Skocz do zawartości
Gość djmlody12

Jak wymienić tuleje tylnej belki w passacie B4 kombi

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś czytałem, że ktoś miał już wyrobione gniazda w belce pod tuleje i radzili, żeby lekko je przyspawał. Sprawdź, czy nie siedzą one zbyt luźno w belce i czy nie ma luzu między belką a tuleją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i chyba znalazłem przyczynę, pęknięta sprężyna, 3 zwoje od góry, teraz czeka mnie wymiana tego, czy komplet KYBa będzie dobry, czy są jakieś inne tańsze ale też dobre?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprężyn KYB nie miałem ale powinny być dobre, jeszcze K+F są dobrymi sprężynami w dobrej cenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wcina:p

LESJOFORS to nie przypadkiem springi obniżające?

MAGNUM TECHNOLOGY- nie słyszałem dobrych opini o tych springach;)

Z tych amorów co masz to już bym wolał TRW za 125zł jeden Gazowo-olejowy.

KYB olejowy będzie twardy a gazowo-olejowy to już w ogole.

Sachs dobry ale drogi i kompletnie nie na nasze drogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I zamówiłem, sprężyny KF wzmocnione oraz amorki olejowe KYB. mam nadzieję że to dobry zestaw

Edytowane przez slawciol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Springi K+F i KYB olejowa jezdzą u mnie na przodzie, jest dobrze ale twardo:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podbiję ale co tam

 

wczoraj wymieniłem tuleje, na Lemfordera oczywiście. Nastawiałem się na 5-6 godzin, w końcu zrobiło się 13. Zakwasy mam takie, że k**** nigdy więcej. Jeśli więc ktoś ma sporo czasu i trochę szczęścia to zrobi to bez kłopotów. U mnie tył nie pływał ale przy przekraczaniu poprzecznych przeszkód (torowisko) było dość twarde tąpnięcie - trzeba było więc wymienić. Stare oczywiście gumy dwie wypadły, pozostałe dwie dało się wyrwać długim prętem. Kołnierz rozcięty wyrzynarką i zaklepany aż wypadł. Ale wtłoczenie nowych to jakiś koszmar był... po wielu próbach sporym imadłem i własnoręcznie wykonanymi ściągaczami do sprężyn - poddałem się i wykonałem przyrządy - z płaskownika w kształcie litery C oraz poprzeczką z otworem na wysokości osi tulei (do skręcania śrubą).

 

Wymieniłem bez zdejmowania belki i żałuję, że nie dałem komuś zarobić. Cały dzień z życiorysu mi wypadł, samochód zrobił się cichszy i bardziej komfortowy więc zamierzony efekt osiągnięty. Ale przysięgam... nigdy k***** więcej. Wymiana amortyzatorów z tyłu przy tym to bajka :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cervandes,a co Ty bys chcial ;p,za friko miekko sie bujac i nie slyszec stukow??Tak na przyszlosc,jesli ktos by chcial,moge podeslac rysunki "wciskacza" do tylnych tuleji,tez na srubie,ale ja az takich zakwasow nie mialem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha, miałem identyczne odczucia, najgorsza robota jaką robiłem w passku. Chyba tylko wyciąganie skrzyni biegów bez kanału może być gorsze (nie praktykowałem) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, czy jest jakiś sposób na dociągnięcie śrub na nowych tulejach gdy autko stoi na kołach, bez kanału? :-D Bo taki problem jest, że kanału brak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w czym widzisz tu problem??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A w czym widzisz tu problem??

Nie bardzo wiem jak tam sięgnąć dwoma rękami z jednej i drugiej strony tulei gdy miejsca od podłoża do progu jest na grubość jednej ręki i na długość też słabo z dostępem...

Chyba oczywiste?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, że dokręcałem to odgiętym oczkiem +nasadką i nie było żadnego problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz dwa wyjscia ;)....podnosisz auto,zdejmujesz kolo,znajdujesz jakis kolcek,stawiasz auto na klocku pod beben(tarcze) i ilosc miejsca rosnie zdecydowanie na machanie kluczem a wachacz masz w pozycji jakby stal na kole....druga to zakladasz dwa klucze placko-oczkowe na leb sruby i nakretke w pewnym rozchyleniu w plaszczyznie pionowej wzgledem siebie,dwa jednakowej dlugosci i z boku,miedzu kolem a koncem progu wkladasz miedzy nie kawalek loma lub innej brechy ;p...klucze wzajemnie tworza dla siebie podparcie dla dzwigni i naciskajac lub pchajac do gory lom,dokrecasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wymieniłem bez zdejmowania belki i żałuję, że nie dałem komuś zarobić. Cały dzień z życiorysu mi wypadł, samochód zrobił się cichszy i bardziej komfortowy więc zamierzony efekt osiągnięty. Ale przysięgam... nigdy k***** więcej.

 

Dlatego ja wolę wyjąć całą belkę i na prasie wciskać:P Niedawno robiłem w pasku - ok 3 godzin ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dlatego ja wolę wyjąć całą belkę i na prasie wciskać:P Niedawno robiłem w pasku - ok 3 godzin ;)

 

Pewnie ze latwiej,ale nie zawsze po 20 latach przewody hamulcowe odkrecaja sie na laczeniu z elastycznym bez bolu.....a pozniej wymiana tuleji konczy sie wymiana polowy przewodow i to nie dlatego ze byly zjedzone ale dlatego ze ukrecily sie na laczeniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z waszych opisów wynika że miałem dużego farta przy wymianie tych tulei-w zasadzie zajęło to z tego co pamiętam 2-3 godziny, belka została w aucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może miałeś tak wychlastaną belkę że nowe tuleje same zassało do środka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
może miałeś tak wychlastaną belkę że nowe tuleje same zassało do środka

U mnie tak było w B3:fajny Satre tuleje tak tłukły że przyszła pora je wymienić, samochód w góre na lewarku i dawaj odkręcamy. Skończyłem odkręcać wyciągam śrube belka opadła trochę i jedna tuleja wyleciała do kanału od razu, drugą palcem wypchnąłem. no ale sobie myślę pewnie już się tak rozje*** to dawaj nowe ale zonk nowe to palcem jedną wciskam a druga lata po belce jak szczur po pustym sklepie :dupablada i trzeba było wymieniać całą oś..:dolamam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po długiej walce doszłem do wniosku że muszę zrobić sobie tulejki do wciskania zrobiłem i poszło łatwo ale 3 tuleje weszły ale jednej lewej nie mogę włożyć bo przeszkadza mi mocowanie belki do nadwozia i przewody hamulcowe

 

jak odkręcić ten gumowy łącznik przewodów hamulcowych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności