Skocz do zawartości
golab21

ukręcony przegub

Rekomendowane odpowiedzi

Tak nagle to się rozpaść też nie może :cwaniak:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie sadzę. Ja średnio co dwa lata wymieniałem przeguby zewnętrzne. Być może to wina drgań silnika od padniętej dwumasy, bo to przenosi się na całe auto. Teraz wymieniłem dwumasę ale i tak mam jeden przegub do wymiany, bo zaczyna "strzelać".

 

Danek te Twoje dwa lata to średnio konkretna wartość, jeden może w tym czasie zrobić 15 tys km, a drugi 180tys. O ile w pierwszym przypadku wymiana trochę za częsta, o tyle w drugim jak najbardziej OK. No i jeszcze pytanie jak kto jeździ, ale wiadomo "jak się dba tak się ma", więc jak ktoś daje w pi!@#$%^ na skręconych kołach to niech się nie dziwi, że przeguby lecą. Passat to nie maluch i trochę mocy ma więc nie ma sie co dziwić. (Nie Twierdzę że Ty tak jeździsz). Co do przypadku opisanego, to widać że coś nie tak, być może z całą serią, żadko bowiem przeguby strzelają tak jak wyżej. Ja swoim paskiem robię około 25 tys km na rok i w ciągu 3 lat zmieniłem tylko prawy przegub zaraz po zakupie.

 

---------- Dodano o 22:22 ---------- Poprzednia wiadomość o 22:20 ----------

 

Tak nagle to się rozpaść też nie może

Dlaczego nie?? jedziesz i nagle pyk. Przy zmianie biegu, hamowaniu silnikiem, redukcji... Przeciążenia spore. Może zredukował z 5 na 3 a nie na 4 bieg i awaria gotowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Danek te Twoje dwa lata to średnio konkretna wartość, jeden może w tym czasie zrobić 15 tys km, a drugi 180tys. O ile w pierwszym przypadku wymiana trochę za częsta, o tyle w drugim jak najbardziej OK. No i jeszcze pytanie jak kto jeździ, ale wiadomo "jak się dba tak się ma", więc jak ktoś daje w pi!@#$%^ na skręconych kołach to niech się nie dziwi, że przeguby lecą. Passat to nie maluch i trochę mocy ma więc nie ma sie co dziwić. (Nie Twierdzę że Ty tak jeździsz).

No właśnie jeżdżę normalnie. Raz kiedyś poszalałem na spocie na parkingu zimą i tydzień później oba przeguby do wymiany. Więc nauczyłem się na własnych błędach. A przebieg? W ciagu 2 lat średnio około 50 tysięcy.

 

 

Co do przypadku opisanego, to widać że coś nie tak, być może z całą serią, żadko bowiem przeguby strzelają tak jak wyżej.
Właśnie chodziło mi o to, że skoro 3 lata wytrzymał i zdechł, to musiał jakieś dźwięki wydawać. Przegub to nie pasek gumowy, że nagle trzaśnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak nagle to się rozpaść też nie może :cwaniak:

 

 

Uwierz że może, miałem identyczny przypadek w październiku. Pojechałem po żonę do roboty, wyjeżdżam z parkingu skręcam w prawo i w pewnym momencie słychać było takie głośniejsze łupnięcie i stop. Dodaję gazu auto stoi zapala się kontrolka ESP i nic więcej. Dodam tylko że jeżdżę spokojnie bez szaleństw, przegub nie stukał, nie miał przerwanej manszety i normalnie posiadał smar, No i oczywiście był oryginałem z pierwszego fabrycznego montażu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Właśnie chodziło mi o to, że skoro 3 lata wytrzymał i zdechł, to musiał jakieś dźwięki wydawać.
jak mógł jakieś dźwięki wydawać, jak on się najzwyczajniej w jednej sekundzie przy szybkim ruszaniu z miejsca ukręcił na króćcu, nie terkotał nawet przy kołach skręconych na max. te oba przeguby były kupione razem, tylko jeden padł wcześniej, a drugi teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji przegubu, u mnie też jest mały problem, jednak nie wiem co to jest.

 

W warsztacie stwierdzili przegub, więc go wymieniłem, jednak dalej chrupocze przy prędkości powyżej 70-80km/h na zakrętach. Aha, tylko zakręty w lewo, w prawo jest cichutko. Co to może być? Możliwe, że koła haczą gdzieś o plastiki, tylko tu właśnie obojętnie czy lekki czy mocny zakręt i chrumka.

 

Jeszcze jedno, jak daje trochę gazu, autko przyspiesza i wpadnę lewym kołem w jakąś dziurę to normalnie taki przeskok jakby coś się ślizgnęło w kole i hałas straszny w całym aucie, jednak leci dalej a ESP się nie świeci, nawet przy tym wjeździe w dziurę czyli nie wygląda na to, żeby przegub przeskakiwał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak nagle to się rozpaść też nie może :cwaniak:

 

Niestety, ale może. Mnie padł w trasie. Wcześniej żadnych oznak, terkotania itp. W trakcie jazdy pojawiły się dziwne puknięcia i parę kilometrów dalej było pozamiatane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
więc jak ktoś daje w pi!@#$%^ na skręconych kołach to niech się nie dziwi, że przeguby lecą

 

No i co z tego? Ja daje i jakos mi nie strzelaja ani sie nie ukręcają... Wina jakies wady fabrycznej albo nawet glupiego lozyska. Ktore poprzez swoja temperature oslabia ten element akurat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może Kolega trafił na jakiś fabryczny bubel, czasami się zdarza. W fabrykach nie da się wyeliminować nieudanych egzemplarzy, zawsze jakieś te prawdopodobieństwo jest, małe bo małe ale jest. Cieszmy się że stało się to przy ruszaniu a nie np przy wyprzedzaniu tira, no i jak Kolega powiedział niedaleko domu. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak nagle to się rozpaść też nie może :cwaniak:

 

Kolego może jak najbardziej.Osobiście nie miałem takiej "przygody" ale Mojemu znajomemu tak właśnie się ukręcił.Nie było żadnych objawów stukania, pukania, chrobotania itd.Poprostu nagle huk i koniec jazdy.Przegub firmy Lobro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jeżdzę już drugi rok i terkocze ciągle w naszysz czasach teraz jakosc ma wiele do życzenia mity o dokładnosci niemieckiej już dawno się skończyły teraz idą na ilosc a nie na jakość co tu gadać jak nowe Paski się psują masakra,a swoją drogą styl jazdy też ma wpływ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mozliwe ze to byl lipny wytop materialu z czego zostal zrobiony przeglup. pracuje w GKN. jest mozliwe ze dostawca pretow z czego zostal zrobiony przeglup byl wadliwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
... ale już nie kupiłem spidana tylko coś tańszego-pożyjemy zobaczymy.

 

Pochwal się co wtedy założyłeś. Skoro żyje dłużej niż przeguby Spidana to warto by wiedzieć co to i nie przepłacać na przyszłość.

W sobotę też czeka mnie wymiana i już kupiłem przegub GKN'a. Teraz jak przeczytałem twój wątek to trochę mi :hmmmina zrzedła.

Edytowane przez Keys

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pochwal się co wtedy założyłeś. Skoro żyje dłużej niż przeguby Spidana to warto by wiedzieć co to i nie przepłacać na przyszłość.

W sobotę też czeka mnie wymiana i już kupiłem przegub GKN'a. Teraz jak przeczytałem twój wątek to trochę mi :hmmmina zrzedła.

 

Spokojnie, użytkowników Passata są tysiące, a opinii negatywnych jakiś drobny procent.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moja opinia o Spidanie niestety jest tez negatywna. Tzn. wiadomo, że to niby mają być najlepsze itd. Ukręcenie przegubów kolegi to już w ogóle jakaś masakra. Ale mi też nowe po pół roku terkotały i oddawałem na reklamacje. Wiadomo może się zdarzyć - ale nie powinno. A Jak tu widać są z nimi problemy - czyli tej jakości jakoś brakuje. Spidan jest najzwyczajniej w świecie za drogi. Potem kupowałem do AJMa przegub to Spidan - kosztował chyba 230zl a ja kupiłem Rouvilla za 100!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tass6

Witam podpinam się pod temat ponieważ może u was znajdę pomoc której szukam już długo, otóż posiadam VW Bora z 2002 ( pisze do was ponieważ myślę że to jest robione podobnie do passata) Mój problem polega na tym że w przeciągu ostatnich 6 miesięcy cztery razy padł przegub wewnętrzny lewy, i nikt nie ma pojęcia czemu tak się dzieje, powiem tak auto nie robi dwóch śladów sprawdzane na piasku czyli podłużnice raczej proste, opon nie tnie, po ustawienie zbieżności auto idzie prosto na drodze nie ucieka na żadną stronę, po trzecim padnięciu przegubu mechanik mi mówił że jakieś tam łopatki sprawdzał i były chyba dobrze, ale niestety teraz auto stoi pod domem z dalej padniętym przegubem. Czy macie jakieś pomysł czemu to tak się dzieje, wyczytałem na forum coś o wymianie poduszek pod skrzynią i silnikiem może coś pomoże, a tak to kompletnie nie mam pojęcia co robić :/ pomocy. i dopowiem że od kiedy padł pierwszy raz przegub to zaczeło się dziać to co u kolegi wyżej

" chrupocze przy prędkości powyżej 70-80km/h na zakrętach. Aha, tylko zakręty w lewo, w prawo jest cichutko. . "

Edytowane przez tass6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam podpinam się pod temat ponieważ może u was znajdę pomoc której szukam już długo, otóż posiadam VW Bora z 2002 ( pisze do was ponieważ myślę że to jest robione podobnie do passata) Mój problem polega na tym że w przeciągu ostatnich 6 miesięcy cztery razy padł przegub wewnętrzny lewy, i nikt nie ma pojęcia czemu tak się dzieje, powiem tak auto nie robi dwóch śladów sprawdzane na piasku czyli podłużnice raczej proste, opon nie tnie, po ustawienie zbieżności auto idzie prosto na drodze nie ucieka na żadną stronę, po trzecim padnięciu przegubu mechanik mi mówił że jakieś tam łopatki sprawdzał i były chyba dobrze, ale niestety teraz auto stoi pod domem z dalej padniętym przegubem. Czy macie jakieś pomysł czemu to tak się dzieje, wyczytałem na forum coś o wymianie poduszek pod skrzynią i silnikiem może coś pomoże, a tak to kompletnie nie mam pojęcia co robić :/ pomocy. i dopowiem że od kiedy padł pierwszy raz przegub to zaczeło się dziać to co u kolegi wyżej

" chrupocze przy prędkości powyżej 70-80km/h na zakrętach. Aha, tylko zakręty w lewo, w prawo jest cichutko. . "

Trzeba sprawdzić póloś napędową, czy przypadkiem nie jest skrzywiona. Może mieć "bicie" - co może powodować nierównomierne obciążenie przegubu, a w efekcie szybsze zużycie.

Wszystkie przednionapędówki mają podobne rozwiązania przeniesienia napędu.:cool

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a moze mi kotos podac wymiary przegubu wewnetrzenego? chodzi mi o ilosc zebow i srednice. moj pasek ti 98r. 1.9tdi 110 afn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności