsztacie ok?

[blade_12]

I co Tomek wiesz coś więcej?

[teopeo]

Dopiero dziś zostawiłem samochód ale najprędzej jutro będą do niego zaglądać bo mają już umówione naprawy na dziś.Jak będę coś wiedział to na pewno napisze.

[blade_12]

i co Tomek z autem???

[teopeo]

Na razie nic. Dzwonili dzisiaj, że szef chce pogadać osobiście i się na jutro na 10 omówiłem to się dowiem o co chodzi.

[blade_12]

ciekawe co ci powiedza. Daj znac

[teopeo]

No i stało się. Po wyjęciu głowicy i zrobieniu specjalnych zdjęć potwierdza się mikro pęknięcie głowicy, które po rozgrzaniu auta lekko się powiększa. Doraźnie zostało to uszczelnione jakąś specjalną masą ale właściciel serwisu nie ukrywał, że może to się okazać niewystarczające rozwiązanie i czeka mnie naprawa (co sam odradza) bądź wymiana głowicy. Niestety nie wiem czy wcześniejsza wymiana wtrysku była potrzebna czy okazała się nie trafioną diagnozą. No ale nie gdybając już dalej fakty są takie, że koszty poza już poniesionymi się nie zmieniły, wygląda na to że usterka tymczasowo usunięta.

PS. zasugerowano mi, że głowica wygląda już na regenerowaną co mogło nastąpić u poprzedniego właściciela i stać się powodem sprzedaży auta. Niestety serwis volkswagena w Lesznie nie był wstanie tego wykryć podczas przeglądu przed zakupowego.

 

Czy ktoś wie jaka może być cena nowej głowicy?

Edytowane 26 Listopada 2009 przez teopeo

[blade_12]

Tomek ustaliles cos z ta głowica? Ja sie pytalem znajomego i powiedzila mi ze koszt to ok 2000 (uzywki). Dalej ci szarpie autem?

[teopeo]

Na razie się uspokoiło widocznie ta masa uszczelniająca zdaje egzamin. W volkswagenie powiedzieli, że z wtryskami i jakimiś tam jeszcze częściami głowica to koszt 15 800 a sama głowica i śruby jakieś 7000. W serwisie gdzie był naprawiany powiedzieli, że koszt naprawy około 2000. Dopóki nic się nie dzieje nie wymieniam ale jak objaw powróci raczej zdecyduje się na wymianę.

[blade_12]

A nie wiesz jak oni znalezli ta nieszczelnosc w glowicy?

[teopeo]

Z tego co wiem to robili jakieś zdjęcia specjalnym aparatem coś na zasadzie mikroskopu ale szczegółów nie znam.

[blade_12]

Ciekawe czy to bedzie to. Bo bez sensu ładowac sie w koszty. Sam wiesz jak bylo z wymiana pompowtysku. Moze podjedz sobie do innego warsztatu i zobacz co oni powiedza. U mnie ten objaw juz dawno sie nie pojawil az do dzisiaj ale mam wrazenie ze to ustawienie rozrzadu troche pomogło.

[teopeo]

Spoko przed wymianą głowicy zabezpieczę się stosowną umową z warsztatem, że w razie gdyby usterka nie ustąpiła po wymianie kryją wszelkie koszty, ale dzięki za rade. Z innego warsztatu raczej nie będę już korzystał bo po pierwsze na razie nie ma problemu z odpalaniem a po drugie ten serwis jest na prawdę solidny i ze względu na nie typowość usterki jestem w stanie dalej im ufać i serwisować tam auto( może to moja naiwność). Co do pompowtrysku to nie wykluczone, że jego wymiana też była konieczna, może nie miał bezpośredniego wpływu na usterkę ale nie wiem czy był uszkodzony czy nie wiec nie chce tutaj krytykować serwisu.Teraz widzę, że usterka ustąpiła więc na 99% wiedzą co jest popsute bo naprawiają i auto działa jak dla mnie właściciel mówi szczerze i sam solidnie zabrał się za sprawę. Już kilka samochodów tam serwisuje i znajomi i rodzina i zawsze wszystko w miarę tanio i solidnie było wykonane nawet w porównaniu z ASO gdy serwisowałem auta z gwarancją.

Edytowane 1 Grudnia 2009 przez teopeo

[blade_12]

A kiedy jedziesz do warsztatu? Trzymam kciuki abys pozbył sie tego problemu i cieszył sie autkiem.

[teopeo]

Tak jak już pisałem pojadę gdyby usterka powróciła (co mam nadzieje, że nie stanie się wcale lub przynajmniej nie prędko).

[blade_12]

I jak Tomek działa autko. Spokój narazie??

[ams_27]

witam...dokladnie to samo mam koledzy, tylko u mnie na cieplym silniku trzesie za kazdym razem raz mocniej raz slabiej...dosyc mocno...z zatrzesieniem drazka od zmiany biegow...tez tak mieliscie??

dopiero co wymienilem sprzeglo i dwumas...teraz to...przy wymianie sprzegla byly sprawdzane poduszki i podobno sa dobre...wiec racze obstawiam cos z ukl paliwowym, glowica...

mam pytanie mozecie powiedziec jakiej mocy sa te wstrzasy?? czy tez wam trzesie drazkiem od biegow...u mnie dokladnie trzesie buda i slychcac takie *lup* w okolicy pedalow gdzies miedzy droazkiem zmiany biegow a silnikiem...