Skocz do zawartości
teopeo

szarpie silnikiem przy odpalaniu gdy gorący

Rekomendowane odpowiedzi

witam

sprawdź pompo wtryski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość dziczek

Witam. Też miałem problem ze swoim pasatem podczas odpalania na ciepłym silniku 1.9 tdi 105km, przebieg 180 tyś. Podczas odpalania (nie za każdym razem, raz na jakiś czas) szarpało silnikiem i słychać było jakieś dziwne stukanie i drganie. Jeździłem od mechanika do mechanika i każdy mówił co innego - że rozrusznik, że koło dwumasowe, że problemy z pompą paliwową, że mapa paliwowa... męczyłem się z problemem ok pół roku. Pech chciał że zaczął mi się problem z przeładowaniem turbo. Pojechałem do poleconego mechanika który zajmuje się tylko grupą VW i okazało się że przez jazdę prawie tylko w trybie miejskim mam przymuloną turbinę. Napomkąłem mu też o problemie z tym zapalaniem na ciepłym silniku. Po wyczyszczeniu i regeneracji turbiny problem ustąpił. Gościu który to robił stwierdził że mogł być problem z cofaniem się spalin gdy turbina była rozgrzana. Koszt naprawy nie był z byt niski jak dla mnie wszedł 900 pln-ów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Od jakiegoś czasu mam problem (B6 1.9 tdi 105km manualna), jak zapalam auto a silnik jest zimny, wszystko jest ok, szarpnięcie przy zapalaniu w normie. Problem pojawia się jak samochód jest rozgrzany. Odpalenie samochodu przy rozgrzanym silniku, to w 90% bardzo mocne szarpnięci, uczucie jak by miał mi silnik wyskoczyć, dodam, że nie zawsze jest tak, a siła szarpnięcia nie jest równomierna, raz zapala z małym szarpnięciem , raz z większym a nieraz go nie ma.

Dodam że cały komplet sprzęgła 2-mas ,dociski, łożyska były wymieniane jakieś 15.000 km temu, objawy po wymianie występowały ale nie były tak gwałtowne. Samochód po wyłączeniu silnika gaśnie bez żadnego wstrząsu ani stuku. Dodatkowo zauważyłem żę pedał sprzęgła potrzebuje większej siły, aby go wcisnąć. Proszę o radę, wybieram się w wakacyjną trasę i nie wiem czy się bać czy nie.

Pozdrawiam i z góry dziękuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Probem rozwiązany, padniete turbo, tzn mocno cieknące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdanie to szarpanie przy odpalaniu to wina pompowtrysku, bo jak czytam w większości przypadków dzieje się tak na rozgrzanym silniku. Może, któryś już nie trzyma swoich wartości i daje za duże ciśnienie przy rozruchu i dlatego tak się dzieje.

 

---------- Dodano o 07:49 ---------- Poprzednia wiadomość o 07:48 ----------

 

Probem rozwiązany, padniete turbo, tzn mocno cieknące.

 

Ale co ci kolego powiedzieli, co by miało turbo do szarpnięcia silnikiem przy odpalaniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

diagnoza taka, turbina sie rozgrzewa i rozszczelnia, robi sie mgiełka olejowa czy jak to tam nazwac, zbierają się opary (dodam że rury od turbiny były mocno zasyfione a szczególnie przy wlocie do "interkulera", sam widziałem ile oleju wyleciało z niej. Właśnie te opary miały jakoś niekozystnie działać na zapalanie ciepłego silnika. Narazie odpukać zapala tak samo jak na zimnym bez strzałów i szarpnięć. A czy to faktycznie było przyczyną, nie wiem ale regeneracja turbiny pomogła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to zobaczymy po czasie jak będzie ci chodził.

Lepiej było szukać nowej lub jakiejś używanej turbiny bo regenerowana to samo zło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No to zobaczymy po czasie jak będzie ci chodził.

Lepiej było szukać nowej lub jakiejś używanej turbiny bo regenerowana to samo zło

 

Kolego nie opowiadaj, ja właśnie regenerowałem turbo i dostałem gwarancję na 2 lata bez żadnego limitu kilometrów. Szukałem używki na alledrogo ale wszystkie mają cudownie mały przebieg :), a gwarancję dają tylko rozruchową.

 

Dla wszystkich którzy mają problemy z turbo polecam jak najszybciej robić turbo, u mnie urwało wirnik, wywaliło cały olej do silnika !!!!. Na szczęście silnik dało się uratować. Acha, przed awarią bylem w serwisie, oczywiście powiedzieli że jeszcze można jeździć.

Edytowane przez Zielas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego nie opowiadaj, ja właśnie regenerowałem turbo i dostałem gwarancję na 2 lata bez żadnego limitu kilometrów. Szukałem używki na alledrogo ale wszystkie mają cudownie mały przebieg :), a gwarancję dają tylko rozruchową.

 

Dla wszystkich którzy mają problemy z turbo polecam jak najszybciej robić turbo, u mnie urwało wirnik, wywaliło cały olej do silnika !!!!. Na szczęście silnik dało się uratować. Acha, przed awarią bylem w serwisie, oczywiście powiedzieli że jeszcze można jeździć.

 

Skoro jestes taki pewny regenerowanego turbo to podjedz gdzies na hamownie i niech ci sprawdzą je tam :) to zobaczysz jak ładnie potrafi trzymać ciśnienia :) a zmienisz zdanie.

 

 

Pisze tak z własnego doświadczenia miałem trzy regenerowane turbiny z różnych polecanych firm i za każdym razem jaja na hamowni wychodziły. każdy tuner ci powie, że regeneracja to największe zło :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No to zobaczymy po czasie jak będzie ci chodził.

Lepiej było szukać nowej lub jakiejś używanej turbiny bo regenerowana to samo zło

 

gadasz głupoty mój ojciec ma regenerowana w Mietku e klasa w211 i chodzi lepiej niż oryginalna która się rozsypała po 140 tysiach wiec nie gadaj głupot jak nie masz doświadczenia a co do tunera to mogłeś miec nieszczelności w układzie i takie tam bzdety żeby to sprawdzic sewnsownie to trzeba by było bład statystyczny wyliczyc dla hamowni i pomiaru i oprzec go na kilkuset pomiarach w stałej temperaturze i ciśnieniu i wilgotności awet nowe motory nie trzymia serii a po 200 tysiach sie to zmienia więc jest to składowa wielu elementów na bazie twoich obserwacji i twoich tunerów to można stwierdzic że to sa warsztatowcy któży gadają dóżo jak w salonach .

Edytowane przez tomas_at

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gadasz głupoty mój ojciec ma regenerowana w Mietku e klasa w211 i chodzi lepiej niż oryginalna która się rozsypała po 140 tysiach wiec nie gadaj głupot jak nie masz doświadczenia a co do tunera to mogłeś miec nieszczelności w układzie i takie tam bzdety żeby to sprawdzic sewnsownie to trzeba by było bład statystyczny wyliczyc dla hamowni i pomiaru i oprzec go na kilkuset pomiarach w stałej temperaturze i ciśnieniu i wilgotności awet nowe motory nie trzymia serii a po 200 tysiach sie to zmienia więc jest to składowa wielu elementów na bazie twoich obserwacji i twoich tunerów to można stwierdzic że to sa warsztatowcy któży gadają dóżo jak w salonach .

 

Ja nic nie pisałem o trzymaniu mocy tylko o skokach doładowania w turbinie. Tuner akurat jaki to robił to Wojtek z Dynosoftu oraz Cinsoft więc nie pisz raczej, że sa to warsztatowcy bo cię wyśmieje wiele ludzi na forum. Zresztą nie będę się wukłucał bo jak dla mnie nie ma sensu ja wiem swoje ty wiesz swoje. Ty opierasz się na swojej wiedzy ja na wiedzy kogoś kto się tym profesjonalnie zajm. Pozdrawiam

Zresztą robimy razem OT w tym wątku bo nie dotyczy on działa dobrego czy złego turbiny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja nic nie pisałem o trzymaniu mocy tylko o skokach doładowania w turbinie. Tuner akurat jaki to robił to Wojtek z Dynosoftu oraz Cinsoft więc nie pisz raczej, że sa to warsztatowcy bo cię wyśmieje wiele ludzi na forum. Zresztą nie będę się wukłucał bo jak dla mnie nie ma sensu ja wiem swoje ty wiesz swoje. Ty opierasz się na swojej wiedzy ja na wiedzy kogoś kto się tym profesjonalnie zajm. Pozdrawiam

Zresztą robimy razem OT w tym wątku bo nie dotyczy on działa dobrego czy złego turbiny.

nie opieram swojej wiedzy na domniemaniu jest to wiedza zaciednięta z digitechu katowice więc nie wyssana z palca i po za tym skoki doładowania nie musza być wcale nastepstwem zle wykonanej operacji naprawczej tylko złego wywazenia turbina jak jest regenerowana na podzespołach od producenta tak jak w orginale to nie rozbawiaj mnie ze to co innego bo obudowa akurat sie nie zużywa a spadki poparte diagnozą to żadne odpowiedzi a tak wgule to te jak to sie zwie fachowcy to mają swoje za uszami weź sobie rozbierz boxy od nich to zobaczysz dopiero co tam jest i jak ludzi kantują to tyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam świadomość że turbo regenerowane ma mniejszą żywotność niż nowe, ale i cena jest inna. Przy regeneracji nie można być też naiwnym że dobra regeneracja będzie kosztować 700zł. Moja bryka po zmianie turbo lepiej wchodzi na obroty, turbo jest cichsze, nie świszcze, gwizda itp. Tak przy okazji oryginalne turbo wytrzymało dokładnie 105tyś km, to chyba nie za wiele jak na renomowaną firmę Garret.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak przy okazji oryginalne turbo wytrzymało dokładnie 105tyś km, to chyba nie za wiele jak na renomowaną firmę Garret

 

Tu raczej winilbym uzytkownika a nie turbo - mam w tej chwili 225 tys najechane a dopiero od niedawna slysze cichy gwizd z lozysk turbiny. Moje turbo jest jeszcze oryginalne, nigdy nie wyciagane z auta od nowego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tu raczej winilbym uzytkownika a nie turbo - mam w tej chwili 225 tys najechane a dopiero od niedawna slysze cichy gwizd z lozysk turbiny. Moje turbo jest jeszcze oryginalne, nigdy nie wyciagane z auta od nowego

 

ja ci powiem tak moj kolega ma bmw e36 i turbina jest tam orginalna rok 97 bodajze i 500 tysi wiec mi sie wydaje ze produkt produktowi nie rowny a po zatym ten kto to produkuje to tez o tym wie np suzuki z węgier a z japoni mowa o tym samym modelu i.roczniku jakosc wykonania oczywiscie z przewaga japonska ale dbanie o turbo zawsze przedluza jego zywot przede wszystkim olej i nie gasic zaraz po katowaniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

p asat b6 b1.9 tdi 105km 2005 rok. zgas na skrzyżowaniu . niemogłem gozapalic. przebieg 144 tys pokilku prubach zapalił ale silnikiemrzucało dojechałem do inter karu //podjagnostyce komputerowej okazło się ze pompowtryski sadobre filtr paliwa dali nowy [tankuje na orlenie] nie miałem problemu z pliwem. lpo 2tygodniach to samo .abym zapomniał poprzejechaniu paru kilometrow i zatrzymaniu na wolnych obrotach trzęsie [ale tojest rzadko] [ grzebien]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

identyczne objawy miałem właśnie na chrzczonym paliwie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie miałem problemu zpaliwem tankuje na orlenie [pojechałem na diagnostyke komp i mechanik mówi 1 pompowtrysk a jest przejechane 144 tys .wymienił ale silnik ma drgania na wolnych obrotach i podniosło mi to spalanie srednio szarpie przy zapalaniu // morze pomyłka mecccchanika [pomp wtrysk jest po naprawie]: doracie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie ten dział.Po drugie przeczytaj regulamin dlaczego nie możesz pisać nowych postów.Po trzecie podłacz VAG. Po czwarte pewnie czujnik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności