Skocz do zawartości
pakafoto

Akumulator rozladowuje sie

Rekomendowane odpowiedzi

generalnie większość opinii o tym że niepowinno się ładować aku w samochodzie wynika z asekuranctwa producentów - akumulator dziala jak baaardzo duzy kondensator więc niema zadnych szpilek w napięciu - raczej przysiada ono w rytm 50Hz z sieci

 

problem pojawia się jak mamy niesprawny prostownik - jakieś przebicie czy uszkodzone diody - to juz moze uszkodzić instalacje i wlaśnie przed tym zabezpieczają nas producenci w postaci wpisu o niezalecaniu ładowania akumulatora w samochodzie

 

inna sprawa to problem zapewnienia podczas ładowania odpowiedniej wentylacji co by tam się nic nie zapalilo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bartek_bart

witam

 

sorki że odgrzebałem stary wątek ale mam problem z aku, a mianowicie jak jezdze samochodem codziennie to jakoś pali ale wystarczy że zostawie go na 2 dni nie odpalanego i jest koniec. akumulator rozladowany. jak podlacze go do prostownika to wskaznik pokazuje ładowanie aku 10-12A i po ok 6h jest naladowany. nie wiem co sie dzieje bylem u elektryka i sprawdzil ze nic mi nie pobiera pradu gdy wszystko jest wylaczone ale sprawdzal to żarówką. jesli jest to istotne to dodam ze cos mam zle z radiem podłączone bo jak wyjme kluczyk to resetuja mi sie ustawienia radia a takze jak podniose maske to od alternatora slychac taki dziwny cichy pisk jakby bylo slychac przepływ prądu lub cos w tym stylu oczywiscie na wyłączonym silniku.

 

juz sam nie wiem co jest grane :zalamany:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zle z radiem podłączone bo jak wyjme kluczyk to resetuja mi sie ustawienia radia

nie masz podlaczonego podtrzymania

Bylo wiele przypadkow, ze radio potrafilo rozladowac akku.

Naladuj akku i wyjmij radio na te 2 dni.

 

jak podlacze go do prostownika to wskaznik pokazuje ładowanie aku 10-12A

jak stary akku?

Mozliwe, ze juz nie trzyma.

 

Jest jeszcze taka opcja, ze poza radiem i padnietym akku gdzies prad ucieka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bartek_bart

aku ma niby 2 lata. sam juz nie wiem czy cos nie bierze prądu na lewo ale tak jak pisałem wcześniej elektryk sprawdzal i powiedzial ze nic nie bierze na lewo gdz auto jest wyłączone.

 

zastanawia mnie tylko ten cichy dzwięk od alternatora...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lozyska w alternatorze, sprawdz szczotki i regulator napiecia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj sam sprawdzić, ile prądu pobiera instalacja samochodu.

Zdejmij jedną z klem z akumulatora. W to miejsce (klema-słupek) włącz amperomierz ustawiony na zakres 200mA.

Zależy jaki pisk. Jeśłi podczas pracy silnika (raczej cichy gwizd, to jest to normalny objaw pracującego uzwojenia i nasila się on wraz z włączaniem dodatkowego dużego obciążenia.

Jeśłi pisk występuje na wyłączonym silniku, to padnięty jest regulator napięcia i byc może dodatkowo dioda ma zwarcie.

 

Na fabrycznym immo pobór prądu nie przekracza 5mA.

 

Brak podtrzymania pamięci w radiu =>przeczytaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bartek_bart
Zależy jaki pisk

 

cieżko opisac ale brzmi mniej wiecej jak ciagłe piiiiiiiiiiiii i dobiega od alternatora. nie jest głosne ale jak sie podniesie maskę a do okoła jest cicho to słychać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadal nie odpisałeś, kiedy słychać ten pisk. Na pracującym silniku, czy też na unieruchomionym.

 

Przy okazji. Jeśli pisk jest na unieruchomionym silniku, to odepnij od alternatora przewód ładowania (najgrubszy). Jeśli zniknie, to zapewne problemem będzie regulator.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bartek_bart
Nadal nie odpisałeś, kiedy słychać ten pisk.

 

słychac na wyłączonym silniku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gregsid

Witam.

 

Przez kilka miesięcy o mało sobie włosów nie wydarłem.

Akumulator 100% sprawny, a po kilku dniach (niekiedy nawet po kilku godzinach) auto nie daje się uruchomić.

Szukałem, sprawdzałem, wymontowałem centralkę alarmu i zamka - niec nie pomogło.

 

Wiecie co było przyczyną ?

 

ZAWIESZAŁ SIĘ PRZEKAŹNIK. Nie zawsze rozłączał po wyłączeniu stacyjki.

Żarło (zmierzyłem) ok. 18 A !!!

 

Wymieniiłem przekaźnik za 10 zł i jak ręką odjął.

Już nie pamiętam kiedy wyjmowałem akumulaotor aby go doładować.

Najciekawsze było to, że ten przekaźnik niekiedy się rozłączał a innym razem nie. było więc trudno znaleźć tę usterkę.

 

Może to komuś pomoże.

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kincior

Spotkała mnie dzisiaj niezła przygoda z akumulatorem. Wsiadłem, odpaliłem, podjechałem z 3km. Za kilka minut znowu wsiadłem, odpaliłem, przejechałem 3 km. Za kilka minut ponownie wsiadam do auta, przekręcam stacyjkę i echo, ledwo jeden obrót rozrusznika. Za godzinę zaczepiam linkę i go ciągnę (szkoda tylko, że było ciemno i musiałem włączyć światła). No i z tego ciągania dupa, nie zapalił. Wkurzony odstawiłem go na parking i teraz móżdżę co jest grane.

Do tego wszystkiego dodam, że wymontowałem wczoraj licznik, bo linka mi padła, ale roboty nie dokończyłem i tak pozostał z odłączonym licznikiem. Może mieć to jakiś wpływ? A auto to B3 1.8 RP. Dziwne to dla mnie trochę, że aku tak padł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mojego starszego tez dziwnie rozladowywal sie aku.postal noc i padaka i okazalo sie ze problemem bylo radio które mial zle podlączone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość passmar_s

Witam

Podczas ładowania akumulatora należy uważać żeby prąd ładowania nie przekraczał 0,1xQ20 (Q20-to dwudziestogodzinna pojemność akumulatora, czyli ogólnie pojemność aku.) Czyli dla aku. 50Ah prąd ładowania nie powinien przekroczyć 5A. Jak łatwo zauważyć, ładowanie "padniętego" aku powinno trwać około 10h. Przy mniejszym prądzie (korzystnie dla aku.)czas może się wydłużyć.

Naładowanie aku poznajemy po gazowaniu- wzrokowo, po odkręceniu korków- jeśli są (z dużej odległości by nie ulec poparzeniu) lub "na ucho"- słychać gazowanie.Można również sprawdzić areometrem, ale w nowych aku "bezobsługowych" jest to nie możliwe.

Odsiarczanie akumulatora wykonujemy specjalnym prostownikiem, który ładuje a następnie przez chwilę rozładowuje. Takie cykle powtarzane są przez cały proces ładowania. Dobre efekty daje również ładowanie małym prądem np 1A (50Ah=50h ładowania. Zresztą ktoś o tym już tu wcześniej napisał.

Zalecane jest również doładowywanie aku nawet w często eksploatowanym pojeździe.

Można oczywiście ładować aku w pojeździe (ale dla bezpieczeństwa zdjąć zacisk "--"). Bezwzględnie jednak prostownik musi stać obok samochodu- ew. przebicie 230V na obudowę prostownika może uszkodzić instalację samochodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżę temat, bo tak naprawdę nie za bardzo wiem co powinienem zrobic w takim przypadku - słyszę już "gazowanie", czy tez jakby wrzenie elektrolitu, wskaźnik prostownika spadł już do "0" ale oczko (bezobsługowa Centra Futura) wciąż się nie pali, to co mam zrobić? Dalej ładować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez przedluzam temat. Golf IV AJM. Po pomiarach amperomierzem.(ustawiony na 10A) pokazuje tak.Zalaczony alarm:0,16 . Wylaczony:2,18 .No i zonk.:P Akku rozladowuje sie praktycznie co noc. Alarm na noc oczywiscie właczony.Auto w garazu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Passat98

Problem jest w tym , że akumulator już raz zmieniłem, mechanik sprawdzał samochód i nie stwierdził nieprawidłowości ani "lewego" poboru prądu. Akumulator w dalszym ciągu traci prąd. Śmiem podejrzewać, że jest niedoładowywany lecz mechanik sprawdzał prąd ładowania i wszystko OK.

O co w tym chodzi. Gdzie szukać usterki. Zamierzam udać się do elektryka ale nie chciałbym tracić kasy na mechaników, którzy nic w pasku B% 98 r. 1,6 benzyna nie widzą.

Pozdrowienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku winowajcą rozładowania był zamek od strony kierowcy (uszkodzona wkładka - kręcił się dookoła). Pobierał prąd rzędu 0,5 A . po naprawie bodajże 0,04 A. Na nowym akumulatorze po 3-dniowym postoju nie można było odpalić auta.

Może się to komuś przyda.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Passat98

Dzięki za pomoc ale wg pomiarów brak "lewego" poboru prądu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki za cenna porade - moj zachowuje sie podobnie - non stop jezdze z kablami ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wymieniiłem przekaźnik za 10 zł i jak ręką odjął.

Już nie pamiętam kiedy wyjmowałem akumulaotor aby go doładować.

Najciekawsze było to, że ten przekaźnik niekiedy się rozłączał a innym razem nie. było więc trudno znaleźć tę usterkę.

 

A gdzie jest ten przekaźnik, wie ktoś może ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności