Skocz do zawartości
Gość max23233

Sonda Lambda 1.6 AHL

Rekomendowane odpowiedzi

Gość max23233

Witam, muszę pilnie zakupic sondę lambda do mojego paska 1.6 AHL z '98. Czy ktoś zna może nr orginalu i zamienników i ewentualnie jakiś adres stronki gdzie można to kupić? Sonda ma 4 przewody i końcowe cyfry ...LP18.

sonda lambda - 032 906 256 - tych oznaczen nigdzie nie mogę znaleźć, ani na allegro ani na google.

Edytowane przez max23233

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odgrzebie kotleta ale nie chce zakładać nowego tematu

czy to też sonda do AHL:? 058 906 265a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
odgrzebie kotleta

mogłeś zapytać TUTAJ :P

czy to też sonda do AHL:? 058 906 265a

Tak :ok

a od 1.03.2000 zastąpiła ją 032 906 265

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki, mam etke i numer znalazłem ten nowy a w samochodzie miałem ten stary myślałem że coś nie teges

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Po podłączeniu do komputera wyszło że całkowicie NIE DZIAŁA sonda lambda.

 

 

  1. Jaką mam kupić - oryginał czy zamiennik?
  2. Gdzie lepiej kupić - sklep czy np. alledrogo?
  3. Jaki mam konkretnie model tej sondy - gdzie sprawdzić: B5 1,6 AHL 1996 r.?
  4. Czy wymiana jest prosta - czy mam jechać do mechanika?
  5. Czy w tym modelu mam tylko jedną sondę lambda?

 

 

 

Czekam na "wysyp" konkretnych rad użytkowników Passssska.

Dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ogólnie rzecz biorąc to jazda z zepsutą sondą lambda nie jest najgorsza - no może pali kapkę więcej, dusi się czasami, jest mułowaty itp. - ale wymieniłbym ją może !!!!

 

Jak mógłbym prosić na odpowiedz na powyższe pytania byłbym wdzięczny.

 

PS - proszę o nie wklejanie linka z którego totalnie nic nie wynika i nie zawiera odpowiedzi na ŻADNE moje pytanie.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie o firmie 4Max maja najtańsze sondy lambda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- Jak kupować sondę to tylko oryginalną.

 

- Znam tą firmę (4Max) i ogólnie nie polecam jest fatalna - bądź (ogólnie polecam nie jest zła)

 

- Najlepiej kupić taka a taką albo owaką i można mieć spokój że szybko nie padnie

 

Powiem szczerze, że mniej więcej takich odpowiedzi oczekiwałem po kilkunastu dniach wiszenia na forum.

 

Dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hahaha... ale sie kolega zbulwersował :D

 

masz założony gaz? jeśli tak to jedź na początku do jakiegoś szpeca od gazu co nastawi ci sondę aby podawała właściwą mieszankę i nie będzie go dławić (czasami to nie sonda pada tylko źle jest skonfigurowana proporcja) - ja tak miałem jak mi gaz założyli

 

jeżeli chcesz wymienić na nową i masz LPG to kup obojętnie jaką i tak padnie :P (chyba że szpec pomoże :D)

jeśli masz tylko :98::) to ori BOSH-a :) koszt około 200 PLN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, widze temat stary ale nie moge zalozyc nowego wiec pisze tutaj gdyz moj problem dotyczy takze tej nieszczesnej sondy lambda. Przechodzac do sedna:

2 Faults Found:

00537 - Lambda (Oxygen Sensor) Regulation

19-10 - Lower Limit - Intermittent

00533 - Idle Speed Regulation

19-10 - Lower Limit - Intermittent

Readiness: N/A

 

Błąd sondy blokuje mi jej poprawne działanie:/ Utrzymuje stałe napięcie 0.90-0.92. Po skasowaniu i przygazowaniu sonda zaczyna pływać tak jak powinna i daje prawidłowy wykres, jednak po przejechaniu paru metrów z podłączonym kompem sonda niby pracuje lecz samochód szczególnie na 2 i 3 biegu przy gwałtownym wdepnięciu gazu jakby się dławi, szarpie jakby coś się zapchało nie wiem jak to określić, przewaznie z dwa razy pod rząd i potem jest w miare ok, tyle, że trzyma się na wysokich obrotach na biegu jałowym gdzies 1100-1500 różnie. Po zgaszeniu auta i odpaleniu błąd sondy znowu się wyświetla i histroia się powtarza.. 1.6 ahl + sekwencja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przyszła wiosna, a wraz z nią nowe problemy i temat sondy lambda troszkę ożył. Otóż ja dzisiaj u siebie wymieniłem w/w element (Na Alledrogo 233zł z wysyłką, a w najbliższym Inter Cars wołali 350zł), bo podczas diagnostyki na wykresie pływała ale tylko na 10% i to dopiero po przygazowaniu tak od 1500 do 3000. Jednakże po wymianie niby jest lepiej, ale nie do końca. Jak silnik pracuje na benzynie to jest OK, ale jak osiągnie temp. 40*C i przełączy się na gaz, to automatycznie spada z obrotów i falują one między 600 a 800 jak w tym czasie odłączę przepływkę, to pracuje równo i trzyma obroty prawidłowo. dodam, że na benzynie problem nie istnieje. Co to może być? Czy to przepływka też do wymiany? Przeczyściłem ją, ale to nic nie dało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim passku przeczyściłem przepustnice i krokowiec, przepływka w środku wygląda jak nowa, czytałem dużo o emulatorze sondy ale nie wiem czy moja instalacja powinna mieć takie coś gdyż gazownik powiedział że nie ma i że zczytuje dane z benzyny rezta jak wyżej, mówisz że po odpięciu przepływki widać zmiane? to chyba spróbuje tego u siebie bo już trace głowe. A jakieś błędy na VAGu może?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Padło i na mnie. Wczoraj (piątek trzynastego) pojechałem w trasę 200km. Auto jak jest zimne zachowuje się normalnie, jak się rozgrzeje szarpie chyba że jest prawie całkiem otwarta przepustnica, przy wysprzęglaniu przygasa, a raz nawet całkiem zgasło. Jak szarpie to przygasa, jak nie szarpie to elegancko schodzi z obrotów. Jak już pojadę dłużej załapuje błąd, przestaje czytać sondę i potem jedzie normalnie. 180 na autostradzie bez mniejszych problemów. Jak ostygnie zabawa zaczyna się od nowa.

Na Vagu - 4 błędy, a w zasadzie 3:

4 Faults Found:

00282 - Throttle Position Actuator (V60)

17-10 - Control Difference - Intermittent

00525 - Oxygen Sensor (G39)

27-00 - Implausible Signal

00537 - Lambda (Oxygen Sensor) Regulation

19-00 - Lower Limit

00525 - Oxygen Sensor (G39)

26-10 - Output Open - Intermittent

Po wykasowaniu wrócił:

00525 - Oxygen Sensor (G39)

27-00 - Implausible Signal

Sonda pokazuje pod Vagiem na ciepłym silniku 1,5V.

Błąd z przepustnicy pomijam - czyszczona 4,5kkm temu.

Wynika z błędów że sonda podaje dziwne odczyty, auto idzie na bogato, potem przestaje czytać i przechodzi w tzw. "pętlę otwartą", czyli nie bierze pod uwagę wskazań sondy. Pomimo tych problemów mam jakoś dziwnie mało paliwa spalone jak na 300km na tym baku.

Podejrzenie pada na sondę, bo od kiedy mam auto przeprowadziłem bym określił pełną diagnostykę silnika. Czyściłem wtryskiwacze, wymieniałem gumki które trzymają je w listwie i kolektorze, sprawdziłem dwa tygodnie temu ciśnienie paliwa. Teoretycznie mógłbym podmienić sondę, bo mam moją oryginalną w pęknietym kolektorze wydechowym - niestety nie mogę ją przełożyć, bo nie chce się dać odkręcić. W obecnym kolektorze mam sondę która była w nim, wg. wskazań na Vagu była ona nawet "żywsza" niż moja. Średnio mi się chce wymieniać cały kolektor żeby sprawdzić czy dalej będzie świrować.

Błąd 00537 mówi, że może też być problem z filtrem węgla aktywnego (n80), ale żadnego syczenia i innych dziwnych zachowań nie zauważyłem.

Przyjdzie mi ten problem szybko rozwiązać, bo na przyszły poniedziałek jestem umówiony na gazowanie.

Ktoś miał podobne problemy.

 

Jako, że przestudiowanie forum, forum golfa i google nie przyniosło jakichś odkrywczych wyjaśnień, napiszę co wywnioskowałem drogą dedukcji i zdrowego rozsądku:

Pierwszym błędem jest:

00525 - Oxygen Sensor (G39)

27-00 - Implausible Signal

 

sugeruje uszkodzenie sondy, lub problem z okablowaniem - pójdzmy tym tropem - ECU dostaje dziwne odczyty, że jest bogata mieszanka. W związku z tym próbuje z tym walczyć i skutkuje to błędem:

 

00537 - Lambda (Oxygen Sensor) Regulation

19-00 - Lower Limit

błąd znaczy tyle, że sonda lamdba wykryła za bogatą mieszankę. Powodami za bogatej mieszanki jest za dużo paliwa albo za mało powietrza. A więc:

a) mało powietrza - filtr powietrza drożny, mysz ani inne ciała obce nie wpadły do dolotu. Dodatkowo jeśli byłby problem z dopływem powietrza przepływomierz by mierzył "mało", dawka paliwa byłaby niska, auto by nie jechało i na pewno nie osiągnęłoby 180 bez najmniejszych problemów,

b) dużo paliwa - ECU walczy z tym obcinając czasu wtryskiwaczy. W skrócie jeśli bierze pod uwagę odczyty z lambdy to wtedy auto szarpie bo nie ma paliwa. Jak dam powyżej 80% gazu przestaje brać pod uwagę odczyty z lambdy i jedzie normalnie. Jak jest zimne to z kolei nie czyta lambdy i też jedzie normalnie.

 

Złe działanie wtryskiwaczy, albo regulatora ciśnienia paliwa odpada, bo raz auto jedzie normalnie jak przestanie czytać lambdę, dwa regulator jest tu sterowany mechanicznie - podciśnieniem z przepustnicy, trzy mierzyłem regulator z miesiąc temu i pokazywał prawidłowe wartości 3,5 lub 4 bary (w zależności czy podpięte podciśnienie). Niskie ciśnienie odpada, bo by nie rozpędziło się na autostradzie, wysokie też odpada, bo by kopcił i więcej palił, a akurat spalanie na tym baku mam nad wyraz niskie.

 

Z walki z tymi błędami pochodzi kolejny błąd, czyli:

 

00525 - Oxygen Sensor (G39)

26-10 - Output Open - Intermittent

 

Po określonym czasie, ECU stwierdza, że korygowanie dawki nic nie daje, dalej jest bogato, więc przestaje brać pod uwagę odczyty sondy lamdba, komputer przechodzi w tzw. tryb "limp" - działa na zadanych wartościach bez korekty w oparciu o odczyty sondy lambda.

 

Później auto zachowuje się normalnie, nie przygasa, nie szarpie, po prostu jeździ jak dawniej.

 

Moje pomysły:

na 99% uszkodzona sonda lub jej okablowanie. Mogę postawić taką diagnozę biorąc pod uwagę co już wymieniłem w tym aucie i się o nim przez ostatnie pół roku dowiedziałem.

 

Propozycje:

jutro sprawdzę co się dzieje po odpięciu sondy, ECU powinno załapać błędy, ale nie będzie szarpania.

Jak tak się okaże to jutro zmieniam sondę i dam znać co się okaże.

Edytowane przez jasiek21

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a więc tak, przepływomierz czyta normalne wartości, po odpięciu sondy nie ma szarpania tylko od razu wpada w pętlę otwartą,

jak podepniemy sondę to szarpie, jak przestaje to od razu jest błąd 00537 - Lambda (Oxygen Sensor) Regulation

19-00 - Lower Limit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podmień ta sondę i będziesz miał święty spokój..

Pęknięty kolektor złap w imadle, dobry klucz, ewentualnie przedłużenie z drugiego klucza i musi się odkręcić (w końcu i tak nic nie tracisz jeżeli w jakiś magiczny sposób zrobisz to źle i pęknie sonda ;)).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wymieniłem sondę ale na nową Boscha - 195 zł po zniżkach, wszystko działa, błędów nie sypie. Jednym słowem naprawione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności