Skocz do zawartości
sylwek1972

Uszkodzony katalizator 1.8T AWT

Rekomendowane odpowiedzi

Jak stuka to wkład monolit lub zaworek upustowy z muszli turbiny się urwał .Lecz przy tym drugim auto było wy zmulone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie wkład się obluzowal bo nie mam turbiny. Wiem że to trochę będzie druciarstwo ale można to jakimś wkrętem doraźnie przekręcić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko coś z tym zrobić , najlepiej wyciąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, po wymianie silnika wyskoczył mi błąd 16804. Jednak nie zapala mi się check na desce i żadnych innych błędów nie mam a ten błąd odkryłem po podłączeniu VW toola. Dodatkowo zauważyłem parę innych objawów. Po skończonej jeździe zauważyłem że katalizator gdy stygnie wydaje głośne metaliczne dźwięki, jakby metal się schodził, tak jakby ktoś w niego uderzał małym młoteczkiem, wzrosło mi spalanie, auto jest jakby zmulone i przy obrotach ponad 2000 rpm zaczyna buczeć z okolic katalizatora, nie jest to dźwięk metaliczny a po prostu buczenie dodatkowo blacha na katalizatorze jest jakby ją ktoś palnikiem opalał. Mój gazownik odrobinę zmniejszył mi mieszankę żeby zmniejszyć spalanie ale zasugerował że błąd i pozostałe objawy są spowodowane przytkanym katalizatorem.

 

Mam więc teraz pytań do tych którzy wybijali rdzeń katalizatora:

- od której strony łatwiej go wybić? Od strony turbiny, czy od drugiej strony?

- Jest jakiś patent na sprawne wybicie rdzenia?

- czy w miejsce rdzenia po jego wydłubaniu wspawać jakąś rurę a jak tak to jakiej średnicy?

- czy dać sobie spokój i zamiast wydłubywać rdzeń to założyć coś takiego?

http://allegro.pl/katalizator-tlumik-audi-passat-1-8t-1-6-2-0-kat-i5738982767.html

 

Początkowo myślałem nad wydłubaniem rdzenia katalizatora i przy drugiej sondzie wstawienie takiego emulatora:

http://allegro.pl/emulator-drugiej-sondy-lambda-katowy-audi-vw-vag-i5292500568.html

 

ale po wyszukaniu tej strumienicy do której adres podałem wyżej to już sam nie wiem. Proszę o poradę. Nie chcę mordować silnika bo przypuszczam że jeżeli ma utrudnione wydalanie spalin to i silnik i turbina raczej lekko nie mają. Z góry dzięki za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Błąd kata nie zawsze świadczy o koniecznej jego wymianie , byli już tacy co zmieniali i dalej to samo , zrób test sond lambda i katalizatora. Często też różne błędy pojawiają się przy początkowych niedomaganiach przepływki gdzie błędu przepływomierza brak. Niesczelności węży też może to powodować.

http://forum.vw-passat.pl/threads/129394-Diagnostyka-sond-lambda-i-katalizatora-1-8T

Edytowane przez robertfx10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, tylko skąd to buczenie, głośne stygnięcie katalizatora, i przypalona obudowa katalizatora? Na których kanałach przeprowadzić testy sond i przepływomierza? Dla pewności sprawdzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, gdyby jednak ktoś mógłby mi doradzić w sprawie prucia katalizatora lub podmiany na strumienicę do której podałem linka byłbym wdzięczny. Jeszcze raz dzięki Robert.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, mam takie pytanko: czy buczenie turbiny takie "buuuu" jak odkurzacz przy wkręcaniu na obroty to wina przytkanego kata?

Zacznę od początku: 3 lata temu w zimie zamarzła mi odma i turbina rzygnęła trochę olejem jakieś 200-300ml poszło, dymiło sie za mną 3 dni a kolejne 3 miechy śmierdziało z wydechu aż w końcu ustało.

A że turbinka sporo już piła (4L) to postanowiłem ją zregenerować, zrobili w niej wszystko co trzeba, zużycie zmalało do 1,5L czyli w normie (najechane wtedy było 180 tyś)

Od tamtej regeneracji do dziś jeżdżę z tym buczeniem przyzwyczaiłem się już do tego, a ostatnio rozmawiałem z gościem który zjadł zęby na turbinach i powiedział mi że to wycie to przytkany kat tym bardziej po tym wypadku z olejem w wydechu, turbo się męczy i szybciej dostaje po tyłku.

Zmienił bym go gdybym wiedział czy to coś pomoże.

Dodam że vag pokazuje w normie wartości kata (ratio wacha się między 2,3 a 2,8) i w tym zakresie się zmienia, nigdy błąd nie wyskoczył, mocy mu nie brakuje - chociaż nie wiem jak lata seryjny 150KM, bo jak mam 190KM.

Ale martwi mnie to bo mam nową turbinkę i nie chcę znów zaraz jej robić.

Jak w ogóle sprawdzić drożność kata?

Edytowane przez marecki3575

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej wyjąć i popatrzyć :)

Polecam zmienić na downpipe. Auto odżyje w wyraźny sposób, szczególnie że coś tam masz już "namotane" w silniku :ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem go na wierzchu latem bo zmieniałem całą rurę z plecionką, zbadałem środek wizualnie i nie widziałem nic pozapychanego oprócz siwego nalotu od strony wylotu po tym spalonym oleju, cała siateczka była drożna z obu stron.

Nie będę nic przerabiał bo mimo różnych poprawek u tych co to mają jest problem z drugą sondą - czasem i tak wywala cheka, dodatkowo nie nie potrzebuję już takich zabawek.

Nie ma innego sposobu tylko wzrokowo ocenić drożność kata?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie nie ma. Może jeszcze temp w wydechu. Ale nie wiem jak to ogarnąć. Sondy można wyłączyć i nie będzie checka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Taka sprawa, bo już człowiek głupieje:

Jest sobie passacik b5, silnik awt. Jakiś czas temu padł łącznik elastyczny wydechu. Wymieniony w feuvercie (niestety nic pod ręką innego nie było).

Po tamtej akcji, na wolnych obrotach słychać dzwonienie za silnikiem. Byłem w 2 aso, wszyscy mówią, że to katalizator.

Trochę poczytałem, ale z reguły przy problemach z katalizatorem, pojawiają się błędy. U mnie był tylko P0299 - underboost. Po usunięciu póki co się nie pojawił, aczkolwiek autko ma lekkiego muła.

Pytanie: czy zawsze przy problemach z katalizatorem pojawiają się błędy (czy to z sondy lambda czy inne)?

Zakładam też, że mechanik, który wymieniał łącznik, wrzucił coś do wydechu.

 

 

Dla potomnych, bo sprawa się wyjaśniła. Za brak mocy odpowiadał N75, wymieniony, auto nie do poznania. Co do katalizatora, to wkład w nim przesunął się o jakiś 1cm. Stąd dzwonienie. Jeszcze swoją funkcję spełnia, aczkolwiek denerwuje dzwoniąc na wolnych obrotach.

 

 

 

 

Pozdrawiam

Edgarus

Edytowane przez Edgarus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam 

Chciałbym opisać swój problem i objawy jakie wystąpiły u mnie ( jak sie okazało później  uszkodzony katalizator-zapchany ) a problem był poważny ponieważ silnik tracil moc na wysokich obrotach tak od 5000obr zaczynał szarpać i mrugała kontrolka silnika po podpięciu kompa wyskakiwały błędy wypadania zapłonów na 1 i na 3 cylindrze jak obroty schodziły niżej kontrolka mrugała jeszcze chwile a później przestawała i bylo ok silnik pracował równo (ale był coraz słabszy) dopóki nie osiągną 5000obr . Było to bardzo denerwujące bo chwile wcześniej kupiłem drugi silnik zrobiłem go łącznie z wymiana całego osprzętu bo w poprzednim popękała głowica miedzy zaworami i nagle okazało sie ze auto nie chce jechać sprawdziłem wiele rzeczy i nic nie pomagało wyskakiwał czasami błąd silnika i były zapisane błędy zapłonów i katalizatora ,katalizator zaświecał się przy jednostajnej prędkości np 80km/h ale znalazłem inna przyczynę pękł wężyk podciśnienia z egr po naprawie błąd katalizatora pojawiał się bardzo rzadko a z racji tego ze jeżdżę na lpg to po prostu go kasowałem w końcu wyjąłem kat okazało się ze jedna kostka się przesunęła i postanowiłem go wydłubać tak tez zrobiłem ..... silnik odzyskał moc ciężko się zebrać ze świateł .... nie jest bardzo głośno ale mam tylko tłumik końcowy środkowy usunąłem wcześniej kontrolka się zaświecą co jakieś 200km ale jest tylko jeden błąd z drugiej sondy mam nadzieje ze komuś to pomoże 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności