mtomczak Zgłoś #141 Napisano 2 Kwietnia 2010 A ja mam niemiłą niespodziankę. Wymieniłem olej, rozrząd filtry, itp. Turbinka działała jak wcześniej. Miałem jeszcze do wymiany złączkę elastyczną wydechu za turbiną. To wymieniłem dzień po oleju i wszystkim. I turbina zaczęła gwizdać na niskich obrotach przy dodawaniu gazu. Ciągnie jak ciągnął, dymu nie ma. Zaraz jadę VAGiem sprawdzić. Czy to w ogóle normalne? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
RoGaz50 Zgłoś #142 Napisano 2 Kwietnia 2010 Witam! I turbina zaczęła gwizdać na niskich obrotach przy dodawaniu gazu Na razie nie ma co panikowć. Obserwuj sytuację - tzn odglos turbiny (może to co innego). Po wspawaniu plecionki może to odglos wynikajacy raczej z cyrkulacji palin w wydechu, może jakaś "mikro" nieszczelność spawu, bądź rezons z tytułu jakichś naprężen po spawaniu. Ja bym jeździł i obserwował. Jeśli z silnikiem (mocą i przyspieszeniem) wszystko OK, to nie ma czym sie na razie martwić. Pozdrowienia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
borat0008 Zgłoś #143 Napisano 2 Kwietnia 2010 (edytowane) u mnie przed zabiegiem(wyciecia kata) bylo cicho a po tym nawet jak odpalam to po chwili slychac cichy gwizd.ale mi to nie przeszkadza Edytowane 2 Kwietnia 2010 przez borat0008 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rogeros Zgłoś #144 Napisano 2 Kwietnia 2010 Ja mam paska z przebiegiem 200 tyś i moja turbina gwiżdże. Słychać ja bardzo wyraźnie jak się wkręca, słychać po odpaleniu auta i ruszaniu, słychać po wyłączeniu zapłonu lekki gwizd. Nie powiem przyjemne dla ucha ale podobno nie powinna. Przy dogłębnych testach przed chipowaniem turbina została sprawdzona na kompie, ładuje pięknie i dobrze, auto poszło na 170KM. Zatem świszczenie wcale nie świadczy o niczym złym. Roger Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość suhmih Zgłoś #145 Napisano 3 Kwietnia 2010 Witam ,mam silnik AWX z 2003 5 biegów, przy zmianie biegów słyszę jakby gwizd lekki i wydaje mi się że to turbina, czy oznacza to że turbina jest niesprawna? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kwanga Zgłoś #146 Napisano 30 Czerwca 2010 U mnie pracuje turbinka dobrze i to w benzynce ale co do świstu to chyba tylko troszkę było słychać zaraz po zmianie oleju a tak to nie słychać co prawda jak wie się kiedy jej słuchać to coś tam da się usłyszeć jednak bardziej słychać pracę silnika i wszystko inne w prcy jeżdżę Galaxem 90KM i tam ją dobrze słychać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość xaoo Zgłoś #147 Napisano 14 Lipca 2010 Siemano. Kupiłem nowiutką Octavie II 1.9 105km, bxe, niestety żadnego świstu, gwizdu, czy innego dźwięku wydawanego przez turbine nie słysze - po prostu jest cisza a autko ciągnie i bez problemów rozpędza się do 200km/h, aktualny przebieg auta 4.500km Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KrisT Zgłoś #148 Napisano 14 Lipca 2010 Rogeros napisał " Słychać ja bardzo wyraźnie jak się wkręca, słychać po odpaleniu auta i ruszaniu, słychać po wyłączeniu zapłonu lekki gwizd." Po wyłaczeniu zapłonu słychac gwizd alternatora który wytraca predkosc ale nie turbiny! Turbina na postoju nie pracuje, więc nie masz prawa słyszej jej gwizdu, tak samo po odpaleniu auta! Turbine słychac kiedy juz zaczyna sie wkręcac na wyzsze obroty i to nie koniecznie, jedne słychac drugie nie. W ciepłe dni nie słychac wcale a w zimne swiszczy dosyc przyjemne, od czego to zalezy? od turbiny, kształtu wydechu, umieszczenia katalizatora itd. Jak swiszczy to przynajmniej wiadomo ze się ja ma i działa....:fajny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Vpuchaty Zgłoś #149 Napisano 29 Października 2010 Troszkę odświeżę temat... Ostatnio zauważyłem że jakby głośniej było słychać świst turbo. Zaczyna się on od ok 1200-1500 rpm. Czy to normalne czy nie powinno być go słychać znacznie powyżej 1500 rpm - max moment przy 1900 rpm. Od jakich obrotów silnika turbo zaczyna w ogóle pracować, czy od "zera" czy po przekroczeniu pewnych obrotów silnika? Czy sam fakt że turbo może być od jakiegoś momentu głośniej słyszane oznacza jakieś problemy. Nogę raczej mam "ciężką" więc kierownice nie powinny się zapiec, zawsze odczekuje przed zgaszeniem silnika po jeździe. Zaznaczę że autko ma moc, jest na prawdę bardzo dynamiczne, błyskawicznie reaguje na pedał gazu, nie dymi, nie bierze oleju. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tmstp Zgłoś #150 Napisano 29 Października 2010 Turbina na postoju nie pracuje Bylo juz milion postow o tym - turbina dziala/pracuje od momentu odpalenia silnika do jego zgaszenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Vpuchaty Zgłoś #151 Napisano 29 Października 2010 turbina dziala/pracuje od momentu odpalenia silnika do jego zgaszenia. OK tylko że od zakupu auta przejechałem nim ok 8 tys km i słyszałem turbo wyraźnie tylko podczas mocnego przyśpieszania a od kilku dni słychać je cały czas podczas jazdy, czyli wyraźniej pracuje głośniej. Czy to może być np. łożysko wirnika lub coś innego, czy po prostu tak ma być i to olać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stavros Zgłoś #152 Napisano 29 Października 2010 A u mnie jak sobie wolniutko koluje po miescie albo parkingu podgwizduje sobie suszareczka (bo w szoku bylem ze to tylko suszareczka), zas jak mialem 1.8t to (tam jednak z wygladu) suszarka zaczynala gwozdac od 3 tysiecy, ale byl to taki gwizde ze przy predkosci 100km na hu...wym asfalcie w srodku bylo slychac i to bardzo glosno Ach jak mi gwizdanka brakuje.... A teraz tak nie na temat, koleszka z pracy ma mietka lancera z 2008 z silnikiem 2.0tdi 145kucy i wyczytal ze zoltki kupily ten silnik od vw i faktycznie jak zajzalem to silnik vw z logiem na bloku i ten sam dzwiek hahahaha.... ---------- Post added at 15:09 ---------- Previous post was at 15:09 ---------- ale zebyscie slyszeli jak mu to gwizdalo na postoju jak pedal ruszyl delikatnie.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marek29 Zgłoś #153 Napisano 29 Października 2010 Panowie...Ja pierniczę Macie opisy logów.Możecie zrobić sami test doładowania... U mnie suszarka świszczy na postoju (oczywiście 5 min. po włączeniu jak puści EGR) Turbina świszczy wtedy jak się "rozpędza" ,jak wejdzie na obroty jest cisza.... Nie ma mam takiego rarytasu jak turbo z AWX ,mam normę z AFN-a ,ale ona świszczy cały czas!Zięciunio ma borę 110ps i tam świstu NIE MA ! A turbo z logów wychodzi jak nówka!!Nie ma reguły.Tym bardziej że ostatnio zapodałem mu "gotowca" i za......dala jak przeciąg. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pyruś Zgłoś #154 Napisano 31 Października 2010 A używał ktoś z was Panowie takiego psikaczu http://moto.allegro.pl/naprawa-egr-turbo-diesel-tdi-tdci-dci-turbina-vnt-i1299916276.html ? Czy to coś pomaga czy może wręcz przeciwnie? Czy to bezpiecznie tak psiknąć w turbo ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bartt Zgłoś #155 Napisano 31 Października 2010 czytam tutaj wiele postów, z których wynika, że świst turba jest czyś wręcz wskazanym i "przyjemnym dla ucha", ale niestety jest to w wielu przypadkach początek złego końca. Sprawna turbina ładuje powietrze w układ zasilania, ale sama powinna być cicha. Słychać może być jedynie szum pompowanego powietrza w przewodzie. Odpowiednio wyważona turbina z czystymi, sprawnymi łopatkami ma być cicha. Miałem taką, ale niestety "znajomy mechanik" chcąc chyba więcej zarobić założył mi filtr powietrza tandetnej marki, co skończyło się jego zdeformowaniem i zwinięciem w całkiem zgrabny kłębuszek. Skutek- jakieś 5-6 tysięcy kilometrów, w tym Chorwacja praktycznie bez filtra powietrza. Nawet nie podejrzewałem co się dzieje, ale silnik słychać było głośniej i pojawił się świst- gwizd turbiny. Zirytowany, rozebrałem obudowę, zajrzałem do filtra i stwierdziłem co powyżej. Max wkurw... zajrzałem do przewodu doprowadzającego powietrze do turbiny, a tam sam piach i pył. Jako, że nie mam zdolności manualnych w dziedzinie mechaniki, jedyne co mogłem zrobić, to za pomocą lusterka zajrzałem na łopatki turba. Co zobaczyłem, drobne rysy, że tak to określe, na krawędzi natarcia łopatek, nieregularne ich krawędzie, a po dotknięciu palcem, stwierdziłem, że są ostre jak żyletka. Jeszcze bardziej wkurw... założyłem nowy filtr i do najlepszego mechanika w tej dziedzinie z okolicy. Obejrzał, potwierdził, że łopatki są zjechane i to powoduje świst przy ładowaniu. Co z tego wynika? Otóż, jezeli łopatki zostały uszkodzone, zeszlifowane, mogło się zdarzyć, że ich wyważenie poszło w las, a to grozi, w końcowym efekcie zniszczeniem turba. Moja turbina została wyjęta i dokładnie sprawdzona, na moje szczęście wyważenie (chyba przez to, że większość trasy zapieprzałem i łopatki szlifowało w miarę równo), jest ok i jak na razie obyło się bez wymiany turba, ale przypuszczam, że w najbliższym czasie mnie to czeka. Niestety, z cichego samochodziku, zrobił mi się VW Paśśświstat. Krawędzie łopatek turbiny mają być gładkie, równe i nie ostre, bo są tak zbudowane, żeby pompować powietrze, a nie zaburzać jego przepływ i wprowadzać go w wibracje, czego końcowym efektem jest świst. Żeby to potwierdzić, na próbę ów mechanik założył mi nową, sprawną turbinkę i samochodzik przy ładowaniu syczał- powietrze w przewodzie, ale nie gwizdał, turbinka była nie słyszalna i taka ma być. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stavros Zgłoś #156 Napisano 31 Października 2010 OK tylko że od zakupu auta przejechałem nim ok 8 tys km i słyszałem turbo wyraźnie tylko podczas mocnego przyśpieszania a od kilku dni słychać je cały czas podczas jazdy, czyli wyraźniej pracuje głośniej. Czy to może być np. łożysko wirnika lub coś innego, czy po prostu tak ma być i to olać. tam nie ma lozyska jest tuleja samosmarna z mosiadzu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marek29 Zgłoś #157 Napisano 1 Listopada 2010 No to ja już nie wiem jak powinno być....Paszteta mam od września tamtego roku,Cały czas świstał (co mi się podoba).Zrobiłem do dziś 49tys kilometrów (przez rok) ,oleju ubywa ok. 0,5l/15tys. ,pomykam na Motulu 6100.Myślę ze więcej się wylewa bo "pampers"jest mokry.Nie wiem o co Wam chodzi.....Dla mnie świst jest oznaką zdrowej turbiny..Jeżeli jest inaczej to i tak to zlewam....Zainwestowanie 1000 do auta wartego 12 ,jest do przeżycia. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
magda84 Zgłoś #158 Napisano 3 Listopada 2010 U mnie turbina zaczyna gwizdać dopiero przy 3tys obr/min no może ciut szybciej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marek29 Zgłoś #159 Napisano 3 Listopada 2010 U mnie turbina zaczyna gwizdać dopiero przy 3tys obr/min no może ciut szybciej Kolego Ty masz benzynę.Charakterystyka doładowania jest zupełnie inna. U mnie świszczy na wolnych i przy starcie ,po przekroczeniu ok. 1800 jest już cisza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
magda84 Zgłoś #160 Napisano 3 Listopada 2010 Kolego Ty masz benzynę.Charakterystyka doładowania jest zupełnie inna.U mnie świszczy na wolnych i przy starcie ,po przekroczeniu ok. 1800 jest już cisza. Ja napisałam to tylko orientacyjnie jak to wygląda u mnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach