Skocz do zawartości
dandi78

Tani sposób na podniesienie tyłu o około 30mm w passacie

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Zaznaczam, że jest to opis dla osób co niekoniecznie chcą kupować nowe sprężyny na tył wydawać 300zł na dobre springi, a mają smykałkę do mechaniki mają czas i ochotę aby się pobawić... ;)

 

Sporo skorzystałem na tym forum więc postanowiłem dać coś od siebie

Szykował mi się mały remont zawieszenia w moim pasku 240tyś przebiegu zrobiło swoje :rolleyes:

Kupione nowe amorki przód i tył KYB olejaki, odboje osłony itd i itp.

ale pozostało małe ale... tył siadł już po tych kilkunastu latach użytkowania i od wożenia balastu około 50kg w postaci butli z gazem,

więc czas na nowe sprężynki, ale jak to życie pokazało, że kasy ciągle brak (nowe dobre springi na tył to 300zł) więc rozebrałem całość oblukałem i moje były jeszcze w znośnym stanie tylko nieco siadły więc pomyślałem, podumałem, poczytałem na naszym forum i postanowiłem coś podłożyć po sprężyny aby tył podnieść. Wcześnie jeździłem z gumami w sprężynach ale to nie jest dobry pomysł... i niewiele daje oprócz możliwości połamania sprężyn... :mad:

Koledzy na forum różne cuda uskuteczniali czytałem o włożonych dwóch kielichach co daje około 1cm ktoś nawet włożył pod kielich kształtkę hydrauliczną a ja pomyślałem o wytoczeniu pierścienia o wysokości 20mm ściśle spasowanego z amorkiem i kielichem tak żeby nie było zbędnych luzów...

W punktach przedstawię co i jak działamy:

 

1. wymontowanie tylnej kolumny (strasznie denerwujące są plastiki w kombi:mad:)

2. rozebranie jej na części pierwsze

 

roz?o?ona kolumna.jpg

 

3. ocena wizualna sprężyny czy nie jest połamana lub popękana i pozostałych elementów do wymiany w kolumnie tylnej:

 

4. zakup, przygotowanie, wykonanie elementów do wymiany i pierścienia pod kielich

 

elementy dotoczone do wymany.jpg

 

a tu daję skan rysunku wymiarów pierścienia (proszę o wyrozumiałość technikum i rysunek techniczny kończyłem 11 lat temu ;))

 

skan pier?cienia nowy.jpg

 

5. sprawdzamy stan gumowej poduch wraz z tulejką ja zalecam jego wyminę na nowe o szerszej średnicy i wyższej co da nam dodatkowo około 1cm w górę można zostawić stare poduchy i tulejkę a auto i tak pójdzie w górę około 20mm

foto oryginału z lewej i większy zamiennik topran z prawej

 

poducha gumowa.jpg

 

(takiej jak oryginał nie ma z zamienników, pozostaje tylko ASO) w moim zaprzyjaźnionym sklepie zamówili z pięć rodzai i nic nie pasowało do oryginału więc pozostało coś wyrzeźbić z tego co było dostępne wybrałem topran nr katalogowy 102 828 ale trzeba ją zeszlifować od dołu z 5mm tak aby ładnie przylegała do kielicha odboju jest tylko jeden szkopuł a mianowicie to że otwór w środku tej poduchy topran jest nieco większy od oryginału tj 18mm zamiast 16mm no i trzeba dotoczyć nową tulejkę na ten wymiar i nieco dłuższą od oryginalnej (dodam że oryginał był już mocno skorodowany a nowego nie dokupi się - tylko ASO) więc toczymy i na tej tulejce też zyskamy 6mm co razem z gumą da nam około 1cm w górę

skany rysunku starej i nowej tulei:

 

skan tulejek.jpg

 

6. składamy całość dopasowując ostatecznie pierścień pod kielich najlepiej

podpiłować ręcznie pilnikiem aby go idealnie spasować dodam, że średnica amora BOGE w miejscu do osadzenia kielicha jest troszkę mniejsza niż Kayaba także pierścień na Kayabę będzie troszkę ciasny i trzeba będzie nad nim popracować przy użyciu pilnika i browarka (tolerancja pierścienia w środku 39mm (Boge) - 39,5mm - (Kayaba)

 

foto 6 kayaba i pier?cie?.jpg

 

7. jak całość już mamy to składamy i cieszymy się autem wyższym o około 30mm i nieco twardszym bo bądź co bądź ściskamy sprężynę bardziej nie w oryginale.

 

ca?a kolumna nowa.jpg

 

Zestaw wykonałem pod koniec maja ale dopiero teraz umieszczam na forum po przeprowadzeniu około 2-2,5 tyś km testów:D

a tak wygląda auto po przeróbkach

pier?cie? na samochodzie.jpg

ca?e ko?o.jpg

ca?y samochĂłd.jpg

 

Nic złego z paskiem się nie działo, latał bardzo fajnie a do tego zrobił się ciut sztywniejszy na tyle no i co najważniejsze po załadowaniu kompletu osób opony na tyle nie chowają się już w nadkola.

Wiem wiem, że zaraz ktoś napisze, że to "drutowanie" ale miałem taki pomysł, wykonałem go- sprawdził mi się i dzielę się nim z innymi użytkownikami passków :) jak komuś nie pasuje to niech nie czyta i niech się nie wypowiada... ;)

Aha i jeszcze na koniec o kosztach nowe poduchy topran około 10zl/szt

tulejki i pierścienie zrobił znajomy tokarz za przysłowiową flaszkę...trochę browarów :D i wolna sobota.

 

Pozdrawiam :cool:

info i pytania proszę na e-mail [email protected]

Edytowane przez dandi78

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bylbym zalamany jak by mi tak wysoko stal:) Ja wciaz mysle jak go jeszcze rzucic zeby kolka nie tarly::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech, i dziwić się że polaków nazywają patenciarzami itd.

Nie prościej było zawieżć sprężyny do kowala żeby je przekuł. Koszt ok. 20 zł/szt.

A tu toczenie, dumanie, kombinowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie prościej było zawieżć sprężyny do kowala żeby je przekuł.

 

może i prościej ale łatwiej znaleźć tokarza niż kowala, a słyszałem że taki zabieg u kowala to tylko doraźnie bo później znowu siada... a ja podniosłem całość łącznie z przesunięciem na mocowaniu górnym na gwincie (dłuższa tulejka)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale druciarz mod OMG.

 

Kolego nie prosiłem o takie komentarze...

Nie każdy ma odrazu tysiące złotych do wydania!!!

Nie pasuje Tobie to nie czytaj i się nie wypowiadaj, są inni którym taki sposób podpasuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale jak spreżyny już obsiadły to nie mają swojej długości. Zresztą jak działa i klient zadowolony to nie ma o co kruszyć kopii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Nie prościej było zawieżć sprężyny do kowala żeby je przekuł. Koszt ok. 20 zł/szt.

 

Jeppp ... i kowal da gwarancje ze w razie złamania spreżyny i przy okazji karku przez kierowce podczas wypadku, zwraca kase za usługę nie ?:)

 

Moim skromnym zdaniem patent nie niesie ze sobą zadnego zagrożenia oprócz niedogodności typu mniejszy skok zawieszenia.

 

Jak nie ma kasy na nowe sprezyny ... to wydaje sie rozsądnym posunieciem.

 

pozdrawiam herflik-00

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marewel
są inni którym taki sposób podpasuje.

 

Nie rozumiem tylko po co robić takiego moda?Ukraincy tak podnoszą sobie pojazdy i zresztą wygląda to tragicznie.

300zl na wzmocnione springi tylne to nie jest majątek.

 

Moim skromnym zdaniem patent nie niesie ze sobą zadnego zagrożenia

 

Każda ingerencja w zawieszenie (bez odpowiednich obliczeń kliometrow testów itp) niesie ze sobą zagrożenie.

Edytowane przez marewel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
300zl na wzmocnione springi tylne to nie jest majątek

 

180zł zwykłe, 220 wzmocnione do sedana, polecam - bardzo twarde i wysokie. Przy załadowanym bagażniku wzmocnione pracują-uginają się, podnoszenie tulejkami lub gumami to jazda na odbojach..

 

A i nie wszystkie amortyzatory mają zdejmowane miski, są też zespawane na stałe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Druty stosują jeszcze takie coś:D to pomiędzy belke a amora

c49681c90d796c3dmed.jpg

Edytowane przez jaaano

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
takie coś to pomiędzy

 

Koledzy takie coś uważam za bardzo niebezpieczne "drutowanie"...!!! Wprowadzanie dodatkowych "kątów w kolumnie"!!!

Pierścienie które założyłem są rozwiązaniem doraźnym przed wymianą sprężyn, póki co zrobiłem na tym "wynalazku około 3tyś km" i jest OK. Zobaczymy jak będzie się to dalej sprawowało...

Poza pierścieniem wymieniłem też poduszkę gumową na większą bo takich jak oryginalana w sklepie po prostu nie było i od tego cała kombinacja się zaczęła oraz tulejki były nie do kupienia tylko ASO no i pozostało toczenie...

Jak już tokarz włączył tokarkę to za jednym skrobnięciem wystrugał mi na szybko naszkicowany i pomierzony pierścień :) "w myśl powiedzenia - założymy zobaczymy"

Ja jestem zadowolony bo auto się trochę podniosło i utwardziło, pojeździmy zobaczymy czy sprężynom to zaszkodzi.

 

Pozdrawiam

 

---------- Post added at 11:45 ---------- Previous post was at 11:40 ----------

 

Ukraincy tak podnoszą sobie pojazdy

 

Kolego Ukraińcy to walą auto no tak na oko to 10cm w górę... no i rzeczywiście wygląda to tragicznie.

Mi się wygląd mojego paska po tym zabiegu podoba a innym może się nie podobać,

każdy ma prawo do swojego zdania, ale ja na konkurs piękności nie mam zamiaru stawać ;)

Zrobiłem tak jak mi pasowało i nikogo nie namawiam do takich przeróbek tylko opisałem całość i jak ktoś będzie miał ochotę to z tego "drutowania" skorzysta ;)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez dandi78

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witka,ja stosowałem ten patent już kilka lat temu.Owszem dobry sposób na podniesienie tyłu auta ale do takiej wysokości jak stoi pasek na powyższym zdjęciu to raczej jak ktoś jakieś cięższe rzeczy przewozi,bo z tak podniesionym tyłem auto potrafi być nadsterowne na zakrętach,szczególnie właśnie przez wysoko podniesiony tył.No ja osobiście wolę glebę,no ale to kwestia gustu

 

No ale muszę przyznać kolego że to dobry i tani sposób na podniesienie tyłu.Tylko dziwi mnie to że jak człowiek stara się pomóc w jakiś sposób innym kolegom pisząc takiego posta to zostaje SKRYTYKOWANY,myślę że to troszkę nie ładnie ze strony innych forumowiczów,no chyba że ktoś jest innego zdania.

 

WIELKI PLUS KOLEGO ZA TEGO POSTA

 

POZDRO

Edytowane przez ksynio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale do takiej wysokości jak stoi pasek na powyższym zdjęciu to raczej jak ktoś jakieś cięższe rzeczy przewozi,

 

Kolego nie jest aż tak wysoko :) podniósł się max 30mm ale myślę że real to jest 20mm,

po za tym troszkę się utwardził i jest teraz OK.

Mi się podoba :) a posta napisałem bo być może komuś się przyda :)

Starałem się całość wykonać rzetelnie i dobrze spasować aby nie było zbędnych luzów

a że jest to taki patent a nie inny to niezbędne jest ręczne podpiłowanie pilnikiem i dokładne spasowanie :)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

herflik-oo Ty chyba nigdy nie widziałeś i nie wiesz jak kowal regeneruje sprężyny. Piszesz, że to nie bezpieczne. Jak kogoś ma coś ukatrupić, to mu w drewnianym kościele cegła na odcisk spadnie. Jaka różnica, czy podnosisz, czy przekuwasz. Jedno i drugie może, lecz nie musi zaszkodzić. Każdy ma w tej kwestii swoje zdanie i doświadczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
herflik-oo Ty chyba nigdy nie widziałeś i nie wiesz jak kowal regeneruje sprężyny.

A ja zapytam z ciekawości jak? Bo wydaje mi sie ze musi je podgrzać i ponownie rozciągnać, choć moge się mylić, ale chetnie się dowiem. Więc czekamy na odpowiedź kolego "stempel72"

Krytykanci, ignoranci, źygać się chcę.. Kolega napisał, ze to rozwiązanie doraźne, ale tu trzeba czytać ze zrozumieniem tekst. Jasne, ze nie jest to dobre bo jest to ingerencja w coś co zostało już zaprojektowane i obliczone aby zapewniało bezpieczeństwo, ale fakt faktem nie każdego stać na wydanie 300zł, lekką ręka. W porównaniu do tego co juz widziałem na tym forum to pomysł wydaje sie na tyle bezpieczny ze można zrobić kilkanaście kilometrów aż do wymiany sprężynek. Tym bardziej ze kolega przejechał juz na nim około 2-2,5 tyś km.

Kolego "dandi78" dobry pomysł;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro to doraźne rozwiązanie, to dlaczego kolega dandi78 przejechał juz 3kkm i jeszcze nie wymienił sprężyn? Ludzie lepiej montować jakieś pierdoły niż kupić ori sprężyny i mieć spokój? Tak jedziesz i myślisz czy sie rozsypie czy nie.

Zacytuje kolegę

Jeśli twoja wyobrażnia nie ogarnia tego co może się stać jadąc obciążonym autem 3-4 osoby+bagaże mając na zegarze średnio 90-110 km/h i zamontowane takie wynalazki to jak walnie sprężynka przeważnie kończy się wpisem w relacje z miejsca wypadku-pojazd z niewiadomych przyczyn skręcił na przeciwległy pas ruchu i tu do wyboru-zderzył się czołowo z nadjeżdzającym z przeciwka tirem,uderzył w przydrożne drzewo,śmierć na miejscu poniosły.....itd POMYŚL!

 

Pęknie sprężyna, nie dość że zjedziesz na drugi pas to jeszcze z kimś na czołowe. Co to ma być! Warsztat?!

Edytowane przez r0mek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pozwolę sobie pomysł skrytykować, bo moim zdaniem to gorsze rozwiązanie od tego, które zastosowałem ja jakiś czas temu.

 

Kupiłem nowe sprężyny i amortyzatory, lecz miałem okazję jeździć po takich dziurach, że mimo zmiany szorowałem czasem brzuszkiem. Stwierdziłem, że potrzebuję 2cm mieć tył wyżej - no i zamówiłem sobie u tokarza dwa pierścienie z alu, które położyłem NA talerzyku, do których przylegają pierścienie. Samochód się podniósł, żadnego wpływu na prowadzenie nie odczułem (może dlatego, że nie jeżdżę jakoś wybitnie dynamicznie). Różnica jest taka, że moja konstrukcja jest raczej o wiele mocniejsza. W przypadku tulejek które widzimy na powyższych zdjęciach może się stać coś złego, w sytuacji, gdy przerabiający zastosuje bardziej miękki materiał. Nie zapominajcie, że miejsce styku ma małą powierzchnię, siły działające tam są więc ogromne. Pierścienie które ja proponuję mają o wiele większą powierzchnię styku z talerzykami, a opierają się o nie same sprężyny i to na środku pierścienia, przez co rozkład siły powoduje, że nie może się nic złego z tym stać.

 

Powyższej modyfikacji bym raczej nie zaufał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marewel

Policzmy teraz koszta:

za takie "wytaczanki"cza zabulić ze 100zl a nowe wzmacniane springi dobrej firmy można mieć za 260zl,wiec czy warto drutować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wytłaczanki 100PLN

Nowe Sprężyny 260PLN

Życie BEZCENNE

 

jak to kiedyś ktoś powiedział Chytry traci dwa razy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności