Skocz do zawartości
slawekm65

Czy warto zmienić B3 na B4?

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś kto raz kupi passata i pozna jego zalety raczej nie kupi już auta innej marki, tylko nowszy model.
I kto raz kupi TDI to tylko diesel:D Tak jest przynajmniej u mnie:on:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może głupie pytanie;p ale czy z tylu w b3 i b4 jest tyle samo miejsca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po tym, jak mój b3 skończył w rowie na dachu chciałem kupić b4 koniecznie TDI. Po oglądnięciu bardzo wielu TDI skończyło się na 1.8 benzyna. Dlaczego - otóż wszystkie TDI które oglądałem były zajechane ponad miarę, uczciwie dodam, że część ogłoszeń na które dzwoniłem zaraz ze świeżej gazety była już nieaktualna. Wniosek - zdarzają się dobre egzemplarze, ale ciężko je znaleźć - większość wystawionych do sprzedaży wymaga zbyt dużego wkładu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I kto raz kupi TDI to tylko diesel Tak jest przynajmniej u mnie

 

U mnie były:

VW Golf I 1982 1,6 D 54KM

VW Golf II 1987 1,6 TD 70KM

Jest

VW Passat B3 1,9 TD 75KM

Będzie (w jakiejś odleglejszej przyszłości)

VW Passat B4 1,9 TDI 90 lub 110 KM

 

Czyli generalnie VW i diesel power.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ja się przesiadlem i nie żaluję,z tym że mój stary B3 to byl zajeżdżony kibel i tu przestroga dla kupujacych używane auta w dieslu PATRZAJTA NA SILNIK Z LUPĄ W LAPIE!!!ja padlem ofiarą nieuczciwej mędy i w efekcie silnik do wymiany byl :( A w odpowiedzi na pytanie kolegi Enriqe jest tyle samo miejsca z tylu,ale z zewnątrz auto większe od poprzednika:p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek, silnik da radę doprowadzić do porządku, albo w ostateczności wymienić na kolejny... Byle był prosty i ruda go nie brała...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tam nie było już sensu dłużej inwestować,zresztą w pewnym momencie jak podliczyłem wydatki to za głowę się złapałem,bo wyszło 7 tys. przez rok:eek: a auto wymagało kolejnych funduszy.Na szczęście przy sprzedaży większość kosztów się zwróciła,teraz jest B4 w które zainwestowałem póki co jakieś 700 PLN przez dwa lata.Co za ulgaaaaaaaaa:o A dla ciekawych na co tyle gotówy poszło przy B3-ce:

-Wymiana silnika (na 1,6 D z golfa II,był po remoncie i całkiem niezle sobie radził:cool:) i osprzętu (pompa wody,pompa sprzęgła,pompa oleju,paski...)

-Zawieszenie: tuleje,drążki,łożyska,4 amortyzatory KYB gazowe,prawy McPherson

-Wnętrze: podsufitka,podnośniki szyb,

I CAŁA MASA OLEJU KTÓRY ZEŻARŁ PIERWSZY SILNIK:mad:i niezliczone momenty rozpaczy....:rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Byle był prosty i ruda go nie brała...
To podstawa bo jak jakiś przekulany będzie to nie ma sensu inwestować. Wcześniej był Golf 3 1.4 benz( mało mocy) Laguna I 2.0 benz+lpg(totalna porażka! tani zakup duże wydatki!!! więcej w warsztacie niż jazdy) Teraz Passat 1.9TDI jestem bardzo z niego zadowolony(tylko szkoda że nie 110KM:D)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mogę wymienić się swoimi doświadczeniami na pocz miałem B4 2.0 115KM później TDI 110KM potem Vr6 teraz mam ze względów na koszty B3 1.6 Tdi (SB) wszystkimi jeździ się tak samo tylko tyle że jeden zbiera się lepiej a inny gorzej, natomiast Vr6 to całkiem inne auto jest w nim ciszej, prowadzi sie lepiej poprostu jest bardziej dopracowaną wersją niż ,,zwykłe" B3 B4. co do B5 nie chciałbym zamienić B3 ani B4 na B5 ze względów na koszty a jeśli nawet stać by mnie było na eksploatację takiego auta to wolałbym przesiąść się w Audi a6 w budzie C4 albo C5 albo nawet w nowszą A4 ale na pewno nie w B5.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie wtrącić kilka zdań od siebie w temacie chęci zamiany B3 na B4. We wszystkich wypowiedziach pominięty został jeden, bardzo istotny fakt. Otóż zamiana B3 na B4 to nie był tylko i wyłącznie face-lifting. Najistotniejszą zmianą była poprawa bezpieczeństwa poprzez zastosowanie dwóch poduszek, ABS oraz wzmocnienia struktury karoserii (jeśli się nie mylę) w serii. To wszystko podniosło masę auta, a to z kolei obniżyło osiągi i zwiąkszyło zużycie paliwa (przynajmniej teoretycznie). To, czy auto było lepiej, czy gorzej wyposażane, jest kwestią wtórną. Faktem jest jednak, że B4 jest (jeśli bezwypadkowe, nieskorodowane) pojazdem bezpieczniejszym, niż B3. Więc jeśli pada pytanie, czy warto zamienić B3 na B4, to moja odpowiedź jest TAK...

Edytowane przez agamek12

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Camell990
Najistotniejszą zmianą była poprawa bezpieczeństwa poprzez zastosowanie dwóch poduszek

 

B3 też mają dwie poduchy jak byś nie wiedział:) Nie wszystkie oczywiście ale niektóre tak:)

 

ABS

 

System ABS też mają:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
B3 też mają dwie poduchy jak byś nie wiedział:) Nie wszystkie oczywiście ale niektóre tak:)

 

 

 

System ABS też mają:)

 

 

Strasznie/bardzo nie lubię, jak wycina się z mojej wypowiedzi jedynie fragment i taki wyrwany z kontekstu fragment jest dyskutowany...

A ja wiem jedno: mój wójek kupił w salonie w DE w 1992 roku jakąś bardzo fajną (bogatą) wersję Passata (był i jest bogaty, miał wtedy stację benzynową) i w tym samochodzie z pewnością (co niejednokrotnie podkreślał) nie miał poduszek, bo byla do nich spora dopłata. Z kolei mąż mojej kuzynki dostał w 1993 roku podstawowego służbowego Passata B4 Variant CL i w nim miał obie poduszki w serii (auto było kupowane jako zupełnie seryjna, podstawowa wersja). I częstym tematem rozmów obu panów było to, że fajnie wyposażona B3 z salonu DE miała poduszki za dopłatą, a goła B4 z salonu PL poduszki jak i ABS miała w serii...

Więc tak: ABS i poduszki były w B3 dostępne, ale w większości modeli za dopłatą, natomiast w B4 oba systemy były seryjne (żeby nie być gołosłownym odszukam testu z archiwalnego Auto International, gdzie jedną z opcji dla B3 VR6 były PP).... Że nie wspomnę już o wzmocnionej konstrukcji karoserii B4

 

Więc tak naprawdę wybór pomiędzy B3 a B4 powinien dotyczyć tak naprawdę chęci posiadania mniej, lub bardziej bezpiecznej konstrukcji a nie tego, czy jeden z nich jest ładniejszy lub mniej awaryjny...

Edytowane przez agamek12

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mieliśmy B3 1,6TD wytłuczonego i mam B4 2,0B ładniutkiego i nie widzę opcji zamiany na B3 z powrotem.... chyba, że do firmy na niemiłosierne tłuczenie (prostszy technologicznie i z mniejszą ilością elektryki B3 jest nieco odporniejszy na topornych użytkowników) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moje b4 nie ma poduszek - i niektóre też nie mają. A jeśli chodzi o wybór - to gdybym miał do wyboru b3 albo b4 (w podobnym dobrym stanie) to wybrał bym b3. B3 w sedanie są bardzo fajne i jak dla mnie mają "to coś"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z kolei mąż mojej kuzynki dostał w 1993 roku podstawowego służbowego Passata B5 Variant CL

 

W tym roku mógł tylko pomarzyć o tym modelu :D

 

 

Jak koledzy piszą: B4-ka nie oznacza że auto ma automatycznie ABS-y i poduszki powietrzne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W tym roku mógł tylko pomarzyć o tym modelu :D

 

 

Jak koledzy piszą: B4-ka nie oznacza że auto ma automatycznie ABS-y i poduszki powietrzne.

ja mówię o tym, co znam. A fakt jest taki, że człowiek ten miał gołą wersję B4 Varianta CL z obydwoma tymi systemami. Możesz mieć rację, że nie był to 93 rok, ale z pewnością był to sam początek produkcji tego auta... (moja pamięć nie jest aż tak dobra). Brak w jakiejś wersji ABS lub PP jest poprostu potwierdzeniem reguły. I upierać się będę, że przeciętny B4 jest bezpieczniejszym samochodem niż przeciętny B3...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Camell990
Możesz mieć rację, że nie był to 93 rok,

 

Kolego b5 to chyba się od 97 roku zaczynają:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stara prawda głosi,

jak się nie ma co się lubi -to się lubi co się ma.

A na wszelkie spory czy ładniejszy czy bezpieczniejszy.... szkoda klepać w klawisze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego b5 to chyba się od 97 roku zaczynają:D

za dużo myślę o B5 - oczywiście moje dywagacje dotyczą modelu B3 i B4...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko od siebie tyle, że kto miał VW to się z nim nie rozstanie. Ja mam już piątego VW. B3 teraz śmiga moja siostra i nie narzeka. Więc kto ma B3 w super stanie to niech nie szuka B4, bo czasami jak pisali poprzednicy można trafić w niezłe g***o. Mi się udało z B4. Kupiłem od starszego gościa, który kupił gdzieś po rodzinie w Niemczech.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności