Skocz do zawartości
Barth

Mocny zapach spalin i dymienie 1.9 (AVF)

Rekomendowane odpowiedzi

ee szukanie dziury w całym :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja mam benzyne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odswierze troszke...Wiec co do oleju zauwazylem ze od pewnego czasu wraz z pojawiajacymi sie na forum ofertami produktow pojawili sie tez i ich zwolennicy.

Tak wiec m,ysle ze kolega sprzedal koledze a tamten polecil dalej i tak niejaki motul zdobyl slawe.

Mi kopci czy z podlaczonym egrem czy tez bez niego.

Na wiosne jak bedzie cieplo to wstawiam rurke do kata, zaslepiam egr, wywalam odme i bedzie wiadomo czy pompki leja czy turbo puszcza olej, bo mi go ubywa co raz.

Tez zaleje motula, w ramach testow, ale powiedzmy sobie szczerze firma istnieje pewnie dluzej niz ja zyje i sie o niej nie slyszy zbyt glosno czyli renomy nie zdobyla.

 

A poszezajac szukanie i rozwiazywanie przyczyn dymienia czy pdki da sie zregenerowac? Czy tak jak w vp mozna zmienic koncowki czy tam nie ma koncowek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w AWX 130KM 2004R 350 tys tez wali jak cholera , natomiast mam tez corse 1.7DI i

Toledo II 1.9TDI 90KM i w nich nie ma tego chociaz te dwa nie maja katalizatorow ,ja podejrzewam ze albo pompa vacum puszcza olej do paliwa albo nieszczelnosc na pompkach bo problem jak widze wystepuje w silnikach na pompowtryskiwaczach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

madrego to i dobrze posluchac... tez mnie te uszczelniacze w glowicy zastanawiaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymieniałem uszczelniacze na pompkach i dalej nic. Moze ktos juz rozwiazal ten problem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopuje temat.

Panowie potrzebna pomoc. Widzę, że problem śmierdzących spalin jest dosyć popularny wśród posiadaczy 1.9 PD

Jak kupiłem auto na początku czerwca wszystko było ok. Odpalał od pierwszego strzału nie ważne zimny/ciepły i spaliny nie śmierdziały. Po 3 tygodniach zrobiłem sobie sam serwis tj. olej motul 507, wszystkie filtry, nowy płyn do chłodnicy, nowy termostat, nowy czujnik temp, wyczyściłem kolektor i egr z nagaru. Wszystkie części z ASO. Po kilku dniach zauważyłem delikatny ciemny dym z wydechu po odpaleniu na zimnym i w kolejnych dniach przyszedł drażniący smród spalin na postoju zwłaszcza po odpaleniu po nocy. Na rozgrzanym delikatnie gryzie w nos może w granicy tolerancji ale wcześniej tego nie było. Zrobiłem po tym regulacje pompek ale dalej to samo. Było trochę lepiej jak zalałem STP do baku ale to tylko na krótki czas. Zrobiłem już ok 6tys od wymiany oleju i większych ubytków nie ma i myślę teraz jak rozwiązać ten problem śmierdzących spalin i kopcenia na zimnym.

Udało się może komuś rozwiązać ten problem do końca ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem problem z gryzącym zapachem spalin którego przyczyną był niesprawny zawór sterujący EGR-em (n-18). Na wolnych obrotach zawór n18 nie podawał podciśnienia na otwarcie EGR-a i mocno smierdziało spalinami.

Po wymianie zaworka n18 ,EGR pracuje prawidłowo i spaliny nie śmierdzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam tez mam smierdzace spalinu gryzace nawet jak przejade 100km mysle ze to jest wina kata jest poprostu wypalony i tyle mam nalatane 226tys koles ma szarana 130km przebieg 300tys i spaliny jak z młodego diesla co wy na to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam tez mam smierdzace spalinu gryzace nawet jak przejade 100km mysle ze to jest wina kata jest poprostu wypalony i tyle mam nalatane 226tys koles ma szarana 130km przebieg 300tys i spaliny jak z młodego diesla co wy na to?

Na odpalonym ściągnij wężyk z gruchy EGR i zobacz czy zacznie bardziej śmierdzieć. Jeśli nie - szukaj przyczyny w EGR lub jego sterowaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem z gryzącymi spalinami w oczy. Podejrzewano, że to wina pompek. Niestety okazało się, że wina lezała po stronie hydraulicznych popychaczy. Jedna szklanka prawie się rozpadła, zawory nie chodziły tak jak trzeba i stąd był ten gryzący dym. Po wymianie szklanek, przeslifowaniu głowicy i wymianie dwóch zawórów wszystko wróciło do normy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy były jeszcze jakieś inne objawy uszkodzonych popychaczy? Czy tylko ten zapach spalin Cię niepokoił ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Objawów jako takich nie było. Obstawialiśmy uszkodzenie pompowtrysku, aż w końcu w trasie auto stanęło. Zaczęło coś stukać w silniku. Pompki założyłem z powrotem te co miałem i jest OK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odgrzeję trochę temat. Otóż mi udało się usunąć przyczynę 'śmierdzących-gryzących' spalin. Swojego passka mam od ponad trzech lat. Od początku mi nie podobały się spaliny, ale każdy mi wpierał, że to diesel, więc tak musi być. Ale w końcu zacząłem szukać przyczyn. Zwiedziłem wiele warsztatów i spotkałem wielu mechaników. Przyczyn było bez liku: a to brudny zawór egr, a to niby zaolejony kolektor ssący, a to kąt synchronizacji, a to lejące pompowtryskiwacze, wyrobione krzywki popychaczy zaworów, i tak można by wymieniać i wymieniać... A część mechaników poprostu stwierdziła, że skoro samochód przechodzi testy spalin, no to widocznie tak musi być. No i jakiś czas temu sprawa się wyjaśniła. Otóż, gdy jechałem z rana do pracy, na komputerze wyświetlił mi się błąd hamulców ("STOP, brake fault, manual service') i 'skończyły mi się hamulce... Jakoś udało mi się 'doczłapać' bez hamulca nożnego do warsztatu. Mechanik podpiął pod komputer i okazało się, że nie ma żadnego zapisanego błędu, pomimo braku hamulca. Po konsultacjach z innym mechanikiem zaglądnięto do pompy vaccum, która jak się okazało nie wytwarzała podciśnienia. A najlepsze jest to (jak to mi wytłumaczył mechanik), ów pompa wspomaga hamulce, podaje paliwo i steruje zaworem egr. Stąd problemy ze śmierdzącymi spalinami, stąd smrodek, bo była podawana zła dawka paliwa i źle sterowany zawór egr. Po wymianie pompy vaccum wróciły hamulce oraz spaliny zaczęły w końcu 'pachnieć' jak normalny diesel. Nie twierdzę, że wszyscy, którym śmierdzą spaliny, mają problem z pompą vaccum, ale warto jej się przyjrzeć. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

Ja polecam sprawdzic laczenie elestaczne turbo katalizator, mi walnela sprezyna ktora laczyla ten lacznik elastyczny z rura z kata do turbo. efekt byl taki ze na wolnych obrotach na postoju walilo w kabinie spalinami ktore nie dochodzily do kata. Dodam rowniez ze mi to sie stalo po awari 1-wszego wtrysku a raczej styku, gdy silnik przelaczal sie w tryb 3-ech cylindrow i trzesla cala buda. Tak czy inaczej fura to AVB 2004. ja zespawalem ta sprezyne i narazie lata jak talala.

 

Pozdrowienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mtur

Witam,

 

Troszkę odgrzeję temacik bo mój pasek ma małą przypadłość od kilki dni. Mianowicie po przejechaniu niemieckiej autostrady (dość szybko) okazało się, że od czasu do czasu autko buchnie dymem z rury. Na autobanie takiego problemu nie było tzn. nie robił zasłony dymnej ani białej ani czarnej ani niebieskiej. Nie wyczułem też żadnej straty w mocy. Wcześniej nie było takiego objawu. Nie ma znaczenia czy jest zimny czy ciepły. Odpala normalnie bez zbędnego dymienia.

 

Jadąc na dość niskich obrotach (poniżej 1800-1900) po lekkim dodaniu gazu pasek czasami sobie prychnie, wygląda to tak jakby zbierał sobie spaliny, żeby później je wydalić pierdnięciem :-)

Dzisiaj sprawdzony i przeczyszczony został zawór EGR oraz przetestowany na komputerku. Żadnych błędów, wszystkie nastawy i praca silnika bez zarzutów.

Skoro wszystko jest ok to dlaczego od czasu do czasu auto wyrzuci z siebie to co ma do wyrzucenia?

 

Jesli ktoś coś wie na ten temat chętnie poczytam.

3B6 2004 1,9TDI AVF

Edytowane przez mtur

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok. - więc teraz moje 3 grosze...

 

Kupiłem miesiąc temu passka 2001 1.9 tdi 130 (chyba AWX) Auto pracuje ok - odpala normalnie, przyspieszenie ok, na odczycie w VAGu wszystko w normie +, - (jedynie jeden dość mocno odbiegał od 3 pozostałych, ale nadal w normie) wymieniony olej na motul, wszystkie filtry nowe, rozrząd niebawem, egr zalany z zewnątrz, rury turbinki tak samo, wydech cały (nie dziurawy)

 

Objawy:

na zimnym po odpaleniu z rury leci biało niebieski dym. Dość dziwne zjawisko, ponieważ zostawiając auto na chodzie i patrząc na rurę wydechową to raz leci tego dymu mniej, po czym zaczyna mocniej kopcić, a po chwili znowu się ilość dymu zmniejsza (tak sobie faluje) jak na zimnym przegazuję to wypluje kłęby dymu. Zapach jest okropny ! gryzący... Gdy samochód się nagrzeje to kolor dymu znika ! nie widać już biało niebieskiego wydobywającego się dymka, ale zapach pozostaje cały czas !

 

jest to tak upierdliwe, bo weź zatrzymaj się gdzieś i wyjmij np. coś z bagażnika (o pozostawieniu otwartego na chodzie auta nie ma mowy ! ) to cały syf leci do samochodu i dzieciaki trzeba ewakuować (albo od razu gasić auto) bo by się zakaszlały !

 

Niech osoby, które mówią, że u diesla to normalne - nie udzielają się w tym temacie bardzo proszę. Tak jak ktoś wcześniej pisał - jeżeli to byłaby błahostka to byśmy się nie czepiali. To jest duży problem ! Passat jest moim 5 autem dieslowskim (Galaxy 1.9 TDI 90 km / Avensis Verso D4D 2.0 115 km / Bora 1.9 TDI 90 km / Octavia II 1.9 TDI 105 km) więc nie wspominając już o autach bliskiej rodziny, kumpli, znajomych itd. w żadnym nie było tego problemu/ objawów !

 

Nielicznym udało się usunąć owy problem, większość po prostu albo dała sobie spokój, albo już zdążyli sprzedać paska... Ja mam zamiar pozbyć się owego problemu sprawdzając wszystko po kolei, gdyż nie daje sobie rady psychicznie (:-P)wiedząc, że dzieje się jak się dzieje...

 

Na początek filmik moich objawów(polecam obejrzeć cały - 3 min)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem ciekawy rozwiązania problemu u mnie najprawdopodobniej winna jest głowica a dokładniej wyorobione gniazda pompek. czyli głowy do wymiany ... zobaczymy co u Ciebie wyjdzie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ok. - więc teraz moje 3 grosze...

 

Kupiłem miesiąc temu passka 2001 1.9 tdi 130 (chyba AWX) Auto pracuje ok - odpala normalnie, przyspieszenie ok, na odczycie w VAGu wszystko w normie +, - (jedynie jeden dość mocno odbiegał od 3 pozostałych, ale nadal w normie) wymieniony olej na motul, wszystkie filtry nowe, rozrząd niebawem, egr zalany z zewnątrz, rury turbinki tak samo, wydech cały (nie dziurawy)

 

Objawy:

na zimnym po odpaleniu z rury leci biało niebieski dym. Dość dziwne zjawisko, ponieważ zostawiając auto na chodzie i patrząc na rurę wydechową to raz leci tego dymu mniej, po czym zaczyna mocniej kopcić, a po chwili znowu się ilość dymu zmniejsza (tak sobie faluje) jak na zimnym przegazuję to wypluje kłęby dymu. Zapach jest okropny ! gryzący... Gdy samochód się nagrzeje to kolor dymu znika ! nie widać już biało niebieskiego wydobywającego się dymka, ale zapach pozostaje cały czas !

 

jest to tak upierdliwe, bo weź zatrzymaj się gdzieś i wyjmij np. coś z bagażnika (o pozostawieniu otwartego na chodzie auta nie ma mowy ! ) to cały syf leci do samochodu i dzieciaki trzeba ewakuować (albo od razu gasić auto) bo by się zakaszlały !

 

Niech osoby, które mówią, że u diesla to normalne - nie udzielają się w tym temacie bardzo proszę. Tak jak ktoś wcześniej pisał - jeżeli to byłaby błahostka to byśmy się nie czepiali. To jest duży problem ! Passat jest moim 5 autem dieslowskim (Galaxy 1.9 TDI 90 km / Avensis Verso D4D 2.0 115 km / Bora 1.9 TDI 90 km / Octavia II 1.9 TDI 105 km) więc nie wspominając już o autach bliskiej rodziny, kumpli, znajomych itd. w żadnym nie było tego problemu/ objawów !

 

Nielicznym udało się usunąć owy problem, większość po prostu albo dała sobie spokój, albo już zdążyli sprzedać paska... Ja mam zamiar pozbyć się owego problemu sprawdzając wszystko po kolei, gdyż nie daje sobie rady psychicznie (:-P)wiedząc, że dzieje się jak się dzieje...

 

Na początek filmik moich objawów(polecam obejrzeć cały - 3 min)

Sprawdz czy Ci oleju nie ubywa to po pierwsze,potem zajrzyj w uklad tloczny turbiny czy tam nie masz za duzo oleju

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zacznij od próby olejowej jak i na sucho - pomiar kompresji w celu zbadania pierścionków, potem pompa vakum na pomiar. Pomijam fakt by sprawdzić stan węży od turba do egr jak i sam egr + kolektor dolotowy. Warto odkręcić 3 śrubki z turbo i zobaczyć jak wygląda łącznik elastyczny czy nie zapaćkany w oleju. Po tych zabiegach to kolejne - PD na sprawdzenie + oględziny gniazd PD. Jak nic z tych rzeczy to sprawdzenie wałka + szklanek + zaworów- to mnie czeka ten sam problem ... do +- 40-50* coś tam dymi ale spaliny gryzą mocno. Jak przekroczy granice tej tem. dymek znika ale zapach nie przepalonej ropy pozostaje ( co ciekawe nie zawsze wiec obstawiam u mnie szklanki)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności