Skocz do zawartości
Slay

WYMIANA TYLNYCH AMORTYZATORÓW (amortyzator tylny)

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ,kto mi pod powie dlaczego tył passatu mam lekko umiesiony (stio wyżej) niż wszystkie inne.??? czy to wina amorków???? pozdrawiam

 

Wysokość zależy od sprężyn, a nie od amortyzatorów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie problem jest troche inny.

Oba odboje tylnych amortyzatorow sa luzne- tak jakby wyskoczyly z gornego mocowania - ale nie moge ich tam wcisnac. Problemem jest stukot na wiekszych nierownosciach/wiekszej predkosci , przy wjezdzie w wieksza dziure itp. Czy bedzie to mocowanie gorne do wymiany ?

Czy rowniez amortyzatory ? Ktos mial taki przypadek ?

 

Jak ewentualnie zobaczyc jak wyglada czesc gumowa mocowania od gory ? Jak sie do tego dostac bez wykrecania ?

pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U mnie problem jest troche inny.

Oba odboje tylnych amortyzatorow sa luzne- tak jakby wyskoczyly z gornego mocowania - ale nie moge ich tam wcisnac. Problemem jest stukot na wiekszych nierownosciach/wiekszej predkosci , przy wjezdzie w wieksza dziure itp. Czy bedzie to mocowanie gorne do wymiany ?

Czy rowniez amortyzatory ? Ktos mial taki przypadek ?

 

Jak ewentualnie zobaczyc jak wyglada czesc gumowa mocowania od gory ? Jak sie do tego dostac bez wykrecania ?

pozdr

bez wykręcania nie da rady sprawdzić czy jest ok ja bym stawiał na to mocowanie górne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auto zaczęło pływać jak stare amerykańskie krążowniki szos. Zabujałem tyłem, buja się. Do wymiany amortyzatory zapewne. Jakie polecacie : Sachs, BILSTEIN czy Kayaba i co do tego jeszcze trzeba kupić ? Komplet z osłonami i odbojami podejrzewam. Czy sprężyny również ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Auto zaczęło pływać jak stare amerykańskie krążowniki szos. Zabujałem tyłem, buja się. Do wymiany amortyzatory zapewne. Jakie polecacie : Sachs, BILSTEIN czy Kayaba i co do tego jeszcze trzeba kupić ? Komplet z osłonami i odbojami podejrzewam. Czy sprężyny również ?
po 1 sprawdź tuleje belki jeśli będą ok to amorki do wymiany koledzy BLISTINY montują ja mam MONROE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
po 1 sprawdź tuleje belki

 

czy chodzi o element nr 6 z tego schematu ?

 

fc70fc4c97ddc98em.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżę trochę temat.

 

Chciałbym wymienić odboje na tylnych amortyzatorach gdyż ich praktycznie nie ma tak samo jak i plastikowych osłon.

 

Amortyzatorów nie będę wymieniał bo nie widać na nich żadnych śladów oleju a na badaniach technicznych 3 m-ce temu jak sprowadziłem z Niemiec diagnosta którego prosiłem o dokładne sprawdzenie stwierdził że wszystko gra.

 

Chcę zrobić to sam bo wiadomo zawsze parę groszy w kieszeni zostanie.

Jako że nie robiłem tego wcześniej to prosiłbym o pewne wskazówki.

 

Patrząc na załączone zdjęcie chcę wymienić elementy 4 i 6 ale co z elementami 3 i 5 na amortyzatorach nie widzę ani śladu po osłonie (3) i pierścieniu zabezpieczającym (5) - czy to się montuje? Na fotce element 5 wygląda jakby wchodził w jakieś wcięcie w tym pręcie amortyzatora, a nie dostrzegam nic takiego.

Po drugie czy amortyzator trzeba będzie wykręcić od spodu - śruba nr 10 na obrazku - czy dałoby radę wymienić odbój bez wykręcania amorka?

 

Z góry dzięki za informacje.

amor.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie da się bez demontażu amorka, ale to tylko 2 śruby u góry i jedna z dołu.. Bardzo prosta wymiana, nie powinna ci nastręczyć żadnych trudności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki za odzew - to trza bedzie rozbierać - z tego manuala wynika że faktycznie dość proste.

 

A jesteś w stanie coś powiedzieć na temat tych dwóch części czyli 3 i 5 z rysunku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ok dzięki za odzew - to trza bedzie rozbierać - z tego manuala wynika że faktycznie dość proste.

 

A jesteś w stanie coś powiedzieć na temat tych dwóch części czyli 3 i 5 z rysunku?

kołnierz3 opiera się na podkładce nr 5i do niej powinien sie złożyć amor

 

---------- Post added at 16:44 ---------- Previous post was at 16:44 ----------

 

Przemek, tak chodzi o nr 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ta podkładka 5 jest wciśnięta w jakieś wyżłobienie bądź opiera się na jakichś wypustkach - bo z rysunku tak to wygląda - a u siebie nie bardzo widzę cokolwiek takiego? Czy może luźno sobie lata (co byłoby dość dziwne)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrek00

Slay, czesc mam pytanko bo tez mi padly amory z tyłu w pasku i nie wiemgdzie kupic jakies dobre?mozesz mi cos polecic??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Slay, czesc mam pytanko bo tez mi padly amory z tyłu w pasku i nie wiemgdzie kupic jakies dobre?mozesz mi cos polecic??
sachs, bistein jest o tym obszerny wątek

 

---------- Post added at 19:01 ---------- Previous post was at 19:01 ----------

 

A czy ta podkładka 5 jest wciśnięta w jakieś wyżłobienie bądź opiera się na jakichś wypustkach - bo z rysunku tak to wygląda - a u siebie nie bardzo widzę cokolwiek takiego? Czy może luźno sobie lata (co byłoby dość dziwne)?
tak jest w zagłebieniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za porade :dobrze

dziś wymieniłem w żony afn-ie

około półtorej godziny pracy wszystko poszło ok

stare amortyzatory niestety już nie pracowały, wydaje mi się nawet że były tam od nowości :wstyd a ich przebieg to 277 tys km

001.jpg

005.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kilka dni temu wymieniałem z tyłu amorki na Kayaby, poszło bez większych problemów, ale mam dwa pytanka:

1. Jakie zadanie spełnia ta biała plastikowa nakrętka nakręcana na końcówkę amora u góry po skręceniu go z gniazdem? Z jednej strony u mnie był ten plastik a z drugiej nie było (chyba odpadł).

2. Czy gniazdo amortyzatora jest symetryczne, bo miałem wrażenie że z jednej strony obój wchodził do niego jakby pod większym ukosem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W końcu znalazłem czas na wymianę zniszczonych odboji w tylnych amorkach.

No i klops ni cholery nie mogę rozdzielić amortyzatorów od gniazda (górnego mocowania) - zapieczone jakieś, czy tak mocno ma siedzieć?

Trochę pukałem stukałem, próbowałem nawet obrócić i nic - nie chciałem na większą siłę żeby gniazda nie rozwalić - tam jakaś guma w środku jest.

Ma ktoś jakiś patent na bezbolesne zdjęcie tego gniazda?

 

0546106de52af7e5m.jpg

e8a2871654d9cbc4m.jpg

85ae33d5c95c5f67m.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki sam kłopot. ja zrobiłem to tak, że przeciąłem pręt amortyzatora pomiędzy gniazdem a amorkiem. Następnie z klucza nasadowego i rurki zrobiłem podparcie tej metalowej tulejki, która jest w gnieździe i waląc sporym młotkiem wybiłem pręt z gniazda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

He he tylko że ja chcę oszczędzić amorek bo jest w dobrym stanie - rozciąłem rurkę na dwie części i próbuję wybić ale nie idzie jak na razie - jak nie dam rady to zakładam spowrotem, a w następnym roku wymienię wszystko w cholerę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem, że amory mają zostać. Walcz !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poległem

Po wielu próbach nie wybiłem amorów z gniazd, a że nie mam kasy na nowe wolałem nie stosować drastycznych rozwiązań.

Więc skręciłem wszystko jak było. Tylko się wkurzam bo myślałem że na zimę wymienię te odboje a tu lipa w dodatku nowe nakrętki samoblokujące trza było pozakładać jak książka radzi.

Ale stała się dziwna rzecz przykręcając gniazda do nadwozia urwałem po jednej śrubie z każdej strony - te bliższe strony zewnętrznej samochodu. Nie wiem co było przyczyną, użyłem klucza dynamometrycznego z siłą 45Nm jak książka radzi, a urwały się. Obydwie w praktycznie identyczny sposób tak że odrobinka gwintu wystawała więc dało się w miarę łatwo wykręcić - na szczęście. Na razie założyłem zwykłe śruby ale przy najbliższej okazji muszę odwiedzić aso i zakupić - dodatkowe koszty a rezultat zerowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności