Gość zaboor Zgłoś #1 Napisano 26 Maja 2009 (edytowane) Witam Mam passata 1.6 B5 3BG z 2001r. jakieś pół roku temu woda dostała się pod moduł komfortu. Powodem tego była nieszczelna uszczelka przy filtrze powietrza do nawiewu. Tak czy inaczej problem przecieku rozwiązałem auto osuszyłem ale narodził się nowy problem... Otóż Pasek pobiera mi teraz około 380mA, około bo ta wartość skacze od 160 do 380. Po dłuższej zabawie doszedłem do wniosku iż domniewaną przyczyna jest moduł komfortu, jeżeli go odepnę pobór prądu znika. Tylko nie o to mi chodzi żeby go ciągle rozpinać. Studjując z miernikiem w ręku tablice bezpieczników odnalazłem bezpiecznicz przez który płynie moje 380mA... bezpiecznik modułu komfortu. Tak więc reszta powinna być ok. Moduł wyjąłem z puchy pod siedzeniem przeczyściłem go całego connector cleanerkiem i... dalej to samo rozplątałem wszystkie kable koło modułu komfortu i wszystkie są ok za wyjątkiem jednej kostki która była totalnie zaśniedziała. Próbowałem ową kostkę oczyścić ale nic z tego po prostu przegniłą, kostkę wywaliłem przewody odpowiednio zlutowałem. Reszta wtyczek jest ok zero śniedzi. Miernik w łapę sprawdzam i... 380mA dalej sobie ucieka... Oddałem samochód do "fachowca" powiedział ze Vag nie wykazuje błędów a z rozkopywaniem całej instalacji w poszukiwaniu zwarcia bawić mu się nie chce Zapytałem czy może jak wymienię moduł komfortu to coś to da, odparł że moduły komfortu się nie psują Naprawdę nie wiem co mam z tym fantem zrobić dalej przeglądać te kabelki szukając szczęścia czy też może kupić nowy moduł komfortu ?? PLIS **** nie chce mi się już odłączać tego głupiego modułu komfortu który tylko niszczy komfort w samochodzie. Boje się ze inny elektryk też rozłoży ręce:/ **** dodam jeszcze ze radio jest odłaczone nie ma zadnych alarmów czy też podobnych zżeraczy prądu. Edytowane 26 Maja 2009 przez zaboor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SCRK Zgłoś #2 Napisano 27 Maja 2009 Może się mylę ale wywnioskowałem z Twojego opisu ze sprawdzałeś tylko moduł komfortu. A co z osprzętem podłączonym do niego? El szyby, centralny itp.? Kiedyś w beemce też miałem pobór prądu, okazało sie że uwalony był przekaźnik. Wymiana rozwiązała problem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #3 Napisano 27 Maja 2009 Możliwe że można połączyć fakt z zalaniem modułu,ale posprawdzaj również wiązki w drzwiach.Do poboru prądu dochodzi alarm,pamięć radia,dioda w drzwiach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość zaboor Zgłoś #4 Napisano 27 Maja 2009 hmmm czyli powoli muszé wszystko rozebrac, dziwi mnie tylko jedno ze wszystko dziala nie ma zadnych oznak czy to dzwi czy radio co sié dalo to odpiolem. Dzis posprawdzam wizaki i przekazniki. Wielkie dzieki za zainteresowanie tematem. PS. sory za brak polskich znaków ale pisze z pracy a tu wszystko poangielsku... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jurekjp Zgłoś #5 Napisano 27 Maja 2009 Kolego u mnie powodem upływności prądu rzędu 0,5A były przewody centralnego zamka od prawych tylnych drzwi .Zycze cierpliwości w rozwiązaniu zagadki!!!Ja walczyłem kilka dni ,zanim znalazłem przyczynę.Teraz mam upływność rzędu 30mA.Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość zaboor Zgłoś #6 Napisano 27 Maja 2009 Tylni zamek jest ok, grzebiąc w poszukiwaniu zaśniedziałych styków czy też przewodów nic nie znalazłem ( nie chce mi się jak na razie rozbierać drzwi) i teraz po gruntowniejszym sprawdzeniu prawidłowego działania elektroniki mówię co następuję. Dłuższe przytrzymanie przycisku opuszczania szyb bez znaczenia czy pasażera czy kierowcy - szyby wędrują na dół. Ale w drugą stronę czyli do góry jak przytrzymam przycisk mocniej to szyby zachowują się jak bym delikatnie naciskał przycisk ??? jeżeli dam szyby na maxa w górę i przytrzymam przycisk dłużej gdy są już zamknięte praca szyb wraca do normy ???? kolejna bardzo dziwna rzecz jaka mnie intryguje to sterowanie lusterkami jeżeli ustawie przełącznik na sterowanie lewym lusterkiem wszystko śmiga jak należ zaś jeśli dam przełącznik na strone prawą to steruje obyma lusterkami na raz muszę jeszcze posprawdzać przekaźniki ale na dziś mam już dość dłubania w kabelkach. Wracajac do drzwi to nie zauwarzyłem żadnej nieprawidłowości w ich działaniu, wszystkei się zamykają czy też otwieraja tak ja knależy nie ma żadnych anomaliów. Jakieś nowe sugestje?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
steffy Zgłoś #7 Napisano 27 Maja 2009 Znajdź mój post o sprawdzaniu ubytków prądu. Jest tam opis jak to sprawdzić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość zaboor Zgłoś #8 Napisano 27 Maja 2009 dzięki steffy za podpowiedź ale na prawdę nie mogę tego znaleźć. może pamiętasz jaki był tytuł tego posta (przeczytałem już chyba wszystkie tematy postów w których coś pisałeś ) Please **** Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek19854 Zgłoś #9 Napisano 30 Maja 2009 a nie lepiej bylo by sprawdzic amperomierzem ile ciagnie pradu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #10 Napisano 30 Maja 2009 (edytowane) No to wymyśliłeś,wiadomo ile ciągnie tylko nie wiadomo co. P.S Kto ty bo ja z L-ka.Pzdr. Edytowane 31 Maja 2009 przez karol27 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
farszu Zgłoś #11 Napisano 31 Maja 2009 Kiedyś miałem podobny przypadek poboru prądu problemem okazało sie samo załaczjące ssanie podczas postoju auta z tego co widze to masz benzyne wiec moze masz ten sam problem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kip Zgłoś #12 Napisano 31 Maja 2009 (edytowane) No to wymyśliłeś,wiadomo ile ciągnie tylko nie wiadomo co. To jak już podstawowe obycie z amperomierzem mamy to pora wejść na natępny stopień wtajemniczenia Zdejmujemy osłonę skrzynki bezpiecznikowej i po kolei wyjmujemy bezpieczniki i sprawdzamy czy prąd przestał "uciekać" - oczywiście jeśli po wyjęciu bezpiecznika nic się nie zmienia to wkładamy go z powrotem. Jeśli tam nic nie znajdziemy to trzeba sprawdzić w następnych skrzynkach (pod dolną osłoną, tą na 4 torxy), wyjmując przekaźniki. Jeśli nadal nic - poszukać "obcych" kabli. A co do tematu głównego - jeśli "fachowiec" mówi że "nie chce mu się" rozplatać kabli i że te moduły się nie psują to najpierw wymień fachowca ;P Ja bym obstawiał właśnie moduł komfortu. Nie pamiętam niestety jak są zasilane moduliki w drzwiach - czy z modułu komfortu czy neizależnie i tylko komunikują się Edytowane 31 Maja 2009 przez kip Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
steffy Zgłoś #13 Napisano 7 Czerwca 2009 Podłącz amperomierz między klemę (-) a (-) w aku. Wartość amperomierza daj największą i zmieniaj w dół aż pojawi się jakaś wartość. Później wypinaj po kolei bezpieczniki. Jak trafisz na wlasciwy (amperaż spadnie) to to urządzenie ma zwarcie. Jak żaden nie da spadku poboru napiecia to winny jest albo rozrusznik albo alternator albo alarm. Chyba, że jest jakieś urządzenie gratis. Kip sorry ale nie przeczytałem Twojego postu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość zaboor Zgłoś #14 Napisano 7 Czerwca 2009 Właśnie robiłem tak jak napisałeś (sorki ze dopiero teraz odpisuję ale byłam na wakacjach) i co się okazało bezpiecznik od modułu komfortu... tak więc dalej mi to nic nie mówi. Kupiłem nowy moduł ale zamontuje go dopiero jutro bo zostawiłem miernik w pracy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
0x7B3 Zgłoś #15 Napisano 8 Czerwca 2009 Właśnie robiłem tak jak napisałeś (sorki ze dopiero teraz odpisuję ale byłam na wakacjach) i co się okazało bezpiecznik od modułu komfortu... tak więc dalej mi to nic nie mówi. Kupiłem nowy moduł ale zamontuje go dopiero jutro bo zostawiłem miernik w pracy. A jak mierzysz pobór prądu? Samochód ma zamknięte drzwi? Nie pali się gdzieś oświetlanie ? Dopiero jak zamkniesz auto (pilotem lub kluczkiem) moduł komfortu przejdzie w stan uśpienia. Tak jest napisane w notach serwisowych VW - trzeba zamknąć auto przed pomiarem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość zaboor Zgłoś #16 Napisano 8 Czerwca 2009 (edytowane) Tak ale to był jedyny bezpiecznik który pobierał prąd. Zresztą bezpieczniki sprawdzałem na wiele sposobów. Tak czy inaczej wracając do tematu. Problem został rozwiązany, nowy moduł rozwiązał sprawę. Najprawdopodobniej zaśniedziała kość o której pisałem wcześniej doprowadziła do jakiegoś zwarcia czego skutkiem było ześwirowanie modułu. Jak dzisiaj zamontowałem nowy moduł a potem sprawdziłem pobór i moim oczom ukazały się cyferki 0.02A cieszyłem się jak małe dziecko Dzięki Wszystkim za pomoc, mam nadzieje ze komuś jeszcze się ten temat do czegoś przyda. Edytowane 8 Czerwca 2009 przez zaboor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
M4R71N Zgłoś #17 Napisano 9 Stycznia 2010 Witam koledzy. wymienialem ostatnio aku bo przy minusowych temperaturach nie zapalal. po wymianie bylo ok przez 2 tygodnie. przy -15 odpalal bezproblemowo az nagle po przekreceniu stacyjki wszystko pogaslo, ledwo bylo widac kontrolki i standardowy napis "STOP" w przypadku rozladowanego aku. nastepnego dnia pradu w aku juz wcale nie bylo... nie moglem nawet otworzyc auta pilotem, a po otwarciu kluczykiem brak jakiegokolwiek pradu. naladowalem aku ale ten sam problem pojawia sie po 1 lub 2 dniach... sprawdzalem dzisiaj miernikiem i pobor jest rzedu 3.5 na 10A. jakies pomysly co moze ciagnac az tyle pradu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #18 Napisano 9 Stycznia 2010 Witam koledzy. wymienialem ostatnio aku bo przy minusowych temperaturach nie zapalal. po wymianie bylo ok przez 2 tygodnie. przy -15 odpalal bezproblemowo az nagle po przekreceniu stacyjki wszystko pogaslo, ledwo bylo widac kontrolki i standardowy napis "STOP" w przypadku rozladowanego aku. nastepnego dnia pradu w aku juz wcale nie bylo... nie moglem nawet otworzyc auta pilotem, a po otwarciu kluczykiem brak jakiegokolwiek pradu. naladowalem aku ale ten sam problem pojawia sie po 1 lub 2 dniach... sprawdzalem dzisiaj miernikiem i pobor jest rzedu 3.5 na 10A. jakies pomysly co moze ciagnac az tyle pradu? Myślałeś o alternatorze?Warto by go było sprawdzić...Chyba że masz jakieś lampki pozałączane,lub radio ciągnie prąd.Pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
M4R71N Zgłoś #19 Napisano 9 Stycznia 2010 wszystko wylaczone. alternator laduje normalnie i nie bylo z nim problemow wiec jakos o nim nie myslalem. bede sprawdzal jak znajde troche czasu i dlatego zbieram opinie od czego najlepiej zaczac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #20 Napisano 9 Stycznia 2010 wszystko wylaczone. alternator laduje normalnie i nie bylo z nim problemow wiec jakos o nim nie myslalem. bede sprawdzal jak znajde troche czasu i dlatego zbieram opinie od czego najlepiej zaczac Ładować może normalnie Ale przy tym jak jest wyłączony silnik to może pobierać...Sprawdź to na początku Pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach