Czy warto zmienić B3 na B4?

[sebam]

Szykuje mi się drobny remont silnika (bierze olej). Auto warte ze 3 tys., a mechanik woła ok 800-1000zł,

 

Też kiedyś myślałem o B4, ale wytłumaczyłem sobie to tak:

1. moje B3 jest doprowadzone do stanu bdb, co kosztowało mnie nie mało czasu, nerwów i oczywiście kasy.

2. dałem za niego 5 koła, dołożyłem bez mała ze drugie tyle i co mam teraz oddać handlarzowi za 2000?

3. ale dobra, nawet znajde porządnego klienta i dostane 4000, a na B4 potrzebuje jeszcze ze 4000. ...dużo....

4. dobra już mam te B4 za 8000 i co dalej? Jeszcze mam dołożyć z 1000 żeby porobić to co sie robi zaraz po zakupie, zaglądać w każdy zakamarek i szukać co musze na już w nim robić? A może jeździć bez inwestowania i tylko czekać kiedy sie rozkraczy? O nie nie...

 

Więc podsumowując. Jak sprzedasz to gó.no za niego dostaniesz, a na B4 znów w ciul musisz dołożyć, tylko po to żeby w gruncie rzeczy dalej jeździć tym samym. Ma to sens? Po mojemu nie...

 

Ale podejżewam że wiem co Cie gryzie. Po 1 to, że silnik do roboty, a po 2 że nawet jak wyremontujesz go, to dalej sie bedziesz wku..iał że te 1F po prostu nie chce jechać jak auto, tylko sie snuje jak maluch.

 

Też mnie to troche doskwiera i mimo że silnik mam w sumie w dobrym stanie, to i tak go wyciągne i wsadze RP.

 

Jeśli lubisz te swoje auto to też tak zrób, jeśli już znudziło Ci sie jako całość, to kup co innego.

[volgi]

Zawsze można zrobić swapa na jakiś porządny silniczek.

[slawekm65]

Ale podejżewam że wiem co Cie gryzie. Po 1 to, że silnik do roboty, a po 2 że nawet jak wyremontujesz go, to dalej sie bedziesz wku..iał że te 1F po prostu nie chce jechać jak auto, tylko sie snuje jak maluch.

Sebam, silniczek ciągnie nawet przyzwoicie. Lepiej od malucha. Gdyby nie to, że bierze olej to bym się nie skarżył. Fakt, że jak jadę Focus'em to zupełnie inna jazda, ale jeździłem tyloma autami, że się przyzwyczaiłem.

Może faktycznie, zamiast remontu za 1000zł wymienić silniczek na RP?

[tw182]

jak juz to wymieniaj na 2E spalanie nie wiele większe, a jednak jazda zupełnie inna, RP jest troche słaby, a 2e juz ''normalnie'' jezdzi.

[sebam]

Może faktycznie, zamiast remontu za 1000zł wymienić silniczek na RP?

 

Tutaj musisz sobie odpowiedzieć na pare pytań.

1. Czy buda zdrowa? To podstawa.

2. Czy zawias, elektryka, hamulce i inne pierdoły przynajmniej w przyzwoitym stanie (takim że przegląd przechodzi bez znajomości).

3. Czy naprawde lubisz te auto?

 

Jeśli odpowiedzi brzmią TAK, to silnik bier chłopie za 4 stówy (najlepiej z jeżdżącego auta, a nie pizdnięty za stodołą), weź ze 3 dni urlopu i bedziesz zadowolony jeszcze długo z tego auta.

 

Gdzieś widziałem ogłoszenie, nie wiem teraz na jakim forum, o silniku RP ze skrzynią i osprzętem za chyba 4 czy 5 stów.

 

Natomiast jeśli:

1. zamierzasz trafić 6-ke w totka niedługo.

2. buda dość podrdzewiała.

3. oprócz silnika te auto boli jeszcze kilka innych rzeczy.

 

sprzedaj i kup choćby też takie B3 kolejne, tyle że już RP i ze zdrową budą.

[tw182]

jak kupi silnik za 400 zł to bedzie lał olej tak samo jak i do tego.

[multi]

jak juz to wymieniaj na 2E spalanie nie wiele większe, a jednak jazda zupełnie inna, RP jest troche słaby, a 2e juz ''normalnie'' jezdzi.

 

trzeba by było jeszcze hamulce kompletne i zawias z przodu wymienić

 

ja popieram kolegę sebam sam tak samo robię no może nie zupełnie bo zamierzam kupę kasy włożyć w swojego wypasska z resztą już dużo włożyłem chociażby zawias na gwincie kupiłbym drugiego b3 w zaje stanie znajomi mi mówili co będziesz w stare auto ładował a ja na to że on mi jeszcze bardzo długo posłuży tym bardziej że dbam o podstawy a jak coś się dzieje jeżeli już się dzieje:) to robię wszystko na bieżąco poza tym tak jak wspomniałem jest to autko ponad czasowe a takich niewiele po drugie w nowszych autach jak siądzie elektronika to tak jakbym zaraz po wypłacie wszystko przepił mało tego w nowszych autkach wielu rzeczy samemu się nie zrobi a w b3 oprócz remontu silnika wszystko sam poskładam i mam pewność że zrobię to dobrze i dokładnie że wszystkie śruby przeczyszczę i przesmaruję czego mechanik nie robi

 

Reasumując:

w dupie mam wszystkie nowe auta po których nie wiadomo czego się spodziewać i czego już doświadczyły wolę 20 tysięcy włożyć w swojego b3 niż kupić b5

mogę mieć na stanie drugie nowsze auto którym będzie jeździć moja piękna (i tak będzie to passek tyle że kombi:)) ale ja do końca moich lub mojego wypasska dni będziemy nierozłączni

ale się rozpisałem hehehehehe

[sebam]

jak kupi silnik za 400 zł to bedzie lał olej tak samo jak i do tego.

 

Pytanie może tendencyjne czy tam retoryczne:

 

A jak kupi za 1200 to nie bedzie lał? Możesz mu to zagwarantować?

 

Tu chodzi tylko o to żeby kupić najlepiej z jeżdżącego auta, a nie ze stodoły, możliwie od kogoś najlepiej z forum i po uczciwych pieniądzach.

 

W aucie możesz sie przejechać, zobaczyć jak ciągnie, jakie odgłosy wydaje, itd... W stodole to możesz sprawdzić..... jak ci właściciel pozwoli choćby świece wykręcić.

 

Nie ważne za ile, ważne żeby było dobre, a takie RP wcale nie kosztuje majątku, sławek wyjdzie na tym lepiej niż temu mechanikowi dać 1000 pewnie za wymiane uszczelniaczy raptem....

[tw182]

są ludzie którzy dają gwarancje na silniki, ale wtedy trzeba zapłacic z dwa razy tyle, jeśli trafi się taki jeszcze w samochodzie, nie wymyty, suchutki, żwawy i za 400zł to jestem na tak

[sebam]

Gwarancja to podejżewam że wygląda tak, że sprzedający bedzie winił montujących ten silnik, że coś spier..lili, jeśli coś byłoby nie tak.

Pomijając fakt że jest to przeważnie gwarancja rozruchowa, która wynosi ze 7 dni i kończy sie zanim zdąrzysz ten silnik zawieźć do warsztatu/garażu i zanim ktoś sie za tą przekładke w ogóle zabierze.

 

W każdym razie ja twierdze że takie RP da sie kupić za 400-500zł i na nim jeszcze sporo przejeździć.

[slawekm65]

2. Czy zawias

Sebam, o co chodzi z tym zawiasem?

[sebam]

zawieszenie

[slawekm65]

Na przeglądach zwykle wychodzi końcówka drążka do wymiany i to wszystko. W ubiegłym roku wymieniałem z tyłu amorki, bałem się o tuleje ale były OK.

[multi]

Na przeglądach zwykle wychodzi końcówka drążka do wymiany i to wszystko. W ubiegłym roku wymieniałem z tyłu amorki, bałem się o tuleje ale były OK.

 

to nie zastanawiaj się i rób swapa na mocniejszy silniczek:)

[Malutki2m]

w b3 oprócz remontu silnika wszystko sam poskładam i mam pewność że zrobię to dobrze

Jak masz dobre narzędzia i porządny garaż to i z remontem silnika dasz radę, jeśli wszystkie pozostałe rzeczy, typu hamulce, zawieszenie czy rozrząd robisz sam.

 

mimo że silnik mam w sumie w dobrym stanie, to i tak go wyciągne i wsadze RP

wolałbym ABS, który ma prostszy osprzęt (mniej podciśnień, kabli itp.) i jest nowszy.

Tylko pewnie oprócz silnika jeszcze wiązkę i kompa trzeba by podmienić.

[sebam]

No właśnie jeśli ma być tanio, to lepiej brać goły silnik i osprzet zostawić swój.

Podejżewam że na ABS-a też by założył cały osprzęt od takiego RP czy 1F i by to jeździło, bo w sumie czemu by miał nie pasować?

 

Co do kompa, to żeby te 1,8 jeździło jak 1,8 to kompa też by trza wywalić z tego 1,6 i założyć od RP. Wiązka bedzie taka sama, jeśli znajdzie RP takiego z aparatem z podciśnieniem i cewką okrągłą.

[Malutki2m]

Podejżewam że na ABS-a też by założył cały osprzęt od takiego RP czy 1F i by to jeździło

 

No pewnie, różnice są w nowocześniejszym osprzęcie.

 

Co do kompa, to żeby te 1,8 jeździło jak 1,8 to kompa też by trza wywalić z tego 1,6 i założyć od RP

To by należało sprawdzić już po zamontowaniu, bo np. w starszych oplach większe silniki z monowtryskiem nieźle zapier.....ą na sterownikach od tych mniejszych pojemności. Jak jest w vw to nie wiem.

RP takiego z aparatem z podciśnieniem i cewką okrągłą.

Wydaje mi się, że wszystkie RP miały taki aparat z membranką, bez podciśnienia miały ABS-y.

[sebam]

 

Wydaje mi się, że wszystkie RP miały taki aparat z membranką, bez podciśnienia miały ABS-y.

 

Są takie z aparatem z podciśnieniem i tą tradycyjną okrągłą cewką. Ale są też z tym mniejszym aparatem bez podciśnienia i tą cewką taką puszką kwadratową.

Podejżewam że te drugie były może od 90 roku już.

[slawekm65]

Dzięki wszystkim za życzliwe podejście do tematu. Podjąłem decyzję o sprzedaży pasia. Kupię coś innego, może Toyotę. Na B5 po liftingu nie mam kasy, a najchętniej to bym kupił.

Pozdrawiam wszystkich .

[hotair]

To uważaj na wahacze i podwozie+progi bo japońce mają silniki nie do zabicia ale zawieszenie cienkie jak solone paluszki.